Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Duże przyciąganie od pierwszej chwili, mimo takiej synastrii
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Synastrie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sama Woda
Czarna dziura



Dołączył: 02 Wrz 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:51, 07 Wrz 2017    Temat postu: Duże przyciąganie od pierwszej chwili, mimo takiej synastrii

Poznałam go 2 miesiące temu, nie byłam wtedy sama, ale od 1 spojrzenia coś tam się zadziało, nie było kontaktu, ale skończyło się z ówczesnym partnerem i nawiązałam kontakt. Teraz kontakt jest intensywny, ale ja jestem ostrożną osobą i trzymam się na dystans na tyle, na ile potrafię.


Czy widzicie to w horoskopie? Ja nie. Nie powinno być takiego przyciągania, a jest naprawdę silne... W szczególności z jego strony.
Mój Pluton jest w opozycji z Jego Wenuską, tym sobie to tłumaczyłam, ale czy to ja nie powinnam wtedy być bardziej aktywna w tej relacji?
No i same kwadraciki z Jego Marsem...
Jak widzicie tę synastrię? Średnio dobrze wróży, prawda?



Jego planety niebieskie-w środku, moje czerwone-na zewnątrz.


[img]https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/rjxIbKmCRQGbwXmHEN6LVuyway_B3S[/img]

[img]https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/3IK8DOBlZlF6By9xKzgzUX4_8H_V5g[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sama Woda
Czarna dziura



Dołączył: 02 Wrz 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:55, 07 Wrz 2017    Temat postu:

Niestety wkleiłam źle linki i nie umiem tego edytować....
miały być te:


[img]https://www.fotosik.pl/zdjecie/b7369bb75d0527fa[/img]


[img]https://www.fotosik.pl/zdjecie/654011a83e4b8e00[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pey-Pey
Na psa urok



Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:27, 07 Wrz 2017    Temat postu:

On ma dużo z żywiołu powietrza a Ty zaś z wody, a poza tym Twoj ascendent ognisty, jego powietrzny. Moze ascendenty nie są opozycyjne, ale to też powoduje, że się uzupełniacie.
Ty jestes Skorpion a on ma Wenus w Byku i tutaj jest opozycja do Twojego Slonca-Merkurego-Plutona. Wiec Ci sie podoba. Wink
Macie tez kwadrature Mars-Wenus co też można brać pod uwage.
On Ci wpada Sloncem i Merkurym w 7 dom co świadczy, że dobry kandydat na partnera. Wink Jest tez Twoj ksiezyc wpadający w jego 5 dom co moze pobudzać romans.
Coś mało aspektów się wydaje, ale myśle, że i tak ładna synastria i że związek może będzie skoro jest intensywnie. Smile
Skorpiony są zazwyczaj nieufne, tym bardziej ze u Cb Slonce 12 d.
Myśle, że byłby uczciwy w stosunku do Cb.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sama Woda
Czarna dziura



Dołączył: 02 Wrz 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:47, 07 Wrz 2017    Temat postu:

No właśnie mało aspektów, a te które są takie niezbyt harmonijne.. Razz no i woda+ powietrze...ja emocjonalna, a On logika, choć zupełnie się tak nie wydaje być. On bardzo ciepły człowiek, wydaje się być wrażliwcem... No ale dużo Wagi, a to partnerskie stworzenie.
Bardzo Ci dziękuję za interpretację, Pey-Pey Smile
Swoją drogą...Co znaczy descendent w Bliźniętach? Czy to znaczy, że oczekuję od partnera, że ciągle będzie się coś działo, braku nudy i ciągłego pobudzenia? Nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pey-Pey
Na psa urok



Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:11, 07 Wrz 2017    Temat postu:

Bliźnięta to dosyć ruchliwy, żywy znak. Często coś zmienia w swoim życiu. Prace, miejsce zamieszkania, coś sobie planują, uczą się stale czegoś, lubią nabywać nową widzę, rozmawiać, informacje, bardzo ciekawscy. Merkury w Bliźniętach. Może mieć bystry umysł. Zazwyczaj stale muszą gdzieś być w ruchu bo by się chyba zanudzili na śmierć.
Ja też osobiście uważam, że Bliźnięta to też tacy roztrzepani bardzo.
Myślą o niebieskich migdałach i ciągle coś gubią. Bałaganiarze.
Z Twoim Ascendentem w Strzelcu powinniście dobrze współgrać. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pey-Pey
Na psa urok



Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:14, 07 Wrz 2017    Temat postu:

Co do wyglądu to za bardzo się nie znam, ale też by można było wywnioskować kilka kwestii co do wyglądu. Może jak mi się uda zaczerpnąć info od znajomej to dam znać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sama Woda
Czarna dziura



Dołączył: 02 Wrz 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:39, 07 Wrz 2017    Temat postu:

Tzn miałam na myśli descendent... Bo ten odpowiada chyba za to, jacy jesteśmy w kontaktach z ludźmi, no i związkowo...tak mi się zdaję i właśnie mój descendent (wierzchołek 7 domu) pada w Bliźniętach. Czyli w związkach jestem Bliźniakowa? Nie wiem czy dobrze rozumiem osie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pey-Pey
Na psa urok



Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:14, 07 Wrz 2017    Temat postu:

Jeżeli chodzi o to jaka jesteś w związkach czy ogólnie w kontaktach, relacjach z ludźmi to patrzymy na Wenus. Również u Cb na Merkurego. No ja bym powiedział, że może nie z każdym jesteś w stanie wejść w intymne relacje. Ciężko mi się wypowiedzieć na temat Wenus-Uran w Koziorożcu.
Jesteś Skorpion-Strzelec i tak jesteś odbierana przez innych. Nie jako Bliźniak. Może właśnie jako taka nieco nieufna, a z drugiej strony pewna siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sama Woda
Czarna dziura



Dołączył: 02 Wrz 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:27, 08 Wrz 2017    Temat postu:

Z doświadczenia wiem, że Wenus-Uran daje słabość do niedostępnych typów, albo takich co nie mają zbyt dobrej reputacji. Koziorożec u mnie powoduje wytrwałość ale i powolność w brnięciu w związek. Muszę zdobywać. Nie interesują mnie mężczyźni podani na tacy, zabiegający aż nadto.

Dzięki za pomoc, interpretację i pozdrawiam
Natalia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sama Woda
Czarna dziura



Dołączył: 02 Wrz 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:35, 18 Wrz 2017    Temat postu:

Niby to ja raczej powinnam być osobą, której mocniej zależy, a On dąży do związku i to bardzo...Ja podchodzę lajtowo, a facet strasznie się zaangażował...
Wydaje mi się, że horoskop kompletnie zaprzecza takiemu rozwojowi sytuacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pey-Pey
Na psa urok



Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:40, 18 Wrz 2017    Temat postu:

A czemu tak uważasz?
On może widzi w Tobie taką kobiete jak z jego Descendentu. Marsową.
A u Cb dużo Skorpiona. Wink
No u Cb też ten Ksiezyc w Rybach, Jowisz w Raku. Sama Woda. Very Happy
Właśnie mu tego brakuje.

Jaką masz liczbę z drogi zycia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sama Woda
Czarna dziura



Dołączył: 02 Wrz 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:16, 18 Wrz 2017    Temat postu:

Ponieważ to on wpada mi do VII domu Słońcem swoim i Merkurym Smile No i jestem Plutonem w aspekcie z Jego Wenuską...Czytałam, że to może dawać obsesję wręcz, ale dla właściciela Plutona...
Ja nie mam NIC z żywiołu Powietrza, a On powietrzny bardzo...Tylko że ja myślałam, że to bardzo źle w takim razie...Że chyba takie typy się nie dogadają, nie będzie wspólnej płaszczyzny. No i ja mu wpadam do V Księżycem, a V to raczej tylko romansowanie...A wydaje się, że jest właśnie odwrotnie Very Happy
Przy okazji...
nie wiem,czy widziałaś.

http://www.noweezo.fora.pl/synastrie,74/prawie-identyczne-synastrie-bylego-i-obecnego-zgadnijcie,34175.html

Mój były, który miał natalny praktycznie identyczny, jak On też był na początku tak strasznie mną zainteresowany...Wręcz obsesyjnie.Snuł plany o domu i dzieciach już, mieszkaliśmy razem, ale Oni kompletne przeciwieństwa...Jak to jest w ogóle? Zachowują się skrajnie inaczej, pomijając fascynację mną...Tyle , że w przypadku byłego szybko ta fascynacja uciekła. Ale podejrzewam, że to był mójPluton w op. do jego Księżyca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sama Woda
Czarna dziura



Dołączył: 02 Wrz 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 3:16, 19 Wrz 2017    Temat postu:

Jestem jedyneczką Very Happy
On 2.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pey-Pey
Na psa urok



Dołączył: 10 Kwi 2014
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 5:53, 19 Wrz 2017    Temat postu:

Raczej z tymi żywiołami dobrze. Uzupełniacie się temeramentami.
I jak dochodzą do tego dobre aspekty to i jest przyciąganie.
Planety osobiste w 7 domu i 5 domu to dają wgl dobry, romantyczny związek.
Ty jestes 1, on 2 to tez jak najbardziej dobre połączenie.
Możesz byc dominująca w związku; a propos tez Wenus-Pluton.

No a różnice między panami to jeden Asc Waga ze stellum Saturn-Pluton-Jowisz, blisko Mars i Ksiezyc Wodnik.
A drugi Asc Lew, Ksiezyc Byk.
Mają zupełnie innych władców także to wszystko ich różni.
Również ten pan Asc Waga ma Wenus w 8 d. wiec mozna powiedziec, ze w zyciu moze napotykac panie spod znaku skorpiona jako kolezanki czy partnerki lub/i też myśli o kobiecie takiej pełnej emocji, uczuciowej. Mozna sie doszukiwać takich szczególików. A Ksiezyc ma w 5 domu. To kobieta spod znaku ognia tez. W tym przypadku moze byc jedno i drugie.

A czemu ten były przestał sie interesowac to ciezko powiedziec. Byk, znak stały, Lew też. Moze się obraził, ale coś źle pomyślał.
Albo poprostu sie znudził. Typowy Bliźniak. Szuka wrażeń, ale z głową.
A jaką droge zycia miał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sama Woda
Czarna dziura



Dołączył: 02 Wrz 2017
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:54, 19 Wrz 2017    Temat postu:

Ten Pan były - z córką 13 letnią na dorobku, najdłużej w związku był 1,5 roku...a 35 lat na karku Razz okropnie dominujący, musiałam chodzić jak w zegareczku, a i tak było źle. Aż jestem zdumiona, że tyle wytrzymaliśmy razem, ale chyba dawał mi ciągłą niepewność i toksyczność, co niestety bywa dla mnie bardzo uzależniające. Zwykle byłam dominującą osobą w związku, a po raz 1szy ktoś mnie tak wsadził pod buta. On 8...więc 1 i 8 to była ciągła walka. On z każdym dniem stawał się wobec mnie coraz agresywniejszy. Rzucanie talerzami (On) to był lajt...Na początku to wiersze mi pisał i to naprawdę piękne...Z głębią, nie takie zwykłe rymowanki...Ja romantyzmu zwyczajnie nie lubię, ale w Jego wykonaniu to była klasa...z początku rzecz jasna. Po 2 miesiącach związku zaproponował, żebyśmy zamieszkali razem. A na końcu (jedynie rok) Uznał, że za bardzo się kłócimy i że mnie nie kocha (nie mogłam się jednak z tym nie zgodzić), ale....ten 2 robi teraz właściwie to samo...Galopuje z tym zaangażowaniem jeszcze bardziej, niż tamten, a ja po tym 1 Bliźniaku bardzo zrażona. Tyle, że ten teraz kochany strasznie. Nie pisze wierszy, ale jest autentycznie ciepłą osobą i to od niego bije. No i czuć uległość. Ten by mnie zdominować raczej by nie próbował, mimo że tyle samo starszy, a od tamtego bił chłód od 1 dnia poznania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Synastrie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin