Noweezo

Gość

qrva zdzichu .. mowie ,przeczytaj najpierw pozniej mozemy gadac o nim .. to powyrywalam z konyekstu i to odnosilo sie do przypadkow konkretnych Laughing

koliber.

koliber.

Gość

lena

koliber.

ja, jakbym nie mogła zajsc w ciaze to bym postarała sie o płomienny romans
nic ne otwiera tak na zajscie jak porzadny orgazm z mezczyzna ktory nas kreci na maksa Razz

pisze to całkiem serio

Tereska19

Wyraźnie zaznaczyłam, że to jest moja i tylko moja terminologia , na własny użytek. No nie pomalujesz... TU NIE CHODZI O OŁTARZYKI I KLEPANE BEZMYŚLNIE PACIORKI

Przecież to jest skrót myślowy, wyraz składający się z trzech liter, tak trudno to zrozumieć ? użyty dla wygody pisania.

wytłumacz racjonalnie, nie mi, bo ja swoją odpowiedź już znalazłam, ale powiedz, dlaczego w pewnym momencie życia zwróciłaś się do boga, dlaczego akurat do niego... boga nie uznajesz, więc mogłaś się zwrócić do szafy, drzewa, telewizora... skoro nie ma wyższych energii a Ty możesz wszystko, to czego tam u niego szukałaś ? .... to jest raz, a dwa, dlaczego kobiety, które są w ciąży i które palą jak smok, piją i z przypadku się odżywiają, rodzą zdrowe dzieci , a inne mimo, że obchodzą się ze swoją ciążą jak z jajkiem, prowadzą zdrowy tryb życia i bla, bla , rodzą dzieci kalekie lub z wadami wrodzonymi, dlaczego tak się dzieje ? dlaczego w tym nie ma logiki... przyczyny i skutku ? Łazariew na te pytania odpowiada właśnie

... i właśnie o to chodzi, że człowiek może wszystko, może temi rencami wyszarpać sobie kawałek swojego świata, ale ... tylko w określonych ramach, on... , ten człowiek albo może sobie leżeć pod gruszą i mieć niewiele, albo może swoją mocą, determinacją , wolą osiągnąć bardzo wiele, wszystko może, ale do pewnych granic... no d... py jednak nie przeskoczy, choćby nie wiem jak się starał i to jest właśnie ta karma, to jest to czego nie przeskoczysz, ty człowieku, tego co ci już w nią włożono, ale możesz zadziałać na zaś, to możesz i łazariew o tym pisze.

i jeszcze jedno... łazariew nie odrzuca medycyny konwencjonalnej, wręcz przeciwnie, uważa , że w pewnych przypadkach on sam nie jest w stanie zdiagnozować choroby, więc medycyna jest niezbędna, ale też uważa , że łącząc diagnostykę karmy , czyli wczesne wykrywanie choroby, zanim ona przejdzie do ciała , a istnieje już w polu energetycznym człowieka i dodając, włączając oddziaływanie duchowe na tę chorobę z oddziaływaniem medycyny konwencjonalnej , może przynieść wspaniałe rezultaty wyzdrowień, nieporównywalnie większe niż do tej pory.

Miłego dnia.

koliber.

Tereska19

Przecież boga NIE MA, to jaka trwoga , zaprzeczasz sama sobie i masz wypaczony obraz boga... też pisałam, że to nie pan spełniający nasze życzenia... z głupoty to można w gowno wejść, a do boga się człowiek zwraca z bezsilności swojej, gdy już wie, że sam nic nie może zdziałać, jeśli błaganie matki i ojca , gdy dziecko umiera nazywasz głupotą , to rzeczywiście nic po tej dyskusji... proces oczyszczania duszy przez człowieka ja widziałam na własne oczy, widziałam człowieka w obliczu śmierci , zatwardziałego ateistę , który w ogromnym cierpieniu, nie dającym się znieść, by to nawet oglądać, pojednał się z bogiem... on już nie miał żadnego interesu, nic nie musiał udawać , niczego udowadniać, musiał jedynie przejść na tę drugą stronę i podał rękę tej wyższej energii. To trzeba widzieć, by zrozumieć... tego racjonalnym rozumem nie ogarniesz, to je amelinium Laughing

Gość

qurva zdzichu ..to je amelinonowe Exclamation

wenus · Gość

to je amelinium..hhaha
moja babcia ateistka sie stala jak jej dziecko zmarlo. a przed smiercia jak wiedziala ze umiera to powiedziala ze komunie przyjela i pojednala sie z Bogiem, zadowolona taka i zmarla na drugi dzien we snie. dla reszty rodziny ateistów to bylo cos strasznego co ona zrobila

Tereska19

Dokładnie, tego nie pomalujesz Laughing

koliber.

Gość

Teraz opowiem o drugim przypadku.
Pewnego razu zadano mi pytanie:
-Mówi pan, że źli i nienawidzący ludzie chorują i są karani.
Obok nas mieszkała wyjątkowo dobra i porządna kobieta.Nigdy nie powiedziała nikomu złego słowa.Ta kobieta umiera-ła na
raka, bardzo przy tym cierpiąc.
Gdy popatrzyłem na pole tej kobiety i pola jej dzieci,wszystko stało się jasne. Jej dusza gotowa była postawić rodzinę i ukochaną
osobę ponad Boga. Kobieta osądzała męża, poprzez którego była oczyszczana, dlatego jeszcze silniej przylgnęła do niego i do rodziny,
przenosząc jednocześnie całą swoją miłość na dzieci.Miłość skierowana najpierw do ziemi, a dopiero potem do Boga, zabija silniej niż
nienawiść.Ta kobieta zaczęła zabijać miłością swoje dzieci, a więc mogły zginąć. Dlatego zachorowała na raka i umarła właśnie ona.
Szybka śmierć o wiele mniej oczyszcza duszę i wznosi ją ponad ziemskie niż powolna.Umierała w cierpieniach, by w kolejnym wcieleniu
nie zabić miłością swoich dzieci.
Małżonkowie żegnają się i wychodzą.

Gość

- Opowiem pani o dwóch przypadkach.
Pewnego razu jechałem pociągiem, naprzeciwko mnie siedziała młoda mama z pięcioletnią córeczką. Automatycznie zdiagnozowałem
pole dziewczynki i zobaczyłem w nim śmierć. Autorem była matka, stawiająca swoją córkę ponad Boga. Zadałem młodej
kobiecie trzy pytania:
6
- Czy wie pani, że człowiek powinien kochać Boga bardziej niż wszystko na ziemi?
- Tak, wiem.
- Czy wie pani, że człowiek powinien kochać Boga bardziej niż swoje dzieci?
- Tak, wiem, ale jak na razie nie udaje mi się to.
- A czy wie pani, że Bóg zabiera to, co stawiamy ponad Niego?
Kobieta nic nie odpowiedziała, ale za jakiś czas zobaczyłem, że pole dziewczynki znacznie się polepszyło.Matka coś zrozumiała.