Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ex
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> DONICZKI (PPT) czyli interpretacje dat z zastosowaniem tarota
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:44, 21 Mar 2015    Temat postu:

Bel napisał:


Ciekawe bo ja indywidualnie mam Gwiazde w zewnetrzu a we wnetrzu Pustelnika :-)))) Sklonna do oczarowan, zakochan ani do milosci absolutnie nie jestem, ale gdy idzie o przyjazn to rzeczywiscie, mam takie jeszcze od szkoly i generalnie nie narzekam na ten aspekt. Moze to wlasnie ta Gwiazda mi daje? Czy chodzi o cos innego?


Może tak być Smile

Co do pustelnika we wnętrzu to wierzę, że nie jesteś skłonna do miłostek, oczarowań. Znam kobietę z pustelnikiem we wnętrzu i jej się bardzo ciężko zakochać, jest po 30-ce a twierdzi, że była tylko raz tak naprawdę zakochana w liceum, i to było takie platoniczne, bardziej wyidealizowane uczucie niż faktyczne. W wieku dorosłym raz ją coś bardziej ruszyło (ale i tak nie uczuciowo tylko bardziej fizycznie) i była trochę z tym facetem, potem jej przeszło. Teraz jest z kimś z rozsądku, bo twierdzi że ona i tak się po sobie wiele nie spodziewa w kwestii jakiegoś zakochania itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avitka
Ezoteryczny guru



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:44, 21 Mar 2015    Temat postu:

tylko 3lata byliscie razem? Surprised Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:54, 21 Mar 2015    Temat postu:

vi napisał:
tylko 3lata byliscie razem? Surprised Shocked


Czemu to Cie tak zszokowalo? :-))))) Zazwyczaj nie tkwie latami w czyms co przestaje mnie zadowalac :-))) I mi uczucie przechodzi... W tej kwestii tylko raz mi sie omsknęło i za dlugo mnie przy kims trzymalo... i mysle ze ostatni :-))))) Wiesz - natalna kwadratura Wenus/Uran... :-))) Tne i nie ma zmiluj :-)))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:04, 21 Mar 2015    Temat postu:

blackruby napisał:
Bel napisał:


Ciekawe bo ja indywidualnie mam Gwiazde w zewnetrzu a we wnetrzu Pustelnika :-)))) Sklonna do oczarowan, zakochan ani do milosci absolutnie nie jestem, ale gdy idzie o przyjazn to rzeczywiscie, mam takie jeszcze od szkoly i generalnie nie narzekam na ten aspekt. Moze to wlasnie ta Gwiazda mi daje? Czy chodzi o cos innego?


Może tak być Smile

Co do pustelnika we wnętrzu to wierzę, że nie jesteś skłonna do miłostek, oczarowań. Znam kobietę z pustelnikiem we wnętrzu i jej się bardzo ciężko zakochać, jest po 30-ce a twierdzi, że była tylko raz tak naprawdę zakochana w liceum, i to było takie platoniczne, bardziej wyidealizowane uczucie niż faktyczne. W wieku dorosłym raz ją coś bardziej ruszyło (ale i tak nie uczuciowo tylko bardziej fizycznie) i była trochę z tym facetem, potem jej przeszło. Teraz jest z kimś z rozsądku, bo twierdzi że ona i tak się po sobie wiele nie spodziewa w kwestii jakiegoś zakochania itd.


Ja potrafie kogos pokochac, ale rzeczywiscie to jest bardzo rzadko. Nie mialam tez i nie mam parcia na zwiazki, umiem byc sama i nie mam z tym specjalnie problemu. :-)))))
Natomiast przyjaciol potrzebuje. Chociaz musi potrwac zanim kogos tak nazwe. :-))))) I tu jestem stala. Jak juz kogos uznam za przyjaciela to nie tne znajomosci i nie zaniedbuje. Mozna powiedziec ze to jest na dobre i na zle. I wieloletnie. No chyba ze sie na kims bardzo zawiode ale to sie baaardzo rzadko zdarza. No i mialam duzo szczescia bo spotkalam na swojej drodze ludzi, ktorych tym mianem moge okreslic.
Co ciekawe - w zwiazkach tez mozna rzec ze jestem przyjaciolka. Nie kumpelka - co podkreskam - ale wlasnie przyjaciolka. I lepiej sie w tym sprawdzam niz w byciu gospodynia domowa :-)))))) W zsadzie dla mnie uczucie bez przyjazni sie nie liczy... Potrzebuje w zwiazku tej plaszczyzny bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avitka
Ezoteryczny guru



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:09, 21 Mar 2015    Temat postu:

Bel napisał:
vi napisał:
tylko 3lata byliscie razem? Surprised Shocked


Czemu to Cie tak zszokowalo? :-)))))
bo myslalam ze kilka lat przed dzieckiem...potem co najmniej kilka lat z dzieckiem

a tu zwazywszy na 9msczna ciaze widze ze to byl naprawde b.krotki zwiazek Rolling Eyes

z reszta pisalas cos ze byl z wami wywiad, jako "taka miloscsie nie zdarza" czy jak to zwal
to raczej nie wpadlabym na to ze pisz ao parach ktore sa razem 2lata z hakiem Rolling Eyes se wyobrazal mze to z nascie lat bylo


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez avitka dnia Sob 15:11, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:26, 21 Mar 2015    Temat postu:

Nie da tylko 3 lata z hakiem :-))))) A odeszlam jak dziecko mialo niespelna rok. I nie wiem czemu odliczasz okres ciazy? Bylismy wtedy razem wszak :-)))) A nie oddzielnie :-))))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avitka
Ezoteryczny guru



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:40, 21 Mar 2015    Temat postu:

tak czy owak, zaskoczylas mnie bo mialam inne wyobrazenie o tej historii Laughing

to w sumie sie to w cesarzowej zamknelo Rolling Eyes i potem to juz chyba widac relacje Wasze po zwiazku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:04, 21 Mar 2015    Temat postu:

Raczej nie :-) Po rozstaniu to Umiar najbardziej pasuje, Ksiezyca juz nie bylo. Ale zanim byla ciaza to bylismy razem ponad rok... plus tak z pol roku przedtem kiedy on o mnie zabiegal, ale tego nie licze bo nie bylismy wtedy razem... No on byl straszym babiarzem, zmienial babki jak rekawiczki, a ja nie zamierzalam byc kolejna łatwa zdobycza pana artysty, to sie troche musial nachodzic i nastarac o mnie :-))))
Ale tak czy siak ja sie bardzo zaangazowalam. Moze stad ten Ksiezyc... I mysle ze ja bylam uczuciowo bardziej zaangazowana, bo u niego to sadze tak z perspektywy, ze bylo wiecej fascynacji spoero mloesza partnerka na polu fizycznym niz uczuciowym. Gdyby nie to moje uczucie to by dziecka nie bylo, bo ja sie niespecjalnie rwalam do potomstwa, on bardzo chcial :-))) W sumie sie nie dziwie bo 11 lat ode mnie starszy. Generalnie mozna powiedzic ze zlapal mnie na dziecko :-)))) Tyle ze na krotko :-)))))

Ale ta donica w sumie jest dobrym przykladem na to ze te podstwawowe etapoy z pozycji 1 - 3 sa naprawde dlugoscia nierowne. W dodatku w kazdej donicy jest pod tym wzgledem inaczej... Bo u nas poz 1 - 2 zrealizowaly sie w trzy lata z okladem (wliczajac powiedzmy czas zalotow i liczac od momentu poznania sie) a pozycja trzecia trwa juz 20 ponad lat :-)))))) Za to w innej donicy najdluzszy moze byc na przyklad pierwszy albo srodkowy etap...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:45, 21 Mar 2015    Temat postu:

Bel napisał:


Ja potrafie kogos pokochac, ale rzeczywiscie to jest bardzo rzadko. Nie mialam tez i nie mam parcia na zwiazki, umiem byc sama i nie mam z tym specjalnie problemu. :-)))))
Natomiast przyjaciol potrzebuje. Chociaz musi potrwac zanim kogos tak nazwe. :-))))) I tu jestem stala. Jak juz kogos uznam za przyjaciela to nie tne znajomosci i nie zaniedbuje. Mozna powiedziec ze to jest na dobre i na zle. I wieloletnie. No chyba ze sie na kims bardzo zawiode ale to sie baaardzo rzadko zdarza. No i mialam duzo szczescia bo spotkalam na swojej drodze ludzi, ktorych tym mianem moge okreslic.
Co ciekawe - w zwiazkach tez mozna rzec ze jestem przyjaciolka. Nie kumpelka - co podkreskam - ale wlasnie przyjaciolka. I lepiej sie w tym sprawdzam niz w byciu gospodynia domowa :-)))))) W zsadzie dla mnie uczucie bez przyjazni sie nie liczy... Potrzebuje w zwiazku tej plaszczyzny bardzo.


Ta kobieta, o której pisałam to moja najlepsza przyjaciółka i ona ma bardzo bardzo podobnie Smile Także ma podkreśloną gwiazdę - na poz 1 i 6 w portrecie. I również ma dużo przyjaciół, jest bardzo serdeczna i ludzie do niej lgną, także mało przyjaciół jak dotąd ją zawiodło. I jej także nie przeszkadza bycie samej, nawet właśnie z tym facetem, z którym jest teraz stoczyła niejako batalię, że może z nim być ale on musi się pogodzić, że ona woli mieszkać sama i czasem chce sama pobyć także nie będą się spotykać codziennie itp. Po czasie niezrozumienia i kryzysu on na to przystał. Jej w ogóle nie zależy na stworzeniu rodziny, nie chce mieć dziecka. Taki typ, towarzyski ale specyficznie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:10, 21 Mar 2015    Temat postu:

Ja dziecko mam i uważam to za szczęście :-) Ale generalnie to co wyzej piszesz w duzym stopniu do mnie pasuje :-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avitka
Ezoteryczny guru



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:17, 21 Mar 2015    Temat postu:

Bel,
ale ksiezyc to moze wsio co potem krazylo wokol cory? [jak juz razem nie bylsicie]

bo to ladnie taka caryca na czas ciazy i wspolnego macierzynstwa, czyli ten rok po


poza tym
jak to ktos pisal
tu widac ze tak jak sie zacyzna tak sie konczy
bo u Was z carycy
a finalnie on ma inna zone/oficjalna parterke

tak jak u krawczyka-zajac od kaplanki, bo sama byla najpierw druga..to potem i na koniec byla ta drugą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:39, 21 Mar 2015    Temat postu:

W carycy była inna kobieta w początkowej fazie ich znajomości, macierzyństwo moim zdaniem to etap księżyca.

Ja to pisałam Vitka, że tak jak się zaczyna tak się często kończy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:55, 21 Mar 2015    Temat postu:

blackruby napisał:
W carycy była inna kobieta w początkowej fazie ich znajomości, macierzyństwo moim zdaniem to etap księżyca.

Ja to pisałam Vitka, że tak jak się zaczyna tak się często kończy Wink


Nie no... on nie mial zony jak sie poznalismy... a i znajomosc nie skonczyla sie jak sie potem ozenil bo naszym rozstaniu... :-))))

Co do poczatyku i konca... w tej drugiej donicy zatem powinien byc jakis wplyw Glupca... ktorego zreszta bardzo fajnie wspominam. A tu raczej nie ma szans :-))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:08, 21 Mar 2015    Temat postu:

Żony nie, ale jakaś inna jawna kobieta była w początki Wasza zamieszana Wink

Ja nie napisałam, że Wasza relacja się skończyła jako taka, tylko jako związek a i tak to odniesienie było raczej do postu Vitki odnośnie Anety i Krawczyka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
avitka
Ezoteryczny guru



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 10642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:15, 21 Mar 2015    Temat postu:

Bel napisał:
Co do poczatyku i konca... w tej drugiej donicy zatem powinien byc jakis wplyw Glupca...
przeciez glupiec to po prostu moze byc nagly koniec
taka ksiazka niedoczytana, zamkinieta w polowie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> DONICZKI (PPT) czyli interpretacje dat z zastosowaniem tarota Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin