 |
Noweezo tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maryna
Wybraniec fortuny
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:13, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ewunia, tak się zastanawiam...co to będzie jak ty wejdziesz pod bezpośredni wpływ swojej 26-ki
jak ty już teraz taki ekspert jesteś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:15, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
nie chodzi o to co sie robi i jak sie zachowuje ,a co sie CZUJE naprawde .. a 26 przede wszystkim wlasnie mowi o milosci jako stricte uczuciu ..a nie o relachach i ich rodzaju i zwiazkach rozumianych jako postawy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podwarszawka Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:21, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
vitzia napisał: | ale ja to rozumiem ze nie mozna nawet przez chwile czuc cisnienia emocji gniewu i dac im upustu w jakims slowie czy trzasnieciu drzwiami
a to raczej niemozliwe |
... mówisz niemożliwe
A ja kiedyś przez parę godz. stałam w oknie i patrzyłam przed siebie a w środku szarpał mi się taki ból... i uczucie zawodu i krzywdy i dużo dużo innych. Ale gniewu w tym nie było, uwierz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avitka
Ezoteryczny guru
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:25, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
poza tym,
nie wiem o jakiego typu relacji piszesz...
albo ja nie rozumiem slowa gniew ide se wygooglowac
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Śro 18:25, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ForgetMeNot
nekrofilskie żądze
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:27, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jak kiedyś ktoś zupełnie nowy tu wejdzie i poczyta o 26,to może się nieźle przestraszyć i zdołować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Śro 18:29, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
vil73 napisał: |
Ja płaczę i płacę... ale dałam mu wolność. A to dla mnie było, i jest, ważniejsze niż moje dobro - żeby on mógł wybrać co chce, żeby czuł się wolny tak, jak chce.
Dlatego cieszę się że już nigdy więcej go nie spotkałam. Bo teraz szarpie mnie tylko jak sobie przypominam, a gdybym go zobaczyła teraz po parunastu latach - możliwe że rozniosłoby mnie na strzępy:( |
i bardzo dobrze zrobiłaś że dałaś mu wolność, jak jej chciał to niech ją ma i niech sobie z nią zrobi co chce i ch..j mu w d..pę
Widocznie on nie zasłużył sobie na Twą miłość i niech się tą wolnością nasyci
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Śro 18:31, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
vitzia napisał: | vil73 napisał: | vitzia napisał: | -nie unosi sie gniewem-
to je niewykonalne  |
to JE wykonalne. Zero gniewu na kogoś, w zamian jest BÓL dlaczego mi to robi?... Kto to czuł, niech podniesie łapkę dwudziestki szóstki | czyli osoby z 26 nie znaja stanu -rycerza mieczy-
i nie wiedza ctzn poklocic sie z parterem?
toc nawet Lucek z Basią sie kloca
brednie |
moim zdaniem mogą się kłócić, ale nie ma w tym gniewu z serca, tylko taki powierzchowny słowny chwilowy, a nie taki ukryty gniew w sercu, no bo przecie miłość wszystko wybaczy
zresztą źle to chyba napisałam, bo nie o to mi chodziło...
ogólnie wiemy że 26 jest z 8, a 8 jest porywacza i agresywna więc może dawać zgrzyty, słowa brzydkie, przeklinanie, zaczepki wszelkiego rodzaju, robienie na złość...
może w takiej miłości ludzie nie tyle się kłócą, co robią sobie na złość, zaczepiają się, tak bardziej dla zabawy, nie umiem tego wytłumaczyć...
ja np. uwielbiam robić osobie na złość jak mi się osoba podoba i jak ją kocham, lubię się pośmiać z jej irytacji, lubię coś oszukać, coś podokuczać, ale to nie jest nigdy sprawa wielkiej wagi tylko pierdoła i mnie bawi irytacja drugiej osoby, przez to jest spięcie oczywiście bo tamta osoba się wkurza i np. może mnie pogonić albo opier..lić, ale to jest właśnie cel tej zabawy
Ostatnio zmieniony przez Mili255 dnia Śro 18:37, 20 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Espresso
Gość
|
Wysłany: Śro 18:49, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mili255 napisał: | vil73 napisał: |
Ja płaczę i płacę... ale dałam mu wolność. A to dla mnie było, i jest, ważniejsze niż moje dobro - żeby on mógł wybrać co chce, żeby czuł się wolny tak, jak chce.
Dlatego cieszę się że już nigdy więcej go nie spotkałam. Bo teraz szarpie mnie tylko jak sobie przypominam, a gdybym go zobaczyła teraz po parunastu latach - możliwe że rozniosłoby mnie na strzępy:( |
i bardzo dobrze zrobiłaś że dałaś mu wolność, jak jej chciał to niech ją ma i niech sobie z nią zrobi co chce i ch..j mu w d..pę
Widocznie on nie zasłużył sobie na Twą miłość i niech się tą wolnością nasyci |
OTOZ TO!!!
I takie podejscie trzeba wlasnie miec, a nie cierpiec z bezradnosci przez lata ... toz to chore jest!!
Vil uwierz, po 15 latach to juz nic by ci sie nie stalo
A nawet jakby to byloby to lepsze niz stan w jakim estes teraz.
Mili ten chwilowy gniew o ktorym mowisz ... tak trwa on chwile u 8ki, ale ktos wlasnie moze tego naduzywac jak to bylo u mnie. On myslal, ze ja mu bede wybaczac bez konca ...
I wtedy to sie zamienilo w zabawe cieplo-zimno-cieplo-zimno. To bylo bardzo wyniszczajace, sporo nerwow kosztowalo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:55, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
dla mnie 26 tylko i wylacznie mowi o trudnosci w zrealizowaniu sie z czlowiekiem ukochanym i w tym by spelnic swe uczucie poprzez wspolne bycie .. a to jak cos sie realizuje wdanym przypadku to juz reszta piramid dookresla ..
26 czesto kocha gleboko ..ale nie potrafi tego okazac ani nic konstruktywnego z tym zrobic ..
zwiazek to jest zboir zasad i oczekiwan i wymagan przede wszystkim .. a zwiazek jest najlepsza i najoptymalniejsza forma dla milosci ..
a milosc 26 jest czesto bezwarunkowa i ta bezwarunkowosc oksazuje poprzez brak jakichkolwiek oczekiwan ,wymagan itd itp ..liczy ze ktos w koncu zrozumie ... a ktos zwyczajnie moze odbierac to jako obojetnosc ..bo wiekszosc ludzi zwlaszcza mlodych lubi tak naprawde narzucane granice w pewnym sensie bo czesto to dowod ze komus zalezy .. zreszta ludzie mlodzi sa glupi z reguly ... i takiej milosci zwyczajnie moga nie umiec ani przyjac ani okazac ani zrealizowac .. bo nsajpierw trzeba w ogole poznac siebie i zycie by umiec nadac odpowiednie wartosci rzeczom .. 26 uczy ze milosc nie wystarczy czuc - tylko trzebaumiec ja tak zrealizowac by nie byla cierpieniem a darem losu ... tyle .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xigriss
Na psa urok
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:38, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
hm a jesli inna wibracja (bez 8 za to 4 i 7..) sie 'zakocha'pomimo w osobie z 26..tj.czuje cos sie zadrecza,stara,niemalze rezygnujac z siebie mimo,ze tamten raczej wykorzystał,omamił,kontrolował...potem traktujac (bynajmniej w 4oczy..)jak powietrze i wyrywając laski na oczach tej omamionej osoby..ktora mimo,ze se odpuscila bo to bezsens tak latac gdy jest opor materii ale nadal sie łudzi to raczej cos bez wzajemności anizeli karmiczna? pytam ot dla jasnosci......
swoją drogą ludzie co maja 26 z dnia czesto niezwykli bywają,pomagają nam czegos sie o sobie dowiedziec,nauczyc..i przez nich innych waznych potem sie poznaje..
albo cos nadinterpretuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mili255
Gość
|
Wysłany: Śro 22:51, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
xigriss napisał: | hm a jesli inna wibracja (bez 8 za to 4 i 7..) sie 'zakocha'pomimo w osobie z 26..tj.czuje cos sie zadrecza,stara,niemalze rezygnujac z siebie mimo,ze tamten raczej wykorzystał,omamił,kontrolował...potem traktujac (bynajmniej w 4oczy..)jak powietrze i wyrywając laski na oczach tej omamionej osoby..ktora mimo,ze se odpuscila bo to bezsens tak latac gdy jest opor materii ale nadal sie łudzi to raczej cos bez wzajemności anizeli karmiczna? pytam ot dla jasnosci......
swoją drogą ludzie co maja 26 z dnia czesto niezwykli bywają,pomagają nam czegos sie o sobie dowiedziec,nauczyc..i przez nich innych waznych potem sie poznaje..
albo cos nadinterpretuje  |
widocznie za mało się stara... no chyba, że ma do czynienia z oszustem, ale to już całkiem inna kwestia... poza tym 4 i 7 to może być też tak, że jako 4 jest zamknięta i jako 7 niezrozumiała i pomimo starań druga osoba może tego nie widzieć co ona robi, jak jej zależy, może kompletnie tej jej miłości nieświadoma być.... a to czy niespełniona czy karmiczna to w zasadzie na podstawie piramidy całej trzeba
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xigriss
Na psa urok
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:03, 20 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
no 7 z podliczby 34(ma tez 13 dwie)choc za nim to sama siebie przeszła
a typ ma 5 z dnia i 14 w drugim p.zecie i wiele poszlak wskazuje na to,ze babiarz do potęgi..kochliwy lubiacy eksperymenty i rotacje niewiast bez wiekszych zobowiazan
o w sumie dobrze,ze kapitulacja nastąpiła
offtopując ile kobita ma zabiegac ,kochac skoro chop tez cos musi z siebie wiecej dac by bylo dobrze..
to deprecjonujące jest gdy ino baba za kims lata stara sie 'zasluzyc'na milosc typa,ktory jest tylko i aż człowiekiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xigriss dnia Czw 1:20, 21 Lut 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 2:07, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mili....
Toż mówi Ci Xi że zakochana jest kobita w facecie co ma ja w dupie...a Ty jej dajesz tekstem że się za mało stara...Wam się niektórym mieszają pewne sprawy...ot co.
Moje zdanie jest takie że nadinterpretujecie pewne sprawy... jakby conajmniej ludzie z 26 byli w jakiś mistyczny sposób szczegolni....a tu się okazuje że babiarz, że qurwiarz i życiowy ignorant to może być.
26 w czyimś portrecie mówi o tym że jeśli posiadacz 26 pokocha...miłość poczuje... to może napotkać przeszkody w spelnieniu tej miłości z różnych przyczyn i nawet po odpuszczeniu sobie może pamiętać i kochać i tęsknić i dziurę w sercu mieć... i to cierpienie może być zapalnikiem do uruchomienia procesu przemian wewnętrznych.
wg mnie doszukiwanie się uzasadnienia płatniczej miłości w 26 u obiektu tych uczuć to wykracza nieco poza właściwe rozumienie przekazu tej wibr.
Toż jeśli dziewczynie mającej zaniżone poczucie własnej wartości się pali czerwoną lampa na faceta który się zachowuje jak ostatni pajac...no to sorry... sometimes life is very brutal i brutalnie może nas uświadamiać. A najwyraźniej po tym co napisala świadczy że jeszcze jej się w głowie nie pomieszalo do konca.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 2:16, 21 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Espresso
Gość
|
Wysłany: Czw 9:58, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Polpotka napisał: | Mili....
Toż mówi Ci Xi że zakochana jest kobita w facecie co ma ja w dupie...a Ty jej dajesz tekstem że się za mało stara...Wam się niektórym mieszają pewne sprawy...ot co.
Moje zdanie jest takie że nadinterpretujecie pewne sprawy... jakby conajmniej ludzie z 26 byli w jakiś mistyczny sposób szczegolni....a tu się okazuje że babiarz, że qurwiarz i życiowy ignorant to może być.
|
Wlasciwie to sadze i to z kilku powodow, o czym zreszta juz tu mowilam wczesniej, ze caly ten watek jest jedna wielka nadinterpretacja
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hedonism
Znak lepszych czasów
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:30, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Maryna napisał: |
edit: z 26-ką mogłabyś zostać drugą matką teresą  |
Dokładnie! Matka Teresa ma silna 26 i rewelacyjnie przerobiła karmę miłości = karmę ciała! Och Marynka jesteś genialna! Teraz rozumiem 26 i ten typ energii Oczywiście Matka Teresa to jeden z możliwych przejawów, ale często ta karma wiąże sie z ciałem i to dosłownie bo to moze być nasz własna niesprawność ciała lub kochanie kogos takiego. Mam w rodzinie taki przypadek gdzie moja kuzynka choruje przewlekle i nie moze mieć dzieci, a jest bardzo kochana przez męża, który ma 26 i jest 8 z dż i wiele zrobił dla tej miłości: rozwiódł sie, załatwił koscielne stwierdzenie nieważnosci poprzedniego małzeństwa, bo chciał mieć sakrament z Basia i wiele innych. Ma pieniądze, żyją bogato, ona nie pracuje, a zmagają sie z chorobą, dodatkowo Basia jest otyła i też ma 26 w cyklu. On mógłby mieć każdą, a kocha ją.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hedonism dnia Czw 11:30, 21 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|