Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

prośba o interpretacje
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliete21
Czarna dziura



Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:39, 20 Lip 2012    Temat postu: prośba o interpretacje

Cześć,

od niedawna zaczęłam interesować się numerologią. Dużo cech zgadza mi się jak obliczyłam mojego partnera ( 4 - 14.07.1981 ) czy też samą siebie ( 5 - 07.04.1983). Mam do Was pytanie, bo ja jestem w fazie transformacji, i póki co czuję się zawieszona, jakby w próżni, nie wiem już nawet czy racjonalnie myślę. Ten związek od początku był bardzo burzliwy, powroty, odejścia i tak w kółka przez ok 2 lata, jakbyśmy obydwoje nie mogli bez siebie żyć...uzależnienie od siebie-nie wiem czyje bardziej...
Trafiłam do Ośrodka Terapii Naturalnej, pewna osoba mi pomogła, ale wiadomo reszta zależna jak zwykle od nas samych....Nie mogę tego puścić i zostawić, nie wiem dlaczego, coś każe zostać mi przy tym człowieku.
Inna sprawa, że podczas jednego z rozstań poznałam (jakby Niebo zesłało mi pocieszyciela), Pana, który zauroczył się moją osobą ( 19-08-1981).
Nie wiem za bardzo co mam zrobić z tą relacją z tym Panem, jedna z tarocistek powiedziała, że wszystko zależy ode mnie... a ja, czuję jakbym była nigdzie, kompletnie zblokowana i zawieszona.
Co liczby mówią na temat tych dwóch Panów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:50, 20 Lip 2012    Temat postu:

lepiej zapytaj co mowia na twoj Laughing Laughing Laughing ..bo tobie to "niebo" moze jeszcze nie raz tak zeslac jakiegos fryca i bedziesz tak "nigdzie" -w rozkroku

pytasz co zrobic ..nie wiesz z panem ..to kto ma wiedziec ..


tam idz gdzie masz lepszy sex .


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 15:52, 20 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:25, 20 Lip 2012    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing Laughing
Też miałam przeboje parę lat temu z takim jednym z 14.07.1981 Wink Laughing
On miał niby laskę, ale mówił że to już skończone, latał za mną po knajpach a ta jego dziewczyna za nim po tych samych knajpach i za fraki go z nich wyciągała jak już był za bardzo nawalony... Rolling Eyes Confused Laughing

ps. tyle, że miałam z nim "lepsze" ustawienia bo jego dż 4 ciągnęło do mojego Ipz 4/13 a moją dż 5 do jego dnia... W Twoim przypadku to Ciebie zdecydowanie ciągnie bardziej do niego niż na odwrót... Suma dróg 9 nigdy nie jest jednak łatwa, jak masz możliwość to lepiej sobie odpuść (chociaż wiem, że czasem ku***sko trudno Confused ).
Z tym drugim masz dużo lepsze ustawienia, suma dróg 6 już sama w sobie rokuje na rodzinę i miłość, jeśli i inne rzeczy sprzyjają, nie ma jakichś realnych ograniczeń.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 9:44, 21 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliete21
Czarna dziura



Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:50, 21 Lip 2012    Temat postu:

Realne ograniczenie to odległość...
ja tu w Polsce a on w Anglii...wolny jest...- jeszcze Smile...

z tym pierwszym nie wiem co przesrobaliśmy w poprzednim wcieleniu, ale karme mam taką, jakbym conajmniej była w poprzednim wcieleniu lub wcieleniach jego służącą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:11, 21 Lip 2012    Temat postu:

Lepsze takie ograniczenie, niż jakby miał być zajęty Wink Zawsze można wrócić, jak jest dla kogo i po co, lub wyjechać, co kto woli Smile
No ale życie zweryfikuje czy to facet dla Ciebie Wink
Z tym 14.07, zgadza się, masz karmę do odrobienia (chociaż Ty generalnie karmiczna jesteś, jak wszystkie 5-tki Rolling Eyes tyle, że jedne trochę mniej, inne trochę więcej, co by to nie znaczyło Confused ), na to wcielenie macie być kochankami pełną gębą i na wszystkie sposoby, aż po toksykę, ale w końcu się rozstaniecie, chociaż zawsze pozostanie Ci do niego sentyment...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 11:13, 21 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliete21
Czarna dziura



Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:34, 21 Lip 2012    Temat postu:

chyba zaraz złoże kondolencje każdej 5-tce... Sad(, zabrzmiało tak fatalnie, nie chce być toksyczna Sad((
patrze na pary normalne i te mniej - w moim znaczeniu oczywiście i domyślę, i jakoś już przestaje wierzyć, że stworzę cokolwiek normalnego... aczkolwiek przypomina mi się jeden z cytatów: żeby coś wykreować trzeba coś zniszczyć...
A czy jak karmę się odpracuje, wypali: ludzie są jescze ze sobą? czy po prostu ich drogi się rozchodzą??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:52, 21 Lip 2012    Temat postu:

No taki nasz los 5-ek chyba... Ale zawsze trzeba mieć nadzieję...
Jeszcze czasem lepiej się z pewnymi rzeczami pogodzić, chociaż teoretycznie droga życia 5 to otwarte przeznaczenie, czyli w głównej mierze my kreujemy ten los... tylko skłonności czasem są silniejsze... Laughing


Jak się karmę odpracuje to raczej nie ma bata, drogi się rozchodzą, stąd te związki karmiczne takie trudne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 11:59, 21 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lunadari
Brak fazy



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 783
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:51, 22 Lip 2012    Temat postu:

juliete21 napisał:
....coś każe zostać mi przy tym człowieku....


a rozumek to gdzie się podział? a wolna wola? co to za brednie - "coś mi karze"!
jesteś DDA czy inna sponiewierana? jeśli dobrze wnioskuję, a Ty chcesz odnaleźć to swoje szczęście w życiu, to na początek zrób porządek z sobą. słuchaj intuicji, przyglądaj się snom, zostań przyjaciółką samej siebie!

juliete21 napisał:
....(jakby Niebo zesłało mi pocieszyciela), Pana, który zauroczył się moją osobą ( 19-08-1981)....


pan zauroczył się Twoją osobą.. hmm.. poważna sprawa, heheh
nadęty lew z karmą władzy. lew, który nie znosi sprzeciwu i krnąbrna baranka z wdrukowanym syndromem męczennicy.

to manipulant z przerośniętym ego.


juliete21 napisał:
....czuję jakbym była nigdzie, kompletnie zblokowana i zawieszona....


i tak już zostanie na zawsze, jeśli nie nauczysz się szacunku i miłości do samej siebie.

Twoim obowiązkiem jest słuchać własnego głosu wewnętrznego, kierować się dobrem innych bez uwłaczania samej sobie.

ten fircyk Raczek z 14 lipca, jest tylko ciepłym kluchem podgrzewającym swój wątpliwy urok w Twoich naprawdę magnetycznych oczach.

juliete21 napisał:
....Ten związek od początku był bardzo burzliwy, powroty, odejścia i tak w kółka przez ok 2 lata, jakbyśmy obydwoje nie mogli bez siebie żyć...uzależnienie od siebie-nie wiem czyje bardziej...


takie zachowania przywodzą na myśl chomika w klatce biegającego wewnątrz bębenka..
Blackgirl dobrze Ci opisała jak liczby w Waszych datach działają na siebie, lecz takie informacje mają za zadanie pełnić rolę drogowskazów, a nie wyroków. po to masz głowę i po to zdobywasz wiedzę, aby z niej korzystać - NIE USPRAWIEDLIWIAĆ głupotę i brak panowania nad zmysłami.
nadmiar energii wewnętrznej powinnaś rozładowywać poprzez sport, wysiłek fizyczny, a nie bezsensowne szamotanie z chwiejnym panem.

Z moich obserwacji wynika, że 5tka, która nie ma żadnej pasji, zainteresowań, a zwłaszcza jeśli unika wysiłku fizycznego (nie mówię tutaj o seksie) - ma tendencje do teorii spiskowych, ogólnie nie łapie co się wkoło dzieje i doskonale odnajduje się w jakże popularnej dzisiaj "chorobie" - depresji, ewentualnie w jakimś uzależnieniu typu alkohol, prochy itp.
cokolwiek! co będzie służyło ucieczce od rzeczywistości, a tę kreujemy przecież sami..
Twoim kluczem do udanego życia jest uprzytomnienie sobie: czego chcesz, a czego nie chcesz w związku, na co się zgadzasz, a na co nie, itd.
oczekuj partnera o podobnych zainteresowaniach, oczekuj partnera, który nie tylko "zauroczy się" Tobą, ale który również będzie liczył się z Twoim zdaniem, który będzie Ci imponował, a po udanym seksie będziecie mieli o czym rozmawiać Smile

juliete21 napisał:
...Co liczby mówią na temat tych dwóch Panów?


moim zdaniem z panem z 14.07.1981 - suma dróg życia = 9
oboje macie problem z panowaniem nad zmysłami i w tej konfrontacji zadanie polega na tym, aby wznieść się Duchem wyżej ponad przyziemne chciejstwo; mam na myśli zwyczajne swędzenie d..y (aczkolwiek przyjemne.. Very Happy )

oboje macie 7ki przypominające o tym. które z Was będzie bardziej dojrzałe wewnętrznie, to odzyska łączność z własną duszą i spokój wewnętrzny.


łaskawca z 19.08.1981 - suma dróg życia = 6 nie gwarantuje niczego.
chyba, że chcesz utknąć w poddańczym marazmie wystawiona na despotyzm z jego strony. mimo swojej mimozowatosci, wcale nie jesteś łatwą partnerką, a ten apsztyfikant nie znosi walecznych kobiet, ponieważ on wie wszystko lepiej.


evuniaj8 napisał:
lepiej zapytaj co mowia na twoj Laughing Laughing Laughing ..bo tobie to "niebo" moze jeszcze nie raz tak zeslac jakiegos fryca i bedziesz tak "nigdzie" -w rozkroku

pytasz co zrobic ..nie wiesz z panem ..to kto ma wiedziec ..


tam idz gdzie masz lepszy sex .


pół żartem - pół serio, to tutaj zgadzam się z Evuniaj Razz .
jednak w kwestii, że "Niebo" Ci sprzyja (bo naprawdę sprzyja) podpowiem, abyś uważała na "modły" jakie wznosisz do Góry. podświadomość i wszechświat nie rejestrują słowa "nie". jeśli stale chodzisz zdołowana, a na dodatek w "rozkroku" między namiastkami partnerów dla Ciebie i stale skupiasz swój umysł na tym CZEGO NIE CHCESZ - to nie masz prawa marudzić jako 7ka z dnia i 11tka z klucza. dostajesz dokładnie to o co prosisz.

trochę mnie wkurzyłaś "siostro" Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:03, 22 Lip 2012    Temat postu:

Lunadari napisał:


juliete21 napisał:
....(jakby Niebo zesłało mi pocieszyciela), Pana, który zauroczył się moją osobą ( 19-08-1981)....


pan zauroczył się Twoją osobą.. hmm.. poważna sprawa, heheh
nadęty lew z karmą władzy. lew, który nie znosi sprzeciwu i krnąbrna baranka z wdrukowanym syndromem męczennicy.

to manipulant z przerośniętym ego.


Ja już nie chciałam jej tak dołować, bo dziewczyna na dzień dzisiejszy chyba trochę sponiewierana... Wink Laughing Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lunadari
Brak fazy



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 783
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:49, 22 Lip 2012    Temat postu:

blackgirl napisał:
Ja już nie chciałam jej tak dołować, bo dziewczyna na dzień dzisiejszy chyba trochę sponiewierana... Wink Laughing Confused


od głaskania po główce rozumku jej nie przybędzie Rolling Eyes

nie ona jedna sponiewierana błądzi po tym łez padole Wink

jako 5tka ma dwie drogi: cofnąć się w rozwoju.. albo rozwijać się Cool

skoro trafiła na to forum; znaczy się "czegoś" szuka. predyspozycje do rozwoju ma. wolna wola. reszta zależy od niej Idea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:57, 22 Lip 2012    Temat postu:

lunadari aj lowju Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing

a co do tego ..sedno
!!

Cytat:

Z moich obserwacji wynika, że 5tka, która nie ma żadnej pasji, zainteresowań, a zwłaszcza jeśli unika wysiłku fizycznego (nie mówię tutaj o seksie) - ma tendencje do teorii spiskowych, ogólnie nie łapie co się wkoło dzieje i doskonale odnajduje się w jakże popularnej dzisiaj "chorobie" - depresji, ewentualnie w jakimś uzależnieniu typu alkohol, prochy itp.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:57, 22 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:15, 22 Lip 2012    Temat postu:

Lunadari napisał:
blackgirl napisał:
Ja już nie chciałam jej tak dołować, bo dziewczyna na dzień dzisiejszy chyba trochę sponiewierana... Wink Laughing Confused


od głaskania po główce rozumku jej nie przybędzie Rolling Eyes

No to fakt, rzadko mi się to zdarza ale chyba empatia wygrała tym razem Wink Laughing Ja ją chciałam zmotywować, by od tamtego toksyka odeszła (bo taką relację bardzo dobrze znam z przeszłości), by miała może jakiś inny punkt zaczepienia Rolling Eyes Laughing Wink A potem, jakby nabrała sił to może by tu wróciła i jeszcze raz zapytała o tego 19-ka Wink Laughing Laughing Laughing

ps. I ja też uważam, że to je fuckt, co w cytacie powyżej Wink Dlatego pasja, pasja i jeszcze raz pasja zawsze ratuje mi życie, pasji nie oddam nikomu, niczemu i za nic Laughing Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 13:18, 22 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliete21
Czarna dziura



Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:37, 22 Lip 2012    Temat postu:

Hallooooo,

ale po mnie pojechałyście...nieźle....

Lunadari dziękuję za wnikliwe przeanalizowanie liczb, tak wiem, że wszystko zależne jest od nas samych, bo mamy wolną wolę....
ale łatwo powiedzieć, weź go usuń z życia bo jesteście toksyczni, tego tak z dnia na dzień się nie da-przynajmniej z mojej strony.
Dzięki za podpowiedzi, ale jestem 5-tką pełną gębą, mam swoje pasje i sporty (bez którego życia sobie nie wyobrażam), więc energia gdzieś ulatuje.
Sny dopiero od niedawna zaczęłam zapamiętywać, po długiej przerwie... i myśl która teraz do mnie przyszła apropo wszechświata, to nie walczyć z tymi relacjami....zmiana sama nastąpi, jak odłoże to na półeczke: "muszę coś zrobić z tymi relacjami "...

dzięki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lunadari
Brak fazy



Dołączył: 13 Wrz 2011
Posty: 783
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:26, 22 Lip 2012    Temat postu:

juliete21 napisał:
Hallooooo,

ale po mnie pojechałyście...nieźle....



Helloo, tu nie o to chodzi, żeby sobie po kimś jeździć. przecież nie jesteś chyba na tyle naiwna, by oczekiwać jedynie zapewnień o świetlanej przyszłości. kilka tematów zdaje się przeczytałaś.. Wink
ciekawostką jest dzień Twojej rejestracji na forum - miał wibrację 5.. Very Happy


Juliete, jesteś w 1szym roku osobistym i masz 1kę w II punkcie zwrotnym. znaczy się wyłazisz z niepewnej siebie 11tki.
jesteś na starcie kolejnych dziewięciu lat życia Idea
warto mądrze budować swoją przyszłość Exclamation bez ciągnięcia za sobą "toksycznych" ogonów.
pomysł z odłożeniem na półeczkę męczących relacji jest świetny Exclamation pod warunkiem, że ta półeczka umiejscowiona będzie w głębokich katakumbach zaliczonych doświadczeń życiowych. i tyle Wink




juliete21 napisał:
....Nie wiem za bardzo co mam zrobić z tą relacją z tym Panem, jedna z tarocistek powiedziała, że wszystko zależy ode mnie....


na marginesie - świetna rada tarocistki - typu: ja Ci radzę, Ty zrób jak uważasz.. heheh

dbaj o siebie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:31, 22 Lip 2012    Temat postu:

tez lubie takie wrozby: Laughing Laughing

jak sie zejdziecie to bedziecie razem ,a jak sie nie zejdziecie to razem nie bedziecie " Laughing Laughing

Idea


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 21:32, 22 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin