Noweezo

zapytajka102

fajnie sie Was czyta. Pozdrowionka w to sliczne wtorkowe popoludnie

Gość

marynka duzo racji masz z ta 26 jednak .. po przemysleniu glebokim ... Smile

bo to wszystko zalezy tez z jakiego punktu na to patrzec ..ale z takiego punktu ogolnego jak patrzec..tak jak na kazda inna wibracje to sedno tej wibracje do tego o czym piszesz sie sproewadza ..po prostu Surprised

Maryna

Cieszę się, Ewuniu, że się odezwałaś. Very Happy

Chyba ściągnęłam Cię myślami.

Jest takie powiedzenie ezoteryczne: "gdy uczeń gotów, nauczyciel sam się znajdzie".
I, jak za działaniem czarodziejskiej różdżki, mamy na forum przykłady, na których wszyscy możemy się uczyć. Smile

Gość

Maryna

Evunia, czy przyglądałaś się kiedyś datom urodzenia zwierząt?

Właśnie przypomniałam sobie, że moja ukochana kotka perska urodziła się 26-go. Smile

Znalazłam jej datę: 26.12.1982. Miałam z nią związek karmiczny, była potrzebą mojej duszy. Smile

Bardzo skupiona była na sobie. Jeśli czegoś chciała, to musiała to dostać natychmiast, bo inaczej darła się tak, że własnych myśli nie słyszałam. Kiedyś mnie spoliczkowała, bo przyuważyła, że tuląc ją i głaszcząc... czytam książkę.
Lubiła być w centrum uwagi i bardzo była łasa na pochwały. Gdy miała małe, a przyszedł ktoś zaprzyjaźniony, to wychodziła z gniazda, siadała obok i czekała... A jak ktoś powiedział, że ładne są te małe, to tak głośno mruczała, że chyba na klatce schodowej było ją słychać. Very Happy

"Seksowna" była ogromnie, ale... nie z każdym kocurem była skłonna się zadawać. Nie wystarczyło, że jej pani się podobał - musiał podobać się jej, bo inaczej nie pozwoliła adoratorowi nawet podejść do siebie. Smile

Gość

82 rok ??to 4ka byla ?

Laughing

moj pedro 7 10 2009
Laughing

tez karmiczny ..ale on to kochany jest i mial padaczke jak byl maly czy cos ,ale po wykastrowaniu mu przeszlo.. Very Happy

moj przytulanek

Maryna

Ano, rzeczywiście karmiczny. Very Happy

Dlaczego padaczka, to nie wiem...
A co wiesz o jego dzieciństwie? Chodzi mi o tę 6 w 1.minusie. Jakaś patologiczna rodzina? Very Happy

Bo gdyby był człowiekiem, to pewnie w domu dziecka by wylądował. Very Happy

Z moją Pixunią miałyśmy trudny, karmiczny układ, i wiele wspólnie przeszłyśmy....
Miałam ją przez 14 lat.
Ona dż4/13.

Gość

jego dziecinstwo to ja Laughing

moja misia sie puscila z kotem i byla powakacyjna niespodziewajka Laughing

Maryna

No to bidula bez ojca się wychował. Very Happy

A mamusia dobrze się nim opiekowała? Był oczkiem w głowie Misi?

Ale na układy rodzinne u zwierząt nie ma co patrzeć, bo przecież zwierzęta od nas ludzi są zależne. Ale charakter, to już co innego, i tego można doszukać się w ich numerologii.
Czy Pedro nie jest humorzastym przytulaczkiem?

Gość

nie ..on jest rodzyneczek i przytulasek ..ma krzywe lapki i jest najmniejszy ..bo jeszcze ma siostre tasie ,ktora jest dominantem i rzadzi ..jest najwieksze ,skacze po szafkach ,najwyzej wejdzie .. pierwsza je itd .. a on nawet dobrze wskoczyc nie umial na szafke niska .. tak ostroznie wszystko robil ,jakby troche opozniony .. i mial te napady paralizu .. Crying or Very sad

...ale mu przeszlo po kastracji .. i po zabiego prawie umarl .. no taki ciamajdowaty jest ..dlatego go tak kocham Very Happy

..