Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Saturn
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Planety, planetoidy, gwiazdy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mili255
Znak lepszych czasów



Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:05, 21 Lip 2014    Temat postu:

[quote="Bel"][quote="mili255"]zdolności językowe:
Merkury w I domu w koniunkcji z Jowiszem;
Merkury w III domu w dobrym aspekcie z Neptunem;
Merkury w IX domu w koniunkcji z Jowiszem;
Merkury w IX domu w dobrym aspekcie z Neptunem;[/quote]

Eeeee tam :-) Ja mam Merkurego w 11 domu a szybko przyswajam jezyki obce. Inna rzecz, ze w 3 domu mam Jowisza...[/quote]

no to też się zgadza, bo mam tutaj że Jowisz w III domu w dobrym aspekcie z Neptunem to są zdolności do języków obcych oraz związki z zagranicą i obcokrajowcami, a Ty masz przy ascendencie od 12 domu (Ryb) Wenus w koniunkcji z Marsem które są w trygonie do Jowisza, a ta koniunkcja Wenus i Mars to masz na ascendencie pratycznie więc ona mocna jest i wpływa na cały horoskop;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:50, 22 Lip 2014    Temat postu:

No tak :-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mili255
Znak lepszych czasów



Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:15, 22 Lip 2014    Temat postu:

one w sumie u Ciebie są niby 12domowe ale leżą na Twoim ascendencie więc na wierzchu bardzo już są, dlatego mocno działają ;)

Belciu możesz coś zrobić z moimi ustawieniami bo cytować nie mogę i obrazków wklejać jakiś błąd jest


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mili255
Znak lepszych czasów



Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:31, 22 Lip 2014    Temat postu:

z Wrońskiego z netu:

Saturn

Charakterystyka kosmiczna

Planeta: męska, negatywna.

Domicyl: Koziorożec, w przypadku retrogradacji – Wodnik
Egzaltacja: Waga.
Excil: Rak, w przypadku retrogradacji – Lew.
Fall: Baran.

Zasady astrologiczne: zimno i suchość.

Żywioł (element) astrologiczny: ziemia.
Metal: ołów, rudy metali.
Minerały: czarny onyks, opal, granatowy szafir, kocie oko, chalcedon, czarny bursztyn, granat, karneol, czarna perła.
Kolor okultystyczny: granatowo-czarny, ciemnoczerwony.
Kolor zwyczajny: czarny, ołowiany, szary, różne odcienie brązowego.
Dzień tygodnia: sobota.
Liczby: 8, 15, 9, 35.

Okresy czasu w ciągu roku: 13-23 luty, 9-18 maj, 12-22 lipiec, 26 wrzesień – 5 październik, 5-14 grudzień.

Faza ciąży: poczęcie, pierwszy i ósmy miesiąc.

Wiek: 68-98 lat.

Charakter pisma: linie twarde, proste, krótkie; surowy, opanowany styl pisma. Kreślenie lite spokojne, bez pochylenia lub z lekkim skłonem na lewo. Litery przyziemne, kątowe, o krzywych bokach. Tekst wypełnia całą stronę.

Flora: sosna, pigwa, dąb, cyprys, platan, grusza, czarny bez, ruta, cebula, aloes, jemioła, hiacynt, len, burak, mech, konopie, trzcina, tatarak, śliwa tarnina, tulipan, oset, tymianek, mak, mirra, barwinek, wilcza jagoda, bieluń, tojad mocny, głóg, babka lancetowata, nieśmiertelnik, ciemierzyca, mokrzyca, lulek, naparstnica, nieszpulka, niecierpek, ostrożeń, czermień błotna, szczwół, tamaryszek, sit, ostróżka.

Fauna: niedźwiedź, wielbłąd, baran, osioł, zając, mysz, kret, słoń, pies, wilk, świnia, nietoperz, struś, czapla, żuraw, sowa, dudek, kruk, czajka zwyczajna, drozd, kukułka, zaskroniec, żmija, krokodyl, żółw, skorpion, żuki, komar, pasikonik, mięczaki, węgorz, mątwa.

Kraje i regiony: Afganistan, Albania, Bośnia, Bułgaria, Westfalia, Indie, Macedonia, Meksyk, Islandia, Rosja, Szwecja, Finlandia, Etiopia, Litwa, Wschodnia i Południowa Afryka.

Konstytucja: wzrost niewysoki, zgrabna figura, często słabe kolana lub jakieś niedostatki o charakterze fizycznym, mocno zaznaczone kości; twarz pociągła, szczupła, ze skłonnością do zmarszczek, wystając kości policzkowe, długi nos, mocny, ostry podbródek, wąskie, zaciśnięte wargi, głęboko osadzone oczy; szczupła szyja, słabo rozwinięte płatki uszu, rzadkie włosy, ciemne lub czarne; twardy sposób chodzenia, nieruchliwość; skóra blada, a nawet szara.
W przypadku Saturna wschodzącego – wzrost do średniego, zimne, wilgotne, kościste ciało; twarz pociągła, blada; ciemne oczy, czarne, sztywne włosy; nieprawidłowo osadzone zęby.
W przypadku Saturna zachodzącego – ciało zimne, suche, chude; niewysoki wzrost, włosy rzadkie, czarne; małe, czarne oczy.
Temperament: melancholijny.

Cechy pozytywne: powaga, koncentracja, ostrożność, oględność, upór, wytrwałość, cierpliwość, wytrzymałość, ukierunkowanie na cel; nieuprzedzony umysł, głęboki i przenikliwy; rzeczowość, praktycyzm, rozsądek, rozwaga; samodyscyplina, samokontrola, opanowanie; duże ambicje, władczość, pracowitość, chęć do działania, żarliwość, staranność, ostrożność, oszczędność.

Cechy negatywne: egoizm, samowola, ośli upór, chłód, chytrość, niewiarygodność, powolność; nieugietość, nieużytość, konserwatyzm, dogmatyzm, interesowność, skąpstwo, zachłanność, brutalność, podstępność; skrytość, podejrzliwość, zazdrość, pamiętliwość, skłonność do narzekania; tchórzliwość, zawiść, mroczność, pesymizm, nieufność, drażliwość, zależność od nastrojów; nadużywanie władzy, wykorzystywanie innych do realizacji swoich celów; czasami niska duchowość, fanatyzm, skrajny materializm.

Odpowiedniki fizjologiczne: splot krzyżowy, wszystkie kości, a szczególnie miednicy, stawy kolanowe, zęby, skóra, śledziona, nadnercza, prawe ucho i narządy słuchu, czakra muladhara (podstawy).

Choroby: wyżej wymienionych części ciała i narządów, zaburzenia przemiany materii, choroby infekcyjne i przeziębieniowe, skórne, różnego rodzaju stwardnienia, narośle, także onkologiczne, osteoporoza, reumatyzm, podagra, artretyzm, kamienie nerkowe i żółciowe, próchnica, gruźlica, paraliż, przepuklina, puchlina wodna, toczeń skóry, uremia (z Księżycem), astma (ze Słońcem), stwardnienie rozsiane, szkorbut, zapalenie ucha, głuchota, zaparcia, hemoroidy, dreszcze, żółtaczka, świerzb, dżuma, apopleksja, melancholia, hipochondria, letargi, szaleństwo.

Jako sygnifikator śmierci: w przypadku dobrych aspektów – naturalna śmierć w następstwie saturnicznych chorób, np. paraliżu, przeziębień, reumatyzmu lub w wyniku przemęczenia czy przepracowania, a także podczas epidemii, od gorączki, utraty krwi lub jej chorób. Przy złych aspektach – gwałtowna śmierć z różnych przyczyn. Mogą zapowiadać długi i męczący proces umierania w wyniku ciężkich chorób chronicznych lub onkologicznych. Zgon w wyniku upadku z wysokości, nieszczęśliwego zdarzenia, katastrofy, zranienia, przysypania, w następstwie wyroku sądowego lub z ręki zabójcy.

Sygnifikuje: ojca, męża, szefa, ludzi starszych, starość; robotników; samotność, odosobnienie, mądrość; ograniczenia wewnętrzne, ramy, granice; więzienie; ciężkie życie i pracę, trudności, przeszkody, próby, doświadczenie, sprawdzenie, czas, smutek, żal, trach, biedę, pracę na roli, górnictwo, nieruchomości, organy państwowe, rząd, biurokrację, konserwatyzm.

Profesje: budowniczy, rolnik, właściciel ziemski, kamienicznik, handel nieruchomościami, górnik i inne zawody związane z ziemią; niższe organy władzy, archeolog, historyk, matematyk, dentysta, administrator, mnich, asceta, wyrobnik, grabarz, flisak, szewc, pogranicznik, kamieniarz, kominiarz, policjant, ochroniarz, pracownik służb bezpieczeństwa, hodowca owiec, pracownik cmentarza, śmieciarz, hodowca bydła, pracownik zakładów utylizacyjnych, włóczęga, żebrak, rzadziej notariusz, bibliotekarz, uczony, astrolog (z Merkurym lub Uranem), socjopaci.

Saturna w horoskopie należy interpretować łącznie ze znakami Koziorożca, Wodnika i Wagi, a także z X, XI i VII domem.

Najsilniejszy wpływ na jednostkę Saturn wywiera w ostatniej jednej trzeciej jej życia, szczególnie zaczynając od 68 roku życia. Niektóre długofalowe cele mogą co prawda zostać zrealizowane pod koniec pierwszego i na początku drugiego cyklu saturnicznego, czyli około 29-30 roku życia.
Położenie Saturna w krzyżach i żywiołach
Saturn w znakach męskich – zdecydowanie, umiejętność przejawiania inicjatywy w sferach zawodowej i finansowej.
Saturn w znakach żeńskich – skłonność do działania w już istniejących przedsięwzięciach, które stoją na twardych podstawach i mają długą tradycję.
Saturn w znakach kardynalnych – silna wola, ukierunkowanie na wyznaczony cel, zdecydowanie, siła przebicia.
Saturn w znakach stałych – wytrzymałość, cierpliwość, wytrwałość podczas realizacji długofalowych celów i spraw.
Saturn w znakach zmiennych – umiejętność operatywnego korzystania ze zgromadzonej wiedzy i doświadczeń z poprzednich wcieleń.
Saturn w znakach żywiołu ognia – urodzony lider, wódz, komendant, przywódca; dążenie do wcielania w życie przede wszystkim własnych planów, pomysłów oraz poważnych, perspektywicznych, realnych projektów.
Saturn w znakach żywiołu ziemi – wybitne uzdolnienia profesjonalne i biznesowe, które z sukcesem są wcielane w życie; umiejętność przekształcania pomysłów i idei w realne sprawy; talent organizatorski, realizm w prowadzeniu spraw; łatwość koncentrowania się na celu, ale może wystąpić zbyt materialistyczny światopogląd.
Saturn w znakach żywiołu powietrza – wspaniałe zdolności umysłowe, organizatorskie i administracyjne, umiejętność konkretyzowania pojęć abstrakcyjnych.
Saturn w znakach żywiołu wody – głębokie uczucia, doskonałe rozumienie innych ludzi; może wystąpić skłonność do izolowania się, samotności i zamknięcia się w sobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:20, 08 Lis 2014    Temat postu:

nati napisał:
władztwo - Koziorożec i Wodnik
wygnanie - Rak i Lew
wywyższenie - Waga
upadek - Baran

PLANETA KŁOPOTÓW, NIEPOKOJÓW, TROSK I OGRANICZEŃ



Słońce jest ciałem niebieskim, które znaczy siły życia i jako światło - potrzebne jest wszędzie, gdzie życie rozwija się i o życie chodzi, a w pewnym odróżnieniu od Słońca jest Saturn, który ogranicza nadmiar sił żywotnych i jest zarazem jakby bocznym światłem, które stwarza pewnego rodzaju tło dla tego wszystkiego, co przenika siła życia.
Saturn uważają za planetę czasu, oraz śmierci, wątłości, kruchości, znikomości, słabowitości, ułomności.
Słońce jest w upadku w znaku Wagi, a Saturn w tym znaku znajduje się w swoim wywyższeniu, życie cofa się tu z powrotem, a przyroda przygotowuje się do zimowego snu.
Organizm ludzki czerpie siły przez organa trawienia, którymi rządzi energia Słońca i odbywa się to drogą przez usta i gardziel, co symbolizują znaki Barana i Byka, gdzie matadorowie tej budowy i tego schematu jak Słońce i Księżyc są wywyższonymi. Organa trawienia są czynne i regulowane przez wątrobę i nerki, które znów należą do Wagi i w niej Saturn jest właśnie wywyższony.
W młodości, kiedy wpływy Słońca są silne, reguluje je wpływ Saturna przez ewentualne zachorowania, o ile powstaje nadużywanie otrzymywanych sił. Słońce daje optymizm, a Saturn pesymizm.
Wpływy Saturna znajdują się wyżej od wpływów Marsa, pierwszy działa powoli i dokładnie, drugi szybko i ze zmienną dokładnością i raczej powierzchownie.
Saturn to planeta konstelacji w dobrym i złym znaczeniu, poza tym taktu, dyplomacji, metody, systemu, dokładności, pilności, sprawiedliwości - zależnie od aspektów od innych planet do Saturna. Saturn zarządza według statystyki astrologicznej systemem kostnym w organizmie oraz specjalnie kolanami, stawami.
U starożytnych rola Saturna w wieku materializmu była taka sama jak obecnie Jowisza, to znaczy uchodził on wtedy za lepszą w swoich emanacjach planetę, niż Jowisz - obecnie uważany za wielkie szczęście, lecz było to bardzo dawno, kiedy człowiek był jeszcze prymitywny w stosunku do dzisiejszego człowieka i kiedy był też w swojej fizycznej budowie masywniejszy, niż można to oświadczyć, o dzisiejszej budowie ludzkiego organizmu.
Saturn nie musi być wielkim nieszczęściem, jak głosi astrologia popularna, ponieważ jego emanacje są ujemne tylko dla tych, którzy nie potrafią wznieść się ponad formy swojego ciała i swojej materii doczesnej. Emanacje Saturna przejawiają się jako powaga i takt w takim stopniu, w jakim u innych planet tego nie mamy, toteż często obrazem symbolizującym Saturna jest starzec o długiej brodzie i przenikliwym, poważnym spojrzeniu, wsparty o kosę - symbol pracy i objętej granicami dosięgalności siły ludzkiej władzy (ręki) – przestrzeni, a w drugiej ręce zwykle trzymana jest klepsydra, symbol czasu wyliczonego i ograniczonego w przestrzeni zamkniętej w dwóch kulach szklanych. Te dwie kule to dwa kierunki, jeden który daje, oraz drugi, który tylko przyjmuje. Przy innych planetach nie znamy tak doskonale wyrażonej myśli tego, co dotyczy planety przedstawionej obrazowo, wzrokowo.
Saturn jest regentem w znaku zodiakalnym Koziorożca i współ regentem w znaku zodiakalnym Wodnika. Naprzeciw leżące znaki zodiakalne jak Rak - przeciwny Koziorożcowi, wypacza dodatnie emanacje Saturna; i Lew - przeciwny Wodnikowi, jest odbiciem materii w świecie ducha, przy tym materią dysponuje czas - Saturn, a duchem - Słonce.
Saturn wywyższony w Wadze, znajduje się w znaku Barana w swoim upadku i tu najsilniej siły jego są unicestwione oraz wypaczone. Saturn w znaku Barana przede wszystkim poprawia system kostny i znieczula system nerwowy, a uwrażliwia mózg na zjawiska życiowe i dotyczące bytu ludzkiego. Zależnie od aspektów - mamy tu przy takiej konstelacji człowieka, który jest nieczuły na niedolę i z premedytacją będzie w takim razie niszczył życie, albo przeciwnie mamy altruistę, który daje swoje życie, dla utrzymania życia innych i wnika w zagadnienia bytu rozwiązując je zupełnie, dla dobra ogółu.

Saturn reprezentuje cierpliwość, ograniczenia, granice, opóźnienia, przeznaczenie. Wielu astrologów uważa Saturna za planetę złowróżbną, jednak naprawdę może on okazywać nieocenioną pomoc. Saturn pomaga oddzielić to, co realne i odpowiednie w życiu od tego, co takim nie jest. Jeśli trzymamy się kurczowo jakiegoś związku, który nie ma racji bytu, Saturn wskaże nam konieczność i sposób wyrwania się z niego. Jeśli zakładamy firmę, Saturn zasygnalizuje, czy się nadajemy do tej działalności, a jeżeli tak, pomoże przedsięwziąć konieczne, chociaż może nie zawsze przyjemne, kroki w kierunku powodzenia. Gorzej, jeśli stwierdzimy, że owszem, chcemy czegoś, ale nie mamy siły, energii czy ochoty na podjęcie wysiłku. Saturn pomaga tylko tym, którzy dają z siebie wszystko, zaś nie znosi leni czy ludzi niezdecydowanych. Wymaga również cierpliwości i długoterminowego myślenia. Jeżeli zaczynamy być niecierpliwi i żądać niemożliwego, Saturn może dać nam nauczkę, aby wpoić nam zasadę ciężkiej pracy i wytrwałości. Jego pozycja w momencie narodzin mówi o zdecydowaniu, jaki mamy cel. Na przykład Saturn w czwartym domu nakazuje nam przyjęcie emocjonalnej odpowiedzialności za swoje czyny. Może objawiać się to trudnymi nauczkami w dzieciństwie, które jednak w przyszłości okazują się błogosławieństwem, ponieważ nie popełnimy więcej starych błędów. Osoba urodzona pod wpływem Saturna w czwartym domu czasami musi dorosnąć w bardzo młodym wieku. Przy tej planecie chodzi o przyjęcie nauczki od losu bez popadania w depresję, rozpacz czy cynizm, a raczej wyciągniecie z niej wniosków. Fizycznie Saturn odpowiada za skórę, zęby, kości i strukturę kostną. Rządzi Koziorożcem w dziesiątym domu.

SATURN W DWUNASTU DOMACH HOROSKOPU

SATURN W PIERWSZYM DOMU

Pomyślnie aspektowany jest dobrym znakiem dla powodzenia w życiu, a kiedy początek życia nie jest pomyślny - powodzenie zdobywa się przez cierpliwość, wytrwałość, samozaparcie i nawet egoistyczne cechy w charakterze. Duża pracowitość; ludzie z dobrze aspektowanym Saturnem w pierwszym domu są samowystarczalni i przedsiębiorczy, przy tym mają doskonałą orientację w trudnościach życia; jeżeli Saturn jest w tym domu krytycznie aspektowany, lub znajduje się w znakach, które są słabe dla niego - mamy w takim razie negację wszystkiego, bezczynność, lenistwo, złośliwość, tajemniczość, nieufność, brak zaufania u innych do takich osób, co stwarza w rezultacie zmartwienia, nieszczęścia, a zdrowie szwankuje, nawet są przy takiej konstelacji możliwe kalectwo, szczególnie nabyte w młodości, jak uszkodzenia głowy; przeziębienia zapalenia. Saturn w znaku Skorpiona - zatwardzenie, obstrukcja.
Saturn w Lwie - zła cyrkulacja krwi; Saturn w Raku - złe trawienie; Saturn w Wadze - choroby wątroby i nerek; oraz choroby pęcherza moczowego. Jest to aktualne, gdy podane znaki znajdują się na szczycie lub w pierwszym domu.

SATURN W DRUGIM DOMU

Przy pomyślnych aspektach od innych planet, zapowiada - to samo, gdy znajduje się w swoich godnościach tzn. w Wadze, gdzie jest wywyższony, lub w swoich znakach - pieniądze przez dziedzictwo; korzyści i możliwości duże przez oszczędność, troskliwość, staranność, jasne przewidywanie; światowi bankierzy maję takie konstelacje w swoich horoskopach; korzyści przez rodziców; operacje, które powiększają stan posiadania; Saturn krytycznie aspektowany w tym domu -jest zapowiedzią biedy i braków materialnych.

SATURN W TRZECIM DOMU

Jest to dobra pozycja Saturna, jeżeli przy tym posiada on w tym domu pomyślne aspekty od innych planet, zapowiada to w charakterze takie cechy, jak sprawiedliwość, umysł głęboko myślący i zastanawiający się przed każdym przedsięwzięciem, czy pierwszym krokiem; zdolności do koncentrowania myśli; łatwość rozwiązywania ważnych problemów związanych z nauką; takt wrodzony, sprawiedliwość, co w konsekwencji przynosi zaszczyty i nawet sławę.
Saturn w trzecim domu krytycznie aspektowany, zapowiada: niepowodzenia z braćmi, rodzeństwem, kuzynostwem, sąsiadami korespondencją, w podróżach, wycieczkach, szczególnie do 300 km, w podróżach lotniczych oraz przeszkody w kształceniu się, szkoleniu; mroczne, posępne pojęcia, niepokoje, trudy i fatyga, straty przez plagi zsyłane na ludzkość w specyficznych momentach życia.

SATURN W CZWARTYM DOMU

Pomyślnie aspektowany wskazuje na zyski przez dziedzictwo, zarobki, dorabianie się przez pracę i własne zabiegi; zarządzanie domami, gospodarkami rolniczymi, państwowymi dobrami, kopalniami; powodzenie tym większe im lata są starsze, gdyż Saturn jest planetę ludzi dojrzałych, starszych.
Saturn w IV domu krytycznie aspektowany, zapowiada wczesną śmierć jednego z rodziców, rozdwojenie, niezgodę, rozterkę w każdym ognisku domowym i życiu rodzinnym; strata dóbr ziemskich, domu oraz bieda pod koniec życia. Przy każdym aspektowaniu Saturn w czwartym domu zapowiada samotność pod koniec życia, często też pobyt w domu starców itp. instytucjach, względnie w lecznicy.
Pozycja Saturna w IV domu, czy na szczycie IV domu jest słaba, ponieważ Saturn w tym domu, który podlega znakowi Raka, a więc znakowi, gdzie Saturn ulega zniszczeniu, względnie upadkowi - ulega w swym znaczeniu i siłach aktywnych wypaczeniu, rozbiciu.

SATURN W PIĄTYM DOMU

Pomyślnie aspektowany w tym domu przez Słońce lub Jowisza, zapowiada dobre spekulacje we wszystkich sprawach, którymi dysponuje Saturn, czyli domy, ziemskie posiadłości, państwowe dobra, kopalnie, przy tym tę konstelację mają jednostki nadające się na stanowiska publiczne, specjalnie związane z wychowaniem innych, kształceniem innych; Saturn krytycznie aspektowany przez inne planety w 5 domu, który ma związek ze znakiem zodiakalnym Lwa - zapowiada niepowodzenia, nieszczęścia w sprawach dotyczących miłości, zwłaszcza w młodości, albo też daje związek dla mężczyzny ze starszą kobietą, żoną, jak chodzi o lata życia; Saturn w tym wypadku ogranicza liczbę dzieci, względnie sprawia, że jedno z dzieci ginie, a także nieszczęścia i zło zapowiada przez dzieci, oraz wrodzoną obawę przez dzieci i do dzieci.

SATURN W SZÓSTYM DOMU

Pomyślnie aspektowany zapowiada uzdolnienia do pracy w ogóle, specjalnie związanej z urzędami; powagę, spokój, czynność i pracowitość; z tych osób są pewni i pracowici pracownicy.
Saturn w VI domu krytycznie aspektowany, zapowiada wiele chorób i niedomagań; Saturn w znaku Panny i w VI domu, który temu znakowi podlega - zapowiada niebezpieczeństwo powstawania chronicznych niedomagań, ponieważ są tu spotęgowane siły w tym kierunku i w konsekwencji mamy tu charłactwo. Natura choroby jest tu zależną od znaku, na który wypada szczyt 6 domu lub szczyt 12 domu. Te osoby mają często bardzo skomplikowane niedomagania; niepowodzenia w życiu, a przede wszystkim życie jest trudne, twarde, stanowiska zmuszają do dużych wysiłków, tak samo warunki pracy są specjalnie ciężkie przy takiej konstelacji.

SATURN W SIÓDMYM DOMU

Jeżeli na ten dom wypada znak Wagi, gdzie Saturn jest wywyższony, lub znak, w którym Saturn jest regentem np. Koziorożca, lub Wodnika, albo też Saturn w tym domu jest dobrze aspektowany, wskazują wtedy takie konstelacja na oddanego partnera w małżeństwie i cnotliwego; czystość, niewinność, rozum, takt, oszczędność i praktyczność; przez niewinność i czystość w obyczajach - stanowiska finansowe i towarzyskie będę wybitne; jeżeli Saturn w 7 domu jest bez aspektów dobrych i złych, czyli "obcy" i sam - zapowiedź dobrej żony w męskim horoskopie, która jednak wcześnie umrze.
Wojowniczy Saturn w 7 domu, wskazuje na zrzędzącego, zimnego złego partnera i te osoby mają wiele przeciwności, strat przez procesy sądowe, otwartych przeciwników; konieczność procesowania się ze wspólnikami, przy tym spółki, krytyczne straty przynoszące.


SATURN W ÓSMYM DOMU

Pomyślnie aspektowany w tym domu zapowiada zyski i materialne korzyści przez małżeństwo, dziedzictwo, oraz zapowiada długie życie i śmierć przez wyczerpanie się sił żywotnych, tak samo Saturn w znakach Wagi, Koziorożca i Wodnika - wypadających na VIII dom.
Saturn krytycznie aspektowany w tym domu, albo znajdujący się w nieodpowiednim i złym dla siebie znaku zodiakalnym, zapowiada finansowe sprawy ujemne w życiu i specjalnie w okresie takim jak lata starsze i starość, oraz zapowiada choroby, które koniec życia znacznie przyspieszają, czyniąc śmierć wczesną.

SATURN W DZIEWIĄTYM DOMU

Pomyślnie aspektowany wskazuje na obecność powagi, rozwagi i rozpoczynanie wszystkiego przy pełnym namyśle, charakter w ogólności zacny: zamiłowanie do prawa, adwokatury, filozofii, fizyki i metafizyki; zdolności do przewodniczenia w życiu towarzyskim oraz w uczelniach np. na uniwersytecie; osiąga stosunkowo łatwo najważniejsze stanowiska w państwie i nadaje kierunek działania i myślenia innym.
Saturn w IX domu krytycznie aspektowany, albo dający złe w tym domu stanowisko, ze względu na zajmowany znak zodiakalny, zapowiada krytycyzm, sarkazm i umysł patrzący pesymistycznie, poza tym cechą znamienną takiej konstelacji jest tzw. "złe spojrzenie", skłonność do strat przez procesy sadowe, niebezpieczeństwo w podróżach i w obcych państwach, liczne zmartwienia.

SATURN W DZIESIĄTYM DOMU

Wskazuje na silny, samodzielny, pełen godności umysł, poza tym nie braknie cierpliwości, wytrwałości dzięki tym cechom łatwo przychodzić będzie zdobywanie wyższych stanowisk i zapewnienie sobie w życiu powodzenia.
Cechy Saturna to skromność, cnota, takt, przewidywanie z wyprzedzeniem okoliczności, godność, powaga, systematyczność w pracy, toteż konstelacja taka daje wybitnych urzędników, przewodników, kierowników, organizatorów, tak w dziale przemysłowym jak i czysto handlowych przedsięwzięciach.
Krytycznie aspektowany Saturn w tym domu, zapowiada tak jak wyżej podano, z tą jednak różnicą, że najlepiej zaczęte prace, czy przedsięwzięcia, w rezultacie dadzą smutny i zły koniec, co zostało stwierdzone empirycznie gdyż np. z taką konstelacją był w momencie urodzenia Napoleon I, następnie Napoleon III i inni, którzy mieli początki świetne, powodzenie duże - ale koniec smutny i tragiczny często.
Pozycja ta nie jest też pomyślna, gdy na dom 10 wypada znak Raka, Barana, Lwa, gdyż w takich razach organizm podatny na choroby stałe.

SATURN W JEDENASTYM DOMU

Zapowiada wielu przyjaciół z pomiędzy osób starszych i zamożnych, przy tym osoby te okażą się pomocne. Saturn w tym domu krytycznie aspektowany, zapowiada brak przyjaciół, a ci co będą, okażą się bardzo starzy i niezdolni do jakiejkolwiek pomocy, ale najczęściej tylko konstelacja niezależnie od aspektów, które w tym domu otrzymuje Saturn od innych planet - zapowiada mało przyjaciół, lecz przyjaźń sama, jako taka jest bardzo trwała.

SATURN W DWUNASTYM DOMU

Osoby te nie maja kontaktu z publicznością i życiem publicznym; Saturn pomyślnie aspektowany w tym domu zapowiada powodzenie przy zawodzie urzędniczym, szczególnie w miejscach zamkniętych, niedostępnych dla publiczności, jak domy wychowawcze, więzienia, szpitale itp.
Saturn krytycznie aspektowany w tym domu zapowiada niebezpieczeństwa długiego chorowania, uwięzienia, niewoli, albo prace na bardzo niskim poziomie społecznym, jak niski w hierarchii urzędnik, bardzo podlegający wpływom innych ludzi i ich kierownictwu.


SATURN W DWUNASTU ZNAKACH ZODIAKU


SATURN W ZNAKU BARANA

Jako konstelacja pozycja Saturna w tym znaku jest uważana za ujemną, przy tym słabą i o ile Saturn nie jest dobrze aspektowany w tym znaku, uwidocznią się cechy ujemne w charakterze, a przy pomyślnym aspektowaniu przez inne planety Saturn w znaku Barana - jest to zapowiedź przejawiania się w życiu zewnętrznym taktu, samodzielności, skromności, wytrwałości i pilności w pracy.
Saturn krytycznie aspektowany zapowiada pośpiech do kłótni i gniewu, krnąbrność, upór, zazdrość i nieszczerość w stosunkach do ludzi.

SATURN W ZNAKU BYKA

Pomyślnie aspektowany zapowiada ostrożność, powolność w wypowiadaniu słów, ale to, co powiedziano zostanie i będzie miało swoje wagę i znaczenie i przy tym słowa będą wypowiadane po dojrzałym namyśle; dużo spokoju, stałości, powolności i ostrożności w podejmowaniu decyzji; osoby te to co osiągają, umieją mocno trzymać w swoim ręku i znają wartość milczenia; tajemnice swoje i obce umieją utrzymywać, bo są z natury przy tej konstelacji dyskretni.
Saturn krytycznie aspektowany, zwłaszcza przez Merkurego, zapowiada zmartwienia przez gadulstwo; jeżeli Mars, krytycznie aspektuje Saturna - zapowiedź charakteru niespokojnego, popędliwego; krytycznie aspektowany Saturn w znaku Byka, wypadający na XII dom, lub II dom zawsze zapowiada wiele kłopotów materialnych, tak samo, gdy są krytyczne aspekty do Saturna w znaku Ryb od planet z 2 domu, czy od innego znaku zodiakalnego.

SATURN W ZNAKU BLIŹNIĄT

Pomyślnie aspektowany zapowiada głęboki, logicznie myślący umysł. W różnych okolicznościach umie się taki człowiek dostosować i potrzeby na pierwszy punkt stawiać; ulubione studia to matematyka; działalności literackie, szczególnie związane z nauką ścisłą.
Saturn krytycznie aspektowany w Bliźniętach, zapowiada kłótnie z rodzeństwem, albo przez rodzeństwo; nieprzyjemne i niemiłe konflikty z czasopismami, jak też kolizje z ustawami obowiązującymi, prawami; niebezpieczeństwo w krótkich podróżach; skłonności do chorób płucnych; przeziębienia i zapalenia.


SATURN W ZNAKU RAKA

Jest to słaba i zła pozycja Saturna w tym znaku, zapowiadając wprawdzie skromność i niewinność, ale są to cnoty często wypaczone; korzyści przez rozsądek, zyski z lokaty kapitałów w domach, majątkach ziemskich, kopalniach; oszczędność, praktyczność, wstrzemięźliwość, umiarkowanie. Osoby te lubią spokojne, ustalone normy życia, szczególnie w ostatniej części swojego bytu na ziemi. Saturn w Raku krytycznie aspektowany przez inne planety - to nieszczęśliwe życie domowe; przez drugą stronę w małżeństwie życie zostanie zmącone i zasępione, a osoba w tym wypadku będąca przyczyną okaże się dziwaczną, pełną kaprysów i grymasów, powodując zaciemnienie życia; kłopoty, zmartwienia i nieudane sprawy, zwłaszcza w starości; choroby, szczególnie słaby żołądek oraz organa trawienia, przewód pokarmowy; pociąg do religii i nauk poważnych.

SATURN W ZNAKU LWA

Pomyślnie aspektowany zapowiada życzliwość i łaski u osób wysoko postawionych; powodzenie na stanowiskach urzędowych, gdzie cnoty Saturna przejawiają się specjalnie i silnie, a więc takt, porządek, dyskrecja; zdrowie niezbyt silne, bo Saturn w tym znaku hamuje energię, gdyż Lew to znak serca, a od pracy serca zależy zdrowie całego organizmu.
Saturn w tym znaku krytycznie aspektowany jest zapowiedzią zimnego i nieczułego na niedolę ludzką serca, poza tym takie cechy, jak zazdrość, porywczość, zapalczywość przejawią się silniej w życiu oraz jednostki z taką konstelacją zwykle stosują odmienne metody pracy i dążeń do celów obronnych, niż ogół ludzi. Z niedomagań, specjalnie duże inklinacje do chorób serca.

SATURN W ZNAKU PANNY

Zapowiada przy pomyślnych aspektach od innych planet - naukowy, głęboki i pełen wiedzy płynącej z doświadczeń życiowych - umysł, który zagadnienia poważne, dotyczące ludzkości - rozwiązuje; udziela wskazówek innym ludziom i dobrych rad, posiada wiele zalet i cnót.
Saturn krytycznie aspektowany w znaku Panny - zapowiada myśli oraz organizmy chore, nieudolne do większych jakichś wyczynów, skłonności do hipochondrii; zdolni są ci ludzie z taką konstelacją do takich zawodów, jak kiepscy lekarze, sami też są klientami szarlatanów, złych lekarzy. Choroby tych jednostek są przeważnie z urojenia, wyimaginowane; skłonności do
zachorowań na organa trawienia, jelit żołądka, przewodu pokarmowego.


SATURN W ZNAKU WAGI

Saturn w tym znaku jest wywyższony, a mając jeszcze pomyślne aspekty od innych planet, zapowiada wszelkie dane do dobrego rozwoju; szczęście i powodzenie w życiu; druga strona w związku małżeńskim jest spokojna i cenna jak złoto.
Saturn krytycznie aspektowany w tym znaku - druga osoba w małżeństwie niespokojna i może wcześnie umrzeć, rozłączyć się; straty w sądach, poza tym łatwo o skandale publiczne, o stwarzanie przeciwko sobie poszlak wywołujących zainteresowanie ogółu, publiczności i publicznej uwagi o znaczeniu notarialnie ujemnym; choroby pęcherza i organów okolicznych.

SATURN W ZNAKU SKORPIONA

Pomyślnie aspektowany zapowiada wyjątkową wprawę w mechanice i skłonności do oddawania się pracom zmierzającym do rozwoju umysłu i ducha; duża odwaga, dająca wyjście z trudnych sytuacji. Mamy tu też uzdolnienia do inżynierskich prac, przy tym są to jednostki posiadające nieocenione siły w każdym przedsięwzięciu, gdzie chodzi o wiadomości i wiedzę w krytycznym położeniu.
Przy tej konstelacji zachodzi położenia Saturna w znaku podległym Marsowi, który jest ognistym i łączy się tu rozwaga Saturna z ogniem Marsa. Zyski przez dziedzictwo; finansowe sukcesy przy takiej konstelacji w horoskopie urodzenia zapowiadają się większe w latach starszych i starości, niż w pierwszej połowie życia; na ogół dobre zdrowie i życie długie.
Saturn krytycznie aspektowany, zapowiada w tym znaku zodiakalnym partnera, względnie partnerkę, która okaże się bardzo egoistyczna albo egoistyczny, jak chodzi o partnera; skłonności do chorób, jak zatwardzenie (obstrukcje), hemoroidów; cały system nerwowy ucierpi przez dolegliwości innych organów.

SATURN W ZNAKU STRZELCA

Pomyślnie aspektowany jest zapowiedzią, że jednostka mająca taką konstelację będzie dobroczynna i przyjacielska, przy tym będą dążenia do podniesienia ludzkości na wyższe poziomy, przez organizowanie samopomocy, przy pomocy sprawiedliwych ustaw, religię; pozycja ta łączy w sobie znaczenie i wpływy dobroczynnego Jowisza, regenta znaku Łucznika z powagą Saturna i jego praktycznością; ludzie ci pracują chętnie i ofiarnie dla dobra innych.
Saturn w tym znaku krytycznie aspektowany w horoskopie urodzenia zapowiada takie cechy w charakterze wybitniejsze, jak niesprawiedliwość, cynizm i sarkazm, dużą ambicję, oraz skłonności do zajmowania stanowisk wybitnych, publicznych z myślą o osobistych korzyściach, procesy oraz straty przez stanowisko powyższe, a z chorób choroby płucne; przy takiej konstelacji należy unikać przeziębień.

SATURN W ZNAKU KOZIOROŻCA

W tym znaku Saturn znajduje się w tzw. swoim domu, bo jest on panującą planetą, regentem lub panem. Jak zwą go astrolodzy, toteż przy odbieraniu jeszcze pomyślnych aspektów od innych planet, zapowiada dla danej jednostki w większym stopniu rozwiniętą honorowość oraz łatwo będą osiągane zamierzone cele, lecz mimo wszystko jednostki te zanotują w życiu nieprzyjemności i przykrości, oraz przeszkody w pracy i współżyciu z ludźmi.
Saturn w tym znaku krytycznie aspektowany zapowiada melancholię, posępne myśli, ponurość i życie widziane tylko od strony złej; smutek, który prowadzi umysł do rozpaczy, tajemniczość i niczym nieuzasadnione obawy, tchórzostwo, przesadne liczenie się z opinią; nieszczerość, nieufność i niedowierzanie w stosunkach z ludźmi.

SATURN W ZNAKU WODNIKA

Saturn jest tu w swoim domu, jakkolwiek nowoczesna astrologia znak Wodnika podporządkuje wpływom Urana, więc też Saturn pomyślnie aspektowany w Wodniku zapowiada przyjacielskość do ludzi w ogóle, sympatię otoczenia i charakter oddany dla innych, stały w słowie i czynie, uczciwość w życiu; dużo przyjaciół w starszych latach życia i przeważnie starszych wiekiem; orientacja w koniunkturach i stąd pewna zapobiegliwość. Jak chodzi o zaopatrzenie na przyszłość; umysłowo te jednostki są silnie rozwinięte, z taką konstelacją.
Krytycznie aspektowany Saturn w znaku Wodnika, jest zapowiedzią bojaźliwości, nieśmiałości, płochliwości, lękliwości, nieszczerości; łatwo upadają te osoby na duchu i pogrążają się w skrajny pesymizm; choroby serca; skurcze serca oraz choroby innych organów.

SATURN W ZNAKU ZODIAKALNYM RYB

Przy pomyślnych aspektach od innych planet w horoskopie zapowiada pracowitość u osoby z taką konstelację. Chętna jest też taka osoba do pomagania innym oraz ma pewne zamiłowanie do pracy publicznej, widocznej przez ludzi.
Saturn w tym znaku krytycznie aspektowany przez inne planety zapowiada niebezpieczeństwo chronicznych chorób; uwięzienie lub niewolę, wielu wrogów w życiu zewnętrznym, przy tym wiele uporu, gdy chodzi o prześladowanie tych, co są czemuś winni, lub coś winni osobie posiadającej Saturna w tym znaku krytycznie aspektowanego.
Znak Ryb łączy się i wpływa - z XII domem w horoskopie, toteż pozycja Saturna w znaku Ryb, mimo tego, że nie jest to specjalnie krytyczne położenie tej planety w tym znaku - ze względu na charakter XII domu - nie zapowiada dużych sukcesów, raczej przeciwności.


nati napisał:
ciąg dalszy:

Zakończenie baśni o Pięknej i Bestii, w którym brzydka, nieokrzesana i przerażająca Bestia zmienia się w przystojnego księcia i żeni z bohaterką, wydaje nam się słuszne, właściwe i jakby skądś znajome. To charakterystyczne wrażenie słuszności bierze się stąd, że materiał, z którego zbudowane są mity i legendy, jest symbolicznym przedstawieniem wartości istniejących w zbiorowej nieświadomości gatunku ludzkiego. Te pozornie niewinne opowieści mają w sobie coś znajomego i ogromnie pociągającego. Pod zewnętrzną warstwą złożoną z różniących się od siebie, uwarunkowanych kulturowo szczegółów odnajdujemy zawsze takie same, proste wątki i postacie, baśnie obrazują bowiem psychiczne doświadczenia człowieka, zasadniczy szkielet naszego życia wewnętrznego. Wszędzie napotykamy tego samego bohatera, piękną księżniczkę, głupiego olbrzyma i ukryty pod ziemią skarb; zawsze też przekonujemy się na koniec, że Bestia jest mrocznym obliczem pięknego księcia.

Powyższy dualizm jest oczywistym paradoksem życia, bez zastrzeżeń akceptowanym w baśniach czy mitach, a także w innych przedstawieniach symbolicznych, na przykład o tematyce religijnej; wydaje się jednak, że jego zrozumienie nie zdołało w najmniejszym nawet stopniu przeniknąć do współczesnej astrologii. Nadal uważamy, że istnieją planety do końca złe i bez reszty dobre i nawet jeśli dopuszczamy pewną niejednoznaczność tej interpretacji, to pozwalamy, by między czerń a biel wśliznęła się jedynie odrobina szarości. Większość tradycyjnych interpretacji kosmogramu urodzeniowego jest płaska i dwuwymiarowa. Można również zaobserwować tendencję do interpretowania horoskopów według etycznych standardów naszego społeczeństwa, co prowadzi do mówienia o uczciwych i nieuczciwych kosmogramach, moralnych i niemoralnych aspektach oraz pozytywnych i negatywnych zachowaniach. Wciąż przyjmujemy postawę „albo-albo" wobec wszelkich czynników astrologicznych. Carl Gustav Jung napisał kiedyś, że przed pojawieniem się chrześcijaństwa zło nie było tak bardzo złe i można chyba stwierdzić, że chrystianizując astrologię utraciliśmy wiele subtelnych paradoksów tego bogatego systemu. Najbardziej oczernianym spośród astrologicznych symboli jest Saturn. Bez trudu rozpoznajemy w nim oblicze Bestii, lecz często zapominamy o jego alternatywnej stronie - twarzy pięknego księcia; a jednak bez którejkolwiek z nich nie jesteśmy w stanie odczytać pełnego znaczenia tego symbolu, przez co jego interpretacja pozostaje płaska i dwuwymiarowa.

Saturn reprezentuje pewien proces wewnętrzny, a także rodzaj i jakość doświadczenia. Nie oznacza wyłącznie cierpień, ograniczeń i dyscypliny; jest symbolem naturalnych procesów zachodzących w psychice każdego człowieka, które pozwalają nam spożytkować doświadczenie cierpienia, ograniczeń i dyscypliny na rzecz osiągnięcia większego celu czy pełni. Stan pełni jest tożsamy z archetypem Jaźni. Nie jest to doskonałość złożona z samych „dobrych" aspektów ludzkiej natury, lecz właśnie pełnia, w której każda cecha znajduje swoje miejsce w harmonijnym połączeniu z całością. Archetyp Jaźni leży u podstaw większości religii na całym świecie; odnajdujemy go także w folklorze i baśniach wszystkich kultur na przestrzeni wieków. Zasadniczo pozostaje on niezmienny, choć w miarę ewolucji człowieka przybiera różne formy. Zachodzące w świadomości procesy, symbolizowane przez Saturna, dotyczą właśnie indywidualnego doświadczenia wewnętrznej pełni. Saturn ukazuje nam edukacyjną wartość cierpienia oraz różnicę między wartościami zewnętrznymi - to znaczy tymi, które przejmujemy od innych - a wewnętrznymi, czyli tymi, które wywodzą się z naszej psychiki i do których docieramy żmudnym wysiłkiem. Twarz Bestii jest niezbywalnym elementem tego procesu, gdyż, jak mówi baśń, dopiero wtedy, gdy ktoś pokocha Bestię dla niej samej, może się ona wyzwolić spod złego uroku i przemienić w księcia.

Tradycyjna astrologia uznaje Saturna za planetę maleficzną. Nawet lista jego zalet wygląda dość przygnębiająco - samokontrola, takt, skąpstwo, ostrożność - a wady są szczególnie nieprzyjemne, wyrażają się bowiem przez uczucie, które nazywamy lękiem. Saturn pozbawiony jest blasku planet zewnętrznych czy ludzkiego wymiaru planet osobistych. Powszechnie uważa się, że brakuje mu poczucia humoru. Mówi się, że przynosi ograniczenia, frustrację, ciężką pracę i wyrzeczenia, a nawet jego jaśniejszą stronę zazwyczaj kojarzy się z mądrością i samodyscypliną człowieka pochłoniętego przyziemnymi sprawami, którego oburza sama myśl o tym, że można śmiać się z życia. Pozycja Saturna w domu i w znaku wyznacza obszary stłumienia ekspresji, na których człowiek najpewniej będzie się czuł sfrustrowany i natrafi na trudności. W wielu przypadkach Saturn wydaje się korelować z bolesnymi sytuacjami, które pozornie nie są związane z żadną naszą słabością ani wadą, lecz po prostu „zdarzają się nam", przez co ta planeta zyskała tytuł „Pana Karmy". Ta dość przygnębiająca etykietka mocno przywarła do Saturna, choć już najstarsze przekazy utrzymują, że jest on Strażnikiem Progu, klucznikiem przy bramie i że to właśnie dzięki niemu możemy w końcu zrozumieć siebie, a tym samym osiągnąć pełnię wolności.

Frustrujące doświadczenia związane z Saturnem są rzecz jasna konieczne z powodu swej psychicznej i praktycznej wartości edukacyjnej. Niezależnie od tego czy posłużymy się terminologią psychologiczną, czy też ezoteryczną, podstawowe fakty pozostają te same: ludzie zyskują wolną wolę jedynie przez poznawanie siebie, a nie odważają się poznać siebie, dopóki nie zmusi ich do tego cierpienie i nie będą mieli innego wyboru. Choć zapewne niewielu astrologów nazwałoby Saturna wesołym kompanem, wszyscy, aczkolwiek niechętnie, uznają konieczność przejścia przez saturnowe doświadczenia. Trudniej jest zauważyć radość, jaką tego typu doświadczenia mogą nieść. Uważamy za masochistę tego, kto znajduje radość w cierpieniu; Saturn jednak nie każe się nam upajać bólem, lecz poczuć euforię wewnętrznego wyzwolenia. Rzadko się to dostrzega, bo niewielu ludzi doświadczyło owej euforii.

Każdemu z nas przynajmniej raz w życiu przydarzyła się seria opóźnień, rozczarowań i lęków. Tego typu doświadczenia zwykle zbiegają się w czasie z silnym wpływem Saturna, ale prawie nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, jaki jest ich sens i jak można przekształcić je w możliwości. Z reguły wszyscy radzą wówczas cierpliwość i samokontrolę. Zazwyczaj słyszymy, że taka seria wydarzeń jest dziełem czystego przypadku, z czego zupełnie nic konstruktywnego nie wynika. Inne, równie bezużyteczne wyjaśnienie mówi, że ponieważ tego typu doświadczenia reprezentują naszą karmę, zakończenie jakiegoś działania czy cyklu rozpoczętego w którejś z wcześniejszych inkarnacji, to należy przetrwać okres rozczarowań, zacisnąć zęby, nic nie robić, zachować wiarę i tym sposobem spłacić swoje długi oraz odnaleźć ścieżkę prowadzącą w kierunku światła. Nawet ci astrologowie, którzy przyznają rozwijającej się ludzkiej jednostce pewien margines wolności działania, rzadko potrafią doradzić cokolwiek oprócz cierpliwości, spokoju oraz pozytywnego nastawienia. A może w gruncie rzeczy Saturn domaga się od nas i od naszej psychiki, byśmy, jak Parsifal na widok Graala w zaczarowanym zamku, spróbowali zapytać: dlaczego? Niewykluczone, że każde opóźnienie, rozczarowanie czy lęk pozwala uzyskać lepszy wgląd w tajemne mechanizmy działania psychiki i że doświadczenia te krok po kroku mogą nauczyć nas odczytywać znaczenie własnego życia.

W psychice człowieka zachodzi wiele procesów, których nie jesteśmy świadomi i nie dotyczy to jedynie stłumionych emocji. Poziom, którym zajmował się Freud, jest zaledwie obrzeżem świata nieświadomości. Człowiek nieustannie stwarza swój świat generując wzorce myślowe, które następnie zostają odzwierciedlone przez rzeczywistość. Twórcza moc psychiki w tajemniczy sposób przyciąga do naszego życia właśnie takie, a nie inne doświadczenia i choć nie do końca rozumiemy czynnik synchronizacji, który sprawia, ze świat wewnętrzny i zewnętrzny odzwierciedlają się wzajemnie, wiemy, że ta zasada sprawdza się w życiu każdego z nas. Wystarczy bliżej przyjrzeć się ludziom przechodzącym proces samorozwoju, by zauważyć, że zewnętrzne okoliczności ich życia zawsze zmieniają się w ślad za przemianami wewnętrznymi. Człowiek nie stwarza tych okoliczności świadomie; źródłem dynamicznej energii kryjącej się za rozwojem jednostki jest wyższa jaźń, totalna psychika. Jeśli nie będziemy rozszerzać własnej świadomości, tak by zrozumieć naturę procesów rozwojowych i aktywnie z nimi współdziałać, to pozostaniemy tylko pionkami w rękach losu, pozbawionymi jakiejkolwiek kontroli nad własnym przeznaczeniem. Wolność można zdobyć jedynie przez samopoznanie, które pozwala zrozumieć wartość każdego doświadczenia dla rozwoju jaźni. Nic nie stanowi lepszego bodźca do tego rodzaju przemyśleń niż frustracja, dar Saturna.

Większość z nas nie dotarła jeszcze do poziomu, na którym wola wyrażona myślą może sterować ruchem cząsteczek materii. Zazwyczaj żarliwie zaprzecza się istnieniu takich zjawisk czy nawet ludzi, którzy dotarli do tego punktu ewolucji. Czasami ich udziałem staje się ten wątpliwy zaszczyt, iż traktowani są nie jak nauczyciele manifestujący potencjał, który istnieje w nas wszystkich, lecz jak dziwolągi, którym religie naszego świata przypisują ryzykowną misję usprawiedliwiania przed Bogiem ludzkich grzechów. Większość ludzi dostrzega to, co stworzyli mentalnie, dopiero wówczas, gdy przeobrazi się to w fizyczną rzeczywistość i wróci do nich pośrednimi kanałami, najczęściej w formie spowodowanych przez inną osobę sytuacji, szczęśliwych trafów, przypisywanych bystrości świadomego intelektu lub też choroby lub wypadku, za które można obwinie zbieg okoliczności, pecha, bakterie albo niewłaściwą dietę. Wszystkie tego typu wydarzenia są kanałami, przez które przychodzą do nas saturnowe doświadczenia, zaś ulubionym środkiem przekazu tej planety jest samotność. Z reguły też znosimy owe sytuacje o wiele gorzej, niż to konieczne i tylko w bardzo niewielkim stopniu poznajemy ich prawdziwą wartość wewnętrzną. Uczymy się z nich jedynie ostrożności i praktycyzmu. Chociaż desperacko pragniemy wierzyć, że jesteśmy wolni, najbardziej ze wszystkiego nie lubimy przyjmować odpowiedzialności za własne postępowanie i własny los; a jeśli już godzimy się na tę odpowiedzialność, zazwyczaj nadajemy jej ciemne zabarwienie i nazywamy grzechem, co jest równie bezużyteczną postawą.

Samo pragnienie, by problem zniknął i zrozumienie powierzchownych powodów, dla których się pojawił, nie wystarcza, by się go pozbyć, zwłaszcza gdy prawdziwą przyczyną jego powstania jest dążenie psychiki do ustanowienia pełniejszej wewnętrznej równowagi. Nieświadomość ludzka zawsze dąży do pełni i integracji i wykorzystuje w działaniu wszelkie kanały, jakich dostarcza jej świadomość. Prawdziwe cierpienie zaczyna się wtedy, gdy świadome koncepcje tego, co słuszne czy właściwe, wchodzą w bezpośredni konflikt ze ścieżką, którą człowiek podąża nieświadomie; zazwyczaj pojawia się wówczas dojmujący wewnętrzny ból wynikający z poczucia jałowości i bezcelowości. Wielu ludzi walczy w ten sposób ze sobą i niezależnie od świadomych pragnień w ostatniej chwili robią coś, co obraca w gruzy ich marzenia, zanim zdążą zaowocować. Poczucie winy i lęk, często towarzyszące tego rodzaju destruktywności, to jeden z aspektów ekspresji Saturna. Zazwyczaj pod przykrywką tych uczuć można odnaleźć nieświadome dążenie do innego celu w życiu, ścieżkę rozwoju mądrzejszą i bardziej znaczącą od tej, którą człowiek obrał świadomie. Na zewnątrz jednak widoczna jest tylko destrukcja, często uważana za zło i utożsamiana z zewnętrzną energią czy też istotą nazywaną Szatanem. Rzecz jasna Szatan, ze swymi kopytami i rogami Kozła-Koziorożca, jest bardzo bliskim krewnym Saturna. Konflikt między świadomością i nieświadomością, światłem i mrokiem nie jest z natury ani dobry, ani zły; jest konieczny do rozwoju, prowadzi bowiem do poszerzenia i integracji świadomości. Dualizm, jaki człowiek odkrywa w sobie poza progiem świadomości, zwykle bardzo go niepokoi, bo łatwo zapominamy, że wszystko, co znajduje się w świetle, rzuca mroczny cień. Bóg i Szatan czy istnieją obiektywnie, czy też nie, w każdym razie istnieją jako impulsy we wnętrzu ludzkiej psychiki, choć nie są tym, czym się wydają na pierwszy rzut oka.

Nie ma łatwej oraz szybkiej metody zaprzyjaźnienia się z Saturnem. Pod wieloma względami temu właśnie celowi podporządkowana była starodawna sztuka alchemii; podstawową substancję alchemiczną, z której potencjalnie można było otrzymać złoto, nazywano Saturnem i uważano, że tą substancją jest także sam alchemik. Współczesna psychologia, coraz bliższa ścieżce alchemików, również próbuje zaprzyjaźnić się z Saturnem, choć nadaje mu inne imiona. Przy odrobinie wytrwałości i wysiłku możemy otrzymać złoto, a gdy już rozwiniemy w sobie wystarczającą subtelność, by zrozumieć ironię Saturna, może przekonamy się, że mimo wszystko nie jest on pozbawiony poczucia humoru.

1. Saturn w znakach i domach wodnych

Z tradycyjną interpretacją Saturna w domach i znakach można zapoznać się w wielu podręcznikach. Niektóre z nich mają bardziej psychologiczną orientację niż inne, większość jednak koncentruje się na ograniczeniach i opóźnieniach, jakie ta planeta wywołuje na planie materialnym i w świecie zdarzeń. Z pewnością jest to pełnoprawna metoda interpretacji, nie można bowiem zaprzeczyć, że wpływ Saturna zbiega się z przeszkodami i zaburzeniami w materialnej i emocjonalnej sferze życia. Wiele źródeł analizuje również aspektowe wpływy Saturna; są one dobrze udokumentowane przez obserwacje, doświadczenia i tradycję. Można więc uznać, że zewnętrzne formy ekspresji tej planety są wystarczająco dobrze opisane, a w niedalekiej przyszłości zostaną uzupełnione o nowe spostrzeżenia dotyczące midpunktow, harmoniki oraz astrologii medycznej; nas jednak przede wszystkim interesuje ich wewnętrzne znaczenie.

Oczywiście żadna interpretacja Saturna oparta na położeniu w znaku, domu czy aspektach nie może być kompletna, należy bowiem dokonać syntezy wszystkich tych elementów ze sobą, a także z kombinacją wpływów Słońca, Księżyca oraz ascendentu, które odnoszą się do świadomej ekspresji człowieka, jego instynktownych czy nieświadomych reakcji oraz wzorców behawioralnych. Te trzy czynniki w połączeniu z Saturnem tworzą charakterologiczny kręgosłup kosmogramu urodzeniowego, zwięźle określając czego człowiek chce (Słońce), czego potrzebuje (Księżyc), styl w jakim to osiąga (ascendent) oraz to coś w jego wnętrzu, co sprawia, że albo odnosi porażkę, albo czuje rozczarowanie, gdy już zaspokoi swoje pragnienia (Saturn). Jest to oczywiście wielkie uproszczenie, bo można by napisać całe tomy tylko o znanym nam znaczeniu Księżyca; jednak owa kombinacja czterech czynników - a każda trójca musi zostać zintegrowana przez czwarty czynnik, jest to prawo zarówno psychologiczne, jak i ezoteryczne - pozwala nam uzyskać wgląd w istotę indywidualnej walki o poszerzenie świadomości, opisanej przez każdy kosmogram urodzeniowy. Nie ma horoskopu bez Saturna, choćby najbardziej wyniesionego i najwspanialej aspektowanego i nie ma życia bez zmagań.

Doktryny ezoteryczne uczą nas, że plan fizyczny jest planem skutków, ostatnim i najbardziej gęstym z całej serii coraz subtelniejszych stanów świadomości. Wielu ludzi wyobraża sobie, że te plany ulokowane są gdzieś w przestrzeni, chociaż nigdy nie przedstawiano ich w ten sposób; odnoszą się one do stanów istnienia lub też świadomości, a nie do konkretnego miejsca i wszystkie istnieją jednocześnie, przez cały czas, na wszystkich płaszczyznach i we wszystkich punktach przestrzeni. Dla racjonalnego, zorientowanego jednokierunkowo intelektu ta koncepcja jest trudna do zrozumienia, opiera się bowiem na paradoksie, toteż należy ją postrzegać przez intuicję, która potrafi pogodzić ze sobą przeciwstawne pojęcia oraz ujrzeć je jako jedną całość. Nie ma sprzeczności między ezoteryczną koncepcją wielopłaszczyznowej świadomości, a odkryciami psychologii, choć każda z tych dziedzin wiedzy posługuje się innym zestawem pojęć. Dla człowieka, który podąża ścieżką wiary, bardziej odpowiedni jest język nauk ezoterycznych, pełen odniesień do duszy, duchowości oraz oświecenia; z kolei ten, kto wybiera ścieżkę rozwoju intelektualnego, łatwiej zaakceptuje kategorie świadomości i nieświadomości, stłumienia, doznań szczytowych oraz pełnej, zintegrowanej jaźni, nie zaś Monady. Nie jest ważne, którego zestawu pojęć będziemy używać, by zrozumieć rozwój ludzkiej istoty. Świat ciała fizycznego, uczuciowości, umysłu i intuicji to zasadniczo to samo co płaszczyzny: fizyczna, astralna, mentalna i duchowa.

Aby jakiekolwiek wydarzenie czy sytuacja mogło zaistnieć na planie fizycznym, musi zostać poprzedzone przez myśl, wprawione przez nią w ruch oraz naładowane emocją. Dopiero wtedy przejawia się w postaci działania. Te trzy etapy doświadczenia wyznaczaj ą j ego sens w relacji do całości. Odczytanie tego sensu jest funkcją intuicji. Świat uczuć leży tuż pod powierzchnią świata zdarzeń; właśnie o nim mówią wodne znaki i domy. Plan astralny symbolizuje „życie pragnień", uczuciowość ludzkości, a ciało astralne, inaczej mówiąc: natura emocjonalna pojedynczego człowieka, często jest światem przyczyn kryjących się za wszystkim, co spotyka go w zewnętrznym świecie. Jednakże większość ludzi nie uświadamia sobie potencjału własnych uczuć, szczególnie w obecnych czasach, gdy większy nacisk kładzie się na zewnętrzne formy zachowania niż na jakość pragnień. Jeśli coś nie jest przyjęte w otoczeniu, człowiek przekonuje siebie samego, że wcale nie chce tego zrobić; w rezultacie siła jego uczuć wzrasta, gdyż zostają one zepchnięte pod powierzchnię, w obszar nieświadomości i z tej pozycji zmuszają go do działania, przyciągając pewne niezrozumiałe dla niego choroby czy wzorce behawioralne, które mogą go ranić i które na pozór wywodzą się z jakiegoś zewnętrznego źródła. Energia psychiki, podobnie jak energia fizyczna, jest niezniszczalna; w gruncie rzeczy jest to ta sama energia i jeśli zwykły kanał jej ekspresji zostanie zablokowany, skieruje się w inny. Saturn w domach i znakach wodnych symbolizuje blokady na poziomie emocjonalnym. Energia psychiczna, która nie może wyrazić się na zewnątrz przez uczucia, musi znaleźć sobie inny kanał ekspresji - często będzie to ciało fizyczne lub pewnego rodzaju wydarzenia.

Koncepcja różnych planów czy stanów świadomości składających się na jednostkowe życie, z których istnienia świadomy umysł może sobie jednak nie zdawać sprawy, jest niezwykle pomocna w zrozumieniu odpowiedzialności, jakiej domaga się Saturn. Szczególnie ważne jest to przy interpretacji Saturna położonego w żywiole wody, bowiem płaszczyzna emocjonalna i motywacje uczuciowe dla większości ludzi są najważniejsze. Oczywiście nie ma sensu mówić przeciętnemu człowiekowi, który przyszedł do astrologa po poradę, że zasadniczym celem jego cierpienia jest rozwój i ewolucja szerzej pojętego życia, którego on sam stanowi tylko cząstkę; takie postawienie sprawy nie pomoże mu rozwiązać osobistych problemów w zrozumiałych dla niego kategoriach. Prawdopodobnie nie zainteresuje go również stwierdzenie, że dusza podczas pobytu na Ziemi przygotowuje się do inicjacji w wyższą sferę świadomości i że jego indywidualne zmagania mają bezpośredni związek z większą walką. Ktoś taki po prostu chce wiedzieć, dlaczego zostawiła go żona albo dlaczego ma reumatyzm, albo dlaczego jego firma upadła. Jeśli jednak potrafi zrozumieć, że w nim samym istnieje coś jeszcze oprócz drobnej, słabej iskry świadomości i że właśnie wchodzi w kontakt z tą częścią siebie, która pragnie się ujawnić, lecz jest zablokowana przez strach, to być może zaakceptuje swoje doświadczenia jako konieczną, pozytywną fazę wzrostu i zapobiegnie powtórkom w przyszłości, a tym samym zyska poczucie sensu i celu w życiu. Może się nawet zdarzyć, że żona do niego wróci.

Saturn obdarzony jest pewną cechą, na którą zazwyczaj nie zwraca się należytej uwagi, jest ona jednak niezmiernie istotna dla zrozumienia znaczenia tej planety. Jest to jego zdolność do kamuflażu, pięknie symbolizowana przez egipski mit o Ozyrysie, który, uciekając przed gniewem Seta, aby uniknąć wyśledzenia, najpierw zmienił się w węża morskiego, a następnie w krokodyla - pierwotny zwierzęcy symbol znaku Koziorożca. Pozostałości tego kamuflażu widzimy w postaci górskiej kozicy z ogonem zwierzęcia morskiego. Naturalnym otoczeniem tej kozicy są nagie zbocza i granie wysokich gór, ale gdy to konieczne, potrafi pływać w wodach świata emocji i skutecznie się maskować pod postacią innego stworzenia. Można znaleźć bardzo wiele odniesień do owej świadomej dwoistości, która w niczym nie przypomina naturalnej, instynktownej dwoistości czy też elastyczności znaków zmiennych. Jednym z nich jest postać rzymskiego boga Janusa, władcy bram, od którego pochodzi nazwa miesiąca stycznia (January), w przeważającej części należącego do Koziorożca. Janus miał dwie głowy, na pozór po to, by mógł jednocześnie patrzeć do przodu i do tyłu, strzegąc terenów, które człowiek już przebył, a także tych, w stronę których dopiero zmierza; dwie głowy były mu jednak potrzebne także dlatego, że dosłownie i w przenośni miał on dwie twarze.

Koziorożec to jedyny znak reprezentowany przez dwa różne, zupełnie do siebie niepodobne, symbole graficzne. Może się wydawać, że to drobiazg, ale ci, którzy znają głębsze aspekty ezoteryki lub psychologii, zauważą, że nie ma tu mowy o przypadku.

Dobrze wiemy, że człowiek o silnych wpływach Koziorożca uważa, iż cel uświęca środki; przez jakiś czas chętnie godzi się na zewnętrzną podległość, jeśli ma to mu pomóc w zrealizowaniu ambicji. Jednak z reguły nie uważa się, by Koziorożec był zwodniczym znakiem, tak jak Ryby ze swą mglistą nieuchwytnością, Bliźnięta z tendencją do chowania się w intelektualnym kącie oraz wymykania z niego za pomocą umysłowych sztuczek, czy nawet Skorpion, który ukrywa swą naturalną wrażliwość i podatność na uczuciowe zranienie za zasłoną fałszywych przesłanek. Warto przyjrzeć się dokładniej naszej zdyscyplinowanej, pracowitej kozicy, gdyż nikt nie ma większych skłonności do nadmiernej kompensacji niż ona. Wiele znaków i planet potrafi zmieniać zabarwienie jak kameleon; można tu wyliczyć wszystkie znaki zmienne, a także Raka, Księżyc, Neptuna i Merkurego. Ich zmienność i płynność są jednak cechą instynktowną, niezależną od okoliczności. Jedynie Saturn kalkuluje swoją obronę niczym dobry adwokat, by się ochronić zarówno przed atakiem ze strony otoczenia, jak i przed odkryciem własnej istoty i czyni to z własnej inicjatywy.

Nasza wolna wola, której zakres zależy od stopnia samoświadomości, decyduje o tym czy Saturn okaże się ołowiem, złotem, czy też przybierze którąś z pośrednich postaci. Jego urodzeniową pozycję można odczytywać na dwa różne sposoby albo też na obydwa jednocześnie, a połączenia z innymi planetami mogą prowadzić do dwóch różnych, pozornie przeciwstawnych sposobów ekspresji. Freud nazwał taki stan ambiwalencją uczuć; to on pierwszy wysunął teorię, że możemy jednocześnie kogoś kochać i nienawidzić i że jedno z tych uczuć nie wyklucza drugiego. Przy Saturnie nic nie jest takie, na jakie wygląda; tam, gdzie jest światło, zawsze pojawia się cień. Zrozumienie owego pierwotnego dualizmu, konieczności i wartości jego istnienia, znacznie łagodzi cierpienie związane z walką.

Rak, Skorpion i Ryby oraz odpowiadające im domy - czwarty, ósmy i dwunasty - mają bezpośredni związek z emocjami i motywacjami ukrytymi pod powierzchnią świadomości. Saturn położony w którymkolwiek z tych znaków i domów jest bardzo nieuchwytny, gdyż przeciętny człowiek rzadko zdaje sobie sprawę z nieświadomej frustracji emocjonalnej, która pcha go do działania; jeśli cokolwiek wie, to tylko tyle, że czuje się osamotniony i podatny na zranienie. Dla Saturna w znakach i domach wodnych typowe są cierpienia emocjonalne, które w końcu sprowadzają człowieka na kozetkę psychoterapeuty, bo po to, by przeprowadzić taką osobę przez labirynty jej uczuciowej natury, potrzebny jest obiektywny punkt widzenia.

Saturn w Raku i w czwartym domu

Czwarty dom, odpowiadający Rakowi i Księżycowi, wiąże się z dzieciństwem, pochodzeniem, rodziną i korzeniami. Jako fundament kosmogramu reprezentuje on fundamenty osobowości, zarówno dosłowne - czyli dom, z którego dana osoba się wywodzi - jak i symboliczne, czyli wewnętrzne poczucie bezpieczeństwa. Czwarty dom opisuje emocje i atmosferę, jaka otaczała człowieka, zanim dorósł do wieku, w którym mógł je świadomie, racjonalnie zaakceptować lub odrzucić. Ten dom można powiązać z jungowską nieświadomością indywidualną, a także z zasobem instynktownych reakcji, uwarunkowanych we wczesnym dzieciństwie przez otoczenie.

Ponieważ dom ten mówi o wpływach poprzedzających rozwój racjonalnego umysłu, każda znajdująca się tu planeta jest nieco podejrzana, wskazuje bowiem na ukryte w głębi psychiki elementy, które, by mogły zostać konstruktywnie zintegrowane, najpierw muszą zostać odkryte i wyciągnięte na powierzchnię świadomości. Czwarty dom można porównać do wielkiej podziemnej rzeki, która płynie pod powierzchnią późniejszej osobowości, rozwiniętej według wzorców Słońca i ascendentu; rzeka ta może być wystarczająco potężna, by zdominować zachowanie człowieka, choć z reguły pozostaje niedostrzegana. Jest to od początku do końca osobisty dom; wydaje się, że nie ma wiele wspólnego z większymi strumieniami zbiorowej nieświadomości, których wpływ odciska się na emocjonalnym życiu zbiorowości. A ponieważ jest tak osobisty, tym trudniej postrzegać go w klarowny, obiektywny sposób.

Czwarty dom generalnie uważa się za desygnat związków z ojcem oraz samego ojca. Oczywiście, teza ta powoduje wiele zamieszania i dyskusji, z których jak dotychczas wynikło tylko jedno jasne stwierdzenie, a mianowicie, że oś czwarty-dziesiąty dom odnosi się do obydwojga rodziców.

Pod pewnymi względami nie jest istotne, który dom związany jest z którym rodzicem, gdyż problemy z jednym z nich automatycznie stwarzają kompensacyjne problemy z drugim; jednakże na podstawie doświadczenia skłonna jestem przypisać czwarty dom ojcu, on to bowiem tworzy szkielet rodziny, daje jej swoje nazwisko, a także przez swoją obecność lub nieobecność determinuje bezpieczeństwo lub niestabilność życia dziecka. Rzadko się zdarza, by dziecko straciło matkę, chyba że na skutek śmierci; ale jeśli małżeństwo rozpada się lub w ogóle nie było żadnego małżeństwa, zazwyczaj to ojciec odchodzi oraz wycofuje swoje wsparcie. Uszkodzonym planetom w czwartym domu lub czwartym znaku zazwyczaj towarzyszy trudny lub rozbity dom w dzieciństwie.

Oczywiste jest, że gdy Saturn działa jako nieświadomy czynnik na płaszczyźnie uczuć, powstaje niezwykle trudna sytuacja, gdyż ta planeta potrafi być bardzo nieuchwytna. W powszechnym przekonaniu jej położenie w Raku lub w czwartym domu sugeruje chłód, ograniczenia, autorytatywność bez miłości, separację lub izolację i generalnie niezbyt przyjemne życie rodzinne w dzieciństwie. Często potwierdza się to bardzo dosłownie w sytuacjach, gdy rodzice się rozwodzą, ojciec umiera lub okoliczności zmuszają go do przebywania przez większość czasu poza domem. Izolacja może być również symboliczna: ojciec jest obecny fizycznie, lecz nie potrafi obdarzyć miłością, współczuciem ani wsparciem emocjonalnym - albo też może być czuły oraz kochający, lecz staje się ciężarem lub rozczarowaniem przez alkoholizm, choroby, słabość charakteru lub wzorce emocjonalne, które burzą spokój w rodzinie. Może również wystąpić nadmierny nacisk na wartości materialne, a niewielki na ekspresję emocjonalną.

Istnieje wiele możliwych kanałów, przez które działanie Saturna w czwartym domu może się przejawić na poziomie konkretu. Formy tej ekspresji różnią się między sobą tak samo, jak poszczególne osoby, jednak wewnętrzna reakcja zazwyczaj pozostaje taka sama: poczucie bezpieczeństwa i ochrony, niezbędne dziecku jako fundament, na którym powinno się oprzeć rozwijające się ego, nie istnieje albo zostaje zaburzone, przez co zablokowana zostaje naturalna ekspresja uczuć, pragnienie zjednoczenia się z rodziną i poczucie dziedzictwa.

Nie trzeba więcej argumentów, by zauważyć, że tego rodzaju sytuacja, jeśli nie zostanie zrozumiana, może, działając z poziomu podświadomości, na resztę życia częściowo sparaliżować emocjonalną naturę człowieka. Jej skutkiem jest wyraźna nieufność wobec bliskości emocjonalnej, szczególnie w życiu rodzinnym; jednocześnie podkreślona zostaje tęsknota za czymś bezpiecznym, stałym i zrozumiałym w życiu uczuciowym. Człowiek rzadko zdaje sobie sprawę ze swej wewnętrznej polaryzacji; dostrzega albo jedną stronę medalu, albo drugą. Albo będzie niedorzecznie mocno związany z rodziną i miejscem urodzenia, albo może je znienawidzić, okazywać wobec nich chłód i dystans. Nigdy jednak nie pozostaje obojętny, gdyż w jego rozwoju emocjonalnym zabrakło niezbędnego elementu i cała struktura psychiki musiała się wypaczyć, by zrekompensować tę stratę.

Przy Saturnie w czwartym domu często występuje wyraźna niestabilność emocjonalna, a także przekonanie, że jest się niechcianym i niekochanym. Przekonanie to może nie być do końca uświadamiane, jednak bystry obserwator zauważy je bez trudu. Pojawia się tu także generalna niechęć do mężczyzn, gdyż to ojciec jest pierwszym mężczyzną czy symbolem męskości, jaki dziecko poznaje. Oczywiście niechęć ta może wprowadzić destruktywny chaos w sposób, w jaki mężczyźni rozumieją własną męskość, a kobiety - mężczyzn oraz nieuświadamianą męską część własnej psychiki. Szczególnie odnosi się to do sytuacji, gdy ojca nie ma w domu, bo wówczas matka musi odgrywać obydwie role, a choć jej postępowanie jest usprawiedliwione, tym samym staje się dominującym uosobieniem autorytetu, niezależnie od tego czy jest to zgodne z jej temperamentem, czy też nie. W takim samym stopniu jak ojców, którzy znikają z życia dziecka, dotyczy to ojców słabych, nie dorastających do swej roli. Obszary, na których te negatywne wpływy mogą się przejawić w dorosłym wieku, znacznie wykraczają poza sferę życia rodzinnego, gdyż czwarty dom jest domem kątowym, a tym samym odgrywa istotną rolę w kategoriach ekspresji człowieka na płaszczyźnie fizycznej.

Przy Saturnie w czwartym domu często pojawia się pragnienie posiadania ziemi. W ten sposób potrzeba bezpieczeństwa emocjonalnego zostaje zredukowana do fizycznego faktu - Saturn często próbuje dokonać takiego przeniesienia. Zazwyczaj chybia ono celu, gdyż to, co materialne, nie może zaspokoić potrzeby uczuciowej. Jednak osobie obciążonej tego rodzaju emocjonalnym ciężarem ziemia wydaje się czymś trwałym i niezmiennym, domem, który posiada się na własność i którego nikt nam nie może odebrać, w przeciwieństwie do wsparcia emocjonalnego, które można nagle stracić przez śmierć czy rozłąkę. Z wiekiem człowiek staje się coraz twardszy i niekontrolowane usztywnienie wartości emocjonalnych może go w końcu doprowadzić do samotności u schyłku życia.

Z powyższych rozważań wynika jasno, że Saturn w czwartym domu - a w mniejszym stopniu także w Raku, gdyż wpływ tej planety wydaje się mniej oczywisty w znakach niż w domach - może rządzić życiem żelazną, choć niewidoczną ręką, podkopując w człowieku poczucie własnej wartości i utrudniając mu nawiązanie bliskich kontaktów uczuciowych. Aby wykorzystać to położenie w konstruktywny sposób, należy najpierw zrozumieć jego sens.

Blokując asymilację jakiegoś czynnika z otoczenia, Saturn zmusza człowieka, by sam wytworzył to, czego potrzebuje dla odnalezienia wewnętrznego spokoju. Musi stopniowo przestać identyfikować daną wartość z zewnętrznym światem i odnaleźć jej rzeczywistość w sobie, w obrębie własnej psychiki. Toteż Saturn w czwartym domu umożliwia zbudowanie poczucia wewnętrznego bezpieczeństwa i akceptacji siebie, opartego na zrozumieniu własnych korzeni. Taka wewnętrzna struktura jest na tyle mocna, że nie zniszczą jej ani nie nadwerężą żadne okoliczności. Wsparcie i zaufanie, jakimi obdarza nas kochający rodzic, w późniejszym życiu skłaniają do emocjonalnego uzależniania się od innych, co jest najgorszą stroną Raka; natomiast zbudowana własnym trudem wewnętrzna siła staje się nienaruszalną własnością duszy. To, co na początku jest tylko wartością emocjonalną musi nią pozostać, rozszerza jednak obszar swej ekspresji.

Tego rodzaju poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego jest niezmiernie rzadkie. Psychika ogromnej większości ludzi pokryta jest bliznami pozostawionymi przez utratę poczucia bezpieczeństwa w dzieciństwie albo też pozostaje uzależniona od nieustannego wsparcia kochanych osób. Jedynie człowiek z Saturnem w czwartym domu może samodzielnie stworzyć sobie poczucie bezpieczeństwa i to tylko dlatego, że nie ma innego wyjścia. Kierowanie się przewodnictwem i mądrością jaźni, która wybrała to konkretne doświadczenie, wymaga wiary, bez niej bowiem nie sposób zrozumieć jego sensu. Saturn zawsze zmusza człowieka, by zrozumiał naturę własnego cierpienia. Dlatego osoba z Saturnem w czwartym domu musi zrozumieć własną wrażliwość emocjonalną oraz głębokie potrzeby ukryte pod pozornym chłodem okazywanym wobec spraw rodzinnych oraz domowych. Konieczna jest akceptacja tego doświadczenia jako pozytywnej drogi do osiągnięcia celu, który wart jest cierpienia oraz wysiłku, gdyż źródłem tego cierpienia jest przede wszystkim uzależnienie od innych. Należy zaakceptować i rozwijać swój intymny świat uczuć. Szczególnie trudne jest to w przypadku mężczyzn, toteż Saturn w czwartym domu w ich kosmogramach jest bardziej niebezpieczny; jednak prawem kompensacji, jeśli mężczyzna z takim położeniem Saturna odważy się na zejście w głębiny emocjonalnych warstw psychiki, podobnie jak mitologiczni bohaterowie schodzili w podziemny świat, osiągnie rzadką integralność oraz wewnętrzny spokój, pochodzący ze zrównoważenia męskiej i żeńskiej strony własnej natury.

Saturn w Skorpionie i w ósmym domu

Wiele źródeł opisuje symboliczną ewolucję człowieka od Barana do Ryb. Podobna progresja zachodzi w obrębie trzech znaków należących do jednego żywiołu; w tym wypadku otrzymujemy opis trzech faz rozwoju na danym obszarze świadomości. Znaczenie pierwszego znaku lub domu w każdym żywiole zazwyczaj jest najprostsze oraz najbardziej bezpośrednie; wiąże się z rozwojem i integracją indywidualnej osobowości. Drugi znak żywiołu symbolizuje punkt kryzysu, gdyż tutaj człowiek musi zintegrować własne doświadczenia z doświadczeniami grupy, do której należy. Trzeci i ostatni znak lub dom odnosi się do większej całości, której grupa jest częścią i wyraża ostateczny cel rozwoju świadomości na obszarze symbolizowanym przez dany żywioł.

Znaki i domy wodne nie są wyjątkiem od tej reguły. W czwartym domu człowiek jako odrębna jednostka zostaje wydany na działanie emocjonalnych sił i nacisków ze strony otoczenia, które kształtują przyszły rozwój jego osobowości. Ma szansę zbudować fundamenty własnej psychiki, wycofać projekcje i na stałe włączyć poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego w strukturę swego charakteru. W ósmym domu musi przetworzyć swą uczuciową naturę w kanał ekspresji i kontaktu i rozpocząć funkcjonowanie w bliskich związkach z innymi. Uczucia zaczynają teraz przepływać między nim a drugą osobą. W końcu, w domu dwunastym, otrzymuje możliwość ofiarowania mądrości, którą zgromadził w trakcie swych doświadczeń na rzecz rozwoju grupy. Nie jest już wyizolowaną jednostką lecz częścią większego, ewoluującego życia. Ten sposób patrzenia jest bardzo pomocny i nie należy tracić go z oczu rozpatrując Saturna w ósmym domu, jest to bowiem chyba najbardziej niezrozumiany i niesłusznie oczerniany ze wszystkich domów horoskopu.

Ósmy dom opisywany jest przede wszystkim jako dom fizycznej śmierci - co ogranicza całą jego wartość i aktywność do krótkiej chwili, w której opuszczamy swą ziemską skorupę lub też jako „dom pieniędzy otrzymywanych od innych ludzi", który to opis z kolei uwłacza złożoności i mocy znaku oraz planety związanych z tym domem. Obydwie interpretacje są do pewnego stopnia uzasadnione, ale w przypadku Saturna położonego w ósmym domu pozwalają jedynie przepowiedzieć śmierć w późnym wieku oraz odebranie dziedzictwa; i z reguły są to fałszywe wnioski. Wymiana finansowa pomiędzy dwojgiem partnerów w związku rzeczywiście może być jednym z ubocznych wpływów ósmego domu, ale dopiero, gdy zrozumiemy, że pieniądze symbolizują tu wartości emocjonalne, wyjaśnia się głębszy sens „pieniędzy otrzymywanych od innych". Śmierć jako taka również przynależy do tego domu, istnieje jednak wiele rodzajów śmierci i większość z nich nie ma nic wspólnego ze śmiercią fizyczną; a po każdej śmierci musi nastąpić odrodzenie, umiera bowiem jedynie forma, nie zaś życie, które ją zamieszkuje.

Jako dom wodny, ósmy dom dotyczy przede wszystkim wymiany emocjonalnej. Przez opozycję do domu drugiego to, co przez swą wartość i znaczenie materialne stoi u podstaw stabilności i samowystarczalności, zyskuje tu wartość emocjonalną i staje się fundamentem stabilności uczuć. Ósmy znak, Skorpion, dostarcza nam klucza do znaczenia tego domu w sprawach seksu, kryzysów emocjonalnych oraz śmierci i odrodzenia instynktów powstałych w wyniku sublimacji pożądania.

Jako dom kryzysów, ósmy dom mówi nam o tych okresach w życiu człowieka, gdy emocjonalne więzi z innymi zmuszają go, by uświadomił sobie istnienie jakiejś żywotnej części własnej natury uczuciowej, która musi zostać dostrzeżona, zbadana i oczyszczona. Pieniądze są tu symbolem emocjonalnej zależności lub wolności, gdyż w naszym społeczeństwie można za nie kupić wolność lub zależność w małżeństwie, a wartość seksualna jednostki w znacznym stopniu określona jest stanem jej finansów. Bardzo często w sprawach związanych z ósmym domem pojawia się walka, która z pozoru toczy się na płaszczyźnie czysto materialnej, choć w gruncie rzeczy jej źródłem są emocje. Nic dziwnego, że Freud przywiązywał tak wielkie znaczenie do snów o pieniądzach i że psychologia nadal dostrzega związek między hojnością lub skąpstwem emocjonalnym a finansowym.

Często spotyka się osoby z uszkodzonymi planetami w ósmym domu, uwikłane w trudną sytuację materialną wskutek rozpadu małżeństwa lub chronicznych problemów z partnerem, który wykorzystuje ich finansowo. Szczególnie charakterystyczne jest to dla ósmodomowego Saturna. Przy bliższym przyjrzeniu się zwykle zauważymy tu trudności z ekspresją na poziomie seksualnym i emocjonalnym, a dla wielu ludzi najsłodszą zemstą jest wyładowanie własnych rozczarowań i frustracji na nie reagującym saturnowym partnerze przez żądania materialne.

Te rozważania prowadzą na drażliwy obszar, jak to zwykle bywa ze Skorpionem i ósmym domem; jednak, choć poprzednie stwierdzenie może się wydawać zbyt bezwzględne, ironia sytuacji polega na tym, że w naszym społeczeństwie gardzi się prostytutką, która w każdym razie uczciwie sprzedaje swój towar i zwykle kończy ona w więzieniu, natomiast żona, która zasadniczo występuje w tej samej roli kupując bezpieczeństwo za ciało, jest gloryfikowana, gdyż społeczeństwo akceptuje i bez trudu wybacza jej postępowanie. Bardzo wiele kobiet sprzedaje swoje usługi seksualne w zamian za legalny związek, który daje im bezpieczeństwo materialne i równie wielu mężczyzn przyjmuje ich usługi w zamian za to, co eufemistycznie nazywa się „prawami męża".

Analizując istniejące w naszym społeczeństwie postawy wobec seksu w powiązaniu z pieniędzmi natrafiamy na całą masę śmieci, gdyż jeśli chodzi o finansową strukturę rodziny, nadal wyznajemy feudalne koncepcje. Pomimo wysiłków bardziej oświeconych dusz, dopiero następne pokolenie zacznie rozumieć, że seks ze swej natury nie ma absolutnie nic wspólnego ze światem materialnym, lecz jest odbiciem energii emocjonalnych i mentalnych - które z kolei są odzwierciedleniem innych, jeszcze bardziej skomplikowanych energii. Pieniądze i seks to wciąż zbyt skomplikowane sprawy, by przeciętny człowiek mógł wyjść poza dosłowne ich rozumienie, toteż musimy się przedrzeć przez pojęciowy zamęt, zanim zrozumiemy alchemiczną przemianę dwojga ludzi w jedno.

Trzy domy i znaki wodne reprezentują trzy aspekty uczuciowości człowieka. Czwarty dom symbolizuje siły opiekuńcze, które kształtują nas we wczesnych latach życia. Dom ósmy to siły kreatywne i prokreatywne, którymi człowiek włada i przez które wchodzi w kontakty z innymi. Dom dwunasty to siły rozkładu, które w końcu burzą poczucie odrębności i pozwalają jednostce włączyć się w życie grupy.

Ósmy dom to pole walki, której najważniejszym celem jest doprowadzenie człowieka za sprawą nieustających kryzysów do zrozumienia własnej osobowości i zdobycia nad nią kontroli. Nie ma wspanialszego pola walki ani bardziej kryzys

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:25, 08 Lis 2014    Temat postu:

sansimila napisał:
co prawda mam tylko dwa przykłady osób, ale Saturn w III domu mówi o poczuciu osamotnienia w dzieciństwie; u pewnego chłopaka było spowodowano to tym, że rodzice pracowali zagranicą, a u mojej kolezanki natomiast tym, ze nie miała rodzenstwa, a rodzice byli zapracowani

Ewa, wspominała, że Saturn w III domu to także wypadki Sad na szczęście podane wyżej przykłady go nie miały


Anonymous napisał:
ja tak mowilam Laughing Laughing Laughing ..nie pamietam ..

mysle ,ze samo polozenie planety w domu o takich rzeczach nie moze mowic ..znaczy z samego polozenia planety w domu takich wnioskow nie mozna wyciagac bo to stanowczo za malo na takie wnioski Wink


sansimila napisał:
Cytat:
evuniaj8 pisze:
saturn limituje ,ogranicza w 3 domu oznacza czesto wypadek -uderzenie ciezarowka lub przywalenie czyms ciezkim


ze starego foruma Very Happy


xigriss napisał:
a w 10domu w kozie w kwadraturze do ascendentu w baranie mega lipa?


Gwiazdologia napisał:
Bardzo ważny wpis. Ja ze swojej strony polecam też lekturę Liz Greene "Saturn, spojrzenie na przeklętą planetę".

Co do początkowego nagłówka: "PLANETA KŁOPOTÓW, NIEPOKOJÓW, TROSK I OGRANICZEŃ" to ja bym się tak nie martwił zbytnio. Sam mam bardzo silnego Saturna. Saturn posiada również zalety wynikające z:
- umiejętności przepracowania samowystarczalności emocjonalnej (polegającej na hołdowaniu doświadczeniom)
- cierpliwości, czekania
- konkretyzacji

W moim horoskopie mamy do czynienia z mieszanką - jest to bardzo silny Uran (doświadczanie nowego, przekora, intuicja, prekognicja, błysk, buntowniczość). Bez Saturna byłbym tylko "efekciarskim" astrologiem. Saturn dodaje jednak powagi, dystansu, oraz... pewnego rodzaju sceptycyzmu.

Połączenie Saturna z Merkurym w dobrym słowa znaczeniu daje osobę z rozwiniętym umysłem analitycznym, ścisłym, pragmatycznym myśleniem.

Dobre łączenie Saturna z Wenus może powodować trwałość, oraz konkretne podejście do związków. Częściej niż zwykle one się trzymają i wytrzymują kryzysowe sytuacje.


sansimila napisał:
jak zapatrujesz się na opozycje Saturna do Slońca w horoskopie natalnym?
masz tego typu doświadczenia u swoich klientów? Wink


Gwiazdologia napisał:
Oczywiście to nie jest takie proste. Różnie z tym bywa. Ale działa w kilku postaciach:

- konkretyzacja i wytrwałość
- chłodna, ale przeważnie ważna relacja z ojcem
- ponieważ mam zdecydowanie więcej kobiet z tym aspektem (ba! mam specjalną tabelkę) widzę, że w większości są to często babo-chłopy, albo takie, którym nie wolno w kaszę dmuchać
- dobra organizacja, wyższe stanowiska niż zwykle

Ogólnie ja... dobrze traktuję tą opozycję, choć ma swoje wady. Saturn egzaltuje w Wadze (więc ma coś wspólnego z opozycją), Słońce trochę mniej. On je nieco wygasza, ale też precyzuje. Lepiej jednak, żeby to była opozycja w stylu Saturn w X - Słońce w IV, albo Słońce w I - Saturn w VII, niż np na odwrót, no i znaki są ważne.


sansimila napisał:
pytam, bo ja mam takową opozycję, mozesz mnie dopisac do tabelki Laughing

Saturn jest w XII w Koziorożcu, a Słońce w VI w Raku, dodatkowo wzmacniane koniunkcją Jowisza


Gwiazdologia napisał:
I jak to "czujesz" ? Pokrywa się z niektórymi opisami ?

P.S. Ładna mantra. O czym ona opowiada ?


sansimila napisał:
ta opozycja rzuca się cieniem na moje relacje z ojcem; gdyby nie ta koniunkcja Słońca z Jowiszem to myślę, że byłabym straszną pesymistką, a tak wg otoczenia mam swój charakterek i nie dam sobie, jak to fajnie opisałes, w kaszę dmuchać


ps. mantra jest b. trudna w tłumaczeniu, toteż oólnie moge napisać, że jest o Osobie Najwyższego Wink


Gwiazdologia napisał:
Eeee, nie mówiłaś że masz koniunkcję Jowisza ze Słońcem, nieładnie Wink Wink . To trochę zmienia postać rzeczy, na korzyść oczywiście.

Tak - problem z tatą, klasyka. Ale Saturn nie jest najgorszy.


sansimila napisał:
Tylko wspomniałam o tej koniunkcji Smile

to, że Saturn nie jest najgorszy cały czas staram się przekonywać, bo obecnie robi nieładne tranzyty (kwadrat do Saturna, Słońca i Jowisza); ale jak udało mi się żywą wyjść z opozycji Saturna do Księżyca to i tym razem dam radę Smile


Linka napisał:
Saturn zazwyczaj opoznia, stwarza przeszkody w tym polu w którym lezy.. Niestety, często daje lekcje, imformuje o kompleksach, zahamowaniach.. w tranzytach daje w kość.. z pozytywów, mówia ze nagradza, i jesli juz cos sie zawiąze na nim to na stale..


Gwiazdologia napisał:
To zależy jeszcze na co trafi. W swoim doświadczeniu zauważyłem, że najgorzej znoszą go ogniści, oraz powietrzni. Jednym zasypuje aktywność, czasami wpędzając w jakieś silne zahamowania, albo choroby. Drugim weryfikuje "gadulstwo", nakazując się ukonkretnić. Z sangwiników przemieniają się w leniwych intelektualistów - melancholików.

Jak ktoś ma silną ziemię w horoskopie, może takiego Saturna poczuć nieco mniej. Oczywiście wszystko zależy od całości horoskopu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:29, 08 Lis 2014    Temat postu:

noname1 napisał:
Saturn w kontakcie z Merkurym
(
Tradycyjnie uważa się, że aspekt Merkurego do Saturna koreluje z głębią myśli, przenikliwym, ostrożnym i metodycznym umysłem oraz sprytem w interesach, a w negatywnym wydaniu – ze skłonnościami do depresji i ponuractwa, wąskimi horyzontami i brakiem elastyczności myślenia oraz ze skłonnościami do krętactwa i lawiranctwa. Wydaje się, że połączenia Merkurego z Saturnem, a zwłaszcza „twarde” aspekty, mogą również mieć związek z zaburzeniami mowy, takimi jak jąkanie i zacinanie się oraz z wadami słuchu. Ścisłe koniunkcje, kwadratury i opozycje Merkurego do Saturna rzekomo mogą również oznaczać tępotę czy niski iloraz inteligencji. Generalnie jednakże uważa się, że te połączenia nie przysparzają większych problemów i nie są szczególnie istotne, chyba że tworzą większy układ z innymi planetami albo jedna z planet leży na osi.
Możliwe, że połączenia Merkury-Saturn nabierają większego znaczenia dopiero na pewnym etapie rozwoju jednostki, to znaczy wówczas, gdy opanowuje ona umiejętność logicznego myślenia. Nie występują tu stresy i frustracje emocjonalne typowe dla aspektów Saturna z Marsem, Wenus czy Księżycem. Energia Merkurego, który symbolizuje chłodny umysł i zdrowy rozsądek i w równym stopniu zorientowany jest na interesy i handel, co na poszukiwania intelektualne, niezależnie od natury aspektu dobrze stapia się z energią Saturna. To tłumaczy, dlaczego połączenie między tymi dwiema planetami obdarza taktem, jasnością myślenia i talentami dyplomatycznymi.
Jednakże mniej harmonijne strony tych aspektów mogą zmuszać do znacznego wysiłku. Dotyczy to szczególnie osób o orientacji intelektualnej, które czują się sfrustrowane na obszarze komunikacji oraz nisko oceniają własne zdolności umysłowe. Te frustracje, jeśli są wystarczająco silne, mogą się manifestować fizycznie przez jąkanie lub podobne zaburzenia; fakt, że bez trudu można je wyleczyć na przykład hipnoterapią, wyraźnie wskazuje na ich psychiczne podłoże. Podobnie jak Saturn w trzecim domu, aspekty Merkurego do Saturna stwarzają pozory tępoty tam, gdzie w gruncie rzeczy chodzi o lęki i zahamowania. Jednym z mniej atrakcyjnych sposobów manifestacji tych połączeń bywają notoryczne, kompulsywne kłamstwa. Saturn zawsze jednak pozostaje sobą, toteż pojawienie się nadmiernej kompensacji w postaci tego typu zaburzeń świadczy o dość wysokim stopniu inteligencji, wrażliwości i złożoności charakteru. Często właśnie osoby, które doświadczają problemów związanych z tymi aspektami, w ostatecznym rozrachunku lepiej potrafią wykorzystać niesioną przez Saturna szansę umysłowego rozwoju i oświecenia.
Merkury jest ważną planetą i symbolizuje ważną funkcję, jego energia służy bowiem do komunikowania otoczeniu potencjału zawartego w urodzeniowym kosmogramie, a także do asymilacji danych pochodzących z zewnątrz. Chociaż wiele szkół ezoterycznych twierdzi, że umysł jest „mordercą rzeczywistości”, to jednak bez zdolności do zrozumienia i selekcji danych człowiek nie potrafiłby odnaleźć sensu ani w sobie, ani we własnych doświadczeniach i pozostawałby jedynie istotą kierującą się instynktem, w niczym nie różną od zwierząt. Bez względu na to, jak bardzo byłby silny, zdolny, utalentowany i rozwinięty, gdyby nie potrafił przy tym posługiwać się umysłem, to nie byłby w stanie ujawnić swych talentów przed innymi ani odebrać ich zrozumienia. Wyświechtane powiedzenie, że energia idzie za myślą, ma głęboki sens, gdyż wszelkie zjawiska biorą swój początek na planie myślowym, a potem dopiero realizują się na poziomie fizycznego konkretu. Ta koncepcja wcale nie jest tak odległa od rzeczywistości, jak mogłoby się wydawać. Merkury symbolizuje racjonalny umysł, bez którego nie potrafilibyśmy zrozumieć sensu jakiegokolwiek doświadczenia, gdyż utonęlibyśmy w oceanie emocjonalnego zaangażowania. Niemożliwe byłoby także zrozumienie siebie, bo Merkury to również potęga analizy i selekcja informacji. Planeta ta włada dwoma znakami, a tym samym dwoma urodzeniowymi domami kosmogramu; błędem jest nie doceniać jej znaczenia. Przeciętnej osobie, która rozwija się intelektualnie, informacje otrzymywane z otoczenia pomagają w kształtowaniu idei i orientacji mentalnej. Gdy to źródło informacji zostanie odcięte, a tak się często dzieje przy aspektach Merkurego do Saturna, człowiek musi rozwijać postawy i idee dotyczące życia w oparciu o wewnętrzną percepcję i własne doświadczenia. Jest to powolna droga rozwoju, lecz rezultaty, do jakich prowadzi, mają większą wartość, bo opierają się na bezpośrednim przeżyciu.
Aspekty Merkury-Saturn wskazują na poczucie intelektualnej niższości i niepewności siebie. Często postawa taka umacnia się w dzieciństwie za sprawą rodziców, którzy uważają, że dziecko nie potrafi myśleć samodzielnie, bo jest tylko dzieckiem i że należy tłumić każdą niezależną myśl czy ideę, która przeciwstawia się opiniom dorosłych. Dziecko najczęściej wycofuje się z tego rodzaju doświadczeń, ale w późniejszym życiu płaci za to wysoką cenę w postaci utraty zaufania do własnych zdolności umysłowych.
Osoby z aspektami Merkurego do Saturna raczej kiepsko radzą sobie w szkole, nie dlatego, by były głupie czy pozbawione oryginalności, ale dlatego, że przekonane są o własnej głupocie i boją się popełnić jakiś błąd, toteż pracują bardzo powoli, a to z kolei sprawia, że otoczenie nie docenia ich inteligencji. Z drugiej strony może się tu pojawić nadmierna kompensacja w postaci pedanterii i silnego dążenia do osiągnięć intelektualnych, zwykle jednak te osiągnięcia są okupione wytężoną pracą; brakuje w nich naturalnego wdzięku i swobody, charakterystycznych dla Merkurego. W dzieciństwie nieśmiałość i lęk mogą spowodować kłopoty z artykulacją, które otoczenie czasami odbiera jako brak zainteresowania. Charakterystyczny dla Saturna upór oraz nawykowa małomówność maskuje wrażliwą, głęboką osobowość. Trudne aspekty Saturna często prowadzą do powstania błędnego koła: lęk wzmacnia frustrację i niskie poczucie własnej wartości, a te z kolei przyczyniają się do zwiększenia lęku.
Aspekty Merkury-Saturn często korelują z niekompletną, przerwaną edukacją albo też z przesadną karierą akademicką. Osobę o takim temperamencie bardziej pociągają praktyczne lekcje życia codziennego, gdzie nie musi rywalizować z szybszymi czy bardziej elastycznymi umysłami i często występuje tu kompensacyjny rozwój praktycznych, codziennych umiejętności. Taki człowiek bywa pragmatyczny i pozbawiony wyobraźni, głównie dlatego, że obszar abstrakcji budzi w nim lęk. Ludzie lepiej od niego wykształceni lub obdarzeni większą swobodą intelektualną wzbudzają w nim kompleksy; ponieważ nieświadomie się ich obawia, może się bronić cynizmem i szyderstwem. Niezależnie od tego, czy reprezentuje on typ uparty i zamknięty w sobie, czy też gadatliwy, trudno mu nauczyć się czegokolwiek inaczej niż własnym wysiłkiem. Nie uwierzy w żadną informację, dopóki nie sprawdzi jej doświadczalnie i nie upewni się, że dokładnie ją rozumie. W naszym społeczeństwie taka postawa jest akceptowana, gdyż zgadza się z naukowymi metodami, chociaż badając każde doświadczenie pod mikroskopem łatwo zgubić jego sens. Przy aspektach do Merkurego Saturn blokuje subtelny, kruchy most łączący intelekt z intuicyjnym chwytaniem znaczenia każdej idei czy faktu, toteż często najtrudniejszą cechą tych połączeń jest utrata poczucia sensu i prawdziwego zrozumienia. Człowiek rozumie fakty i nie sposób niczego zarzucić procesowi uczenia się, ale struktura tworzona w tym procesie jest pozbawiona życia.
Silne połączenia Merkurego z Saturnem w kosmogramie urodzeniowym wskazują na możliwość samokształcenia, wykraczającego poza proste gromadzenie praktycznej wiedzy na drodze życiowych doświadczeń. Saturn daje motywację do poszukiwania znaczenia ukrytego za zasłoną formy, a przy aspekcie do Merkurego to pragnienie odkrywania najgłębszego sensu każdego doświadczenia zostaje skierowane na płaszczyznę wiedzy. Zrozumienie idei, uczucia czy zjawiska zazwyczaj polega na ich zidentyfikowaniu i skategoryzowaniu; każda rzecz otrzymuje swoją szufladkę w świadomości i zostaje opatrzona stosowną etykietką do przyszłego użytku. Wystarczy krótka refleksja nad wewnętrzną mechaniką procesu przyswajania informacji, by zauważyć, że tworzenie sieci skojarzeń i szufladkowanie doświadczeń odbywa się nieustannie, każdego dnia przez całe życie jednostki. Umysł przeciętnego człowieka przydaje doświadczeniom znaczenie wywiedzione z wcześniej powstałego schematu skojarzeń. W ten sposób zachodzi proces wartościowania życia przez myślącą jednostkę.
Schemat skojarzeń z reguły nie opiera się na własnych doświadczeniach, których zakres z konieczności jest ograniczony, lecz na doświadczeniach innych ludzi, przyjmowanych jako własne. Tym samym zatracony zostaje sens doświadczenia jako takiego; jest ono identyfikowane jedynie przez oddźwięk, jaki wywołuje u grupy ludzi. Ale gdy odsuniemy na bok pajęczyny iluzji i przyjrzymy się bliżej zasadom działania tego mechanizmu, przekonamy się, że to właśnie skojarzenia emocjonalne nadają barwę ideom. Idee wielu ludzi zasługują co najwyżej na miano opinii i w takich przypadkach Merkury, zamiast twórczym narzędziem operującym na własnych prawach, staje się kolekcjonerem wartości przejętych od innych. Większość ludzi ma jakieś opinie, którymi chętnie się dzieli; rzadko kto jednak potrafi twórczo myśleć i budować oryginalne schematy skojarzeń, oparte nie na emocjonalnych osądach, lecz na wewnętrznym znaczeniu każdego doświadczenia z osobna. Jest to prawdziwa wolność myśli, przerzucenie mostu między zdolnościami intelektualnymi a intuicją – jedynymi posiadanymi przez nas instrumentami, które umożliwiają postrzeganie psychiki ludzkiej w jej pełnym kształcie. Osoba z silnym aspektem Merkurego do Saturna działa powoli i dochodzi do własnej prawdy krok po kroku, nie potrafi jej bowiem uzyskać w zwykły sposób; kanał swobodnego komunikowania opinii jest dla niej w mniejszym lub większym stopniu zamknięty, dlatego musi zbudować własną strukturę wartości. Może się wydawać przyziemna i pozbawiona wyobraźni, zarazem jednak jest niezwykle wyczulona na iluzję. Świadomość delikatnego relatywizmu prawdy może wtłoczyć ją we wzorzec należący do przeciwnego bieguna zachowań, a wówczas staje się kompulsywnym kłamcą. Może świadomie poszukiwać zdrowej, prawdziwej struktury wiedzy albo też uznać, że wymaga to zbyt wielkiego wysiłku. Poddaje się wtedy rozpaczy i uczy się manipulować opiniami, co jest cechą dobrego polityka. W każdym jednak przypadku Saturn będzie jej nieustannie przypominał, że nic nie jest do końca prawdziwe ani fałszywe; te dwa przeciwieństwa łączy ze sobą bardzo cienka linia i ona właśnie prowadzi do rozwoju intuicji.
Połączenia Merkury-Saturn są subtelne i warte głębszego zbadania, gdyż dają szansę wykorzystania umysłu na zupełnie nowy sposób. Jednotorowy umysł, wyszkolony w koncentracji i wychwytywaniu znaczeń pod zasłoną form, nie musi pozostawać tylko narzędziem kategoryzacji; można skierować go do wewnątrz, by badał mroczne zakamarki psychiki. Jest to jedyna droga dotarcia do utajonych obszarów własnego wnętrza, choć ukształtowany na tę modłę umysł nie jest narzędziem ewaluacji, lecz zdystansowanym obserwatorem. Merkury staje się mordercą rzeczywistości tylko wówczas, gdy umysł jest wypełniony opiniami. Dostrzeganie relatywizmu wszelkich wartości jest na swój sposób bolesne i choć w odróżnieniu od frustracji emocjonalnych cierpienie to nie ma osobistego charakteru, to jednak kontakt Merkurego z Saturnem jest bardzo ważny dla osoby, która zmienia orientację z emocjonalnej na mentalną. Gdy znikają znajome drogowskazy wskazujące prawdę i fałsz, człowiek musi odnaleźć w sobie własne ich definicje. Akceptacja tej odpowiedzialności przynosi wyzwolenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:30, 08 Lis 2014    Temat postu:

noname1 napisał:
Mam takie pytanie.. macie w synastrii jakieś powtarzające się aspekty ? zauważyłam że u mnie często się powtarza kwadratura saturna na czyiś ascendent .. zbieg okoliczności ?


vil73 napisał:
według [link widoczny dla zalogowanych]

Dominanta - Saturn
Jeśli jedną z planet dominanujących w twym horoskopie jest Saturn, w astrologii określa się ciebie jako 'typ saturnowy': chętnie pozostawiasz innym ludziom decyzję o braniu życia 'takim, jakie jest'. W sprawach które cię interesują wolisz korzystać z własnych doświadczeń, aby odkrywać, rozwijać się i sam stawiać sobie pytania.


agulek79 napisał:
a co oznacza saturn w 12 domu w pannie?


vitzia napisał:
Starszy "kolega" z pracy moze Ci szkodzic


vil73 napisał:
agulek79 napisał:
a co oznacza saturn w 12 domu w pannie?

kiedyś spisywałam dla Rudi, bo mnie prosiła, bo też go tak ma tylko że R... to w jej wątku będzie... mmm szukam... O! tutaj zajrzyj, odtąd w paru kawałkach:
http://www.noweezo.fora.pl/horoskopy-natalne,91/rudi,24993-45.html
a i przypomniałam sobie, Hedo też chyba go tak ma Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aura
Znak lepszych czasów



Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:35, 08 Lis 2014    Temat postu:

Na Boga, dziękuję za położenie Saturna w V domu, zakłada mi kaganiec na szaleństwo zmysłów i niepoprawności... prayer trzyma za psyk, jak mało kto.. Twisted Evil tym bardziej w Skorpionie...chwała mu za to...
Alleluja Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:38, 08 Lis 2014    Temat postu:

Aurencjo a co Cie tak naszło? :-))))))[/code]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:10, 09 Lis 2014    Temat postu:

Laughing Wink


Tak, bo inaczej by ta wagusia rozpustnica umiaru nie znała Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 7:12, 09 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:44, 09 Lis 2014    Temat postu:

Wink

Ja niestety mam Saturna w 2 domu i on dba zebym rozpustę finansową nie popadła. Bym nawet powiedziała ze dba czasami az za bardzo :-)))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
m86fc
Dług karmiczny



Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:00, 09 Lis 2014    Temat postu:

a ja mam saturna w 7 domu, żebym z chłopami za mocno nie szalała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avitka
Ezoteryczny guru



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:26, 08 Cze 2015    Temat postu:

jestem saturnikiem
bardzo lubieludzi rozliczac... a najbardziej karac :hamster_evil:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji



Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:22, 14 Lip 2015    Temat postu:

mili255 napisał:
typ saturnowy to czytam z P. Piotrowskiego charakterystykę Saturna: smutny, nakarmiony, wierny przyjaciel; ma do czynienia z wilgocią, wodą, rzekami, rolnictwem, orką i pracami ręcznymi; wskazuje na dostatek, skąpstwo, biedę, dalekie podróże, nienawiść, przebiegłość, podstęp, perfidię, samotność, złe czyny, porażkę, uwięzienie, kajdany; a także na wiarygodność, starość, powolność, przezorność, inteligencję, eksperymentowanie, głębię myśli, upór oraz na strach, żałobę, smutek, śmierć i spadki, trudności, nieszczęście; reprezentuje ojca, dziadka, starszych braci, eunuchów, niewolników i motłoch.... (motłoch? Very Happy )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Planety, planetoidy, gwiazdy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group