Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Siergiej Lazariew
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 54, 55, 56  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angie
Brak fazy



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 14:45, 25 Sty 2013    Temat postu:

kurcze , mam nadzieje ze tez kiedys bede tak miala jak wy Rolling Eyes że zrozumiem pewne rzeczy, pewne schematy i pogodze sie z pewnymi kwestiami, na ktore nie mam wplywu.
Ja właśnie mam w zwyczaju wchodzic oknami , a nawet wybijac szybe Shocked
Tylko czy pogodzenie sie z pewnymi faktami to nie jest takie troche ze to co mi sie zwala na glowe i akceptuje nawet jesli czuje ze powinnam cos zmienic. Jak odroznic ze niektore rzeczy nalezy przyjac z pokora a w innym przypadku nie pozwolic na to i siegnac po cos innego, to jest chyba wielka sztuka ..
a to wszystko osiagnelyscie dzieki temu co pisal lazariew i zastsowaniu sie do tego?
Super sie was czyta tzn Espresso i Oliwka Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Angie dnia Pią 14:49, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Pią 14:58, 25 Sty 2013    Temat postu:

kornela napisał:
Ja właśnie mam w zwyczaju wchodzic oknami , a nawet wybijac szybe Shocked

Jesli wchodzeniem przez okna potrafisz zalatwic swoje sprawy to jest ok. Smile
Jesli nie to jest wlasnie znak, ze cos jest nie tak.

Ja ani drzwiami ani oknami nie umialam wejsc, nawet jak wybilam szybe to wyrastala przeszkoda nie do pokonania Laughing
W pewnym momencie jednak zaczyna brakowac energii, lezysz bez mocy i wtedy jest czas na przemyslenia Smile


Ostatnio zmieniony przez Espresso dnia Pią 15:04, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:19, 25 Sty 2013    Temat postu:

jesli jest za duzo przeszkod ..to nalezy przemyslec czy idziemy w dobrym kierunku .. to takie 10bulaw ..walka z oporem materii ..czy o to w zyciu chodzi .. ?
co nie oznacza ze trzeba sie nie starac ..nie chodzi tez o przyjmowanie z pokora a o zrozumioenie ..przyczyny i skutku ..takl naprawde .. Wink

poza tym to nie jest zaden system nauk czy nakazow .. to co on mowi .. tego nie trzeba stosowac ..nawet wielu sie z tym nie zgadza .. Laughing

on po prostu podaje jaka dziala SYSTEM ..


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:20, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Pią 15:45, 25 Sty 2013    Temat postu:

kornela napisał:

Tylko czy pogodzenie sie z pewnymi faktami to nie jest takie troche ze to co mi sie zwala na glowe i akceptuje nawet jesli czuje ze powinnam cos zmienic. Jak odroznic ze niektore rzeczy nalezy przyjac z pokora a w innym przypadku nie pozwolic na to i siegnac po cos innego, to jest chyba wielka sztuka ..


Metoda prob i bledow, no chyba ze masz super intuicje Smile
Jak cos robisz i sa efekty to jest dobra droga, zla doga = brak efektow mimo usilnych prob i determinacji, lub efekt krotkotrwaly.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xigriss
Na psa urok



Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:06, 25 Sty 2013    Temat postu:

Espresso napisał:
Nareszcie! Laughing
Recepta jest taka prosta, ale kazdy wlasnie mysli, ze moze wszystko i wszystko od niego zalezy i to jest podstawowy blad.
Lekcja pokory mysle, ze przerobiona Smile
A w sprawach uczuciowych ... hmmm ... jesli sie ktos pojawi bedzie TYLKO dodatkiem do mojego zycia Smile


podobnie mysle, ze chop moze byc milym dodatkiem nigdy celem czy esencją zycia jak to ludzi uczą..ze to podstawa..miec gacha a potem dziecko heh

co do obrania dobrej drogi no racja..czasem jest tez,ze czlek czuje,z emu to radosc sprawia,ale zdzialac niewiele moze bo są inni rzekomo lepsi,z układami..i pozostaje mu hobbystycznie na wlasną rękę..acz to tez sie przydac moze..

ja tak mam i wogole sama se musze wsio ogarniac bo zawsze sie okazuje ze na innych nie ma co liczyc..

tez z artystycznymi zainteresowaniami..m.in czasem lubie miec porobione zdjecia, nawet spoko to wychodzi..trafilam do 'profesjonalnego'fotografa to mi 'wyperswadowal'ze sie nie nadaje bo urody tych super lasek nie mam ani przebojowosci i bez tego nic nie zdzialam..Laughing
a ni uja
zreszta to jako hobby traktuje od czasu do czasu a nie sposob na zycie jak te laski..co się podniecają swym wizerunkiem w bieliznie na maxmodels ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:21, 25 Sty 2013    Temat postu:

Cytat:
ale kazdy wlasnie mysli, ze moze wszystko i wszystko od niego zalezy i to jest podstawowy blad.

no ja uwazam ze wiekszosci własnie brak wiary we własne "moce"...i to uwazam za bład
bo moze nie mozemy wszystkiego ale mozemy znacznie wiecej niz nam sie wydaje
na pewno mozemy sami decydowac o tym co WYBIERAMY (bo wybór jakis jest zawsze)
ja uwazam ze ludzie choruja wtedy kiedy podswiadomie chca byc chorzy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:28, 25 Sty 2013    Temat postu:

prawda ..bon choroba to czesto jest ucieczka tez..

zwiazek nie moze byc dodatkiem do zycia ,a juz tym bardziej inna osoba ..to jest kompletnie niedojrzale podejscie godne pozalowania i licealisty

sensem zycia jest samorowoj tak ..

ale to nie oznacza ze mamy traktowac innych przedmiotowo i jak DODATKI Rolling Eyes


BO ZWIAZEK TO JEST WYBOR .. WYBOR STYLU ZYCIA ..TAK NAPRAWDE .. I WCHODZAC W ZWIAZEK MY MUSIMY ZLOZYC SIE NA OLTARZU Z CHECI WYBORU ,W IMIE BLISKOSCI I MILOSCI ..

TYM SIE ROZNI ROMANS OD ZWIAZKU ,ZE ROMANS TO BRANIE OD SIEBIE I SPEDZANIE CZASU MILO ,A ZWIAZEJK TO TOWARZYSZENIE SOBIE I BYCIE ZE SOBA .. A TO BYCIE ZE SOBA MUSI BYC PRIORYTETEM DLA OBOJGA ,ZEBY ZWIAZEK BYL "DOBRY "

w zwiazku ,zeby on funkcjonowal oboje musza czuc sie wazni dla siebie i potrzebni ..a nie jak dodatki ... bo gdy czujemy sie jak diodatki to nie chce nam sie starac -co jest logiczne ...


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 16:37, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xigriss
Na psa urok



Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:34, 25 Sty 2013    Temat postu:

koliber napisał:
Cytat:
ale kazdy wlasnie mysli, ze moze wszystko i wszystko od niego zalezy i to jest podstawowy blad.

no ja uwazam ze wiekszosci własnie brak wiary we własne "moce"...i to uwazam za bład
bo moze nie mozemy wszystkiego ale mozemy znacznie wiecej niz nam sie wydaje
na pewno mozemy sami decydowac o tym co WYBIERAMY (bo wybór jakis jest zawsze)
ja uwazam ze ludzie choruja wtedy kiedy podswiadomie chca byc chorzy...


ano dokladnie.
nawet naukowcy wysnuli teorie,ze czlowiek tylko niewielki procent mozliwosci wlasnego mozgu wykorzystuje..(jesli dobrze pojdzie)
bo mimo checi ludzie się boją,nie wierzą w powodzenie swych celów,ba mają zakodowane,ze ma sie im tak wiesc bo tak jest 'dobrze'rzekomo bezpiecznie..

no i skoro wszystko jest z gory pisane od a do z..to po co ten caly teatrzyk zwany zyciem i mocą absolutu,ktorą ponoć kazdy z nas posiada Wink

mysle,ze kazdy z nas dostaje potencjal jaki ma w sobie rozwijać (dlatego ktos jest lekarzem,drugi striptizerką inny rolnikiem)ale jak go wykorzysta zalezy tylko od niego..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xigriss dnia Pią 16:35, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Pią 16:45, 25 Sty 2013    Temat postu:

koliber napisał:

no ja uwazam ze wiekszosci własnie brak wiary we własne "moce"...i to uwazam za bład
bo moze nie mozemy wszystkiego ale mozemy znacznie wiecej niz nam sie wydaje
na pewno mozemy sami decydowac o tym co WYBIERAMY (bo wybór jakis jest zawsze)

Wiesz, tu chodzi o uznanie kogos wyzej, ze ten big boss rzadzi tym swiatem a my jestesmy TYLKO narzedziami w jego rekach.
Zmiana perspektywy widzenia - Big boss ma plan wzgledem nas i jesli nie bedziemy podazac droga wg jego planu to bedzie nas tak dlugo po dupie trzepal az to do nas dotrze Laughing
Swego czasu szukalam pomocy w motywujach ksiazkach, zeby wykorzystac swoj potencjal na maxa. I co? Nic, dalej energie tracilam, bez efektow.
Moral taki, ze jak jestes na zlej drodze to nic nie pomoze, trzeba zawrocic, odnalezc ta wlasciwa droge (co jest najtrudniejsze) i dopiero wtedy te wszystkie ksiazkowe madrosci mozna zaczac wykorzystywac Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:48, 25 Sty 2013    Temat postu:

no po to ten teatrzyk zwany zyciem by doswiadczyc tego wszystkiego czego doswiadczamy ..by pobrac od innych lekcje ,by lekcje odrobic i by innym lekcje dac ..



ja tez nie uwazam ,ze od nas zalezy wszystko ....odnaszej duszy tak ..ale nie od osobowosci ..


nasza osobowosc moze podejmowac i sie rozwijac w scisle ograniczonym limicie ..ale my tego limitu nie znamy i czesto wielu go nie wykorzystuje ..


dusza sobie wybiera wyzwania .. niektore bardzo trudne ..typu mierzenie sie z ogromna otyloscia .. chorobami ,smiercia najnblizszych ,dzieci ,czy partnerow ,uzaleznieniami ,ogromna bieda itd itp ..

zalezy .. i to wszysytko jest po to by tak bylo ..ale bunt to to mlodzienczosc .. i tak ..mozna niby osiagnac wszystko ... tylko ze jesli to nie bylo celem duszy to nawet jesli to osiagniemy ..to wcale nie bedziemy happy .. :-D



jaki niby wybor lub po co sie rodzi dziecko ,ktore jest mocno uposledzone ???
po to by sukcesy osiagac ???? po to by sie ozenic drzewio zasadzic i syna splodzic i wnukow doczekac ?

nie .. tylko po to by przede wszystkim dac lekcje innym ...byc moze bliskim ,byc moze dalszym ..


a dusza wybierajac takie wyzwanie zawsze sie kieruja duza miloscia do tych do ktorych schodzi ..bo rezygnuje z przywilejow zycia i z mozliwosci rozwoju osobowego ...tylko po to by byc dla innych lekcja ... i to wszystko jest umowione .. i wszystko obliczone na rozwoj i wzrost naszych dusz ,w zaleznosci na jakim etapie jestesmy ..stad wszystko co nas spotyka i jest ,jest potrzebne ..

obrazanie sie na rzeczywistosc ,nie wykorzystywanie okazji ,ze strachu ,ze wstydu ,to blokady .. i to sa najgorsze "grzechy" ludzi .


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 16:49, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:56, 25 Sty 2013    Temat postu:

ostatnio bylo w uwadze ..o chlopaku ..notabene bardzo ladny ten chlopak byl .. 16letni chyba stas .. umarl ..sie powiesil w pokoju .. bral narkotyki od jakiegos czasu ..


jego matka od jego smierci zajela sie mstworzyla punkt wsparcia dla rodzicow dzieci co biora narkotyki itd ..

bo nie chciala by jego smierc byla "bezsensowna "


czyz to nie jest to o czym mowa .. czyz jej dusza nie wzrosla dzieki smierci syna .. jest to wydarzenie niewyobrazalne i bolesne ..ale ta kobieta wrecz podrecznikowo zadzialala ... ona byla z tym stasiem swoim umowiona na to ze on umrze .. i on to zrobil wlasmie z milosci do niej ..jakkolwioek to irracjionalnie brzmi ..po to by sie przebudzila i zaczela rozwijac i byla poimoca dla innych .. on wcale nie przyszedl tu po to by dzieci zrobic i drzewo zasadzic ...


ale to sie zaczyna rozumiec z czasem ...


aczkolwiek samobojstwa w zadnym systemie duchowym nie sa pochwalane ..

niektorzy potrafia pobladzic ..

jednak ta kpobieta z tego zdarzenia wybrnela po mistrzowsku ..


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 16:59, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Espresso
Gość






PostWysłany: Pią 17:26, 25 Sty 2013    Temat postu:

evuniaj8 napisał:
zwiazek nie moze byc dodatkiem do zycia ,a juz tym bardziej inna osoba ..to jest kompletnie niedojrzale podejscie godne pozalowania i licealisty

sensem zycia jest samorowoj tak ..

ale to nie oznacza ze mamy traktowac innych przedmiotowo i jak DODATKI Rolling Eyes

w zwiazku ,zeby on funkcjonowal oboje musza czuc sie wazni dla siebie i potrzebni ..a nie jak dodatki ... bo gdy czujemy sie jak diodatki to nie chce nam sie starac -co jest logiczne ...


Mi nie chodzilo o traktowanie milosci i ludzi wokol jako dodatki w negatywnym znaczeniu.
Stwierdzenie, ze jestem sama z soba szczeliwa to jest moj punkt wyjscia. Nowi ludzie (milosc) dodaja nowych doznan.

Posluze sie metafora ...
To tak jak gotujesz obiad - gotujesz powiedzmy ziemniaki i schabowego i zjesz i jest ok. Sprobuj nastepnym razem dodac przyprawy - dalej masz ziemniaki i schabowego ale o ile bardziej wzbogacily sie walory smakowe??
To sa wlasnie te dodatki o ktorych mowie Laughing

I teraz to, ze bardzo lubie ziemniaki i schabowe znaczy, ze bardzo lubie ta "podstawe", czyli siebie, jestem ze soba szczesliwa. I to jest wlasnie moja baza. Dodatki (przyprawy) wzbogaca smak, ale moga go rowniez spieprzyc, wiec nalezy dawkowac ostroznie i rozsadnie Laughing
Czyli innymi slowy nie odwracac sie od ludzi, milosci ale byc ostroznym.
Licho nie spi .. Wink


Ostatnio zmieniony przez Espresso dnia Pią 20:06, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:02, 25 Sty 2013    Temat postu:

Cytat:
ostatnio bylo w uwadze ..o chlopaku ..notabene bardzo ladny ten chlopak byl .. 16letni chyba stas .. umarl ..sie powiesil w pokoju .. bral narkotyki od jakiegos czasu ..


jego matka od jego smierci zajela sie mstworzyla punkt wsparcia dla rodzicow dzieci co biora narkotyki itd ..

bo nie chciala by jego smierc byla "bezsensowna "


czyz to nie jest to o czym mowa .. czyz jej dusza nie wzrosla dzieki smierci syna .. jest to wydarzenie niewyobrazalne i bolesne ..ale ta kobieta wrecz podrecznikowo zadzialala ... ona byla z tym stasiem swoim umowiona na to ze on umrze .. i on to zrobil wlasmie z milosci do niej ..jakkolwioek to irracjionalnie brzmi ..po to by sie przebudzila i zaczela rozwijac i byla poimoca dla innych .. on wcale nie przyszedl tu po to by dzieci zrobic i drzewo zasadzic ...

no....to jest przykład pozytywnego przerabiania niby negatywnegoi zdarzenia
ja tam uwazam ze w kazdym nawet najokropniejszym zdarzeniu jest dla nas szansa i jest zawsze jakis plus Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xigriss
Na psa urok



Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:50, 25 Sty 2013    Temat postu:

gdzies w sieci znalazlam jego cytat

'” Cała filozofia zachodniego stylu życia, to filozofia dumy. Stąd nie akceptowanie zaistniałych sytuacji. A to niesie kobietom bezpłodność. Dlaczego w historii ludzkości mamy przykłady poniżania kobiety? Dlatego, że poniżenie (umniejszenie dumy, pychy) przynosi w rezultacie kontakt z Boskością. Poniżenie kobiety = zdrowe dzieci.”

to już wole miec chore te dzieci..albo ich nie urodzic NIGDY Laughing
bo to sam klopot i zapier..l


"Dowolna kobieta, aby pozostawać w równowadze, musi być (mniej więcej) trzy razy bardziej poniżana, obrażana i znieważana niż mężczyzna. Jej gotowość do przyjęcia poniżenia powinna być trzy razy większa niż u jakiegokolwiek mężczyzny."

niezbyt sie z tym zgadzam..
co w dumie umiarkowanej zlego,ze trza kobite lac i szmacić wedle tej teorii Rolling Eyes

chyba raczej przeciwnie bywa..osoby slabe,usluzne z malym poczuciem wartosci et.c jak magnes na takich działają


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xigriss dnia Pią 22:56, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neilia
Znak lepszych czasów



Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:59, 25 Sty 2013    Temat postu:

xigriss napisał:

ano dokladnie.
nawet naukowcy wysnuli teorie,ze czlowiek tylko niewielki procent mozliwosci wlasnego mozgu wykorzystuje..(jesli dobrze pojdzie)

Jacy naukowcy? Podaj przyklady badan. Naukowcy wlasnie podkreslaja ciagle, ze to mit rozpowszechniany m.in. przez scientologow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Dyskusje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 54, 55, 56  Następny
Strona 3 z 56

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin