Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Diana Spencer i Hasnat Khan
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> DONICZKI (PPT) czyli interpretacje dat z zastosowaniem tarota
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blotka
Brak fazy



Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:10, 07 Lut 2014    Temat postu:

Maryna napisał:
Znasz pewnie takie powiedzenie: "Bóg zabiera to, co najbardziej kochamy". Smile

hej, a znasz takie powiedzenie: 'śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą?' Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blotka
Brak fazy



Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:15, 07 Lut 2014    Temat postu:

myślę i czuję, że nie należy bać się miłości. rozumiem, że masz na myśli obsesyjne przywiązanie do kogoś, ale żeby nie kochać mocno ze strachu przed utratą? to nie dla mnie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
noname1
Znak lepszych czasów



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:17, 07 Lut 2014    Temat postu:

Bel napisał:


Hmmm... no to wiekszosc a przynajmniej znaczna czesc rodzicow by tracila dzieci


ale bycie rodzicem czy dzieckiem nie daje wiecznej miłości Smile
po kilkunastu latach dziecko może się przecież dupą wypiąć
domyślam się że jak człowiek odchował i odciął pępowinę to inaczej postrzega taką stratę niż gdyby to miało się stać wcześniej, kiedy dziecko jest zależne
no i na odwrót też się zdarza Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:21, 07 Lut 2014    Temat postu:

Bel napisał:


Hmmm... no to wiekszosc a przynajmniej znaczna czesc rodzicow by tracila dzieci


I wielu rodziców doświadcza utraty dziecka.

Dzieci należy kochać. Smile I nie tylko dzieci, w ogóle należy kochać.
Jeśli nie kochamy, jeśli nie traktujemy miłości priorytetowo, jeśli zabijamy miłość w sobie, albo w innych ludziach, też jesteśmy za to karani.
Ale czym innym jest kochać, a czym innym jest ubóstwiać drugiego człowieka i uzależniać swoje poczucie ludzkiego szczęścia od tego drugiego człowieka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:35, 07 Lut 2014    Temat postu:

blotka napisał:
Maryna napisał:
Znasz pewnie takie powiedzenie: "Bóg zabiera to, co najbardziej kochamy". Smile

hej, a znasz takie powiedzenie: 'śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą?' Wink

Znam. I zgadzam się z autorem tych słów, choć nie do końca, bo to, że ktoś odchodzi nie przeszkadza, żeby go dalej kochać.

blotka napisał:
myślę i czuję, że nie należy bać się miłości. rozumiem, że masz na myśli obsesyjne przywiązanie do kogoś, ale żeby nie kochać mocno ze strachu przed utratą? to nie dla mnie Smile

Pewnie, że nie należy bać się miłości, należy kochać.
A nie kochać ze strachu przed utratą - jest całkiem chore, i prowadzi do utraty, bo to, czego się boimy, przyciągamy do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:14, 08 Lut 2014    Temat postu:

noname1 napisał:
Bel napisał:


Hmmm... no to wiekszosc a przynajmniej znaczna czesc rodzicow by tracila dzieci


ale bycie rodzicem czy dzieckiem nie daje wiecznej miłości Smile
po kilkunastu latach dziecko może się przecież dupą wypiąć

często tak bywa, że takie dziecko, czczone i uwielbiane w dzieciństwie, kiedy dorośnie wypina się na rodziców i odchodzi,
a jeśli zostaje w domu, to tych rodziców bardzo źle traktuje, bije, poniewiera,
i bywa też, że taki młody człowiek nie odnajduje się w społeczeństwie, wchodzi w kolizję z prawem i kończy w więzieniu, a wszyscy dokoła dziwią się, no bo "z takiej dobrej rodziny..." Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:17, 08 Lut 2014    Temat postu:

Arkana napisał:
Niby to ma sens, ale jest bardzo okrutne...

dziecko, któremu rodzic odbiera zapałki, też pewnie uważa, że to okrutne Smile
bo nie rozumie, że to dla jego dobra Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blotka
Brak fazy



Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:52, 08 Lut 2014    Temat postu:

bo kochać mądrze trzeba Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkana
Wybraniec fortuny



Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 3364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod monopolowego
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:54, 08 Lut 2014    Temat postu:

Maryna napisał:

dziecko, któremu rodzic odbiera zapałki, też pewnie uważa, że to okrutne Smile
bo nie rozumie, że to dla jego dobra Smile


Maryna, nie obraź się, ale dla mnie to takie chrześcijańskie smęty... ''Ranie Cie dla Twojego dobra''.. ''Błogosławieni, którzy cierpią''.. Jeżeli matka kocha dziecko, a Bóg je jej zabiera, znaczy,że jest bardzo okrutny... i tylko tyle to oznacza

Cytuje (to nie moje zdanie,ale zgadzam się z nim):''W teologii chrześcijańskiej cierpienie odgrywa najważniejszą rolę !
Trzeba i należy cierpieć aby stać się godnym największej możliwej nagrody czyli wiecznego istnienia w niewyobrażalnej szczęśliwości ...
Człowiek który nie cierpi a nawet ten który cierpi lecz nie ofiarowuje swego cierpienia Jezusowi i Maryi zawsze dziewicy jest pomiotem szatana ...''


ehhh...zamiast kochać gorąco i żyć szybko to jakieś nakazy typu :''kochaj każdego, ale umiarkowanie''...

Niby to ezoteryka, ale jak dla mnie ma straszne naleciałości chrześcijańskie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:44, 08 Lut 2014    Temat postu:

noname1 napisał:


ale bycie rodzicem czy dzieckiem nie daje wiecznej miłości Smile
po kilkunastu latach dziecko może się przecież dupą wypiąć
domyślam się że jak człowiek odchował i odciął pępowinę to inaczej postrzega taką stratę niż gdyby to miało się stać wcześniej, kiedy dziecko jest zależne
no i na odwrót też się zdarza Razz


Widac, ze chyba dzieci nie masz. :-) Owszem milosc do dziecka jest wieczna i strata czy malego czy doroslego jest dla rodzica tak samo bolesna. Dziecko kocha sie zawsze. Oczywscie mowie o normalnych ukladach a nie o patologii. To jedyna milosc, jak znam, ktora jest calkowicie akceptujaca. Nikogo nie kocha sie tak, jak sie kocha dziecko. I to nie ma nic wspolnego z odcieciem badz nie pępowiny :-).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:48, 08 Lut 2014    Temat postu:

Maryna napisał:

I wielu rodziców doświadcza utraty dziecka.

Dzieci należy kochać. Smile I nie tylko dzieci, w ogóle należy kochać.
Jeśli nie kochamy, jeśli nie traktujemy miłości priorytetowo, jeśli zabijamy miłość w sobie, albo w innych ludziach, też jesteśmy za to karani.
Ale czym innym jest kochać, a czym innym jest ubóstwiać drugiego człowieka i uzależniać swoje poczucie ludzkiego szczęścia od tego drugiego człowieka.


Nie chodzi o ubóstwianie :-) Ale pokaż mi Marynko normalnego (co podkreślam!) rodzica, ktory sobie wyobraża życie bez wlasnego dziecka. Dziecko moze byc dorosle, moze mieszkac nie wiem gdzie, na drugiej polkuli nawet, ale to nie zmienia tego, ze sie je kocha tak, ze zycie po jego stracie wydaje sie niewyobrazalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:54, 08 Lut 2014    Temat postu:

Arkana napisał:

Maryna, nie obraź się, ale dla mnie to takie chrześcijańskie smęty... ''Ranie Cie dla Twojego dobra''.. ''Błogosławieni, którzy cierpią''.. Jeżeli matka kocha dziecko, a Bóg je jej zabiera, znaczy,że jest bardzo okrutny... i tylko tyle to oznacza

Cytuje (to nie moje zdanie,ale zgadzam się z nim):''W teologii chrześcijańskiej cierpienie odgrywa najważniejszą rolę !
Trzeba i należy cierpieć aby stać się godnym największej możliwej nagrody czyli wiecznego istnienia w niewyobrażalnej szczęśliwości ...
Człowiek który nie cierpi a nawet ten który cierpi lecz nie ofiarowuje swego cierpienia Jezusowi i Maryi zawsze dziewicy jest pomiotem szatana ...''


ehhh...zamiast kochać gorąco i żyć szybko to jakieś nakazy typu :''kochaj każdego, ale umiarkowanie''...

Niby to ezoteryka, ale jak dla mnie ma straszne naleciałości chrześcijańskie


Arkana, nie obraz sie, ale najwyrazniej nie rozumiesz religii chrześcijanskiej. Osoba przez Ciebie cytowana takze nie. Bo wybacz, ale to sa kompletne bzdury, co piszesz, świadczące o calkowitym niezrozumieniu Nie ma czegos takiego. Religia chrzescijanska jest przede wszystkim religia miłości i dobra, i wybaczenia (wesz na przyklad o tym ze nawrocony grzesznik jest w tej religii bardziej hołubiony niz inni wierni?) . A nie cierpienia. Jesli juz o tym mowisz to wiele innych religii duzo bardziej opiera sie na cierpieniu, niz akurat chrzescijanska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:01, 08 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
Widac, ze chyba dzieci nie masz. :-) Owszem milosc do dziecka jest wieczna i strata czy malego czy doroslego jest dla rodzica tak samo bolesna. Dziecko kocha sie zawsze. Oczywscie mowie o normalnych ukladach a nie o patologii. To jedyna milosc, jak znam, ktora jest calkowicie akceptujaca. Nikogo nie kocha sie tak, jak sie kocha dziecko. I to nie ma nic wspolnego z odcieciem badz nie pępowiny :-).

Bel, ja pisałam nie o miłości do dziecka, tylko o miłości w ogóle, a na miłość do dziecka temat zszedł w związku z twoimi wątpliwościami odnośnie dzieci.
I co to w ogóle mam wspólnego, czy mam dzieci, czy nie mam?
Dokoła mnie są ludzie, i widzę, co się dzieje, kiedy miłość do dziecka jest ślepa i bałwochwalcza, a o takiej piszę, i mogłabym tu sypnąć przykładami, tylko po co. Wink Smile Nie jest moją intencją nikogo przekonywać. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:08, 08 Lut 2014    Temat postu:

Bel napisał:
Nie chodzi o ubóstwianie :-) Ale pokaż mi Marynko normalnego (co podkreślam!) rodzica, ktory sobie wyobraża życie bez wlasnego dziecka. Dziecko moze byc dorosle, moze mieszkac nie wiem gdzie, na drugiej polkuli nawet, ale to nie zmienia tego, ze sie je kocha tak, ze zycie po jego stracie wydaje sie niewyobrazalne.

Choć nie mam dzieci własnych, zapewniam cię, że jestem w stanie zrozumieć, że kochający rodzic może nie wyobrażać sobie życia bez swojego dziecka. Choć to tak naprawdę więcej ma wspólnego z egoizmem niż z miłością. Bo rodzic na uwadze powinien mieć przede wszystkim dobro dziecka, i nie ważne, gdzie ono jest, obok, czy na drugiej półkuli, byleby było szczęśliwe i czuło się spełnione.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:15, 08 Lut 2014    Temat postu:

Arkana napisał:
Maryna, nie obraź się, ale dla mnie to takie chrześcijańskie smęty... ''Ranie Cie dla Twojego dobra''.. ''Błogosławieni, którzy cierpią''.. Jeżeli matka kocha dziecko, a Bóg je jej zabiera, znaczy,że jest bardzo okrutny... i tylko tyle to oznacza

Cytuje (to nie moje zdanie,ale zgadzam się z nim):''W teologii chrześcijańskiej cierpienie odgrywa najważniejszą rolę !
Trzeba i należy cierpieć aby stać się godnym największej możliwej nagrody czyli wiecznego istnienia w niewyobrażalnej szczęśliwości ...
Człowiek który nie cierpi a nawet ten który cierpi lecz nie ofiarowuje swego cierpienia Jezusowi i Maryi zawsze dziewicy jest pomiotem szatana ...''


ehhh...zamiast kochać gorąco i żyć szybko to jakieś nakazy typu :''kochaj każdego, ale umiarkowanie''...

Niby to ezoteryka, ale jak dla mnie ma straszne naleciałości chrześcijańskie

Wiesz co, Arkana, jestem zaskoczona twoją wypowiedzią. Smile
Bo niby mądra i inteligentna z ciebie dziewczyna, a czytasz bez zrozumienia i odpowiadasz nie na temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> DONICZKI (PPT) czyli interpretacje dat z zastosowaniem tarota Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin