Noweezo

vil73

z życia
miałam ten układ, ja jako Sat.
Moje opanowanie wqfiało 2-gą stronę
na koniec dostałam wp_dol

Tam gdzie Sat siedzi na naszym kółku (znak) tam wyrażamy się z trudem, zahamowaniami i oporami,
a tam gdzie Mars - tam swobodnie pchamy do przodu, choć z możliwymi konfliktami
ot i cała podstawa trudności ogromnych przy koń Sat-Mars (w syn.) - na ogół jest to układ nie do przejścia. Lepiej odpuścić

vil73

mili255

ja mam w moim kółku Saturn koniunkcja Mars i Uran w Strzelcu i wiem co ja mam do przerobienia, ja zawsze jak miałam jakiś problem to ukrywałam to (Uran sesktyl Księżyc w XII domu) bo jako Zosia samosia chciałam sama sobie wszystko rozwiązać, i moja pierwsza reakcja na problem to zawsze był wkur...w taki mocny i agresja, ja się kłóciłam zupełnie głupio czasami, ja np. jak byłam na takim stażu kiedyś u komornika i miałam dość już tej pracy to nie umiałam normalnie zakończyć tylko od razu na ostro i skargę napisałam na tego komornika,,, no jak miałam problem to walczyłam bezpośrednio z nim, a przed otoczeniem ukrywałam ten problem ogólnie... ja teraz to trzymam za duuupsko i staram się nie reagować zbyt emocjonalnie i nie robić takich akcji bo to szkoda serca przecie, jeszcze bym zawału dostała jakbym nie wiedziała o co chodzi...

no i teraz ogólnie uczę się jakby tych problemów nie ukrywać, bo dla mnie przyznać się do czegoś co mnie męczy to wcześniej była jakaś ujma na honorze wielka

mili255

vil73

bo tu może być problem z tymi kwadratami jeszzce - między strzelcowymi a rybimi planetami.
podstawą u strzelca jest ekspansja, szeroki rozwój
a u ryb - wspólnota i integracja z innymi
i chociaż obie ww cechy są OK,
to jednak są wobec siebie w kwadratach, co zawsze powoduje tarcia...
czy twoja mami też ma podobne konflikty wewnętrzne (aspekty kwadraturowe np. mam na myśli)? to by znaczyło, że wzięłaś ten spadek 'po rodzinie' - w końcu macie podobieństwa kółek, choćby pokrycie AS i księżyce 12-domowe

mili255

moja mam ma Saturna w Skorpionie w I domu, ona ma inaczej.... ja jak mam problem to go sama rozwiązuję i nikogo nim nie męczę, a ona męczy duu...pę zaraz i panikuje, ona ma Saturna w trygonie z Marsem a Mars w koniunkcji z Uranem(Rak) i Jowiszem(MC) więc ona owszem denerwuje się i panikuje i szuka pomocy (Jowisz) i odpowiedzi jak coś rozwiązać. zauważyłam że ona ma coś takiego że się problemów wstydzi, też dla niej stanowią wielką ujmę na ego przede wszystkim i widać to też w tym Jowiszu na MC, a dom X ma w Lwie i tam też Pluton jest więc to wszystko jest powiązane jak widać. tego Saturna ma jeszcze w trygonie ze Słońcem więc wali w jej ego właśnie, delikatne i wrażliwe bo przecie to jest Rak 9to domowy żądny przygód i dumny zarazem jak Lew, no i to Słońce ma w kwadracie z Księżycem w XII domu i ona jak ma problem to nie śpi po nocach, to jej od razu ze świadomości w podświadomość przechodzi Rolling Eyes

dosłownie ją gnębią problemy bo ten Księżyc jest w Wadze a Wenus w VIII domu w koniunkcji z Merkurym czyli ona musi po prostu myśleć o tym sporo jeśli już coś takiego się wydarza... dlatego ja jestem jej osobistym najlepszym doradcą jak sama mówi Laughing

mili255

nie no mama nie ma kwadratów raczej.... ja mam najwięcej, ojciec bio mój ma Saturn/Słońce/Merkury/Wenus w opozycji do Urana/Plutona/Marsa,
stellium z Saturnem w kwadracie do Jowisza i w kwadracie do Neptuna i Jowisz z Neptunem w opozycji,
Słońce i reszta w kwadracie z Księżycem a Księżyc w kwadracie z Uranem LOL
no ma czerwono w kółku, same kwadraty i opozycje prawie

u niego Saturn w 7*Ryb a moje Słońce w 8*Ryb czyli widać że ja to dla niego problem co go męczy, on ma i swoje Słońce w koniunkcji z Saturnem czyli sam siebie męczy, haha nie mogę... on ma tego Saturna w koniunkcji z moim Jowiszem też czyli on się martwi o moje pieniądze i ożenek? LOL Very Happy

w ogóle on ma swój Księżyc w koniunkcji z moim Saturnem/Marsem/Uranem - dla mnie problemem jest jego żona od zawsze, tzn ja to tak widziałam Shocked

i wygląda na to że jego pragnienia byłby dla mnie trudne, a moje zachowanie dla niego nie do zniesienia więc może lepiej że się nie znamy Very Happy

vil73

mili255

no to chyba muszę wybaczać i odpuszczać gwałtownikom i okazywać im uczucia tak? no to co ja mam być Jezusem ? Very Happy

no temu co w nim zakochana byłam jak zaczęłam miłość wyznawać to się spłoszył Rolling Eyes

a teraz to już nie dość że nikt mnie tak nie grzeje to jeszcze wstydzę się i już nikomu nie powiem Twisted Evil

mili255

a Saturn to też jest kontrola więc jak facet ma Saturna w dobrym aspekcie do Słońca kobiety to może jej ojcować trochę, a jak kobieta ma w opozycji swojego Saturna do jego Słońca to dobrze, bo przecie dziwne byłoby gdyby było odwrotnie

vil73

mili255

Księżyc w XII domu to jest też ukrywanie własnej kobiecości, u mnie w Wadze to i własnej urody, ciepła kobiecego itp.

PharaonReviens

a co to za rodzina jesli kazdy interesuje sie soba?
z siostra ostatni raz rozmawialem rok temu, z bratem chyba jeszcze dawniej a z rodzenstwem stryjecznym czy ciotecznym jeszcze dawniej,

to jaka ja mam rodzine? zadna, to tylko ludzie ktorzy w jakis sposob pojawiali sie na mojej drodze

vil73

bla bla, tyle że tę ciężką koniunkcję w dIV i tak masz do przerobienia - jak nie z członkami rodziny, to Los zmusi cię do tego w cięższy sposób. Te dwa piekielniki razem, w domu kątowym, to nie przelewki - najłatwiej stawić im czoło wprost
twój ojciec żyje?

mili255

Vil z ubiorem u mnie zalezy od humoru... a w ogóle co to za facet jak się boi kobiety? to dla mnie paradoks jest że faceci mogą bać się kobiet, ja tego nie czaję nijak Rolling Eyes