Noweezo

vil73

doobra po tych bałaganach co były obiecałam sobie że będę po troszku w wolnych chwilach dopisywać rozruszywając astro... czyli rejuvenation

po kolei Smile

od ogółu do szczegółu
biegunowość - planety w znakach
liczę za powolną 1, za osobówkę 2, za światło 3 pkt.
znaki Jang (męskie) - 7pkt, Yin (żeńskie) - 10pkt.
czyli przewaga kobiecości (Yin), wg astrotheme: Znaki pasywne są bardziej zamknięte w sobie, zinternalizowane, intelektualne, głębokie i spokojne.
chociaż, barany nie takie spokojniutkie są... ale są jeszcze inne podziały Smile

pod tym względem tak jak vici punkty masz Smile

cdn.

hedonism

Ooo, czyli bardziej kobieca niz męska jednak jestem Smile

vil73

plus (zapomniałam dołożyć punkty osobiste) po 2 pkty za

i

razem 9 Jang, 12 Yin Smile

vil73

... zobaczę ile z tego pokazujesz Wink

tą samą metodą i punktacją, czyli góra vs dół
bo przecież nad horyzontem - to to ile z siebie pokazujemy 'do ludzi' i dla świata, a pod - ile zachowujemy 'dla siebie i bliskich'
zliczając jak wcześniej metodą planety
masz 10 pkt. 'nad' przeciw 7 pkt. 'pod' Smile

czyli, wg tych samych źródeł:
Domy VII – XII (góra wykresu): typy aktywne, obiektywne, otwarte, zorientowane na grupę. To urodzeni ekstrawertycy z potrzebą wyrażania siebie i odznaczania się na polu społecznym. Świat materialny i zawodowy traktują priorytetowo.

hedonism

vil73

bo to może być tak jak u mnie
z racji żem mocno chłop a nie baba (no mam dużo w męskich, w przeliczeniach wychodzi mi że 18 Jang przeciw 3 Yin)
to tak u mnie jest
te prawdziwe 'macza' traktują mnie jak kumpla
te zwykłe facety chyba ciut się mnie boją Wink

a lgną to mnie głównie rozmamłane pipy, co to wiedzą że mamuśka się zaopiekuje, czyli c._.py wołowe, maminsynki, nieogarnięte, z kompleksami itp Wink

no a jak sie zaopiekuje
to nabierają pewności siebie i chcą za wszelką cenę pokazać kto tu rządzi
i udawać prawdziwych facetów - udawać a nie być
czyli zdominować
a tu zonk Sad

no i zonkiem na ogół się kończy
czyli wywalam faceta
a on znów pipę udaje i płacze i chce wracać
bo mu wygodnie było przy mnie, tylko za bardzo się rozfiglował Very Happy

ech, życie...

Anka

hedonism

Tak, mnie nosi, duzo w życiu przepracowałam wewnatrz i na zewnątrz, pozmieniałam, robie, działam.

Anka

a ty jeszcze zyjesz?kurcze, z tym twoim marsem, no tu zarówno księzyc jak i saturn sa w opozycji do planety miłości, a t6o wyjatkowo zle wpływa na zycie uczuciowe, ale 7 dom zaczyna się w znaku podwójnym ryb i meskie energie tam prym wioda.
ŁOBUZIE TY JEDEN

hedonism

Ano zyje i zyje mi sie coraz lepiej. No i łobuzem nie jestem, dwie roboty, ciagłe szkolenia to nawet czasu nie ma na łobuzowanie. Mój Mars w pracy sie wyżywa jak nie moze w miłości Very Happy

Władca domu I w domu VI, władca domu II także w domu VI, władca DSC w domu X to duze skupienie na pracy, pewnie tak sobie rekompensuje brak życia uczuciowego.

Anka

niedostosowanie w partnerstwie własnie bo twoje wyobrazenias / ksiezyc/i pragnienia nie sa zgodne z tym co otrzymujesz od planety wenus. Inaczej, takiej doskonałej miłosci jaka sobie wyobrazasz poprostu nie ma. To taka transcendentalna miłosc.Ta opozycja daje u kobiet powody do rozwodów i rozstań. Natomiast opozycja we nus do saturna to jak liczba 27, to zablokowanie na planie uczuciowym równiez i tez powoduje rozstania ale w wieku pózniejszym częściej.Zara ci rzekopiuje ino znajde.

WENUS W PARALELI, KONIUNKCJI, KWADRATURZE I OPOZYCJI Z SATURNEM

Są to krytyczne aspekty zapowiadające złe właściwości u człowieka, jak przykrości z płcią drugą, nieszczerość, perwersja i wypaczenia form przyzwoitości; mezalianse małżeńskie lub inne niewłaściwe połączenia kobiety z mężczyzną, zwłaszcza jest to charakterystyczne w horoskopach żeńskich; w związku małżeńskim panuje demon zazdrości, co powoduje, że współżycie staje się piekłem na ziemi dla obu stron, gdyż zazdrości towarzyszy zawsze złośliwość, skąpstwo, łamanie wszelkich konwenansów w pieniężnych sprawach; słaby umysł handlowy, co w konsekwencji daje straty, ruiny przez bankructwo.

tego 2 nie moge znalezc

hedonism

Spoko. Gdybym miała do wyboru małzeństwo za wszelka cene, bo inni mają z kims kto mnie wykorzystuje, żeruje na mnie, niszczy mnie, podcina skrzydła, umniejsza mnie, wpędza w kompleksy, stwarza sytuacje wiecznego napięcia i szarpaniny, niepewnosci, to ja dziękuje, postoje. Nie mam sraczki na to by być z facetem za wszelką cene.

vil73

hedo
a jak myślałaś o ew. studiach kolejnych i zmianie pracy, to nie myślałaś o jakiejś rehabilitacji czy fizykoterapii po szpitalach czy sanatoriach??...
Bo to Saturna (min. ludzie starsi) w XII (min. szpitale, sanatoria, domy opieki) by mogło bardzo usatysfakcjonować, a przy okazji i ta wenuska trochę by odetchnęła od zapędzenia w wyścigu korposzczurów, jakby mogła sobie pojechać gdzieś w góry albo ustronne ładne miejsce (sanatorium przykładowe mam na myśli)
czy to jeszcze nie ten etap aby żyć z masaży itp. ?

hedonism

Dokładnie o tym myslałam i starsi klienci to moi najwdzieczniejsi klienci na masaze. Nawet w spa gdzie tez pracuje dziwia sie koleżanki, ze odkąd sie pojawiłam tam to zawyżyłam im średnią wieku klientów i czasem oczom nie wierzą, bo te panie przyprowadzają tez swoje koleżanki, siostry, szwagierki, znajome w podobnym wieku Razz

A tez we współpracy z innym stowarzyszeniem rehabilituje kilka osób po udarach i są to osoby po 70tce.

Moja pierwszą stałą klientką na masaże, 5 lat temu była pani po 75 roku zycia. A wtedy miałam kon Sat do Sat.