Noweezo

Mili255 · Gość

Co można powiedzieć o tym wyzwaniu?

ann11

tu jest trochę wiadomości

http://www.noweezo.fora.pl/liczby,28/wibracje-cykli-i-wyzwan,1506.html

koliber. · Wysłany: Śro 7:37, 13 Mar 2013 Temat postu:

a mnie dzis rano olsniło
moj kolega ma to wyzwanie jako I (czyli moim zdaniem mwiace o głownych wadach człowiea)
no i ma 39 lat i nie ma zony, rodziny...
potrafi rozmawiac z kobietami, lubi je, jest fajny i przystojny
lubi kobiety...ale chyba za bardzo bo nie potrafi okreslic sie do konca i do konca skupic na jednej...
nawet jak z kims był to bylo to zawsze takie byie nie do konca...bo rozpraszał energie na kolezanki
3 w I wyzwaniu zarem bardzo utrudnia bycie w stałym zwiazku np.

bo3 rozprasza oprzeciez
to taka wibracja trzymania 2 srok za ogon...albo i 10 Laughing

(jego data to 01.04 1973

ForgetMeNot · Wysłany: Śro 10:24, 13 Mar 2013 Temat postu:

Ja też mam 3 w 1 wyz. i nic mnie nie rozprasza,a juz o żadnym trzymaniu kilku srok za ogon nie ma mowy Laughing

koliber. · Wysłany: Śro 12:01, 13 Mar 2013 Temat postu:

czyli masz juz meza, dom, dzieci...tak?
a przynajlkmniej jestes z jednym mezczyzną i nie interesuja cie inni?

no i malenka roznica- ty jestes kobieta Laughing

koliber. · Wysłany: Śro 12:09, 13 Mar 2013 Temat postu:

drugi przykład- moj maz...
moze nie tyle u iego to sie w kobietach przejawia (one go po prostu do pewnego czasu nie iunteresowały za bardzo)
ale on np. nie potrai siedziec spokojnie....
jak oglada film to potrafi rownoczenie czytac ksiazke lub grac w jakas gre
jak jedzie autobusem to nie posiedzi spokojnie...jest jw.
on ma taka "wade" ze robi czesto kilka rzeczy na raz
(13.07 czyli 7 - 4 = 3)
pewnie na czym sie skupia/ wczym sie przejawia to łapanie srok za ogony wynika z pozostałych wibracji....no ale cały czas to jest taka wielokierunkowosc

Mili255 · Gość

Ja nie wiem jak patrzec na te wyzwania niby trraz jestem w wyzwaniu 7 cale zycie w 4
ale ja juz czuje ogromna zmiane charakteru, na pewno wiekszy spokoj czuje nie szarpie mnie tak jak kiedys to chyba powodowala ta 7 a jak trojka bedzie dzialala wlasnie mnie to zastanswia moze jakss wrogosc ze strony kobiet itp

koliber. · Wysłany: Śro 13:35, 13 Mar 2013 Temat postu:

to 2 daja problemy z kobietami...

ForgetMeNot · Wysłany: Śro 18:57, 13 Mar 2013 Temat postu:

koliber. · Wysłany: Czw 7:47, 14 Mar 2013 Temat postu:

no widzisz...czyli nie masz Laughing

lena · Wysłany: Czw 11:22, 14 Mar 2013 Temat postu:

no dokladnie duze nieogarniecie zdolnosc do rozpraszania to minus 3

hedonism · Wysłany: Czw 13:27, 14 Mar 2013 Temat postu:

avitka · Wysłany: Czw 13:37, 14 Mar 2013 Temat postu:

no ale on ma jeszcze 3 z dnia iz IPz Laughing

wiec to poteguje to zjawisko

lena · Wysłany: Czw 13:46, 14 Mar 2013 Temat postu:

NO JA MIALAM IDENTYCZNIE JAK HEDO pisze jak bylam w 1cyklu 3 , ale jak weszlam w 4 drastycznie zmiana zaczelam sie zakorzeniac.

hedonism · Wysłany: Czw 14:10, 14 Mar 2013 Temat postu:

No ja lada moment wychodzę z rozwalającej 13 w I pz do 8 w II pz, to moze sie tez skupie i zaczne budowac i to sie tak prędko nie rozwali, a przynajmniej do czasu III pz 3 Very Happy

Tyle, ze ja już nie pokładam wszystkich moich nadziei i oczekiwań w mężczyźnie. W zasadzie to juz nie oczekuje od facetów niczego, ani pocieszenia ani ukojenia ani uzupełnienia braków emocjonalnych. Czas samotności dał mi tyle sił i pokazał, ze sama potrafię sobie wiele zapewnić, w tym komfort psychiczny, ze gdybym sie zdecydowała jeszcze na bycie z kimś, to dlatego by mieć fajne niezobowiązujące towarzystwo. A kiedyś, to silne oczekiwania i roszczenia spotykały sie z silnym rozczarowaniem i niespełnieniem.