Noweezo

blackruby

Kejt ale Ci się wątek rozrósł Laughing

avitka

A wracajac do kozy I opoznien

To ja juz jako dziecko <7lat mowilam ze w zwiazku takim powaznym bd dopiero po studiach

A ppozniej jeszcz se wymarzylam ze dzieci/maz po 30rz

Jakos tak zawsze se myslalam ze wczesniej to jest sie do tego wsz."za gupim"
Ale kole 30tki widze ze dalej tak jest Laughing

JustKejt

Niby wszystko fajnie, że później to rozsądniej, dojrzalej, ale żeby też nie przyszło w wieku 60-ciu lat Razz

bo ja już się czuję jak stara panna patrząc na około na znajomych, którzy się żenią/wychodzą za mąż albo dzieci rodzą...też tak chceem Rolling Eyes

Blackruby nooo rozrósł się Laughing

vitzia ja też tak miałam, w ogóle dla mnie jest nie do pojęcia jak dzieci w wieku 18-19 lat napierają na ślub...przecież to jeszcze siano w głowie ma... przynajmniej ja jak wróce pamięcią do tego okresu w swoim życiu to mi nie w głowie było wesele itp za to mój ekspartner był rok starszy ode mnie i miał straszne parcie na takie rzeczy, przerażało mnie to Wink

ja chciałam się uczyc, bawić a on było gotowy na jakies wielkie deklaracje no i okazuje sie,ze miałam racje, ze nie poddałam sie jego wpływom i namowom na to, ponieważ teraz bylibysmy po rozwodzie Wink

JustKejt

No ale ja mam nadzieję,że tym wszystkim co saturn coś opóźnił to potem wynagradza z nawiązką tzn. wspaniałe życie rodzinne, cudowny facet i spełnienie w zawodzie, right? Very Happy

avitka

JustKejt

hmmm... moze ten "ponury kosiarz" nie taki zły jak go malują? Wink

w sumie mi juz pomogł kopem w tyłek i zrobieniem coś ze swoim zyciem...chociaz te zmiany posuwają się slimaczym tempem... a to mnie do szału doprowadza, bo ja jestem w gorącej wodzie kąpana Very Happy

taka lekcję cierpliwości to ja do końca życia będę pamiętać Wink

blackruby

mili255

dobrze by było, mój Saturn przez ostatnie 9 lat jechał po mnie jak po gufnie...

JustKejt

Ruby a czemuż Ty niby mówisz o sobie ciężki przypadek? Wink

mili ja tak konkretniej odczuwam dopiero od dwóch lat, ale bywa,że mam takie doły z powodu tych zastojów :/...niczego nie mogę ruszyć bo jak na razie hamują mnie przygotowania do operacji ...a chciałabym żeby chociaż jedna sfera życia była ułożona a tutaj niestety lipton...:/

blackruby

A tam, dużo by opowiadać Laughing

a ja mam problemy z wylewnością...

JustKejt

Ruby to znaczy w którą strone idzie ten problem? Very Happy

nazbyt czy niezbyt? Very Happy

Ja zauważyłam,że bardzo dużo uczę się na swoich błędach...mój przyjaciel śmieje się ze mnie, że zawsze wszystko analizuje i rozkładam na czynniki pierwsze a powinnam po prostu dać spokój a ja tak nie potrafię Wink

Przez co czasem łapie doła,ale potem stwierdzam,że było minęło i na następny raz będę już mądrzejsza Wink

Też kiedyś mówiłam o sobie cięzki przypadek, zresztą niektórzy ludzie też mi w tym wtórowali;), ale postanowiłam się zmienić, na początek wyeliminować te wstrętne wady tj.wybuchowość i nerwowość i jakoś małymi kroczkami na razie daję radę Wink

JustKejt

ona

kapłanka----moc-----cesarzowa
śmierć ----umiar
papież

wieża
wieża

on

sad----rydwan-----kaplanka
papież---------eremita
umiar

rydwan
świat

Wspolna

głupiec----księżyc----papiez
ksiezyc------------mag
słońce

mag
diabeł

jak Wam się widzi taka donica?
Twisted Evil

avitka

piekna

mili255

albo nic z tego nie będzie, albo będzie szybko dziecko - chłopak i ślub na szybko

mili255