  | 
				Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej   
				 | 
			 
		 
		 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  jasmina44 
		  
		      Znak lepszych czasów 
		      
  
		      Dołączył: 23 Maj 2013 
		      Posty: 2877 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 7:41, 09 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    a co powiecie o sekstylu? 
 
ja mam sekstyl wenus - mars, zwiezki sa dla mnie wazne, bardzo, tylko to tez moze od wago - raczej perspektywy, mocnos ie angazuje, jak juz sie zaangazuje to po same uszy... i ja potrzebuje zwiazków, nie widze sie samej całe zycie, potrzebuje bliskosci drugiego cżłwoieka, ale sama nie wiem czy mi to przypadkiem nie daje moj asc w raku i mars w raku w 1 domu..
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   | 
        |  
         |  
    
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Bel 
		  
		      Moderator 
		      
  
		      Dołączył: 04 Sie 2012 
		      Posty: 3368 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 8:40, 09 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | evuniaj8 napisał: | 	 		  no ale co masz z tek koniunkcji oprocz tego ze sie sibie podobasz .. NIC  ..
 
 
Nie tylko sobie, nie tylko :-)))))))))
 
 
dobre samopoczucie i zadanie na temat swej urodziwosci 
 
 
I wielkie lustro w ktore sie wparuje codziennie - zupelnie tak jak Ty . A dobre samopoczucie tez jest sporo warte:-)))))))
 
 
a ja napisalam co w praktyce daje jak ktos jest taki niezainteresowany i wymagajacy czy taki ktoremu malo zalezy na zwiazkach .. ..inni sie staraja dotad tylko dokad widza szanse ..a pozniej bardzo czesto sie obracaja o 180 stopni ....w najlepszym razie po prostu znijaja i osoba zostaje sama | 	  
 
 
A serio. Co mam? Chocby to ze nie jestem wiecznie zdesperowana zeby przy sobie miec jakakolwiek pare spodni. I nie jestem nieszczesliwa jak jestem sama. A to duzoo, bo wiele kobiet, niezalaeznie od urody, wyksztalcenia i pozycji, jest nieszczesliwych jak sa same.  I musza z kim byc czasami nawet za cene tego ze sa zle traktowane i oszukiwane np. I wcale nie napisalas jak to jest w praktyce Bo po pierwsze - co takze pisalam - to nie mnie porzucano. tylko ja znikalam. A po drugie  mylisz brak desperacji i parcia z niezainteresowaniem zwiazkiem. Jesli pojawia sie ktos na kim mi zalezy zalezy mi takze na zwiazku z nim. Ja sie tylko nie umartwiam i nie wlaze w kazda relacje tylko dlatego zeby nie byc sama. I nie trzymam sie kurczowo nieudanych zwiazkow. Tyle. 
 
Ev, czasami ciezko z Toba dyskutowac, bo Ty uwazasz ze wiesz lepiej jakie jest czyjes zycie niz on sam. Powtarzam - taka koniunkcja moze i daje samowystarczalnosc ale wcale nie musi znaczyc, ze ktos programowo zwiazkow unika i o nie nie dba jak sa. To jest praktyka bo ja w odroznieniu od Ciebie taka koniunkcje mam i wiem jak sie przejawia i jakie jest moje życie, a nie to co Ty piszesz bo tak sobie przemyslalas. Bez urazy oczywiscie
 
edit: Przeczytaj sobie co Vil napisala, bo ona bardzo dobrze ujęła temat
				    
  Post został pochwalony 0 razy
  Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Pon 8:50, 09 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Bel 
		  
		      Moderator 
		      
  
		      Dołączył: 04 Sie 2012 
		      Posty: 3368 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 8:44, 09 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | jasmina44 napisał: | 	 		  a co powiecie o sekstylu? 
 
ja mam sekstyl wenus - mars, zwiezki sa dla mnie wazne, bardzo, tylko to tez moze od wago - raczej perspektywy, mocnos ie angazuje, jak juz sie zaangazuje to po same uszy... i ja potrzebuje zwiazków, nie widze sie samej całe zycie, potrzebuje bliskosci drugiego cżłwoieka, ale sama nie wiem czy mi to przypadkiem nie daje moj asc w raku i mars w raku w 1 domu.. | 	  
 
 
Na pewno te racze wpływy maja tutaj znaczenie :-)
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  opal 
		  
		      Gość 
		      
  
		       
		       
		      
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 8:56, 09 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    ja znam kogos z koniunkcja mars-wenus i straszny narcyz z niej jest     ile ona ma swoich zdjec.. matko     codziennie sobie jakies foty strzela, w roznych stylizacjach   
 
i ta koniunkcja w I domu
				    
  Ostatnio zmieniony przez opal dnia Pon 8:58, 09 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Bel 
		  
		      Moderator 
		      
  
		      Dołączył: 04 Sie 2012 
		      Posty: 3368 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 9:06, 09 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | opal napisał: | 	 		  ja znam kogos z koniunkcja mars-wenus i straszny narcyz z niej jest     ile ona ma swoich zdjec.. matko     codziennie sobie jakies foty strzela, w roznych stylizacjach   
 
i ta koniunkcja w I domu | 	  
 
 
:-))))))) Nooo... to nawet moj narcyzm az taki nie jest :-)))))
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Neilia 
		  
		      Znak lepszych czasów 
		      
  
		      Dołączył: 13 Maj 2012 
		      Posty: 2062 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 10:05, 09 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | evuniaj8 napisał: | 	 		  
 
 ja mam trygon wenus mars..u u mnie sie zgadza -samowystarczalnosc  
 
 | 	  
 
Tez dochodze do wniosku, ze chyba lepiej mi samej niz w zwiazku. Z pewnoscia nie jestem tak kochliwa jak kolezanki i nie rozpaczam, jak jestem singielka. 
 
Moj ex ma koniunkcje Wenus z Marsem i on byl narcyzem troche, ale odnosilam wrazenie, ze takie zachowania wynikaly z niedowartosciowania. Lubil komplementy, sam sobie ich wiecej prawil niz dostawal ode mnie       W jego przypadku zgadzaja sie te wzmianki o atrakcyjnosci dla plci przeciwnej, bo kobiety same do niego przychodzily i wrecz sie prosily  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  vil73 
		  
		      Rozbrykana Kobyła Moderacji 
		      
  
		      Dołączył: 14 Gru 2012 
		      Posty: 4869 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Czw 14:46, 12 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Yakamoz napisał: | 	 		  | Węzeł północny w 7 domu | 	  
 
sam w sobie niekoniecznie, bo przecież oznacza TRUDNĄ naukę tworzenia sprawiedliwych partnerskich głębokich relacji z drugim człowiekiem
 
a to nie zawsze oznacza zdrady
 
to może być nieumiejętność tworzenia głębszych kontaktów na różnych płaszczyznach (emocji, komunikacji itp itd)
 
to może być brak tolerancji dla odmienności 2-go człowieka lub eksponowanie siebie, 'stawianie na swoim' (VII w końcu komplementarny jest do I czyli JA)
 
to może być ogólnie brak potrzeby 2-go przy sobie, niekoniecznie puszczanie się na prawo i lewo
 
 
wiele dopowiada tu znak węzła i aspekty do niego
 
krótko, węzeł to coś czego nie umiemy a powinniśmy się nauczyć
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  blackruby 
		  
		      Mistrzowski numerek 
		      
  
		      Dołączył: 28 Sie 2011 
		      Posty: 7923 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pią 18:34, 13 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Chyba nie tak do końca nie umiemy, ja mam węzeł północny w domu 1 i umiem być sama, jeśli tak wyjdzie   Nigdy nie szukam na siłę. U mnie się bardziej trudność w znaku objawiała, z racji, że mam go w raku, to nie chciałam długo dzieci mieć, myślałam że się w takiej roli nie odnajdę.
 
 
Jakiś facet na innym forum pisał (nie pamiętam na jakim bo tylko tak czytałam w przelocie, szukając informacji), że ta "zmiana węzłów" lubi się szybko w jednym momencie objawić, np. ktoś się ocknie po 30-ce (kobiety wcześniej, faceci później, z tego co ja na razie obserwuję) i zaczyna z desperacją dążyć do realizacji swojego węzła północnego. Bo to coś do czego i tak dążymy i w jakiś sposób musimy "przekroczyć" tą strefę komfortu węzła południowego.
				    
  Post został pochwalony 0 razy
  Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Pią 18:35, 13 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  vil73 
		  
		      Rozbrykana Kobyła Moderacji 
		      
  
		      Dołączył: 14 Gru 2012 
		      Posty: 4869 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pią 20:31, 13 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | blackruby napisał: | 	 		  | Chyba nie tak do końca nie umiemy, ja mam węzeł północny w domu 1 i umiem być sama, jeśli tak wyjdzie Wink Nigdy nie szukam na siłę. | 	  
 
może źle się wyraziłam... szło o to że nie mamy w tej sferze takich doświadczeń jak w sferze węzła płd. Może dlatego nie umiemy podążać drogą którą nie za bardzo znamy  
 
 
aaah ja kojarzę raczej że północny w I to nie 'nieumiejętność bycia samemu', tylko 'eksponowanie swego ja, dbanie o siebie i swój rozwój' w przeciwieństwie do uzupełniającego VII który jest właśnie 'zadbaniem o tego drugiego, postawieniem go na 1-wszym mscu'
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Bel 
		  
		      Moderator 
		      
  
		      Dołączył: 04 Sie 2012 
		      Posty: 3368 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pią 22:35, 13 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | vil73 napisał: | 	 		   	  | Yakamoz napisał: | 	 		  | Węzeł północny w 7 domu | 	  
 
sam w sobie niekoniecznie, bo przecież oznacza TRUDNĄ naukę tworzenia sprawiedliwych partnerskich głębokich relacji z drugim człowiekiem
 
a to nie zawsze oznacza zdrady
 
 
Slusznie, masz racje. Ja mam w 7 i nigdy nikogo nie zdradzilam
 
 
 
to może być nieumiejętność tworzenia głębszych kontaktów na różnych płaszczyznach (emocji, komunikacji itp itd)
 
to może być brak tolerancji dla odmienności 2-go człowieka lub eksponowanie siebie, 'stawianie na swoim' (VII w końcu komplementarny jest do I czyli JA)
 
to może być ogólnie brak potrzeby 2-go przy sobie, niekoniecznie puszczanie się na prawo i lewo
 
 
wiele dopowiada tu znak węzła i aspekty do niego
 
krótko, węzeł to coś czego nie umiemy a powinniśmy się nauczyć | 	  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  vil73 
		  
		      Rozbrykana Kobyła Moderacji 
		      
  
		      Dołączył: 14 Gru 2012 
		      Posty: 4869 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 12:41, 14 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Bel napisał: | 	 		  | Slusznie, masz racje. Ja mam w 7 i nigdy nikogo nie zdradzilam | 	  
 
bo u ciebie to może np. działać tak, że w momencie gdy pojawiają się duże trudności, po prostu mówisz 'dziękuję, do widzenia, miło było' i odchodzisz, bo czujesz się samodzielna i tyle
 
w takim przypadku oś północny VII - południowy I może oznaczać to, że powinno się próbować przejść od SAMODZIELNOŚCI do WSPÓLNOTY. No normalnie, uczyć się sztuki kompromisów, dogadywania, doceniania drugiej strony... wypleniać w sobie egocentryzm i megalomanię, zosiosamosiowatość itd itp
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Bel 
		  
		      Moderator 
		      
  
		      Dołączył: 04 Sie 2012 
		      Posty: 3368 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 12:50, 14 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | vil73 napisał: | 	 		   	  | Bel napisał: | 	 		  | Slusznie, masz racje. Ja mam w 7 i nigdy nikogo nie zdradzilam | 	  
 
bo u ciebie to może np. działać tak, że w momencie gdy pojawiają się duże trudności, po prostu mówisz 'dziękuję, do widzenia, miło było' i odchodzisz, bo czujesz się samodzielna i tyle
 
w takim przypadku oś północny VII - południowy I może oznaczać to, że powinno się próbować przejść od SAMODZIELNOŚCI do WSPÓLNOTY. No normalnie, uczyć się sztuki kompromisów, dogadywania, doceniania drugiej strony... wypleniać w sobie egocentryzm i megalomanię, zosiosamosiowatość itd itp | 	  
 
 
Pewnie masz racje :-) Zdaje sobie sprawe z tego, ze mam w tej materii co nieco do"przerobienia" :-) Wiesz, pewnie to zabrzmi śmiesznie... ale w tej synastrii, ktora swojego czasu interpretowalas to mialam irracjonalne wrażenie, ze on sie pojawil po to wlasnie, zeby mnie nauczyc jak zwiazek tworzyc... te wspolnote o ktorej piszesz. Moze dlatego, ze jestesmy rownolatkami wiec Wezly w koniunkcji mamy, zatem jego Wezel wpada mi do 7 domu a moj jemu do 5, oba w Raku... Ja wiem, ze to troche glupie co pisze, ale tak wlasnie czulam... No, ale sie nie udalo.
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  blackruby 
		  
		      Mistrzowski numerek 
		      
  
		      Dołączył: 28 Sie 2011 
		      Posty: 7923 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 13:43, 14 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | vil73 napisał: | 	 		   	  | blackruby napisał: | 	 		  | Chyba nie tak do końca nie umiemy, ja mam węzeł północny w domu 1 i umiem być sama, jeśli tak wyjdzie Wink Nigdy nie szukam na siłę. | 	  
 
może źle się wyraziłam... szło o to że nie mamy w tej sferze takich doświadczeń jak w sferze węzła płd. Może dlatego nie umiemy podążać drogą którą nie za bardzo znamy  
 
 
aaah ja kojarzę raczej że północny w I to nie 'nieumiejętność bycia samemu', tylko 'eksponowanie swego ja, dbanie o siebie i swój rozwój' w przeciwieństwie do uzupełniającego VII który jest właśnie 'zadbaniem o tego drugiego, postawieniem go na 1-wszym mscu' | 	  
 
 
No to jest w ogóle dziwna sprawa, bo mam odwrotnie węzły jak Bel a objawia się z grubsza tak samo       Mam takie wrażenie, że znaki dominują jeśli chodzi o "objawienia" węzłów, i to by się zgadzało bo zawsze "łatwo"    odnajdywałam się w klimatach koziorożcowych a do raczych dopiero się przymierzam, od niedawna czuję że chciałabym coś zmienić w sobie pod tym kątem   
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  vil73 
		  
		      Rozbrykana Kobyła Moderacji 
		      
  
		      Dołączył: 14 Gru 2012 
		      Posty: 4869 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 14:06, 14 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    a ty masz dużą wylewno - rodzinną rodzinę? czy raczej taką skromną i powściągliwą, typu koziego?
 
mówię o przodkach itp...
 
jak masz I w raku a VII w kozie to IC przypada pewnie panna czy waga chyba że b. ukośnie oś MC-IC jest... urde nie pamiętam dokładnie kółka twego, jakoś skośnie były...
 
a nie, pamiętam, wlk. trygon wodny ze swym skorpem słońce masz, znaczy MC musi być Ryby czyli IC Panna... to pewnie nie bardzo 'raczo' i 'wylewnie uczuciowo' tak?...
 
no bo przecież znak to potencjał dany z urodzenia, nie?... tzn. u ciebie moze być to nauczenie się tworzenia takich emocjonie raczych więzi we WŁASNEJ rodzinie (rak) gdy już ją będziesz miała?... i bycie tam prawdziwą matczyną (rak) opoką ?... dobrze kombinuję?... jak nie to wywal tego posta  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
  Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Sob 14:11, 14 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  blackruby 
		  
		      Mistrzowski numerek 
		      
  
		      Dołączył: 28 Sie 2011 
		      Posty: 7923 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Sob 14:24, 14 Wrz 2013    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Tak, dobrze kombinujesz    Właśnie taką kozią mam i miałam rodzinę, to jak mogę być inna w sumie, jeszcze saturn w domu 4    
 
I dobrze pamiętasz, IC w pannie a na dodatek ceres w kon z saturnem (1,5 st.)
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo 
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
  
             
        
 
        
              |