Noweezo

mentira

witam, bardzo proszę o analizę porównawczą kolek

hedonism

Jeżeli on chce być z Tobą i zaprasza Ciebie do wspólnego życia to jedź, inaczej sie nie dowiesz.

vil73

mentira

hedonism

Dokładnie, inaczej sie nie dowiesz. Poinformuj go, ze sie do niego sprowadzasz i zobaczysz co on na to, bo juz tak zyjesz 3 lata w zawieszeniu, niedługo sie zrobi z tego 10 lat. Najwyżej Ci odmówi ale lepsze to niż takie życie w zawieszeniu i ciągłym czekaniu.

vil73

nom... a ten czas satowego porządkowania możesz przeznaczyć wtedy na urządzenie się tam, prowadzenie mu tam domu, porządki domowe... zwykłe codzienne czynności które usatysfakcjonują i węzeł północny w VI będzie się przez to realizował Smile

tyś rak to myślę że z obiadkami dla niego i sprzątaniem domu etc. nie będzie problemu Smile

pewnie może nawet ciasta lubisz piec albo może szyć, tak po raczemu Smile

i w tym będziesz realizować swój rozwój Very Happy

mentira

vil73

ogólnie to tak
jak nie chcesz pracować, to weźcie sobie ustalcie czy on się czuje na siłach realnych i finansowych by utrzymywać ciebie zajmującą się w domu obiadkami praniem i sprzątaniem. A jak myślisz perspektywicznie, to także napomknij o ew. dzieciach
czyli o utrzymaniu ciebie i dzieci przez 1 osobę (jego)
bo w naszym kraju rzadko zdarza się tak by rodzina dała radę wyżyć z 1 pensji
i zebyś ze swoimi marzeniami nie została na lodzie
może powinien się zdeklarować z chęcią ślubu, przynajmniej alimenty na potencjalne dzieci byś miała w razie czego... jak ślub, to spisuj wcześniej intercyzę
bo z jego tend. do instrumentalnego traktowania kobiet i porzucania ich oraz twoją tend. do zapatrzenia w niego, możesz (oczywiście tego nie życzę) się kiedyś nieźle gwizdnąć zawadzając porożem o sklepienie niebieskie Wink

rozumiem ze chce cię sprawdzić... ale ty też masz swoje prawa
jak nie utrzymałby fizycznie, materialnie 2-giej osoby (a ty nie pracujesz) to ucz się czegoś takiego by pracować w domu, może być coś z Raczych babskich zajęć. Choćby szycie na zlecenie (o, Waga lubi też zajmować się modą). O, albo jak gotujesz dobrze to catering (no niewiem, lepienie pierogów dla sklepów/ restauracji, czy choćby właśnie ciasta dla cukierni). Inaczej nici z wspólnego życia mogą być
macie sek_._styl Saturnów, może coś ustalicie. Życzę
to raz

a dwa
widać czemu tak się było motane w te i we wte
macie kwadrat księżyców (sprzeczność emocji, kaprysów, codziennego rytmu) i kwadrat wenusek (to często sprzeczność gustów różnych)
a to jest klasycznie sytuacja taka że jak jedno jest w dobrym humorze to drugie akurat ma doła, jedno zcegoś chce a drugie właśnie tego nie chce - itd... zupełnie jak w wierszyku dla dzieci 'żuraw i czapla' Wink

, poszukaj go sobie w książce albo necie i przeczytaj uważnie. Ja ci tylko przytoczę fragment:
'tak już chodzą lata długie,
jedno chce - to nie chce drugie.
a choć chodzą jedną drogą,
nigdy spotkać się nie mogą.'
Laughing

mentira

coś w tym jest

hedonism

Piszesz o tej samodzielności, ze od niego i przy nim chcesz sie tego nauczyc, a dlaczego już teraz nie robisz nic w tym kierunku? Czym sie zajmujesz na co dzień? Uczysz sie, skończyłaś jakąś szkołe, studia? Bo to od tego warto zacząć. Moze jakas praca?

mentira

racja

hedonism

Sama możesz nie dac z tym rady. Moze powinnas poszukac wsparcia? Moze psychoterapia? To by był taki pierwszy krok. I zamiast tracić czas i pieniądze na wróżki idź na sesje do psychoterapeuty, zobacz jak będzie. Zrób to dla siebie bo jestes warta dobrego życia.

mentira

pomyśle o tym

vil73

a co już myślisz o rozstaniu jeszcze zanim zaczęliście być razem?
Laughing

na natalach tego nie wychwycisz nawet jeśli może coś zapowiedzieć Rolling Eyes

to do ustalenia dokładniejszego przedziału czasowego i dat używa się łącznie z natalem - progresji oraz tranzytów,
ale nie podejmuję się tego... za słaba w nich jestem

tak przy okazji
nie pracujesz, nie studiujesz, masz 30 lat...
to z czego ty żyjesz? jesz, opłacasz rachunki, ciuchy itp.?...

mentira

dzieki za pomoc w interpretacji