Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Paulla Ignasiak rak
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ina
Znak lepszych czasów



Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:03, 12 Sty 2012    Temat postu:

ja mam 4 bo z kwietnia jestem i taki mam 1 cykl też

i tez jakby odporna nie choruje na nic, latam całą zimę bez czapki

9 i medycyna objawiła się u mnie poprzez pewne zabiegi tylko i wyłacznie kosmetyczne ale ingerujące w tkanki, inwazyjne jak np. dentystyczne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:20, 12 Sty 2012    Temat postu:

evuniaj8 napisał:
co do 4rek -te wlaszcza z 13ki - w chorobach ciezkich bardziej pomagaja niz szkodza - wg mnie .

Otóż to. Smile

Owszem, 4-ka jest pamiętliwa, niechętnie puszcza, kurczowo trzyma, także te złe emocje. I rzeczywiście może to być rakotwórcze. I jelit może to jak najbardziej dotyczyć, zwłaszcza jelita grubego, bo takie kurczowe trzymanie powoduje obstrukcje, a to powoduje kamienie kałowe, następnie upośledzenia ścianki jelita, itd.
Ale jeśli w ten sposób temat rozpatrywać, to w każdej wibracji można by się dopatrzeć jakichś rakotwórczych wpływów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 13:02, 12 Sty 2012    Temat postu:

koliber napisał:
no 4 z dz zima na balkon w klapkach na snieg wychodzil jak palił paierosa..w bokserkach i w koszulce Laughing Laughing (12.11.61)


koli ja tez rajstop nie nosze ..chodze z golymi nogami Laughing Laughing Laughing


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 13:08, 12 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:49, 12 Sty 2012    Temat postu:

A ja mam dwie mocne 4-ki, a zmarzluch jestem wyjątkowy, od zawsze, a już szczególnie... oddolnie. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:54, 12 Sty 2012    Temat postu:

koliber napisał:
no 4 z dz zima na balkon w klapkach na snieg wychodzil jak palił paierosa..w bokserkach i w koszulce Laughing Laughing (12.11.61)

A co to ma do raka? Laughing
13 pewnie najmniej bo jest silnie transformująca, ale pozostałe 4-ki... są jakie są. Oczywiście jeśli ktoś pomimo skłonności 4-kowych wibruje pozytywnie, to najpewniej na raka nie zachoruje, bo nie będzie z czego...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Czw 16:54, 12 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:09, 12 Sty 2012    Temat postu:

to a propo tego
Cytat:
odnosne 4rek ..to pod wzgledem zdrowotnym - te z drog zycia ,ktore znam to okazy zdrowia,,w sensie ,ze takie zahartowane i silne ..

np mialam kolezanke ,ktora chodzila z golymi nogami i w samej koszulce do kolan do poznej jesieni do szkoly -az nauczyciele ja wyrzucali ,zeby sie ubrala cieplej ..i w ogole nie chorowala Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:14, 13 Sty 2012    Temat postu:

No spoko.
Nie chcę tutaj negatywem jechać, ale 4-ka lubi także długo być zdrowa...
Tylko jest takie powiedzenie (widziałam na własne oczy jak się sprawdziło Sad ), że wiatr łamie najłatwiej te twarde i duże drzewa, te małe i giętkie już nie tak łatwo złamać, wbrew pozorom...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wenus
Gość






PostWysłany: Pią 19:53, 13 Sty 2012    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing Laughing
moja mama 4 z drogi, miala scięta szyjke macicy bo byly komorki nowotworowe.
z pleców miala guzy wycinane bo bylo podejrzenie zlosliwosci, dzis miala usuwanego kolejnego z pleców, wielkiego babola.oby wynik byl dobry Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:11, 13 Sty 2012    Temat postu:

powiedzenie bardzo madre Black Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:11, 13 Sty 2012    Temat postu:

Oby wynik był dobry! Smile
No sama w sobie 4-ka (4-ki) nie skazuje...

Aha, i skoro temat jest jaki jest, to chciałam dodać, że wszystkie te osoby co o nich pisałam, były 4 z dż a zachorowały i umarły w 7/16 (oczywiście Confused ) - albo w pz albo w cyklu...
Żeby było wszystko jasne, ja uważam że każde złe doświadczenie ma nas czegoś nauczyć, zwrócić ze złej drogi... Także widząc taki układ u kogoś (lub u siebie) nie należy się od razu bać lub źle nastawiać - myślę, że to bardzej sygnał dla nas że czasem lepiej pójść trudniejszą drogą, przetransformować swoje życie w inny sposób by nie musieć w ten sposób się męczyć. Np. te osoby, które znałam jakby wyszły z trudnych/toksycznych układów - związków, zamiast ze strachu lub wygody w nich tkwić, w obawie co ludzie powiedzą, co się ze mną stanie, jak to potem będzie - pewnie inaczej by przerobiły swoje 16-tki... Były także w 6/15 lub 6/15/33 z cyklu lub pz-tu (każdy z nich tylko po jednej 6-tce) w tym samym czasie (czyli 4+7+6), ale wydaje mi się że 6-ka sama w sobie nie jest rakowa, tylko że jest toksyczne przywiązanie do związku/rodziny właśnie, skłonność do poświęcania siebie na rzecz rodziny i to jest tu tłem-powodem takiej a nie innej postawy. No każdy wie czym się charakteryzuje 6-ka (zwłaszcza z 15 czy 33).
Tak jak moja babcia obtrójkowana, obszóstkowana i 9 z dż - umarła na serce a nie na białaczkę, z której wyzdrowiała. Poza tym białaczka to choroba z autoagresji, to trochę co innego - ona jak najbardziej z 6/15/33 może być - bo to także samopoświęcenie.
Ok, to tyle z moich obserwacji i przemyśleń.


Do Ciebie Koli pasuje, bo Ty mała i giętka się wydajesz Very Happy Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Pią 21:37, 13 Sty 2012, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lena
Znak lepszych czasów



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 5:40, 14 Sty 2012    Temat postu:

black ja w 7/16 mialam ciezkie problemy ze zdrowiem,a co ciekawe nikt nie mogl mi powiedziec co mi jest bo mam 11 w parasolu.I w pewien sposob zmusily mnie do transformacji zycia czy na lepsze chyba nie,ale poczatki sa wszedzie ciezkie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:23, 14 Sty 2012    Temat postu:

ja tam zawsze pisze ze rak, u dorosłych ludzi, (bo u noworodkow czy niemowlat to raczej ta moja teoria sie ma jak piesc do nosa) wynika z naszego sposobu myslenia, z naszego stposunku DO SIEBIE...
dla mnie rak to nic innego jak poczucie winy, i "kara" wymierzana samemu sobie Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez koliber. dnia Sob 10:23, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:20, 14 Sty 2012    Temat postu:

No mniej więcej też tak uważam, może bym jeszcze dodała jako jedno z głównych - uraza do ludzi, którzy coś nam zrobili i nie potrafimy im wybaczyć (zazwyczaj skrywana ale niekoniecznie). Co do noworodków i/lub małych dzieci sprawa jest "prostsza" - ponoć dzieci do minimum 3 roku życia są podłączone energetycznie do rodziców/opiekunów i przejmują po prostu "atmosferę"- domu, związku rodziców, rodziny, zaburzoną energię u jednego lub obu rodziców - tu sprawa ma się podobnie jak ze zwierzętami domowymi (które nota bene są ogólnie zawsze podłączone energetycznie pod właścicieli - niezależnie od wieku) - jak ktoś ma zwierzę i jest zaburzony energetycznie w ten ciężki sposób, który doprowadzi z czasem do raka (lub ogólnie do jakiejś "choroby") - najpierw choruje zwierzę (lub dziecko właśnie) bo zbiera tą energię i szybciej ją materializuje - czytałam opisy takich przypadków, jakie to zaskakujące... Nawet te starsze dzieci, w domach, w których nie jest kolorowo wbrew pozorom zawsze mają tendencję do brania na siebie "syfu" rodziców - takiego czy innego, grubszego lub mniej groźnego, ale tak jest..
Dla kogoś mądrego to będzie znak, impuls by się zastanowić - co ze mną jest nie tak...
Dlatego uważam, że powołanie na świat dziecka to naprawdę jest duża odpowiedzialność a nie takie tam, bo ja chcę kogoś kto mnie będzie kochał i "tup" Rolling Eyes Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 11:23, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:32, 14 Sty 2012    Temat postu:

lena napisał:
black ja w 7/16 mialam ciezkie problemy ze zdrowiem,a co ciekawe nikt nie mogl mi powiedziec co mi jest bo mam 11 w parasolu.I w pewien sposob zmusily mnie do transformacji zycia czy na lepsze chyba nie,ale poczatki sa wszedzie ciezkie Wink


Ja myślę, że zawsze trzeba się starać by transformacja była pozytywna, tzn. zmieniła nas w lepszego człowieka - dla naszego "interesu" chociażby - jest duże prawdopodobieństwo wtedy, że kolejnych lekcji nie będzie (przynajmniej nie z tej parafii) Wink
A, że Ci nie zdiagnozowali - czy to jest ważne, ja mam taki pogląd że w takich przypadkach chodzenie po lekarzach Laughing Laughing Laughing (sory za cynizm) to zwykła strata czasu, a wiem co mówię, bo mam 11 w I cyklu Very Happy - z ręką na sercu mówię: żaden lekarz mi nigdy nie pomógł w żadnej poważnej dolegliwości (ani moim bliskim i znajomym co 11-ek w piramidach nie mieli - pomógł im co najwyżej szybciej i w większych bólach umrzeć), lekarz to jest dobry do wypisania L4 albo leczenia zębów.
Jak mi coś jest to się modlę i afirmuję, ja zawsze wierzę że Bóg mi pomaga, bo modlę się szczerze i z przekonaniem, że już mi to dał - i On jeszcze nigdy nie zostawił mnie na lodzie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 11:33, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lena
Znak lepszych czasów



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:35, 14 Sty 2012    Temat postu:

Black mi sie wydaje ze my sami powodujemy raka to fakt ,ale tez czesto on jest przekazywany genetycznie co od nas niezalezne i miejsca w ktorych mieszkamy ,przebywamy tez moga raka powodowac (byc moze z tymimieszkaniami to tez energii sprawa). Takze powodow moze byc mnostwo. A wracajac do wplywu rodzicow na dzieci i zwierzete to jak mowia dziecko i zwierze jest odbiciem wszystkiego jak gabczaste podloze wchlania wszystko. Nie ma zlych zwiarzat sa tylko zli wlasciciele z dziecmi podobnie
Wink Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin