Noweezo

Gość

jak kochanki moga mowic o braku uczucia .. bzdura ?..tu nie tyle kochanki sa problemem .. bo one na tej pozycji mowia mnie o raku milosci co o roznych pogladach na ta sprawe to raz .. tylko inne karty ..chocby wisielce wieze ,podwojny papa ,sprawka .. bo to sa ujowki ..

nigdy nie jest tak ze karta podwojna to jest brak czegos .. to jest bzdura .. to jest wypaczenioa karty pozytywnej a nie jej zaprzeczenie .. pustelnik odwrocony nawet nigdy nie bedzie oznaczal ,CZY BEZTROSKI ,NAIWNOSCI ,SPONTANICZNOSCI ...DIABEL ODWROCONY NIE BEDZIE OZNACZAL DOBRA ..A KOCHANKI ODWROCONE BRAKU MILOSCI ..

KOCHANKI ODWR TO NIEPEWNOSCI .

CESARZ PODWOJNY CZY ODWR ..NIGDY NIE BEDZIE SLABYM MEZCZYZNA .. WRECZ PRZECIWNIE .

ODWR KARTA WYPACZA JEDYNIE ZNACZENIE PODSTAWIWE A NIE JE NEGUJE CZY ODWROTNOSC ZNACZY

JESLI TO JEST SPONSORING to to to jest uklad i po co tu co rozwazac

Neilia

Czasem tak bywa, ze ktos duze wrazenie na nas zrobi ale i tak zwiazku z tej znajomosci nie bedzie. Ja w takich sytuacjach nie koncentruje swojej energii na tej osobie. Oddalam sie a potem z czasem ta znajomosc traci na waznosci.

Ina

Neilia

Gość

TO ZLE ODNOSISZ WRAZENIE .. .tak napisala chrzanowska ..a ja sie z nia nie zgadzam po przemysleniu .. u ciebie to moze byc brak milosci ,wykrzywione spojrzenie na ten temat ,zreszta sama piszesz

i nie pisalam odnosnie twojej sytuacji .bo dla mnie sponsoringi to nie sa zwiazki a uslugi ,zwykkly rodzaj prostytucji

co ty pieprzysz o mistrzu i uczniu skoro mu dupy dajesz Laughing

nie ucxzepilam sie sponsoringu ..bo mam to wnosi ,ale prowadzisz sie jak prowadzisz .. nie trudno z twych watkow wywnioskowac ..

sama pisLAS ,ZE FINANSOWO KORZYSTASZ .. ZRESZTA Z TOBA TO CIEZKO DOJSAC .. BO TY NAZYWASZ KOLEGAMI FACETOW Z KTORYMI DO LOZKA CHODZISZ .

poza tym skoro tak "lekko " podchodzisz to po co ci te wglady ..

mowisz o zwiazku swoim z exem ..a co to byl za zwiazek ..sory .. wykorzystal cie stary dziad ,podupczyl podupczyl i finito .. ani slubu ,ani nic .. bo on jakis hazardzista bo epizodzie rodzinnym ..
zreszta pisalas ze u was zdrady na porzadku dziennym .. wyupaczylas se poglad na zycie .

poogladaj sobie lazariewa ..chlop nieglupi ..mozesie uratujesz .. z takim podejsciem jakie masz obecnie to ty z nikim nic wartosciowego nie masz szans stworzyc nawet ..a i sobie robbisz krzywde .. choc twierdzisz inaczej ..

Ina

Gość

no to sie pogubilam ..

no to inaczej sie interpretuje donice zwiazkowe ,donice dzieci i rodzicow ,dla wspolnikow3 czyt znajomych .. Idea

w ksiazce jest to podzielone ..

a lazariewa polecam

[link widoczny dla zalogowanych]*c5*81azariew+-+Diagnostyka+Karmy/Siergiej+*c5*81azariew+-+Diagnostyka+Karmy+%28Cz*c4*99*c5*9b*c4*87+1%29,1485748546.avi%28video%29

zwl dtuga czesc dla cie ..

wcale cie obrazic nie chce .. a jak chcesz to sie obrazaj ,ale na zdrowie to nie wychodzi Laughing

Ina

ja się nie obrażam, ty obrażasz mnie kiedy piszesz ze ja daje dupy niby osobie tu interpretowanej, obrażasz mnie i mojego kolege tym samym, a starczy doczytać co ja piszę Smile

ja się nie obrażam nie mam za co, to o tobie świadczy Smile

Gość

nikogo nie obrazam ,stwierdzam fakt .. Laughing

na tarocie pisalas co innego ,widocznie o innym ..

a co mam napisac ze sie "kochacie " ..toc ty sie nie kochasz -sama piszesz przeciez Laughing

nie obrazam cie ..pisze tak jak mysle .. a ze niekiedy "prawda" w oczy kole to inna spr ..

Ina

nie że nie kocham, tylko szybko się nie zakochuje.....czytasz pobieżnie co drugie słowo...

a co cię tu w oczy koleć może, nie rozumiem , jaka prawda że co? Przecież to nie jest forum dla księzy i zakonnic Smile

Gość

wodac to ty nie rozumiesz co pisze bo mi nie chodzilo o "zakochiwanie sie " Laughing

zreszta nieistotne .. ja tam ci tylko moge polecac abys nad soba pracowala ..lazariewa mozesz obejrzec na poczatek

Ina

ja to co mam wypracowałam własnie
czyli silną wolę, siebie, swoja pewność siebie, asertywnosc, to co mam jest moje i nikt mi tego nie zabierze, pracuje odkąd się urodziłam....:-)

a lazariewa zobacze Smile

Gość

zle prowadzisz - znaczy ,nie wychodzi ci z facetami pomimo prob nieustannych ..

zycze ci abys znalazla kochajacego cie mezczyzne ,bo ty faceta potrzebujesz -,ktory bedzie chcial z toba byc na dobre i na zle a nie tylko spac raz na jakis czas ...do tego potrzeba ci zmiany postawy i pogladow .. bo takie kobiety jak ty ,jak iwonka to raj dla facetow -tego najnizszego typu ..co lubia se podupczyc bez zobowiazan i brania odpowiedzialnosci

nie uwazam ,ze stawianie kina to cos zlego ..ale to ty tak napisalas ,ze zabrzmia;lo to tak jak zabrzmialo ..wszystko .

Ina

problem jest tez we mnie, bo mnie wielu facetów brało na powaznie, ale ja ich nie chciałam
mnie ciagnie do typów spod ciemnych gwiazd, do osób z pogranicza, upieram się by wejsc w relacje trudne...problemy uzaleznieniowe, zaburzenia psychiczne

gdybym chciała moglabym spedzić zycie z pewna 2jeczką zakochaną we mnie od kilku lat, ale widzisz on mi nie pasuje ....ma mieszkanie, zabiegał, zapewniał bezpieczeństwo i wsio, ale mnie nie kręci, nie czuje nic

kiedyś moj kolega w liceum oświadczył się mi, przyniósł czerwoną róże...odrzuciłam go, a wiem ze szczere miał zamiary
odrzuciłam ja sama wielu, czasami smieję się że to musiało wrócić.....

ja szukam ideału......to jest pewnie wada a nie moja jak myslisz "łatwość" ja szukam uległego wobec mnie ideału a w tych poszukiwaniach natrafiam często na osoby stwarzające pozory poddańczości......manipulantów itp. ja poprostu lubię pakować się w kłopoty, coś na zasadzie a mi się uda ujarzmić tego lwa, nie chcę spokojnego zycia i stabilizacji, chcę wyzwania, chcę nagłych uniesień....

u mnie to bardziej w strefie emocjonalnej sa kłopoty a nie że ja się nabieram że mnie podupczy i ucieka, nie w tym problemże ja daje na lewo i prawo i nikt mnie nie chce
mnie ciągnie w relacje trudne, szukam szczęścia w facetach, którzy nie są odpowiedzialni, nie są stateczni, często sami mają kłopoty ze sobą

dlatego czasem wolę isc do kina i do łóżka z przyjacielem jakims i wejść w niezobowiązujące coś, niż znowu wpakować się w cos trudnego, coś niby wielkiego ale i niosącego złe wpływy.....wolę póki co sobie lawirować niż też być z kimś kogo nie chcę, kto nie kręci mnie niczym ani ciałem, ani stylem zycia a wyznaje milosc i chce związku
ja nie widzę nic złego w rozbudowanym zyciu erotycznym, w szerokim życiu towarzyskim, nie uważam by to umniejszało nam, by sprawiało że jest się nieszczęśliwym, ja się po niczym nie czułam tak wypruta jak związek z heroinistą, wierny związek, stały z miłości...

jedyne w tym wszystki to trzeba sobie uświadomić czy dana osoba robi to co robi i prowadzi szerokie zycie sexualne dla tego bo jej z tym naprawdę OK i postrzega to na zasadzie nie ma co się ograniczać do jednego, bo szkoda zycia a potestować czasem miło i przyjemnie
czy robi to bo ma niską samo ocenę np. coś na zasadzie zaliczę kolejnego faceta, zaliczył mnie więc mu się podobam, chciał mnie kolejny więc zapewniam się o atrakcyjności

czy jest ktos komu wyszło? evo ludzie rozwodza sie po 20 latach małżeństwa i co wtedy powiedzieć? tak naprawdę to chyba nam wszystkim niewychodzi, jedni radzą sobie lepiej, drudzy gorzej, każdy ma lepsze i gorsze doświadczenia związkowe, tu wszystko kwestia czy uda nam się spotkać tego dla nas pisanego, co mamy zapisane

a fakt, że ja często kart pytam, ale często poznaje kogos i jest gadka jakaś, ja pytam co i jak....a bardzo często potem z tego nic nie ma, często pytam o bardzo nowe, połowiczne znajomości, które się nie konsumują nigdy