 |
Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Pią 9:26, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że Diabeł we wspólnej doniczce to jakieś uwiązanie. Uważam, że ludzi wiąże karma do przepracowania, i czasem rzeczywiście może to być coś z tej karty, ale nie koniecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Bel
Moderator
Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 9:43, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Maryna napisał: | | Nie zgadzam się z twierdzeniem, że Diabeł we wspólnej doniczce to jakieś uwiązanie. Uważam, że ludzi wiąże karma do przepracowania, i czasem rzeczywiście może to być coś z tej karty, ale nie koniecznie. |
Tak Marynko, zgadzam sie tak ogolnie. :-) W sensie ze nie zaobserwowowalam aby trzymal dwoje ludzi przy sobie, wplywal na dlugosc czy trwalosc zwiazku. I w ogole na wzajemnosc - wrecz przeciwnie (no chyba ze pozostale karty w doniczce sa dobre) Natomiast to co zauwazylam to to, ze czasami daje jakby uzaleznienie jednej osoby, ze ja trzyma cos przy drugiej, nawet jak razem nie sa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 9:51, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Maryna napisał: | | Nie zgadzam się z twierdzeniem, że Diabeł we wspólnej doniczce to jakieś uwiązanie. Uważam, że ludzi wiąże karma do przepracowania, i czasem rzeczywiście może to być coś z tej karty, ale nie koniecznie. |
Tak czy inaczej, choć tego nie rozumiem, chciałabym żeby ten facet znowu pojawił się w moim życiu. Jakkolwiek wręcz mnie to denerwuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 9:56, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Bel napisał: | | Maryna napisał: | | Nie zgadzam się z twierdzeniem, że Diabeł we wspólnej doniczce to jakieś uwiązanie. Uważam, że ludzi wiąże karma do przepracowania, i czasem rzeczywiście może to być coś z tej karty, ale nie koniecznie. |
Tak Marynko, zgadzam sie tak ogolnie. :-) W sensie ze nie zaobserwowowalam aby trzymal dwoje ludzi przy sobie, wplywal na dlugosc czy trwalosc zwiazku. I w ogole na wzajemnosc - wrecz przeciwnie (no chyba ze pozostale karty w doniczce sa dobre) Natomiast to co zauwazylam to to, ze czasami daje jakby uzaleznienie jednej osoby, ze ja trzyma cos przy drugiej, nawet jak razem nie sa. |
Tak, bo Diabeł jest kartą energetyczną, i to jest także energia seksualna, a to bardzo silna energia, która potrafi związać dusze na nie jedno wcielenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 17:31, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Bel napisał: | | Diabel we wspolnych niestety często daje jednostronne, ale silne uwiazanie. Ale nie w sensie trwalosci czy dlugosci relacji tylko w sensie ze jedna z osobe mocno trzyma... To rzadko jest karta wzajemnosci. Aczkolwiek u Was z tym Papiezem na 3 moze to bedzie łagodniejsze. Papiez to silna karta. |
| Bel napisał: | | Natomiast to co zauwazylam to to, ze czasami daje jakby uzaleznienie jednej osoby, ze ja trzyma cos przy drugiej, nawet jak razem nie sa. |
J.w.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Pią 17:34, 13 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 19:00, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| blackruby napisał: | | Bel napisał: | | Diabel we wspolnych niestety często daje jednostronne, ale silne uwiazanie. Ale nie w sensie trwalosci czy dlugosci relacji tylko w sensie ze jedna z osobe mocno trzyma... To rzadko jest karta wzajemnosci. Aczkolwiek u Was z tym Papiezem na 3 moze to bedzie łagodniejsze. Papiez to silna karta. |
| Bel napisał: | | Natomiast to co zauwazylam to to, ze czasami daje jakby uzaleznienie jednej osoby, ze ja trzyma cos przy drugiej, nawet jak razem nie sa. |
J.w. |
To ja właśnie chyba to uwiązanie zaliczam w tej chwili 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 14:18, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, dziękuję Wam za szczegółową analizę i chęć pomocy. Jesteście nieocenione!
Na chwilę obecną zamykam rozdział tego pana w moim życiu.
Po zastanowieniu się, tak na spokojnie, to coraz bardziej widzę, że on jednak więcej się nie odezwie i zrobił to co jego Śmierć na poz. 5 każe mu robić najlepiej - zerwał.
Co zatem robi Papież na poz.3? Cóż na chwilę obecną mam maksymalną blokadę na pokazanie w przyszłości zaangażowania jakiemukolwiek mężczyźnie. Może to więc karta nauki i wyciągnięcia wniosków. Na pewno we mnie coś pękło. I na chwilę obecną mam totalne przekonanie, że z chwilą gdy pokażę zaangażowanie to znowu skończy się to katastrofą. Poza tym wielkie poczucie "jaka ja byłam durna i naiwna" wierząc w te jego zapewnienia o zaangażowaniu, uczuciach, poważnym traktowaniu mnie itd. Aczkolwiek wiadomo - żal mi...
Jeśli coś się wydarzy - napiszę weryfkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 15:00, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| squeed napisał: | na chwilę obecną mam maksymalną blokadę na pokazanie w przyszłości zaangażowania jakiemukolwiek mężczyźnie.
...
na chwilę obecną mam totalne przekonanie, że z chwilą gdy pokażę zaangażowanie to znowu skończy się to katastrofą. Poza tym wielkie poczucie "jaka ja byłam durna i naiwna" wierząc w te jego zapewnienia o zaangażowaniu, uczuciach, poważnym traktowaniu mnie itd. |
byleby ci to kiedyś w drugą stronę nie poszło, tzn. w maxymalny chłód,
bo druga skrajność także prowadzi do dramatu. Kiedy jedna strona się stara, a druga 'jak z łaski' jest wyniosłą królową na szczycie szklanej góry,
no bo ile można się wspinać na szklaną górę, na której nie wiadomo czy w ogóle jakaś nagroda czeka... to też odstręcza
... po prostu, znajdź złoty środek OK? bez skrajności - wtedy, prędzej wszystko się ułoży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
blackruby
Mistrzowski numerek
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 17:49, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
ano...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 18:28, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| vil73 napisał: | | squeed napisał: | na chwilę obecną mam maksymalną blokadę na pokazanie w przyszłości zaangażowania jakiemukolwiek mężczyźnie.
...
na chwilę obecną mam totalne przekonanie, że z chwilą gdy pokażę zaangażowanie to znowu skończy się to katastrofą. Poza tym wielkie poczucie "jaka ja byłam durna i naiwna" wierząc w te jego zapewnienia o zaangażowaniu, uczuciach, poważnym traktowaniu mnie itd. |
byleby ci to kiedyś w drugą stronę nie poszło, tzn. w maxymalny chłód,
bo druga skrajność także prowadzi do dramatu. Kiedy jedna strona się stara, a druga 'jak z łaski' jest wyniosłą królową na szczycie szklanej góry,
no bo ile można się wspinać na szklaną górę, na której nie wiadomo czy w ogóle jakaś nagroda czeka... to też odstręcza
... po prostu, znajdź złoty środek OK? bez skrajności - wtedy, prędzej wszystko się ułoży |
Oczywiście, że masz rację Vil. Ale na tu i teraz mam wrażenie, że prędzej zdechnę niż się otworze. Taki morał z historii z wieżą i diabłem oraz papieżem Moim zdaniem pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 19:05, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Najgorsze jest to, że wyskoczyła mi (mimo weekendu) sytuacja zawodowa, bardzo trudna, w której o miał mi pomóc i mógłby....
jeszcze i to :-(:-(:-(:-(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 19:54, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
nie szukaj tak szybko po tamtych incydentach pretekstów, by się do niego zwrócić po niby to koleżeńskiej prośbie...
poszukaj kogoś innego do pomocy 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 22:56, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| vil73 napisał: | nie szukaj tak szybko po tamtych incydentach pretekstów, by się do niego zwrócić po niby to koleżeńskiej prośbie...
poszukaj kogoś innego do pomocy |
Wiem... Dlatego się nie odezwę. Odcinam się od niego. I walczę z wyrzutami, że coś spaprałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Anna2013
Wieża DiabeL
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 12:53, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nic nie spaprałaś. Jakby był zainteresowany i odwzajemniał uczucia to i 50 smsów by go ucieszyło i nic nie przeszkadzało. Amen. To jest proste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
squeed
Fthurny analfabetyzm
Dołączył: 25 Gru 2014
Posty: 213
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 14:37, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
| Anna2013 napisał: | | Nic nie spaprałaś. Jakby był zainteresowany i odwzajemniał uczucia to i 50 smsów by go ucieszyło i nic nie przeszkadzało. Amen. To jest proste |
Wiem... To logiczne.
Z ciekawości zrobiłam sobie doniczkę (wciągnęłam się) z jednym znajomym, który strasznie za mną biega, a ja (mimo że bardzo inteligentny, przystojny) jakoś nie mogę się do niego przekonać. Bo o panu Wieża-Diabeł-Papież myślę
Ale doniczka całkiem o.k.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
