Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

synastria - kolo + tabelka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Synastrie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:59, 26 Mar 2013    Temat postu: Re: synastria

Neilia napisał:
Bel napisał:

No osie to niektorzy twierdzą, ze karma. No i jak sa w koniunkcji to na ogół nie jest ani błaha ani przelotna znajomość i ludzi przy sobie zatrzymuje na dłużej. Bardzo mocno potrafią przy sobie trzymać. No ale wiadomo, ze osie to nie wszystko. :-)

Niektorzy ludzie chyba spotkali sie po to w tym wcieleniu, aby sobie nawzajem zycie uprzykrzyc, stad to pokrycie osi- taka karma Laughing


Nie wiem... moze... W innej synastrii, w ktorej mam pokrycie osi, mamy wspolne dziecko ale juz nie jestesmy razem. Niemniej kontakty sa dobre, nie uprkrzamy sobie zycia za to zgodnie wychywalismy wspolne dziecko. Wiec chyba taka byla karma i ja prawidlowo przerobilismy :-)
Koniunkcja osi tez sie podobno pojawia wsrod czonkow bliskiej rodziny na ogol :-) Tak przynajmniej twierdzi Wojciech Jóźwiak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neilia
Znak lepszych czasów



Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:06, 26 Mar 2013    Temat postu:

To fajnie, ze macie dobre relacje z ojcem Twojego dziecka. Nie zawsze tak kolorowo to wyglada. Trzeba bedzie sprawdzic kola natalne czlonkow rodziny, zeby sprawdzic, czy Wojciech Jozwiak ma racje Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:18, 26 Mar 2013    Temat postu:

Neilia napisał:
To fajnie, ze macie dobre relacje z ojcem Twojego dziecka. Nie zawsze tak kolorowo to wyglada. Trzeba bedzie sprawdzic kola natalne czlonkow rodziny, zeby sprawdzic, czy Wojciech Jozwiak ma racje Smile


:-))))

To prawda, ze dobre relacje nie sa regułą. Czesto spotykałam sie ze zdziwieniem, ze jak to? rozstaliśmy sie a tak zgodnie? :-) No ale w zasadzie to on mnie niczym nie skrzywdzil. No i lubie i jego i jego obecną żonę. I dzieci sa bardzo ze sobą związane, chociaz to przyrodnie rodzenstwo. Powiem wiecej - ja sie bardzo z tego ciesze bo sama juz dzieci wiecej miec nie bede a tak to moja corka ma mlodsze rodzenstwo, chociaz z innej matki :-). I powiem szczere ze nie rozmumiem jak ludzie moga po rozsaniu wykorzystywac dzieci, nastawaic przeciwko sobie itp. Przeciez to krzywda dla dzieciakow. Tzn. oczywiscie do tanga trzeb dwojga i obie strony musza chciec dobrych stosunkow, bo nikogo sie do niczego nie zmusi. Jak ojciec ma wlasne dzieci gdzies to najlepsza wola matki tego nie zmieni (i odwrotnie bo przeciez nie zawsze mężczyzna jest winien). No i inaczej pewnie sprawy wygladaja gdy idzie o patologie, np. ojciec alkoholik czy tym podobne historie...
U nas moze to ta karma po prostu - akurat tym razem udało sie ja prawidłowo przerobic :-)))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anka
Znak lepszych czasów



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:13, 05 Kwi 2013    Temat postu:

ino sie popłakac ale ze smiechu Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:18, 05 Kwi 2013    Temat postu:

Anka napisał:
ino sie popłakac ale ze smiechu Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes


Dlaczego? Takie smieszne ze ludzie sie rozstaja i sa w dobrych kontaktach potem? Nie rozumiem o co Ci chodz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:57, 11 Maj 2013    Temat postu: Re: synastria - kolo + tabelka

Bel napisał:
I co myslicie o takiej synastrii? Kobieta w środku (niebieski), mężczyzna na zewnątrz (czerwowny)

[link widoczny dla zalogowanych]



[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


Ktoś jeszcze moze zechce napisac dwa slowa, jakas dobra dusza obeznana w astro :-)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Sob 12:01, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji



Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:28, 13 Maj 2013    Temat postu:

OK postarałam się treściwie i konkretnie potraktować sprawę.
Zrobiłam odsiew, usunęłam z kółek planety/obiekty powolne (przy rówieśnikach one siłą rzeczy są w koń!) prócz saturna (karma!) i ograniczyłam do nich wyliczenia
następnie - jako że orby Astrocom są wg mnie zdecydowanie za wielkie (a w synastrii powinny być one jeszcze ściślejsze niż w natalu, dla celności) - sprawdziłam dokładnie stopnie i przyjęłam następująco: koń/opo - 6*, trójkąt/kwadrat - 4*, sex - 3*. Nie dodałam też nic światłom do orbów
Następnie wszystko to wprowadziłam w kółka, włącznie ze stopniami planet i wykreśleniem aspektów wg ww norm...
i od razu obrazek się uprościł - efekt tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
cd. następnym razem, postaram się wygospodarować na dniach czas...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:17, 13 Maj 2013    Temat postu:

vil73 napisał:
OK postarałam się treściwie i konkretnie potraktować sprawę.
Zrobiłam odsiew, usunęłam z kółek planety/obiekty powolne (przy rówieśnikach one siłą rzeczy są w koń!) prócz saturna (karma!) i ograniczyłam do nich wyliczenia
następnie - jako że orby Astrocom są wg mnie zdecydowanie za wielkie (a w synastrii powinny być one jeszcze ściślejsze niż w natalu, dla celności) - sprawdziłam dokładnie stopnie i przyjęłam następująco: koń/opo - 6*, trójkąt/kwadrat - 4*, sex - 3*. Nie dodałam też nic światłom do orbów
Następnie wszystko to wprowadziłam w kółka, włącznie ze stopniami planet i wykreśleniem aspektów wg ww norm...
i od razu obrazek się uprościł - efekt tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
cd. następnym razem, postaram się wygospodarować na dniach czas...


Dzieki wielkie!!!! Aczkolwiek z malutkim zatrzezeniem Jowisz wprawdzie jest planeta pokoleniwa, ale jego aspekty do planet osobistych (zwlaszcza do wenus) to nawet Szuman przytacza jako istotne w synastrii :-)))) Ale oczywiscie jestem bardzo wdzieczna i bron Boze nie odbierz tego jako krytyke :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji



Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 3:35, 14 Maj 2013    Temat postu:

Smile asp. do powolnych zajmę się potem... choć i tak wg ww. moich 'obostrzeń' ich ilość się zmniejszy Smile
Jam AS Panna, więc dla uporządkowania musiałam nieco oczyścić... i staram się robić rzecz etapami w jako-takim porządku, wg. wcześniej określonych norm Smile
na razie muszę zaraz iść do tyrki więc cierpliwości Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Wto 3:37, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:49, 14 Maj 2013    Temat postu:

vil73 napisał:
Smile asp. do powolnych zajmę się potem... choć i tak wg ww. moich 'obostrzeń' ich ilość się zmniejszy Smile
Jam AS Panna, więc dla uporządkowania musiałam nieco oczyścić... i staram się robić rzecz etapami w jako-takim porządku, wg. wcześniej określonych norm Smile
na razie muszę zaraz iść do tyrki więc cierpliwości Smile


Oki. rozumiem :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji



Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:48, 14 Maj 2013    Temat postu:

po kolei.

I. Sprawy karmiczne

takie coś wykopałam:
Cytat:
Według tradycyjnej astrologii w synastrii karma to wzajemne aspekty do Saturna planet osobistych i punktow wrażliwych w horoskopie (węzły, progi Domów kątowych), koniunkcja osi, i obiekty w 12 domu drugiej osoby.

ponadto słyszałam, że przy karmie uwzględnia się też Węzły płn. i płd. (skąd przychodzisz, dokąd zmierzasz), Lilith (ukryte lęki, obsesje, fobie z dawna) i Chiron (leczenie, zdolność ulżenia innym), więc je też zostawiłam choć są powolne Smile i siłą rzeczy w koń. Uwzględniłabym ew. ich obecność w domu 2-giej strony

teraz tak
mówi się 'karma, karma', każdy pokiwa głową z mądrą miną i rozejdą się tak samo mądrzy jak wcześniej... a nikt nie chce powiedzieć konkretnie o co biega, szukałam po stronach i przeważnie trafiam na przemądre wodolejstwo z którego nie wynika wiele konkretnego...
- np. pytanie czy jeśli w koń Sat jest twój a Wenus jego to kto tu komu jest coś winien i co?
- czy jeśli twoje plan. są w jego XII domu to czy on ma zaległość wobec ciebie, czy odwrotnie?...
takie tam pytania które sobie zadaję, wychodząc z założenia że aby wiedzieć dokąd się idzie trzeba wiedzieć skąd się przychodzi (ja mam dużo przy IC, stąd te pytania uszczegółowiające Smile )
słabo znam szczegóły więc wypisuję poniżej te aspekty, może ktoś lepiej zorientowany coś dopisze co wynika z ww... dużo tu MC się plącze...
albo ty wydedukujesz, znając przebieg związku... sprawdzałaś wspólną karmę np. rozkładami tarota, albo może regresem?

biorąc pod uwagę ww. ścisłość
1. koniunkcja osi: jest, jego MC na twoim AS, orb ok. 1*
2. asp. do Saturna:
- Saturn twój: jego Wenus koń, MC sex
- Saturn jego: twoje Słońce kwadrat, MC trójkąt
3. planety w XII domu:
- XII dom twój: jego MC
- XII dom jego: twój Saturn

na razie tyle Smile cdn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:37, 14 Maj 2013    Temat postu:

vil73 napisał:
po kolei.

I. Sprawy karmiczne

takie coś wykopałam:
Cytat:
Według tradycyjnej astrologii w synastrii karma to wzajemne aspekty do Saturna planet osobistych i punktow wrażliwych w horoskopie (węzły, progi Domów kątowych), koniunkcja osi, i obiekty w 12 domu drugiej osoby.

ponadto słyszałam, że przy karmie uwzględnia się też Węzły płn. i płd. (skąd przychodzisz, dokąd zmierzasz), Lilith (ukryte lęki, obsesje, fobie z dawna) i Chiron (leczenie, zdolność ulżenia innym), więc je też zostawiłam choć są powolne Smile i siłą rzeczy w koń. Uwzględniłabym ew. ich obecność w domu 2-giej strony

teraz tak
mówi się 'karma, karma', każdy pokiwa głową z mądrą miną i rozejdą się tak samo mądrzy jak wcześniej... a nikt nie chce powiedzieć konkretnie o co biega, szukałam po stronach i przeważnie trafiam na przemądre wodolejstwo z którego nie wynika wiele konkretnego...
- np. pytanie czy jeśli w koń Sat jest twój a Wenus jego to kto tu komu jest coś winien i co?
- czy jeśli twoje plan. są w jego XII domu to czy on ma zaległość wobec ciebie, czy odwrotnie?...
takie tam pytania które sobie zadaję, wychodząc z założenia że aby wiedzieć dokąd się idzie trzeba wiedzieć skąd się przychodzi (ja mam dużo przy IC, stąd te pytania uszczegółowiające Smile )
słabo znam szczegóły więc wypisuję poniżej te aspekty, może ktoś lepiej zorientowany coś dopisze co wynika z ww... dużo tu MC się plącze...
albo ty wydedukujesz, znając przebieg związku... sprawdzałaś wspólną karmę np. rozkładami tarota, albo może regresem?

biorąc pod uwagę ww. ścisłość
1. koniunkcja osi: jest, jego MC na twoim AS, orb ok. 1*
2. asp. do Saturna:
- Saturn twój: jego Wenus koń, MC sex
- Saturn jego: twoje Słońce kwadrat, MC trójkąt
3. planety w XII domu:
- XII dom twój: jego MC
- XII dom jego: twój Saturn

na razie tyle Smile cdn.


Dzieki wielkie :-) Tez mam problemy z okresleniem co kto winien i komu w wypadku wzajemnych aspektow. Dodam jeszcze, w nawiązaniu do zamieszczonego cytaatu dodam jeszcze ze jest także
- opozycja jego Slonca do mojego Wezla Pn (3.45 st) z zatem jednoczesnie koniunkcja do Wezla Poludniowego
- opozycja jego Merkurego do mojego Wezl Pn (2.41 st),czyli takaz koniunkcja do Wezla Pd
- trygon mojego Ksieżyca do jego Wezla Pn (0.51), jednoczesnie sekstyl do Poludniowgo
- sekstyl mojej Wenus (1.01) do jego Wezala Pn, jednoczesnie takiz trygon do Wezal Poludniowego

O aspektach do Wezlow ktos tutaj juz pisal na forum, ze Slonce mezczyzny do Wezla kobiety moze ozaczac, ze kiedys byl jej mezem a aspekty Wenus do Wezalow, ze para byla dawniej kochankami.

Co do karmy tak w ogole, jeśli pytasz czy sprawdzalam - to w takim sensie czy o to konkretnie pytalam kart - nie. Ale i tak np. w runach samoistnie sie pokazala wielokrotnie. W Tarocie takze sie czasami objawiała. Natomiast w numerologii nie. Jedynie oboje mamy taka sama liczbe "potrzeby duszy", czyli 8. Zreszta 8 "chodzi" za nami troche bo to byla liczba dnia kiedy sie pierwszy raz zobaczylismy oraz takze gdy sie pierwszy raz umowilismy po latach niewidzenia. Cokolwiek to znaczy :-))))) Ale to oczywiscie tak na marginesie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji



Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:33, 15 Maj 2013    Temat postu:

Bel napisał:
O aspektach do Wezlow ktos tutaj juz pisal na forum, ze Slonce mezczyzny do Wezla kobiety moze ozaczac, ze kiedys byl jej mezem a aspekty Wenus do Wezalow, ze para byla dawniej kochankami.

no ja też nie wiem... ale może kiedyś się dojdzie do tego Smile
osobiście znam 1 konkretny przypadek. opiszę pokrótce trzymając się chronologii
1. osoba A jest ojcem osoby B, między nimi silny związek i powstaje (lub ciągnie się z wcześniej) zaległość
2. osoba A schodzi ze świata tego, po paru latach w rodzinie rodzi się dziecko - osoba C
3. Między osobami B i C jest silny związek, ciągnie się zaległość
4. Pomijając osiowość, asp. do Sata, Węzłow itd. - osoby te mają wzajemnie w swoich XII domach:
- C dom XII: Saturn osoby B
- B dom XII: Słońce osoby C
... w tym przypadku Słońce oznaczałoby ojca. Pamiętaj że Słońce to nie tylko mąż, ale i ojciec, szef oraz przedstawiciele władzy
... ten Saturn czyściciel zodiaku w XII oznaczałby pewnie zaległość z dawna do posprzątania
tak sobie wnioskuję. Ale wiem że na podst. jednego przykładu nie ma co wnioskować o całości

... a gdy się poznaliście to was coś strzeliło?... ja co prawda miałam 3 przypadki gdy rozpoznałam 100% zaległość karmiczną, ale zawsze rozpoznanie było mocnym trzepnięciem intuicji, gromem z jasnego nieba, nazywam to 'przebłyskiem geniuszu'... w każdym razie piorunującą stuprocentową pewnością że tego kogoś znam z dawna... choć niekoniecznie ad. facetów, czasem odbierałam kogoś ciepło i braciszkowo, czasem boleśnie jak dręczyciela... itd...
i gdzieś dopiero po 30-stce mi się to włączyło. Może po prostu dopiero wtedy w pełni rozwinęłam siebie jako wzajemne dopełnienie świadomości i podświadomości Smile

Bel napisał:
czy o to konkretnie pytalam kart - nie. (...) W Tarocie takze sie czasami objawiała.

pytałam o konkretne rozkłady karmiczne
np. tak jak na tej stronie (nazwany 'związki karmiczne')
[link widoczny dla zalogowanych]
albo tutaj, nazwany 'wspólna karma'
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:12, 16 Maj 2013    Temat postu:

vil73 napisał:
Bel napisał:
O aspektach do Wezlow ktos tutaj juz pisal na forum, ze Slonce mezczyzny do Wezla kobiety moze ozaczac, ze kiedys byl jej mezem a aspekty Wenus do Wezalow, ze para byla dawniej kochankami.

no ja też nie wiem... ale może kiedyś się dojdzie do tego Smile
osobiście znam 1 konkretny przypadek. opiszę pokrótce trzymając się chronologii
1. osoba A jest ojcem osoby B, między nimi silny związek i powstaje (lub ciągnie się z wcześniej) zaległość
2. osoba A schodzi ze świata tego, po paru latach w rodzinie rodzi się dziecko - osoba C
3. Między osobami B i C jest silny związek, ciągnie się zaległość
4. Pomijając osiowość, asp. do Sata, Węzłow itd. - osoby te mają wzajemnie w swoich XII domach:
- C dom XII: Saturn osoby B
- B dom XII: Słońce osoby C
... w tym przypadku Słońce oznaczałoby ojca. Pamiętaj że Słońce to nie tylko mąż, ale i ojciec, szef oraz przedstawiciele władzy
... ten Saturn czyściciel zodiaku w XII oznaczałby pewnie zaległość z dawna do posprzątania
tak sobie wnioskuję. Ale wiem że na podst. jednego przykładu nie ma co wnioskować o całości

... a gdy się poznaliście to was coś strzeliło?... ja co prawda miałam 3 przypadki gdy rozpoznałam 100% zaległość karmiczną, ale zawsze rozpoznanie było mocnym trzepnięciem intuicji, gromem z jasnego nieba, nazywam to 'przebłyskiem geniuszu'... w każdym razie piorunującą stuprocentową pewnością że tego kogoś znam z dawna... choć niekoniecznie ad. facetów, czasem odbierałam kogoś ciepło i braciszkowo, czasem boleśnie jak dręczyciela... itd...
i gdzieś dopiero po 30-stce mi się to włączyło. Może po prostu dopiero wtedy w pełni rozwinęłam siebie jako wzajemne dopełnienie świadomości i podświadomości Smile

Bel napisał:
czy o to konkretnie pytalam kart - nie. (...) W Tarocie takze sie czasami objawiała.

pytałam o konkretne rozkłady karmiczne
np. tak jak na tej stronie (nazwany 'związki karmiczne')
[link widoczny dla zalogowanych]
albo tutaj, nazwany 'wspólna karma'
[link widoczny dla zalogowanych]


Nie robilam tych rozkladow karmicznych. Co do wrazen natomiast - hmmm... powiedzialabym ze na poczatku to Jego trafilo, ale mnie tez w pewnien sposob nagle bo nieoczekiwanie dla samej siebie, ktoregos dnia zaczęłam sie "wkrecac" chociaz tego sie nie spodziewalam i nie planowałam. No i moge powiedziec, ze prowadzil nas do siebie pewien splot przypadkow jak po sznurku... ale to dluga opowiesc. No i ja mialam w jego przypadku poczucie przeznaczenia (jak nigdy), czulam jak z nikim dotąd niezwykła kompatybilność, jakbysmy byli dla siebie stworzeni (nie mialam tego z nikim, ja z natury jestem dosyc "osobna", nawet w zwiazkach w pewnien sposob sie alienuje), przy nim czulam radośc, niezwykly spokoj, jakbym... wróciła wreszcie do domu, do bezpiecznego miejsca. To troche egzaltowane, ale nie wiem jak to inaczej okreslic. Czy on czul podobnie? Tego nie wiem. Niby byly pewne oznaki, pewne rzeczy mowil, z ktorych wynikaloby, ze tak, no ale nikt nikomu ani w głowie ani w sercu nie siedzi. A on ma podobnie "osobna" nature jak ja (w ogole jestesmy do siebie bardzo w wielu kwestiach podobni z charakteru). No a potem sie zaczelo psuc... i popsulo. Czy ostatecznie? Nie wiem. Mnie jeszcze zalezy. Jeszcze... Co bedzie za jakis czas trudno powiedziec. Ale, jesli to byla karma rzeczywiscie (jak na to astrologia i runy wskazuja) to chyba nie przerobiona niestety... Bo ja spokoju nie odzyskalam. A np. z ojcem mojego dziecka, ktory tez byl kamiczny (astrologicznie) naszym celem chyba bylo wspolne dziecko jako zadany temat (tak donica np. wskazuje), zadanie sie wypelnilo i ja odeszlam, i mialam potem uczucie spokoju, nigdy nie zalowalam, pozostajemy w bardzo dobrych stosunkach. A w tej synastrii z watku nie mam uczucia uwolnienia sie i spokoju... W kazdym razie w tej chwili, moze z czasem to sie zmieni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Czw 10:25, 16 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 11:11, 16 Maj 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mój mąż ma sata koń mój węzeł polnocny
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Synastrie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin