Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

SLONCE w doniczkach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> DONICZKI (PPT) czyli interpretacje dat z zastosowaniem tarota / znaczenie kart w "doniczce"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Audrey
Wschodząca gwiazda



Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:10, 05 Mar 2014    Temat postu:

Maryna napisał:
Bardzo wierzę w doniczki, w ich sens, ale zupełnie nie wierzę w to, że jakaś karta może związek cementować w sposób trwały.
Zresztą, samo słowo "doniczka" sugeruje coś kruchego, i jeśli ludzie, którzy tę doniczkę tworzą, nie będą o nią dbać, tworząc ten swój związek każdego dnia i ulepszając, to szybko może się rozpaść, każdy.
A dziś jest w świecie taka tendencja, że jak się coś psuje, obojętne co, to należy się tego pozbyć, i nabyć coś nowego. Mało kto się sili na to, żeby naprawiać, cokolwiek, w tym i związek.


No dokładnie tak. Poza tym też trochę czytałam o tym, ostatnio mnie to interesuje, że piękna doniczka to jakby potencjał, a co z tym para zrobi, to inna kwestia. Zdarzają się piękne doniczki, a związek się rozlatuje.
I z drugiej strony, to są przypadki, gdzie doniczki mają podwójne Wieże, czy inne złe karty, a związek mimo to trwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:30, 05 Mar 2014    Temat postu:

Maryna napisał:
Bardzo wierzę w doniczki, w ich sens, ale zupełnie nie wierzę w to, że jakaś karta może związek cementować w sposób trwały.
Zresztą, samo słowo "doniczka" sugeruje coś kruchego, i jeśli ludzie, którzy tę doniczkę tworzą, nie będą o nią dbać, tworząc ten swój związek każdego dnia i ulepszając, to szybko może się rozpaść, każdy.
A dziś jest w świecie taka tendencja, że jak się coś psuje, obojętne co, to należy się tego pozbyć, i nabyć coś nowego. Mało kto się sili na to, żeby naprawiać, cokolwiek, w tym i związek.


Marynko, donica tarotwowa nawiazuje raczej do jej ksztaltu niz materialu :-) Zgadzam sie ze nic nie gwarantuje niczego. I ja tego nigdzie nie napisalam, ze gwarantuje. Ja tylko pisze, ze cos przecietnie tak czy inaczej sie objawia. No i pozycja pozycji nierówna. Tak naprawde przebieg relacji pokazuja pierwsze trzy pozycje. Reszta to dookreslenie. I jak masz Pustelnika Smierc i Slonce to raczej nie wygląda: zyli wspólnie długo i szczęścliwie. Chociaz oczywissie nie wyklucza i tego.

Natomiast co do wspolczesnych tendencji to się z Toba zgadzam :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkana
Wybraniec fortuny



Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 3364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod monopolowego
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:34, 05 Mar 2014    Temat postu:

Audrey napisał:
Maryna napisał:
Bardzo wierzę w doniczki, w ich sens, ale zupełnie nie wierzę w to, że jakaś karta może związek cementować w sposób trwały.
Zresztą, samo słowo "doniczka" sugeruje coś kruchego, i jeśli ludzie, którzy tę doniczkę tworzą, nie będą o nią dbać, tworząc ten swój związek każdego dnia i ulepszając, to szybko może się rozpaść, każdy.
A dziś jest w świecie taka tendencja, że jak się coś psuje, obojętne co, to należy się tego pozbyć, i nabyć coś nowego. Mało kto się sili na to, żeby naprawiać, cokolwiek, w tym i związek.


No dokładnie tak. Poza tym też trochę czytałam o tym, ostatnio mnie to interesuje, że piękna doniczka to jakby potencjał, a co z tym para zrobi, to inna kwestia. Zdarzają się piękne doniczki, a związek się rozlatuje.
I z drugiej strony, to są przypadki, gdzie doniczki mają podwójne Wieże, czy inne złe karty, a związek mimo to trwa.


Mam identyczne poglądy jak Wy Smile Najgorsze co może się przytrafić to jak ktoś kierując się doniczką zaprzepaści szansę na związek...Sama tak miałam Smile Miałam super doniczkę z jednym facetem... Niesamowity potencjał... ale nic nie robiłam, myślałam,że samo się ułoży i co? Do związku w ogóle nie doszło... Za to z T miałam dwie wieże na (2 i 4) pozycji, ale tak się starałam... do dziś wspominam tę znajomość Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:41, 05 Mar 2014    Temat postu:

Audrey napisał:
Maryna napisał:
Bardzo wierzę w doniczki, w ich sens, ale zupełnie nie wierzę w to, że jakaś karta może związek cementować w sposób trwały.
Zresztą, samo słowo "doniczka" sugeruje coś kruchego, i jeśli ludzie, którzy tę doniczkę tworzą, nie będą o nią dbać, tworząc ten swój związek każdego dnia i ulepszając, to szybko może się rozpaść, każdy.
A dziś jest w świecie taka tendencja, że jak się coś psuje, obojętne co, to należy się tego pozbyć, i nabyć coś nowego. Mało kto się sili na to, żeby naprawiać, cokolwiek, w tym i związek.


No dokładnie tak. Poza tym też trochę czytałam o tym, ostatnio mnie to interesuje, że piękna doniczka to jakby potencjał, a co z tym para zrobi, to inna kwestia. Zdarzają się piękne doniczki, a związek się rozlatuje.
I z drugiej strony, to są przypadki, gdzie doniczki mają podwójne Wieże, czy inne złe karty, a związek mimo to trwa.


Bosze... :-) Mozna oczywiście, jak ktoś koniecznie chce, uważać ze najlepiej to miec donice z Wieżą i Smiercią a najgorzej z Sądem i Gwiazda :-)))) To wolny kraj i można uważać co się chce :-)))) A już serio bardziej - nic nie daje gwarancji w żadną stronę i to jest oczywiste. Ani donice, ani astro, ani karty. Natomiast przy interpretacji jest jakas średnia, ktora mowi, ze najprawdopodbniej cos może (co podkreślam) miec taki czy inny przebieg. Według tej średnej ani Wieża ani Smierc raczej nie wróżą dla relacji pozytwywow. Co nie oznacza oczywiście każda relacja z tymi kartami sie rozpadnie. Kazda na pewno nie, ale wiele tak, i wystarczy tu poczytac watki wspolnych donic, zeby zobaczyc ze w wielu przypadka ta najczęstsza interpretacja sie sprawdzila, bo ona się z powietrza nie wzieła. I tyle.

Piszę o tym bo obawiam się, że niedługo naprawdę będzie tak, ze sie będzie pisało, ze Wieza w donicy to super i trwalosc a Sad to nieszczęście i rozstanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:46, 05 Mar 2014    Temat postu:

Arkana napisał:
Audrey napisał:
Maryna napisał:
Bardzo wierzę w doniczki, w ich sens, ale zupełnie nie wierzę w to, że jakaś karta może związek cementować w sposób trwały.
Zresztą, samo słowo "doniczka" sugeruje coś kruchego, i jeśli ludzie, którzy tę doniczkę tworzą, nie będą o nią dbać, tworząc ten swój związek każdego dnia i ulepszając, to szybko może się rozpaść, każdy.
A dziś jest w świecie taka tendencja, że jak się coś psuje, obojętne co, to należy się tego pozbyć, i nabyć coś nowego. Mało kto się sili na to, żeby naprawiać, cokolwiek, w tym i związek.


No dokładnie tak. Poza tym też trochę czytałam o tym, ostatnio mnie to interesuje, że piękna doniczka to jakby potencjał, a co z tym para zrobi, to inna kwestia. Zdarzają się piękne doniczki, a związek się rozlatuje.
I z drugiej strony, to są przypadki, gdzie doniczki mają podwójne Wieże, czy inne złe karty, a związek mimo to trwa.


Mam identyczne poglądy jak Wy Smile Najgorsze co może się przytrafić to jak ktoś kierując się doniczką zaprzepaści szansę na związek...Sama tak miałam Smile Miałam super doniczkę z jednym facetem... Niesamowity potencjał... ale nic nie robiłam, myślałam,że samo się ułoży i co? Do związku w ogóle nie doszło... Za to z T miałam dwie wieże na (2 i 4) pozycji, ale tak się starałam... do dziś wspominam tę znajomość Wink


Arkana, a czego to dowodzi Twoim zdaniem? No staralas sie, pamietasz i co? To zmienia jakos wymowe kart w tej donicy. One sie przez te starania inaczej objawily? Naprawdę dochodzimy tu do jakis absurdow.

I truizmow tez - przecez wiadomo, ze wszelkie metody wrozebne to wspomagacze sa a nie wyrocznia. To oczywiste Wink I chyba nikt przy zdrowych zmyslach nie kieruje sie donica tylko tym co czuje. Tam gdzie mialas super donce to jak sadze po prostu az tak Ci nie zalezalo, zeby sie starac, i dlatego zaprzepascilas a nie ze wzgledu na donice. Tak mi sie wydaje :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Audrey
Wschodząca gwiazda



Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:48, 05 Mar 2014    Temat postu:

My nie napisałyśmy, że super jest mieć Wieże, czy Śmierć. Tylko świadomość tego może pomóc, jeśli para włoży wysiłek w dany związek.
Trudno, żebym się rozstała już w tej chwili z facetem, bo mamy złe karty.
I tak jak pisała Arkana piękna donica nie da gwarancji trwałości związku, jeśli się nic nie będzie robić i myślenie typu "Będzie super i tak,bo donica śliczna, to wystarczy".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkana
Wybraniec fortuny



Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 3364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod monopolowego
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:06, 05 Mar 2014    Temat postu:

Bel napisał:


Arkana, a czego to dowodzi Twoim zdaniem? No staralas sie, pamietasz i co? To zmienia jakos wymowe kart w tej donicy. One sie przez te starania inaczej objawily?


Paradoksalnie tak...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkana
Wybraniec fortuny



Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 3364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod monopolowego
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:06, 05 Mar 2014    Temat postu:

Audrey napisał:
My nie napisałyśmy, że super jest mieć Wieże, czy Śmierć. Tylko świadomość tego może pomóc, jeśli para włoży wysiłek w dany związek.
Trudno, żebym się rozstała już w tej chwili z facetem, bo mamy złe karty.
I tak jak pisała Arkana piękna donica nie da gwarancji trwałości związku, jeśli się nic nie będzie robić i myślenie typu "Będzie super i tak,bo donica śliczna, to wystarczy".

o właśnie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:12, 05 Mar 2014    Temat postu:

Arkana napisał:
Bel napisał:


Arkana, a czego to dowodzi Twoim zdaniem? No staralas sie, pamietasz i co? To zmienia jakos wymowe kart w tej donicy. One sie przez te starania inaczej objawily?


Paradoksalnie tak...


No, ale z cakym szacunkiem - pomimo Twoich staran i myślenia nie jestescie razem, prawda? Czyli ta Wieza na 2 sie pokazala jak zazwyczaj. Na 4 tez mieliscie Wieze, no i nie mieszkacie razem juz. Wiec co sie zmienilo w wymowie kart? Tak sie zrealizowalay, jak sie je zazwyczaj interpretuje. Macie jeszcze Cesarza na 3 wiec jeszcze cos sie moze dziac, ale poki co to te Wieze zrealizowaly sie wrecz ksiazkowo. I o tym tu mowimy a nie o tym warto lub nie sie starac. Bo jak czlowiekowi zalezy to zawsze warto sie starac i to jest oczywiste :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:15, 05 Mar 2014    Temat postu:

Audrey napisał:
My nie napisałyśmy, że super jest mieć Wieże, czy Śmierć. Tylko świadomość tego może pomóc, jeśli para włoży wysiłek w dany związek.
Trudno, żebym się rozstała już w tej chwili z facetem, bo mamy złe karty.
I tak jak pisała Arkana piękna donica nie da gwarancji trwałości związku, jeśli się nic nie będzie robić i myślenie typu "Będzie super i tak,bo donica śliczna, to wystarczy".


Rownie dobrze piekna donica moze mowic ze bedzie dobrze bo ludzie sie staraja, bo im obojgu na tym zalezy. I dlatego jest piekna.

Nie zauważyalm aby tutaj ktokolwiek, a juz na pewno nie ja, namawiał do zrywania z powodu marnej donicy. Pytałaś o interpretację i otrzymałas odpowiedź. I tyle. Nikt nie pisał, ze masz zrywac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Audrey
Wschodząca gwiazda



Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:16, 05 Mar 2014    Temat postu:

.....................................

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Audrey dnia Czw 22:19, 06 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:19, 05 Mar 2014    Temat postu:

Audrey napisał:
Tak, ale był też odwrotny przypadek, gdy donica była piękna, a też się nie udało. Pisała o tym wyżej Arkana.


Cofnij sie bardzo prosze do moich poprzednich wpisow i przeczytaj uwaznie co tam napisalam. Bo naprawde pisanie po sto razy tego samego mija sie z celem, skoro potem i tak nie odnosisz sie do wpisu tylko do tego, czego nie napisalam. A nie napisalam m.in tego, ze jakakolwiek donica cokolwiek gwaranuje. Tyle w temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arkana
Wybraniec fortuny



Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 3364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod monopolowego
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:22, 05 Mar 2014    Temat postu:

Audrey napisał:
Tak, ale był też odwrotny przypadek, gdy donica była piękna, a też się nie udało. Pisała o tym wyżej Arkana.

Tak, konkretnie chodzi o tą

świat-rydwan-cesarz
kochankowie-moc
gwiazda

misja: koło
środki: kapłanka

Ładna prawda? Miałam ją z jednym facetem...i nic z tego nie byłoSmile Nawet się nigdy nie pocałowaliśmy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anna75
Gorzkie ziółko



Dołączył: 04 Mar 2013
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:24, 05 Mar 2014    Temat postu:

z punktu widzenia od punktu siedzenia...moge stwierdzic ze interpretacje Doniczek daly mi realne spostrzezenia na relacje partnerskie, kiedys nawet nie zastanawialam sie dlaczego nie wyszlo mi z dana osoba po analizie dat urodzenia teraz wiem dlaczego cos tam nie wyszlo.., nie my jestesmy kierujacymi tylko daty urodzenia nami kieruja...i cos w tych datach urodzenia jest,jak sobie czlowiek poczyta troszke na necie o portretach psychologicznych i numerologii dochodzi do tego wniosku...w koncu po to tu jestemy by podyskutowac milo:-))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Audrey
Wschodząca gwiazda



Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 6832
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:30, 05 Mar 2014    Temat postu:

anna75 napisał:
z punktu widzenia od punktu siedzenia...moge stwierdzic ze interpretacje Doniczek daly mi realne spostrzezenia na relacje partnerskie, kiedys nawet nie zastanawialam sie dlaczego nie wyszlo mi z dana osoba po analizie dat urodzenia teraz wiem dlaczego cos tam nie wyszlo.., nie my jestesmy kierujacymi tylko daty urodzenia nami kieruja...i cos w tych datach urodzenia jest,jak sobie czlowiek poczyta troszke na necie o portretach psychologicznych i numerologii dochodzi do tego wniosku...w koncu po to tu jestemy by podyskutowac milo:-))


Jest, ale od nas też dużo zależy, czy wykorzystamy potencjał nam dany, czy będziemy walczyć z przeciwnościami, czy spoczniemy na laurach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> DONICZKI (PPT) czyli interpretacje dat z zastosowaniem tarota / znaczenie kart w "doniczce" Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 6 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin