Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uzależnienie od toksycznego męża czy prawdziwa miłość.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opal
Gość






PostWysłany: Śro 16:35, 02 Paź 2013    Temat postu:

ale ze sprawka lepsza? Razz ee chyba nie..
a jeszcze jest roznica ze cherubi jest waga, to dla niej na pewno spelnienie w milosci, stabilny zwiazek b wazne sa.. no i ta wyrozumialosc to pewnie tez z wagi
ja mysle ze jakbys postawila mu kategoryczne warunki, ze jak tylko nakryjesz go na jakiejs zdradzie to koniec z wami to wtedy moglby sie zmienic jesli cie naprawde kocha, bo tak to moze sobie myslec ze skoro mu wybaczylas raz to moze sobie jeszze pozwalac i mu sie nie bedzie chcialo wysilac, no bo i tak nic nie traci Confused
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:39, 02 Paź 2013    Temat postu:

Lepsza sama w sobie to może i nie Wink ale w takim wypadku na pewno by była "lepsza", bo cesarzowa ma to do siebie, że związek i facet dla niej najważniejsze i wiele zrobi by tego nie stracić, co nie zawsze jest dobre, zwłaszcza jak związek jest jaki jest.

Ale jakie ona ma mu warunki stawiać, skoro to holizm? To tak jakbyś pijakowi warunki stawiała, to się tylko tak wydaje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opal
Gość






PostWysłany: Śro 16:42, 02 Paź 2013    Temat postu:

blackruby napisał:
ale w takim wypadku na pewno by była "lepsza", bo cesarzowa ma to do siebie, że związek i facet dla niej najważniejsze i wiele zrobi by tego nie stracić, co nie zawsze jest dobre, zwłaszcza jak związek jest jaki jest.
.

ano, to utrudnia sprawe.. a jeszcze na dodatek w osobistej smierc w problemie - ciezko zamknac jakis etap
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:04, 02 Paź 2013    Temat postu:

No, przy parzystej dż na pewno..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Śro 17:07, 02 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cherubi84
Czarna dziura



Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:16, 02 Paź 2013    Temat postu:

Ten drugi mężczyzna to 4, to chyba lepsze rokowania są? Zaraz spróbuję sama policzyć coś dla jeszcze jednej osoby.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:19, 02 Paź 2013    Temat postu:

cherubi84 napisał:
Yakamoz napisał:
koliber napisał:
cherubi84 napisał:
Jesteśmy razem od 8 lat. Małżeństwem jesteśmy od trzech. A mozesz uzasadnić dlaczego byś mnie zdradzała?

tak jak napisałam
1 w I pz daje doswiadczanie....
zaczynanie co i rusz czegos kolejnego (w tym i zwiazkow)
ja miałam KILKA zwiazkow (przygod ero nie policze bo nie jestem w stanie), co i rusz zmieniałam prace...


Ev ale to ze ona go seksoholikiem nazywa wcale nie musi znaczyc ze wie co to znaczy seksoholizm...
to jest PRZYMUS ruchania po kilka razy dziennie i nawet taki człowiek nie patrzy z kim i gdzie...
Hu
nie sadze by twoj maz Cherubi taki był
pewnie jest to szukanie wrazen ero tylko...choc w przypadku zonatego mezczyzny to jest "ciezka" sprawa Rolling Eyes


Właśnie problemem seksoholizmu jest nie tyle wieczna chcica co potrzeba i przymus nadawania wielu wprawom w zyciu seksualnego znaczenia, flirtow, romansów, dreszczy nowego "mieska" itd. Wcaletaka osoba nie musi mieć dużego libido, ona poprostu nie może przystać przy jednym bo potrzrbuje erotycznych fascynacji.
Natomiast często ludzie mylą hiperseksualnosc z seksoholizmem. Nam się wydaje ze jak slyszymy seksoholik to ze ruchac mu się chce ciągle. Niekoniecznie....ale napewno będzie szukał i generowal sytuacje które będą miały finał w "łóżku". Pojdzie do pracy gdzie przyjdzie pani w kusej spódnice i się do niego usmiechnie i będzie swe obowiązki zaniedbywal bo sfiksuje napunkcie romansu z nią....a przy okazji kilkoma innymi też.

Natomiast hiperseksualnosc odnosi się do nadmiernego popedu, zn taki człowiek ma wieczną chcice i potrzebe zaspokojenia seksualnego czy przez stosunek czy przez masturbacje. Także to może utrudniać życie bądź je nawet zniszczyć....
ale seksoholizm i hiperseksualbisc to nie to samo.

Oczywiście seksoholik może być również hiperseksualny natomiast wcale nie musi i często nie jest...ponieważ to ze wczoraj zrobił to z Kasią, a jutro zrobi to z zosią a w przyszlym tyg jeszcze byc może z kimś innym to nie znaczy zr ma wybujale libido bo nie jest niczym nienormalnym seks 4 razy w tygodniu. Hiperseksualna osoba moze 3 razy dziennie uprawiac seks i jeszcze będzie miała potrzebe się masturbowac.
A gównym problemem seksoholika jest uposledzenie relacji spolecznych z płcią przeciwną szczególnie i nadawanie im charakteru seksualnego co prowadzi do zdrad przedewszystkim.


U mojego męża objawia się to w kilku aspektach, na pewno poprzez kompulsywne zachowania też. Masz potrzebę ale nie potrafisz nad tym zapanować. Ciągle szukasz haju. Najpierw ten haj dawały mu kontakty przez internet, potem zaczęły się przygody z paniami które mają zawód taki jaki mają. Do tego dochodzi fantazjowanie, mylenie pożądania z miłością itp. Im bardziej wlazł w to gówno tym bardziej nie mogłam go poznać, inny człowiek, zupełnie inny. O seksoholizmie nie mówi się tyle co o alkoholizmie czy narkomanii, ale to jest duży problem. Oczywiście zgadzam się jak najbardziej z tym, że to od niego wiele zależy, też to czy chce z tego wyjść czy nie.

Zastanawiam się też nad naszą córką, nie chcę jej krzywdzić swoimi decyzjami ale też nie chcę siebie krzywdzić.
Może możecie powiedzieć coś o jej dacie urodzenia.
Hanna 05.07.2011

no to JEST seksoholikiem faktycznie
po pierwsze pytanie jak (przy swoim nałogu) twoj maz spełnia swoja role
jesli dziecko i tak jest na marginesie to o jakiej krzywdzie tu mowa...
bardziej ja skrzywdzisz bedac z psycholem (zakładajac ze jednak nie zechce szczerze i z całego serca z tego wyjsc)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rademenes
Znak lepszych czasów



Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 2144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z PRZEZNACZENIA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:10, 02 Paź 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
tu mata chyba niezły przykład sexoholika Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:47, 02 Paź 2013    Temat postu:

opal napisał:
numerki ma bardzo ladne, na pewno jest bardziej odpowiedzialny niz ten twoj maz

a wasza wspolna donica wyglada tak:
sila... sad.... ksiezyc
kolo......wieza
... cesarz
misja: papiez
srodki: umiar


no i widac ze nie byl dla ciebie ze nie "ostatni" na pewno ..i ze inny bedzie .jest ..cesarz na 6tej
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 0:03, 03 Paź 2013    Temat postu:

blackruby napisał:
No tak, o tych doświadczeniach piszę Laughing ale wiesz, że tak żartuję trochę Wink A co do 8-ek to fakt. Lepiej dla ich dobra żeby się z 5 nie wiązały. Zwłaszcza w przypadku związków damsko-męskich to mocno można dostać po upie, i to 8ka dostaje bo ona chce stabilności, bezpieczeństwa, trwałości a 5 wiadomo, swojej natury nie oszuka Rolling Eyes

No i dobrze, że donicę inną macie jednak sprawka to nie cesarzowa Wink


hmm.. dla kjazdego lepiej zeby soie z 5ka nie wiazal ..bo z 5ka tylko debil moze byc lub ktos bardzo" tolerancyjny"

moja ciotka 1ka ..i wujek 5ka .. bawidamek tak na niego mowiuono ..wszystkie kolezanki wymacal zawsze zreszta przy mnie moja mame pod koc bral i gniotl ...a coopcia udawala ze to nic ..ze zabawne ..a co miala zriobic ....zreszta mieli okres ze zdrady byly przyzwolone ...bo on kochanke mial ....takze .. gdyby nie wyrozumialosc mojej ciotki to juz dawno bylby koniec ...5ka rozbija uklady i to przeciwienstwo jest zwiazku
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:00, 03 Paź 2013    Temat postu:

moj eks to 5ka
z 9 w I pz
bawidamkiem nie jest..ale seksu duzo potrzebował i miał problem z onanizowaniem sie i filmami porno (seksuolog raczej to pod nerwice podciagnał czyli zachowania kompulsywne...
on lubi spedzac wolny czas w ruchu i uprawia sport...i to dało mu (9chyba) mozliwosc rozładowania napiecia w inny niz walenie koia sposob Laughing
ogolnie to jest fajny koles...po za tym ze niestety kocha pouczac i to go eliminuje z mozliwosci dogadania sie ze mna Laughing Wink
22.05.1976


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:16, 03 Paź 2013    Temat postu:

rademenes napisał:
http://pl.wikipedia.org/wiki/John_Holmes
tu mata chyba niezły przykład sexoholika Wink

tyle ze seksoholizmu nie nalezy mylic z lubieniem seksu czy z łatwoscia uprawiania go
seksoholozm jesli to jest prawdziwy seksoholizm w pewnym momencie zaczyna nam niszczyc zycie, wcale nie wiaze sie juz z taka przyjemnoscia a z PRZYMUSEM uprawiania go...
to ze ktos w pornosach gra wcale nie musi oznaczacv ze jest seksoholokiem
lubic seks czy nawet przygody nie oznacza seksoholizmu....

istnieje mozliwosc ze maz autorki watku zasłania sie uzaleznieniem a zwyczajnie poczuł smak doswiadczaia...i z czasem samo by mu to przeszło
bo puknac kilka dziewczyn wcale nie oznacza miec seksualne doswiadczenie (laski najczesciej rozkładaja tylko nogi i na tym konczy sie ich działanie Rolling Eyes )
a dziwki uprawiaja seks aktywnie....(no chyba ze klient zarzyczy sobie by lezała jak trup Laughing )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cherubi84
Czarna dziura



Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:49, 03 Paź 2013    Temat postu:

Mąż ma problem z onanizmem i porno od ponad 10 lat. Jak każdy nałóg wciąga tak i to go wciągnęło i widocznie przestało go zadowalać samo oglądanie. Nie chce w to wnikać bo to nie jest ani łatwe ani przyjemne. Zapisał się do anonimowych seksoholików i z tego co mi mówi tam znalazł ludzi którzy go rozumieją co czuje i pomagają mu z tym walczyć. Nie wiem czy walczy. Wydaje mi się że nie do końca. Ale to taka dygresja jeśli chodzi o seksoholizm.

Fakt, ciężko mi się od niego oderwać. Mówię jemu że to koniec a i tak przyciąganie jest, zwłaszcza, że mąż teraz chce iść na wspólną terapię i się "dogadać", a ja nie wiem czy mam siłę. On był dobrym ojcem i mężem, ja czułam się z nim szczęśliwa, nie zaniedbywał nas mimo swojego nałogu, oczywiście ja o nałogu nie wiedziałam. Zaczęło się psuć od nowego roku a tak dokładnie to od grudnia. Pod koniec marca nastąpił przełom a tak naprawdę nastąpił wtedy gdy maż zmienił pracę. Mieliśmy budować dom, mieliśmy dobra pracę, umowę itp. a tu nagle dosłownie z dnia nadzień on się rozmyślił, on, ten który ciągle się tym chwalił i tego chciał, bo ja jestem raczej z tych powściągliwych co zanim podejmą decyzję zastawiają się bardzo długo i analizują.

Rozpisałam się za bardzo Wink A raczej pożaliłam.

Co do tego drugiego mężczyzny co jest 4, (30.10.1980) to od dwóch tygodni ciągle ze sobą piszemy, tak na luzie. I ten jego numer telefonu, prawie identyczny jak mojego męża. Może już za bardzo wnikam, nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:15, 03 Paź 2013    Temat postu:

evuniaj8 napisał:
blackruby napisał:
No tak, o tych doświadczeniach piszę Laughing ale wiesz, że tak żartuję trochę Wink A co do 8-ek to fakt. Lepiej dla ich dobra żeby się z 5 nie wiązały. Zwłaszcza w przypadku związków damsko-męskich to mocno można dostać po upie, i to 8ka dostaje bo ona chce stabilności, bezpieczeństwa, trwałości a 5 wiadomo, swojej natury nie oszuka Rolling Eyes

No i dobrze, że donicę inną macie jednak sprawka to nie cesarzowa Wink


hmm.. dla kjazdego lepiej zeby soie z 5ka nie wiazal ..bo z 5ka tylko debil moze byc lub ktos bardzo" tolerancyjny"


Czy ja wiem... ja się związałam z 5 facetem i wcale tolerancyjna być nie musiałam i żaden problem z przypisywanych 5-ce nie wystąpił, raczej 13-ce mojej Rolling Eyes . Choć akurat w rozbijaniu związków tak klasycznie przodują 11 a nie 5. A i tak podstawa to dopasowanie numerologiczne. No i wychodziłoby na to, że dużo "debili" chodzi po świecie Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 15:44, 03 Paź 2013    Temat postu:

blackruby napisał:
evuniaj8 napisał:
blackruby napisał:
No tak, o tych doświadczeniach piszę Laughing ale wiesz, że tak żartuję trochę Wink A co do 8-ek to fakt. Lepiej dla ich dobra żeby się z 5 nie wiązały. Zwłaszcza w przypadku związków damsko-męskich to mocno można dostać po upie, i to 8ka dostaje bo ona chce stabilności, bezpieczeństwa, trwałości a 5 wiadomo, swojej natury nie oszuka Rolling Eyes

No i dobrze, że donicę inną macie jednak sprawka to nie cesarzowa Wink


hmm.. dla kjazdego lepiej zeby soie z 5ka nie wiazal ..bo z 5ka tylko debil moze byc lub ktos bardzo" tolerancyjny"


Czy ja wiem... ja się związałam z 5 facetem i wcale tolerancyjna być nie musiałam i żaden problem z przypisywanych 5-ce nie wystąpił, raczej 13-ce mojej Rolling Eyes . Choć akurat w rozbijaniu związków tak klasycznie przodują 11 a nie 5. A i tak podstawa to dopasowanie numerologiczne. No i wychodziłoby na to, że dużo "debili" chodzi po świecie Laughing


5ka jest zaprzeczeniem związku bo oznacza "zrywanie" sensu stricte ...jeśli już to wolne związki sa dla 5tek ...ja nie mowie o ludzuach mowie o wibracji .. ja znam samych j.ebakow .. i ludzi mało godnych zaufania w kwestii partnerskiej..ok z 5ka można być facetem jeśli się "nie wnika" bo tylko wtedy można ,oszukując się być z nia zadowolona ...zresztą 5ka generuje zmiany i tylko gdy już cos poukjlada się w miare to zarazs sprawia ze zacznie się sypać ..to brak poczucia bezpiecxzentwa ..5ka to sa RANIACE ZACHOWANIA INNYCH ...

zresztą macie nawet przykladvby nie szukac za daleko-instalar ..toc to jest zalosne czasem az


dla mnie to smieszne .. już teraz abstrahując od numerkow .. jak może być sex "problemem " ..toc nawet masturbacja .. jezu zmasturbujesie rano i zapominam o tym i robiecswoje .. no ale jak ktoś nie ma nic poza sexem we wnętrzu to czyni z tego jedyny punkt odniesienia ..dla ,nie to tacy7 mali ludzie...nigdy nie bylabym z ku.rwiarzem czy taka puszczająca się na lewo i prawo (vel jak to koli nazywa wg mnie odbiegając od istoty lubiaca "doswiadczac"kobieta)

jeśli ktoś doświadczanie rozumie jako dosiadanie kaxzdego chętnego i "doprzyjecia" to zastanawia mnie ile tak potrzebuje doswiadczac by był już nadoswiadczany i wierdzial ??? a może to nie doświadczanie a zwyczajne k.urestwo i tyle ..sa takie osoby co potrafią isc naebane i z 6scioma się pierd.olic ..nazywanie tego doswiadczanirm i przyjemnoscia to jest wg mnie nieporozumienie


sa rozne 5ki ale ta 5ka z która jesteś jest z tych wlasnie o których pisze -nie da się z nimimbyc w szczęśliwym związku ..a ty już weszlas w role kapłanki,rozumiejacej ,mądrzejszej i starszej oraz wybaczającej i czekjajacej ..czyli umniejszona zaczynasz się czuc przyt nim jako kobieta,twoja kobiecość i poczucie pewnosci kwestia czasu zacznie dostawac po upie ..o braku bezpieczeństwa permamentnym nie wspomnę... 1ka przy 5ce to jest plytkosc powiedzmy sobie szczerze to jest wręcz zaliczactwo ..

a koli ten twój to pisalas ze potrafil się umowic i nie przyjść iles dni ..czy se gdzies jezdzic .. faceci 5ki sa fajni na romans trawjacy tydzień gora a nie na związek bo wibracje 5 rozczarowywuje z czasem w związku bo zwiazkowa nie jest .

musi mieć kogos głupiego kto za nia lata i ja chce i td ..

a 8ki takie nie sa .. do czasu jedynie ..bon dla 8ki najważniejsze sa zasady ,prędzej czy później ...a 5ka te zasady lamie i często ich nie ma
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:28, 03 Paź 2013    Temat postu:

nie...jedyne co to spozniał sie notorycznie

jak sie umowił to przychodził a potem juz razem mieszkalismy

on teraz czasem z miko spotkanie odwołuje (ale baaaardzo zadko)
kiedys na poczatki notorycznie sie spozniał...az nawet zaczełam złosliwie wychodzic z miko z domu by miał za swoje Laughing
teraz to jak dzwoni do miko ze bedzie za 15 minut to od razu bierzemy poprawke ze bedzie za godzine i nie ma spinki Laughing

on nie był nigdy powsinoga taka zeby mi nie dotrzymywał słowa labo sie włoczył a ja czekała
nie ponizyłabym sie do zwiazku z takim

i on jedna miał zajebista zalete nie rozpierdalał kasy...i jak juz ja wydawał to na cos konkretnego
ma wykupione wyremontowane mieszkanie w warszawie, samochod nowy
jzdzi z ta swoja na wakacje do grecji czy chorwacji...
no i slub biora w maju przyszłego roku Smile

ale on ma 5 z dz
a to jest zasadnicza roznica miedzy 5 w Ipz...czy w cyklach (zauwazyłam ze cykle tez sa wazne...jak wyszłam z cyklu 1 to troszke bardziej zaczełam zauwazac potrzeby innych ludzi)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin