Noweezo

Simone

Blackruby, bardzo proszę o zerknięcie na mojego solariusza, jak będziesz miała chwilkę. Dziękuję Smile

blackruby

Masz bardzo ładny rok przed sobą, co prawda rzeczywiście saturn jest w domu X ale w końcówce, daleko od osi MC i już nie w znaku władcy MC, nie robi też żadnych maleficznych ścisłych aspektów ze światłami czy plantami osobistymi. Za to piękny sekstyl świateł, w dodatku księżyc jest w znaku lwa, jednym z lepszych położeń w solariuszu. Super beneficzna kon słońce-jowisz, mars także nie robi maleficznych aspektów, położenie w domu VI mówi o tym, że coś nowego rozpoczniesz w kwestii pracy, jest w trygonie do MC, a to już b. duże ułatwienie. Sekstyl do księżyca mówi o tym, że zamiary się udają. Bardzo dużo planet w domu VII, w dodatku władca MC wenus także w domu VII, w kon z merkurym, władca asc jowisz także jest w domu VII. Jak nic albo podpiszesz umowę o pracę albo jednak rozpoczniesz działania związane ze swoim biznesem. Szkoda by było zmarnować tą kon słońce jowisz, tym bardziej, że właśnie znaczenie roku podkreśla pokrycie osi asc-dsc, a w takim roku dzieją się w większości pozytywne rzeczy, jest przełomowy i wszystko co się w nim zdarzy wpływa na nasze dalsze losy. W Twoim solariuszu dodatkowo "ważność" roku podkreśla pluton w domu I, który mówi, że całkowicie Ci się zmieni sytuacja. Wiadomo, że trzeba włożyć i pracę i wysiłek, a także się postresować trochę, jak saturn jest w domu X, ale nie ma nic za darmo. Równie dobrze możesz poznać konkretnego faceta, który w przyszłości zostanie Twoim mężem, jest na to duża szansa. Z tym, że zmiany widać zdecydowanie w drugiej połowie solariusza, nawet bliżej końcówki, czyli właśnie po nowym roku, więc w pierwszej połowie zastój mnie nie dziwi. Nie warto siedzieć z założonymi rękami bo takie wpływy często się nie powtarzają, w którą stronę zdecydujesz się iść to już zależy od Ciebie.

Simone

Dziękuję Ci bardzo za interpretację Smile

Myślałam, że to wszystko się gorzej prezentuje ze względu na tą przełomowość i saturna w X domu, a tu się okazuje, że jak spojrzy się globalnie, to dobry rok się zapowiada Smile

Na razie jeszcze nie dał o sobie znać, ale mam nadzieję, że wkrótce ten zastój się skończy Smile

W każdym razie zamierzam się wziąć do działania, z założonymi rękami nie mam zamiaru siedzieć Wink

Póki co to udało mi się zrobić trochę porządków w głowie i pewne istotne rzeczy sobie poukładać.

blackruby

W takim razie powodzenia Wink

Simone

Powodzenie na pewno się przyda Wink

Plany, planami, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Mam jeszcze takie pytanie, na jakiej podstawie można określić, kiedy pojawią się zmiany określone w solariuszu? Tak jak w tym wypadku, że dopiero w drugiej połowie solariusza?
Widzę, że jeszcze sporo nauki przede mną jeśli o astro chodzi. Skomplikowane to wszystko Rolling Eyes

Największy problem mam z syntezą informacji. Czytam o położeniach planet w poszczególnych znakach i domach oraz ich aspektach, ale jakoś nie potrafię tego wszystkiego połączyć w jedną, spójną całość.

blackruby

Z syntezą każdy ma problem na początku, to przychodzi z czasem, jak się ma wiedzę na tyle dużą by się "samo" czytało, bardzo pomagają obserwacje tranzytów na tyle często, na ile się ma czasu oraz oglądanie horoskopów ważnych dla Ciebie zdarzeń, na bieżąco.

Czas w solariuszu określam raczej intuicyjnie, po rozkładzie planet po kolei, idąc od asc, bo może nie wypełnia się to co do centymetra Wink

ale coś w tym jest. Patrzę na malefiki, w której połowie horoskopu "brużdżą" i na jakie domy wpływają bądź nie. Sprawdzam gdzie i na co działają najsilniej benefiki, np. u Ciebie na słońce jowisz w tym solariuszu, a słońce i MC to cele solariusza, dodatkowo leżą w domu VII, czyli w "końcówce" roku solarnego czyli wyciągam takie a nie inne wnioski. Nie da się tego wyjaśnić dokładnie i wyczerpująco w paru zdaniach, trzeba samemu obserwować Smile

Simone

Dziękuję za wyjaśnienie Smile

Wiem teraz, że muszę jeszcze więcej czytać o astro i zainteresować się tranzytami oraz obserwować, a także zdać się trochę na intuicję Wink

Na pewno będę przeglądać wątki na forum i wasze interpretacje, to forum to skarbnica wiedzy. Na początku zainteresowałam się numerologią, od zawsze lubiłam cyfry, mam dobrą pamięć do dat. Astrologia wydaje mi się ciekawsza, ale też dużo bardziej skomplikowana.

blackruby

Astrologia jest dużo bardziej ciekawsza, a im dalej w las tym bardziej wciąga Wink

Simone

Na pewno

ale to chyba ze wszystkim co ciekawe tak jest, że z czasem zaczyna wciągać jeszcze bardziej Wink

A jak będę miała jakieś swoje spostrzeżenia czy pytania dotyczące minionych solariuszy lub tranzytow to mam je wrzucać w tym temacie czy w "Solariusz - teoria oraz praktyczne spostrzeżenia"?

avitka

jak najbardziej;-)

blackruby

Jeśli chcesz zamieścić jakiś inny swój solariusz jako przykład lub z zapytaniem to tutaj możesz spokojnie, Twoje spostrzeżenia odnośnie solariuszy możesz pisać w dziele teorii i spostrzeżeń.

Simone

Wstawiam jako przykład solariusz z istotnego dla mnie roku. W połowie solariusza poznałam ważnego faceta, jednak ze względu na pewne przeszkody związaliśmy się ze sobą kilka miesięcy później. W tym roku miałam również rękę w gipsie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Próbowałam to jakoś zinterpretować, nie wiem na ile poprawnie. Będę wdzięczna za wszelkie korekty i sugestie Smile

AC wypada w VII domu natalnym, czyli skupienie uwagi wokół spraw związkowych. Na to spotkanie faceta chyba może wskazywać wenus w koniunkcji z lwim księżycem i jowiszem. Dodatkowo jowisz w koniunkcji z marsem może wskazywać, na pewne przeszkody, ograniczenia. Węzeł pn wpada do domu natalnego słońca, co może mówić o poznaniu ważnej osoby. Zastanawia mnie saturn w koniunkcji ze słońcem, bo to pozytywne połączenie nie jest...chyba, że podkreśla opóźnienia w realizacji planów? Dodatkowo jest on w koniunkcji z węzłem pn, AC oraz moim natalnym stellum w VII domu i kwadracie do natalnego marsa, MC i węzła. Co to może oznaczać?

blackruby

Dobrze Ci idzie, ucz się dalej Smile

Swoją wersję napiszę w weekend.

Simone

Cieszę się, że jednak coś tam z tego zaczynam rozumieć Very Happy

Jestem ciekawa Twojej wersji. Na pewno jeszcze zamieszczę jakieś przykłady, tylko muszę się im uważniej poprzyglądać i spróbować coś wywnioskować Wink

Z tego co na razie zaobserwowałam to odnoszę wrażenie, że dokładniejsze informacje można uzyskać z tranzytów do planet w natalnym horoskopie niż z solariusza.

blackruby

Tranzyty to jedno a solar to drugie. Zresztą się dopełniają Smile