Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Węzły Księżycowe

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Planety, planetoidy, gwiazdy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aura
Znak lepszych czasów



Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:02, 02 Lis 2011    Temat postu: Węzły Księżycowe

Hejka mam pytanko,

czy może mi ktoś napisać-objaśnić co może oznaczać Północny Węzeł Księżycowy w koniunkcji do Wenus (w Skorpionie w 20 stopniu)?

Wiem, że pytanko dość ogólne ale nie bardzo wiem, do czego to ugryźć?
Dzięki za info


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marlena
Dług karmiczny



Dołączył: 20 Paź 2011
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:14, 02 Lis 2011    Temat postu:

Jesli masz na mysli horoskop natalny to koniunkcja benefika do wezla wschodzacego dziala korzystnie. Popatrz jakimi domami wlada Wenus, jak jest aspektowana, na jakiej osi znajduja sie wezly. Zwiazki, relacje, kontakty, wszystko co symbolizuje Wenus wladajaca Bykiem i Waga sprzyja spelnieniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aura
Znak lepszych czasów



Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:15, 03 Lis 2011    Temat postu:

dzieki za info, wezmę pod uwagę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
noname1
Znak lepszych czasów



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:11, 11 Mar 2012    Temat postu:

prwadz w tabeli połozenie węzła księżycowego a poniżej odszukaj i przeczytaj
swoją karmę...

Nasze obecne życie jest wynikiem poprzedniego wcielenia - i niewiele możemy na to poradzić. Ale o tym, jacy będziemy w następnym życiu, możemy zdecydować tu i teraz.
Nasze obecne życie jest określane przez karmę z przeszłości, a więc władzę ma nad nim malejący Księżyc. Jeśli w poprzednim życiu wyrządziliśmy zło, teraz musimy za nie odpokutować. Za dobre uczynki natomiast będziemy nagradzani.

Znajdź swoją datę urodzin i sprawdź własny węzeł księżycowy. Pierwszy znak to węzeł wschodzący (rosnący) (Głowa Smoka) - drugi na osi to węzeł zstępujący (malejący) (Ogon Smoka):

12 II 1935 do 31 VIII 1936: Koziorożec - Rak
1 IX 1936 do 20 III 1938: Strzelec - Bliźnięta
21 III 1938 do 8 X 1939: Skorpion - Byk
9 X 1939 do 26 IV 1941: Waga - Baran
27 IV 1941 do 14 XI 1942: Panna - Ryby
15 XI 1942 do 3 VI 1944: Lew - Wodnik
4 VI 1944 do 21 XII 1945: Rak - Koziorożec
22 XII 1945 do 11 VII 1947: Bliźnięta - Strzelec
12 VII 1947 do 28 I 1949: Byk - Skorpion
29 I 1949 do 17 VIII 1950: Baran - Waga
18 VIII 1950 do 5 III 1952: Ryby - Panna
6 III 1952 do 23 IX 1953: Wodnik - Lew
24 IX 1953 do 12 IV 1955: Koziorożec - Rak
13 IV 1955 do 30 X 1956: Strzelec - Bliźnięta
31 X 1956 do 19 V 1958: Skorpion - Byk
20 V 1958 do 7 XII 1959: Waga - Baran
8 XII 1959 do 25 VI 1961: Panna - Ryby
26 VI 1961 do 13 I 1963: Lew - Wodnik
14 I 1963 do 1 VIII 1964: Rak - Koziorożec
2 VIII 1964 do 19 II 1966: Bliźnięta - Strzelec
20 II 1966 do 9 IX 1967: Byk - Skorpion
10 IX 1967 do 28 III 1969: Baran - Waga
29 III 1969 do 16 X 1970: Ryby - Panna
17 X 1970 do 4 V 1972: Wodnik - Lew
5 V 1972 do 21 XI 1973: Koziorożec - Rak
22 XI 1973 do 11 VI 1975: Strzelec - Bliźnięta
12 VI 1975 do 29 XII 1976: Skorpion - Byk
30 XII 1976 do 18 VII 1978: Waga - Baran
19 VII 1978 do 4 II 1980: Panna - Ryby
5 II 1980 do 24 VIII 1981: Lew - Wodnik
25 VIII 1981 do 13 III 1983: Ryk - Koziorożec
14 III 1983 do 30 IX 1984: Bliźnięta - Strzelec
1 X 1984 do 20 IV 1986: Byk - Skorpion
21 IV 1986 do 7 XI 1987:Baran - Waga
8 XI 1987 do 27 V 1989: Ryby - Panna
28 V 1989 do 14 XII 1990: Wodnik - Lew.


Węzeł księżycowy w Wadze
Twoim rosnącym węzłem jest Waga, malejącym - Baran.
Żyjesz zgodnie ze swoją karmą i nauczyłaś/eś się, że kompromisem można osiągnąć o wiele więcej niż poprzez udowadnianie swojej racji za wszelką cenę. Panujesz nad wybuchami gniewu i nie forsujesz na siłę własnego zdania. Obecnie nie walczysz samotnie z resztą świata, działasz w porozumieniu z grupą i partnerem. W następnym życiu: największym problemem będzie dla Ciebie życie z partnerem; staraj się nie walczyć i nie upierać przy swoim, a będziesz wiodła/wiódł życie szczęśliwe i spełnione. Będziesz się często zakochiwał/a, dopóki nie spotkasz tej jedynej miłości życia.

Węzeł księżycowy w Skorpionie
Twoim rosnącym węzłem jest Skorpion, malejącym - Byk.
Prowadzisz teraz skromne, spokojne i zrównoważone życie, w którym nie brakuje jednak uciech cielesnych i zmysłowych. Wszystko to dzieje się zgodnie z Twoją karmą. Cenisz wysoko zarówno materialną, jak i duchową stronę życia. Twoim celem nie jest już tylko chęć wzbogacenia się.
W następnym życiu: będziesz wspaniałym członkiem rodziny, matką lub ojcem, do których dzieci zawsze mogą zwrócić się o pomoc. Twoje marzenie o własnym domku i ogrodzie może się spełnić. Odkryjesz w sobie magiczne siły, ponieważ w przyszłym wcieleniu będziesz miał/a dostęp do świata magii. Będziesz mieć również uzdolnienia praktyczne, co wróży Ci zawód z dziedziny techniki.

Węzeł księżycowy w Strzelcu
Twoim rosnącym węzłem jest Strzelec, malejącym - Bliźniak.
Z krzykliwego błazna zmieniłaś/eś się w poważnego człowieka. Z Twoim zdaniem liczą się znajomi i rodzina. Masz opinię solidnego człowieka. Zgodnie ze swoją karmą musiałaś/eś walczyć o partnera i wygrałaś/eś tę walkę. Teraz jesteś szczęśliwa/y.
W następnym życiu: będziesz spokojnie żył/a w dużej rodzinie jako człowiek konserwatywny, niechętny wszelkim nowościom. Przywiązana/y do ojczystej tradycji, będziesz bronić pamięci narodowej. Grozi Ci jednak poważne niebezpieczeństwo: musisz strzec swojego związku. Jeśli się on rozpadnie, będzie to dla Ciebie katastrofa.

Węzeł księżycowy w Koziorożcu
Twoim rosnącym węzłem jest Koziorożec, malejącym - Rak.
Twoja kariera toczy się utartym szlakiem. Prowadzisz modny, czasami nawet ekstrawagancki styl życia. Stale pociąga Cię coś nowego, więc wóz z meblami ciągle jest drodze. W obecnym wcieleniu karma radzi prowadzić systematyczne i uporządkowane życie, bez większych niespodzianek. Natomiast w przyszłym wcieleniu przepowiada wielkie uczucia.
W następnym życiu: zakochasz się; będziesz mieć dzieci, które sprawią Ci dużo radości. Będziesz się często śmiać, chociaż nie zabraknie i okazji do łez. Twoja karma uczyni z Ciebie człowieka prostolinijnego, którego wszyscy otoczą szacunkiem. Jeśli znajdziesz odpowiedniego partnera, pozostaniesz przy nim do końca życia. Będziesz silnym człowiekiem, przywiązującym dużą wagę do przyzwoitości. Będziesz wiodła/wiódł szczęśliwe życie.

Węzeł księżycowy w Wodniku
Twoim rosnącym węzłem jest Wodnik, malejącym - Lew.
W obecnym wcieleniu pojęłaś/pojąłeś/ i zaakceptowałaś/eś naukę karmy. Wiesz już, że inni ludzie też mogą mieć rację. Cierpisz z tego powodu, ale musisz to jakoś znieść. Nie zawsze możesz grać pierwsze skrzypce. Zaciśnij zęby i zaakceptuj nawet krytykę. Twoje życie nie jest łatwe, ponieważ w głębi duszy wciąż jeszcze uważasz, że wszystko umiesz zrobić najlepiej.
W następnym życiu: będziesz człowiekiem zrównoważonym, którego otoczenie chętnie pyta o radę. Zawsze będziesz namawiał/a: "Chodź, spróbujemy jeszcze raz. Nie poddawaj się". Da Ci to siłę i wyniesie Cię na piedestał. Będziesz pozytywnie nastawiona/y do życia. Jako wzór solidności i przyzwoitości, możesz odegrać istotną rolę w życiu publicznym. Może zostaniesz burmistrzem lub ministrem. Ochronisz swoją miłość przed niebezpieczeństwami życia, a na starość zachowasz aktywność.

Węzeł księżycowy w Rybach
Twoim rosnącym węzłem są Ryby, malejącym - Panna.
Twoja karma pakuje Cię nieraz w niebezpieczne sytuacje. Od czasu do czasu władzę nad Tobą przejmują namiętności i nałogi. Czasem czujesz, że musisz zaszaleć i zapominasz o moralności. Mimo to postaraj się narzucić samej/emu sobie pewne granice i ustawić życie na mocnych podstawach. Jeśli Ci się to uda, nagrodę otrzymasz w następnym wcieleniu.
W następnym życiu: możesz zostać sławnym lekarzem lub naukowcem. Musisz tylko wykorzystać swoje pozytywne siły. Jesteś jakby stworzona/y do zawodów, które polegają na udzielaniu pomocy innym ludziom. Jeśli postąpisz zgodnie z przeznaczeniem, będziesz wieść szczęśliwe życie przepełnione miłością. Przybierający węzeł księżycowy zdradza jednak, że ciągle Ci zagraża poprzednie wcielenie. Jeśli mu się teraz poddasz, w następnym wcieleniu będziesz zgryźliwym samotnikiem cierpiącym na depresję.

Węzeł księżycowy w Baranie
Twoim rosnącym węzłem jest Baran, malejącym - Waga.
Karma nie usłała Ci obecnego życia różami: dominujący partner z poprzedniego wcielenia także i w tym życiu zagraża każdej Twojej miłości. Dlatego zmieniasz partnerów jak rękawiczki. Z trudem udaje Ci się stworzyć udany związek, ponieważ wciąż marzysz o "lepszym" partnerze z poprzedniego życia. Przestań pragnąć tego, co nieosiągalne i poszukaj szczęścia wokół siebie. Jeśli Ci się to uda, nagrodę otrzymasz w przyszłym wcieleniu. W przyszłym życiu: będziesz szanowanym człowiekiem, mającym wysoką pozycję w społeczeństwie. Człowiekiem, który potrafi docenić osiągnięcia innych, nie wyznając zasady: "wiem wszystko najlepiej". Twoje otoczenie i rodzina będą traktować Cię z miłością i zrozumieniem. Ze swoimi problemami - jako do doskonałego doradcy - będą się do Ciebie zgłaszać nawet Twoi wnukowie, ponieważ w przyszłym życiu nikogo nie rozczarujesz.

Węzeł księżycowy w Byku
Twoim rosnącym węzłem jest Byk, malejącym - Skorpion.
Stojąc mocno na ziemi, skrzętnie gromadzisz ziemskie dobra. Twoja karma uczyniła Cię w tym życiu bogatym człowiekiem. Przewodzisz nie tylko rodzinie, ale i kolegom. Czasami zaskakujesz ludzi magicznymi siłami, które w Tobie drzemią. Jesteś urodzonym praktykiem, który na wszystko znajdzie jakieś rozwiązanie.
W przyszłym życiu: poznasz znaczenie wartości duchowych. Będziesz się starał/a odkryć istotę rzeczy, nikt nie olśni Cię władzą i bogactwami. W miłości spotka Cię wiele szczęścia. A ponieważ okażesz pewną powściągliwość, będziesz się cieszyć dobrym zdrowiem. Jeśli będziesz postępować zgodnie z karmą, dożyjesz późnego wieku.

Węzeł księżycowy w Bliźniętach
Twoim rosnącym węzłem są Bliźnięta, malejącym - Strzelec
Bezpieczeństwo i spokój domowych pieleszy wystarczają Ci do szczęścia. Nie potrzebujesz pośpiechu i ciągłych zmian. Twoje motto: w spokoju siła. Twój duch odpoczywa, a dusza zbiera siły do następnego wcielenia. Twoje przyszłe życie: szykuje dla Ciebie wspaniałą rolę - z pewnością w zawodzie artystycznym (na scenie lub w branży muzycznej). Nie stracisz kontaktu z rzeczywistością i nie będziesz bujać w obłokach, ponieważ tego rodzaju zapędy pohamuje karma. Będzie dopisywać Ci szczęście. Twój partner, którego znajdziesz dopiero po wielu próbach, ukoi Twoje serce i będzie dla ciebie bezpieczną przystanią.

Węzeł księżycowy w Raku
Twoim rosnącym węzłem jest Rak, malejącym - Koziorożec,
Twoje życie przepełnione jest miłością, namiętnością, radością i... smutkiem. Jesteś człowiekiem bardzo uczuciowym. Karma podarowała Ci w tym życiu dużo przyjemności i przyjaciół, ale też, niestety, wiele cierpienia i smutku. Nie poddajesz się tym uczuciom i cieszysz się życiem. Twoją najbardziej wartościową cechą jest wierność. Ponieważ jesteś szczera/y, uważana/y jesteś za silnego człowieka.
Twoje przyszłe życie: w przyszłym wcieleniu zajdziesz wysoko. Obierzesz drogę, którą będziesz podążać konsekwentnie i z rozwagą. Jako dyrektor lub menedżer wielkiej firmy, będziesz przełożonym wielu ludzi, a może nawet ich nauczycielem. Inni będą Cię chętnie naśladować.

Węzeł księżycowy w Lwie
Twoim rosnącym węzłem jest Lew, malejącym - Wodnik.
Twoja karma sprawiła, że w obecnym życiu jesteś dobrym człowiekiem. Chętnie pomagasz innym, walczysz o swoją miłość, a w pracy zawodowej masz mocną pozycję. Zajdziesz daleko, ponieważ można na Tobie polegać. Twoje przyszłe życie: w następnym wcieleniu będziesz musiał/a walczyć. Przede wszystkim z sobą samą/ym i swoją pychą. Jeśli nie zrozumiesz, że inni też mogą coś osiągnąć, będziesz miał/a kłopoty. Posłuchaj jednak swojej karmy, a zajdziesz wysoko. Jesteś bowiem człowiekiem niezwykle uzdolnionym i możesz zostać wielkim przywódcą

Węzeł księżycowy w Pannie
rosnącym węzłem jest Panna, malejącym - Ryby.
Wykorzystałaś/eś swoje pozytywne siły i zaszłaś/zaszedłeś daleko. Pomagasz innym ludziom, prowadzisz szczęśliwe, zrównoważone życie rodzinne. Czasami musisz jednak walczyć z depresją.
Twoje przyszłe życie: ciągle będziesz robić rzeczy, których sam/a nie rozumiesz, tak jakby karma była pod wpływem demonów. Twoja miłość stanie się nałogiem, znajdziesz się w trudnej sytuacji. Twoja pozycja w rosnącym węźle księżycowym zdradza jednak, że możesz zmienić tę karmę. Uda Ci się to, ponieważ jesteś silna/y.
/Gwiazdy mówią/






Byk - Skorpion:

Zstępujący węzeł w Skorpionie wskazuje na zgromadzenie tylu najróżniejszych brudów w przeszłości, że dusza zaczęła się dusić i podjęła decyzję o oczyszczeniu się i uwolnieniu od tego wszystkiego. Ludzie ci przeszli przez piekło, teraz starają się przejść przez czyściec, ale przewrócić to naczynie jedynym ruchem jest bardzo trudno, a czasami wręcz niemożliwe, szczególnie w pierwszej połowie życia. U tych osób w podświadomości pozostały dawne namiętności i żądze, dążenie do rozkoszy i seksualna rozwiązłość. W poprzedni wcieleniu przeszli przez cierpienia i męczarnie, do których doszło zarówno z ich, jak i z cudzej winy. Z jednej strony występowało do autodestrukcji i samozniszczenia, lecz z drugiej cechowała ich bezgraniczna brutalność, podstępność, pamiętliwość i mściwość. Osoby te nadużywały posiadaną władzę, wykorzystywały innych do realizacji własnych planów i celów, do realizacji swoich żądz i pierwotnych instynktów. Obecnie mogą to wszystko odrzucać, ale odcięcie się od starych nawyków nie jest takie proste. Wielu z tych ludzi nadal zachowuje się jak „Skorpiony” i wcale nie dlatego, że mają w tym znaku Słońce, Księżyc, AS czy stellum, lecz dlatego, że leży tam zstępujący węzeł księżycowy, symbol dawnych doświadczeń.
Ludziom tym trudno ukrywać swoje emocje oraz seksualność, dlatego życie małżeńskie nie należy do łatwych. Ci, którzy znajdują się pod silnym wpływem Skorpiona nieustannie odczuwają palące żądze i zgubne namiętności, zaś ci, którzy przeszli już pod wpływ Byka świadomie starają się uniknąć tego tajfunu, który zniszczył ich w poprzednim życiu. Najczęściej bywa tak, że wulkan skorpiona jeszcze nie wygasł, ale już nie wybucha, a nad ciepłym popiołem snuje się jedynie niewielki dym.
Osoby o tej konfiguracji węzłów przed obecną inkarnacją wybrali sobie następujący program: chronić życie, wzmacniać swoje ciało, które jest świątynią ducha i żyć zgodnie z hasłem „W zdrowym ciele, zdrowy duch”. Jednak ci, którzy niedaleko odeszli od Skorpiona żyją w trwodze, z poczuciem winy i w strachu przed niebezpieczeństwem. Taki tryb życia wywołuje w nich lęk i wywołuje negatywną reakcję bliskich oraz otoczenia. Wraz ze zbliżaniem się do Byka przychodzi ukojenie duszy.
Tacy ludzie mogą złagodzić karmę, jeśli wykorzystując doświadczenia poprzednich wcieleń, wejdą na drogę służby. Żeby odkupić winy za poprzednie złe uczynki, trzeba zrezygnować z jakiejkolwiek formy przemocy i przymusu. Odwrotnie, należy chronić wszelkie formy życia, a nie je niszczyć. Jeśli w pierwszej połowie życia osoby te nie napotykają specjalnych utrudnień losu, to z biegiem czasu jego „głos” rozlega się coraz głośniej nakazując tym ludziom zarówno troskę o bezpieczną starość, jak i o bagaż duchowy. Dobra materialne powinni zdobywać swoją pracą, przy czym w tym wypadku ważne jest nie tylko ich zarobienie, ale i utrzymanie. Ludzie ci gromadzą spore bogactwa, które jednak powinny służyć nie tylko im samym, ale też i otoczeniu.




Wodnik - Lew
W poprzednim życiu ten człowiek żył tylko dla siebie. Umiał prezentować się w jak najlepszym świetle i wykorzystywał ludzi do własnych celów. Dzięki silnej woli, energii, kreatywności i ambicjom mógł zachęcać innych do własnych pomysłów i poprowadzić za sobą. Lubił pochlebstwa i pochwały pod swoim adresem, dążył do zdobycia nieograniczonej władzy, sprzyjał tym, kto mu dogadzał, przy tym otwarcie tak, żeby wszyscy widzieli. Ze względu na podatność na podlizywanie się wokół niego kłębił się rój natrętów lubiących pożywiać się przy cudzym stole, otaczali go też karierowicze, którzy liczyli, że dzięki niemu zajmą wyższe stanowiska. Osoba ta mogła być egoistą i egocentrykiem, zdolnym do dyskryminacji i szantażu, ale mogła być też mecenasem wspierającym ludzi sztuki, a nawet sama się nią zajmować.
Obecnie karma żąda, by oceniać ludzi na podstawie ich wnętrza i poziomu duchowego, a nie tego, co mówią, służyć im nie na pokaz, a kierując się głosem serca, nie oczekując w zamian wdzięczności. Umiejętność inspirowania innych przyda się i w tym wcieleniu, tylko cele nie powinny mieć wydźwięku egoistycznego, za to muszą uwzględniać interesy wielu osób, których trzeba połączyć wysoką ideą. Sława i honory także są w zasięgu ręki, tylko zdobywać je należy miłosierdziem, działalnością dobroczynną, szlachetnością i wielkodusznością.
Na początku, kiedy pamięć poprzedniej inkarnacji jest jeszcze silna, człowiek zainspirowany jakąś ideą próbuje działać w nawykowy sposób prowokując bunty, zamieszki, powstania przeciwko realnym lub wymyślonym wrogom. Dopiero po trzydziestce zaczyna lepiej orientować się w swoich działaniach. Staje się wtedy filozofem, myślicielem, często idealistą, a nawet utopistą. Zaczyna rozumieć, że do rozwoju potrzebny jest wzrost duchowy. Zaczyna częściej słuchać swojej intuicji i głosu sumienia oraz korzystać ze swoich paranormalnych zdolności. Uświadamia sobie, że powinien walczyć o wolność i niezależność wszystkich uciśnionych i poniżonych, o braterstwo i równość. Zaczyna stawiać przyjaźń na pierwszym miejscu, zaś małżeństwo lub spółka w interesach, by były udane, powinny opierać się na wspólnych poglądach. Jeśli partner z jakiegoś powodu nie może być prawdziwym przyjacielem, to nie powinien być też sługą. W tym przypadku wymagane jest trzeźwe podejście do wszystkich spraw, mądrość i rozsądek, sprawiedliwość, rzetelność oraz dokładne wypełnianie umów i kontraktów.


Źródło: Astrologia klasyczna - Siergiej Wronski.

Koziorożec - Rak
W poprzednim życiu ten człowiek był nadmiernie przywiązany do rodzinnego domu, w którym żył od urodzenia do samej śmierci i który stał się dla niego po prostu twierdzą, której ściany chroniły go przed niewygodami i nieszczęściami. Był przykuty jakby kajdanami do swoich rodziców oraz własnej rodziny i dzieci, w dodatku był bardzo zależny od własnych emocji i odczuć. Najmniejsze uwagi, a tym bardziej krytyka wywoływały w jego duszy taką burzę emocji, że trzeba było dłuższego czasu na powrót do równowagi. Słaba wola skłaniała ich do „przyklejania się” do silniejszych psychicznie osób, na których mogli się wesprzeć w trudnych chwilach.
W obecnym wcieleniu głównym zadaniem jest wzmocnienie woli i charakteru. Karma wymaga, by człowiek stał się śmiały, zdecydowany, trzeźwo patrzeć na świat i nie reagować na wszystko zbyt emocjonalnie. Trzeba wypracowywać w sobie takie cechy, jak upór, wytrzymałość, pracowitość i cierpliwość. Należy stawiać przed sobą realne cele, nauczyć się działać bez emocji, lecz w oparciu o dobro sprawy. Realistyczne podejście do wszystkiego, praktyczna ocena sytuacji, trzeźwa rozwaga i rozsądek – to powinno wysunąć się na pierwszy plan. Wszelkie sprawy powinno się rozwiązywać samodzielnie, nie bać się odpowiedzialności za swoje działania, nie chować się za plecami innych, odwrotnie należy samemu stać się oparciem i iść do celu wolno, ale pewnie, zdecydowanie, bez względu na żadne trudności i przeszkody.
Jako że na początku życia pamięć poprzedniego cielenia jest jeszcze dość żywa możliwe są w tym wypadku z jednej strony występują bezgraniczne ambicje i daleko idące globalne plany, a z drugiej pełne poświęcenie się dla dobra narodu lub państwa. Ten, kto nie potrafi odciąć się od wspomnień z poprzedniej inkarnacji może zostać na przykład politykiem zbyt konserwatywnej partii. Jednak ci, którzy będą śmiało i pewnie posuwać się w stronę wstępującego węzła w Koziorożcu z czasem mogą odegrać ważną rolę w sprawach swego kraju, państwa, narodu. W każdym bądź razie jednostka powinna wypracowywać cele osobiste i śmiało je realizować.
Źródło: Astrologia klasyczna - Siergiej Wronski.



Strzelec - Bliźnięta
W poprzednim życiu właściciel takiej pozycji węzłów zlekceważył swoje talenty i zdolności, prowadził lekkomyślny tryb życia i ukrywał się pod maską dowcipnisia. Jego kontakty z ludźmi nosiły powierzchowny charakter, zaś otoczenie traktowało go po prostu jak dowcipnisia i gawędziarza. Jednak osoba ta posiadała subtelny i giętki umysł, umiał zainteresować rozmówcę i utrzymać jego uwagę tak długo, jak długo było mu to potrzebne. To był idealny interlokutor, ale całkowicie niewiarygodny partner. Z wyjątkową łatwością zawierał znajomości i nawiązywał potrzebne kontakty oraz był zręcznym pośrednikiem, ale nie zawsze dotrzymywał słowa i unikał odpowiedzialności.
W tym życiu temu człowiekowi przydadzą się takie cechy, jak sprawiedliwość, szlachetność, wielkoduszność, tolerancja. Powinien wystrzegać się lekkomyślności, płochości i powierzchowności. Należy starać się zdobyć wszechstronne wykształcenie w najlepszych szkołach, a przy tym zajmować się samokształceniem. Korzystne jest wybranie działalności pedagogicznej i naukowej, by móc przekazywać swoją wiedzę i doświadczenia następnemu pokoleniu. O ile w poprzednim wcieleniu człowiek ten był wiecznym uczniem, to teraz powinien stać się nauczycielem i prowadzić za sobą całą kohortę uczniów, jeszcze mądrzejszych i zdolniejszych niż oni. Po prostu teraz trzeba poważnie popracować na rzecz innych ludzi. Z poprzedniej inkarnacji pozostała w nim skłonność do przemieszczania się i teraz on może zaspokoić to pragnienie, ale pod warunkiem, że wyjazdy będą miały konkretny cel, poznawczy lub naukowy.
W związku z tym, że Strzelec i Bliźnięta są znakami podwójnymi, to wiele zależy tu od położenia węzłów w domach oraz aspektów z innymi planetami i elementami horoskopu.
Źródło: Astrologia klasyczna - Siergiej Wronski.








Węzeł księżycowy w domu pierwszym

Tutaj wymagana jest pełna, jasna świadomość siebie na tle środowiska. W pierwszym domu przedstawiamy się. Jest to dom ekstrawertyczny – tu muszę dać się w pełni poznać, zaprezentować swoje „ja”. Przy węźle księżycowym w pierwszym domu jest potrzebna odwaga w przedstawianiu się i powiedzeniu: „taki jestem, jakim mnie teraz widzicie, takim chcę być i takim musicie mnie zaakceptować”.
Jeżeli przyjrzymy się całemu horoskopowi, to najczęściej zrozumiemy, że to zazwyczaj „ja” ma trudności z byciem w pełni sobą i dlatego węzeł księżycowy mówi nam: „musisz się tego nauczyć”. Kiedy mając węzeł w pierwszym domu wpadam w kłopotliwą sytuację, to najprawdopodobniej dlatego, że nigdy nie mogę zdecydować się ostatecznie i powiedzieć sobie: „tak, taki jestem, taki chcę być, zrobię to lub tego nie zrobię, to mnie nie interesuje, tego nie chcę, tego nie potrafię”. W pierwszym domu trzeba się nauczyć obstawać przy swoim „ja” i umieć zająć zdecydowane stanowisko.
Ważne jest też, by uświadomić sobie predyspozycje zstępującego węzła księżycowego, leżącego po drugiej stronie. Pojawia się wtedy tendencja do kierowania się zdaniem innych ludzi w oczekiwaniu, że ktoś nam powie, co należy zrobić – taki jest właśnie zstępujący węzeł księżycowy w siódmym domu. Podpieranie się „ty”, nadzieja, że ktoś nam pomoże, ktoś za nas nadstawi głowę, bojaźń przed stawieniem czoła w życiowej walce powoduje zastój, a nawet cofnięcie się w rozwoju.
Przy czerwonych aspektach do węzła księżycowego w pierwszym domu przejawia się skłonność do czysto mechanicznego wykorzystania węzła zstępującego – przymilanie się innym, przyjacielski stosunek, dbałość o dobrą samoprezentację przy jednoczesnym ukrywaniu mniej pięknych cech.
Stwarza się przy tym fałszywy obraz samego siebie i blokuje w znacznym stopniu swój rozwój. W pierwszym domu trzeba zabiegać o swój image, ale własna prezentacja powinna być w pełni uczciwa.
Jeśli węzeł księżycowy w pierwszym domu ma niebieskie aspekty, to partner – „ty” z siódmego domu udziela nam, chcąc nie chcąc wsparcia, chociaż tego nie szukamy. Decyduje tutaj motywacja. Jeśli ktoś koncentruje się na sobie, to wtedy pojawia się ktoś i pomaga mu. Ale to już co innego. Mamy wtedy do czynienia z konkretnym czynem. Jeśli węzeł księżycowy stoi bezpośrednio na ascendencie, to całą tematykę pierwszego domu trzeba traktować poważnie. Przy niebieskich, a jeszcze częściej przy zielonych aspektach można zauważyć, że nie zawsze znajdujemy odwagę do podkreślenia własnego „ja”, ponieważ wzbudza to niechęć, bądź nawet dezaprobatę u innych. To może być bardzo niewłaściwa postawa, bowiem bez naszego „ja”, jasno prezentowanego nie mamy wielkich szans na świecie. Świat bowiem nie wie kim jesteśmy. O wiele lepiej nosić ze sobą pięknie wymalowany „szyld”, po którym poznać od razu nasze „ja”, niż nie mieć żadnej wizytówki.
Węzeł księżycowy na ascendencie jest pozycją, w której należy prawie palcem pokazywać siebie. Trzeba tu nauczyć się pielęgnować swoje „ja” jako nasz obraz w oczach świata. Ważne jest też, by nie zapomnieć o potrzebie samoprezentacji i ciągle korygować swój image.


Źródło: Bruno i Louise Huber „Astrologia Węzłów księżycowych”



Węzeł księżycowy w domu drugim

Przy węźle księżycowym w drugim domu chodzi o umiejętne spożytkowanie posiadanego kapitału. Muszę się nauczyć sam wykorzystać to, co posiadam – majątek, zdolności, wiedzę, co sam zdobyłem lub to, co wyniosłem z kołyski. Nie wolno mi polegać na innych, łudzić się, że mi pomogą i wesprą własnym kapitałem. Sam mam wystarczająco dużo sił w sobie, jestem na tyle wartościowy, że mogę liczyć na samego siebie w życiu.
W drugim domu chodzi o własny kapitał. Albo go zdobywamy, albo nim gospodarujemy. Jest to dom posiadania. Kto ma węzeł w drugim domu musi użyć tego co ma, by pójść naprzód. Życie nabiera rumieńców dopiero wtedy, kiedy zaczynamy przetwarzać własne zdolności, talenty lub dobra materialne. Chodzi tu również o chęć dzielenia się z kimś, ponieważ najczęściej nie chce się oddawać niczego, albo też nie ma się wystarczającego zrozumienia oraz pewności tego, co się posiada. To zależy jednak od znaku. Wtedy trzeba ćwiczyć się w zdobywaniu pewności siebie tzn. pracować nad własnym kapitałem.
Patrząc na całe życie zauważymy, że to w młodości pojawia się czas gromadzenia kapitału. Mogą to być dobra materialne, umysłowe lub duchowe, ale wszystkie one muszą mieć solidne podstawy. Później nadchodzi czas realizacji wszystkich zgromadzonych wartości. Także i wtedy pojawia się problem dzielenia się z kimś. Wtedy to doświadcza się na własnej skórze, że jeśli daje się coś komuś naprawdę, to i naprawdę coś się dostaje.
Można natrafić w horoskopie na zakłócenia w ocenie własnej wartości, zwłaszcza kiedy węzeł księżycowy jest oświetlony na zielono lub czerwono. Oznacza to, że nie docenia się własnej wartości określonej przez kapitał z drugiego domu. Może to doprowadzić do gwałtownej obrony tego, co mamy i pragnienia, by zgromadzić jeszcze więcej. Z drugiej strony prowadzi to do uzależnienia się od środków innych ludzi.
Przy węźle księżycowym w drugim domu przydaje się zapas energii. Nie zauważamy tego, dopóki nie odczujemy na własnej skórze. Wtedy uskarżamy się, że jesteśmy wykorzystywani, albo że inni dostają więcej i jest im lepiej niż nam. Przy uświadomieniu sobie węzła księżycowego nabieramy ufności, że to, co tkwi w nas, jest coś warte.


Źródło: Bruno i Louise Huber „Astrologia Węzłów księżycowych”




Węzeł księżycowy w trzecim domu

Pierwszy i drugi dom mają bardzo silny związek z „ja”. W domu trzecim wchodzimy w obszar zbiorowości. Tu chodzi o zwrot ku niej, ku jej myśleniu – musimy się przysłuchiwać i rozumieć język, którym mówią inni. Musimy sobie uświadomić ukryte zależności, a przede wszystkim zrozumieć powszechną skłonność u większości ludzi do tego, że słuchają tylko tego, co chcą usłyszeć.
Obszar zbiorowości sam w sobie jest w horoskopie nieco problematyczny, ponieważ znajduje się zbyt blisko nas. Nasze odruchy kolektywne, czy to myślenie (dom trzeci), czy usposobienie (dom czwarty) są zupełnie automatyczne. Np. mówimy coś szybko, co komuś się co prawda podoba, ale mija się z prawdą. I tu trzeba rozpocząć pracę nad sobą mając węzeł księżycowy w trzecim domu – z uwagą używać języka, ponieważ to on jest najważniejszym środkiem komunikacji w trzecim domu. Trzeba choćby po fakcie, zastanowić się, co się powiedziało, czy można było inaczej, czy to było obiektywne i prawdziwe. Być może chcąc uniknąć kłopotów woleliśmy skłamać, byle tylko przypodobać się komuś.
Jeżeli zastanowimy się nieco dłużej, to dość łatwo zrozumiemy węzeł księżycowy. To jest konieczne, przede wszystkim wtedy, gdy istnieje opozycja do węzła. Z pewnością trzeba wybrać metodę, którą można stosować tylko w trzecim domu, ale musimy ją stosować świadomie, a nie z poczucia konieczności. Znaczy to po prostu, że musimy nauczyć się ogólnie przyjętych pojęć i struktur myślowych, bowiem w przeciwnym przypadku nie będziemy rozumiani. Wtedy dopiero możemy z korzyścią dla siebie przyłączyć się do kolektywu; jeżeli nie uczynimy tego sami, zostaniemy włączeni siłą. Trzeba się podporządkować zbiorowości, ale nie ma ona prawa domagać się od jednostki bezwzględnego poddania. Ani jednostka, ani zbiorowość nie mogą oczekiwać od siebie takiego podporządkowania. Ale jest różnica, czy jest się nieświadomie sterowanym przez zbiorowość, czy też dzięki domowi dziewiątemu znalazło się drogę do samodzielnego myślenia i potem powraca się, by świadomie „dopasować” się do środowiska. Na to właśnie zadanie wskazuje węzeł księżycowy w trzecim domu.

Źródło: Bruno i Louise Huber „Astrologia Węzłów księżycowych”




Węzeł księżycowy w domu czwartym

W domu czwartym ważna jest umiejętność oceny stanów emocjonalnych. Nie wystarczy, jak w domu trzecim, żyć intelektem, lecz trzeba umieć żyć z takimi, a nie innymi uczuciami. Chodzi o to, by dobrze i spokojnie czuć się w swoim „gniazdku”. Także i tu istnieje w horoskopie tendencja do zbytniego podkreślania swojej indywidualności. Tu trzeba się nauczyć być zwykłym człowiekiem jak inni, którzy żyjąc w świecie swoich uczuć potrafią przyjmować i rozumieć uczucia innych.
Często węzeł księżycowy w czwartym domu jest równowagą dla Słońca, Urana lub Plutona, które to planety zajmując górne miejsce w horoskopie wyzwalają chęć bycia sławnym, bycia wodzem. Taka pozycja węzła powinna nam uświadomić naszą odpowiedzialność za zbiorowość lub rodzinę.
Jeśli planety w dziewiątym lub dziesiątym domu wskazują na silne dążenie do indywidualności, to właściciel horoskopu może ją rozwinąć. Jednak kiedy węzeł księżycowy jest w czwartym domu, to znaczy, że zawsze trzeba pamiętać o swoich korzeniach, dbać o swoją małą ojczyznę, by nie stracić ziemi pod stopami. Często ktoś pnący się ku górze wpada w ślepy zaułek, dalszy rozwój staje się niemożliwy, pojawiają się różne przeszkody, a wtedy próbuje siłą wspinać się na górę. W wielu przypadkach jest to słuszne, ale z węzłem księżycowym w czwartym domu nie należy tak postępować. Trzeba się wycofać i doświadczyć siebie jako kogoś należącego do zbiorowości, do rodziny. Dopiero wtedy można iść naprzód, stać się wolnym i zdobyć ludzi, którym chce się przewodzić, ale i rozumieć ich. To daje nowe siły pozwalające na dalszy rozwój.
Przy czerwono aspektowanym węźle księżycowym w domu czwartym może chodzić o ucieczkę w świat uczuć, w świat wyobrażeń związanych z potrzebą posiadania własnego kąta. To pragnienie pełni bardzo ważną funkcję, stwarza życiowe podstawy i dlatego, że tak tego potrzebujemy wpadamy w wir życia „za wszelką cenę”. To zaś z kolei nie wyróżnia nas spośród innych i raczej uzależnia nas od sytuacji rodzinnej, przez którą jesteśmy sterowani, nie mogąc jej świadomie kształtować i w niej uczestniczyć. Stajemy się ofiarą spraw rodzinnych. Krewni mają prawo wykorzystywać nas, a nawet zniszczyć.
Gdy jakaś planeta znajduje się w dziesiątym domu tworząc opozycję do węzła księżycowego, to jest się gotowym tanio sprzedać swój „ciepły kąt”, by zyskać awans. Ambicja lub inne formy tej jakości niszczą potrzebę posiadania tego kąta. Pierwotna potrzeba przynależności, bycia częścią większego organizmu, grupy lub rodziny jest zbyt mała.
Jeśli posiada się kwadraturę do planety na ascendencie to pojawia się nie tyle chęć zrobienia kariery, co zwykły egoizm; z kwadraturą do descendentu rzucamy się na „ty”. Jeśli tę potrzebę przynależności do zbiorowości zabijamy w sobie dla własnego rozwoju, to niszczymy bardzo ważną ludzką wartość, stajemy się samotni i skłonni do nieprawości wobec innych, ponieważ umiejętność bycia prawym mieści się w przestrzeni gniazda rodzinnego w domu czwartym.


Źródło: Bruno i Louise Huber „Astrologia Węzłów księżycowych”




Węzeł księżycowy w piątym domu

W domu piątym chodzi o sprawdzenie siebie i samoprezentację wobec „ty” w dosłownym znaczeniu. Trzeba się nauczyć podchodzić do ludzi bez obaw, ale jednocześnie ze świadomością, że są to ludzie wolni, trzeba umieć sobie wywalczyć uznanie u innych. Dom piąty jest jednym z trzech domów mających związek najintensywniejszy i bezpośredni z prezentacją samego siebie, umiejętnością przebicia się. Najtrafniej można by powiedzieć, że w piątym domu promieniuję swoją osobowością. Trzeba być pewnym swojej wartości, umieć „sprzedać się”, nie pozwolić się zepchnąć w kąt jednym krytycznym słowem lub negatywną oceną.
Przez umiejętne zaprezentowanie się i dzięki swojej osobowości musimy zrobić na innych wrażenie i umieć ich przekonać do siebie. To jest najważniejsze w tej pozycji węzła księżycowego.
W domu piątym chodzi też o erotyzm, przy czym należy pamiętać, że często popełniamy błąd patrząc na niego tylko przez pryzmat seksualności. Życie seksualne może być funkcją, ale to, co płciowe znajdujemy we wszystkich domach, co najwyżej w różnych formach oraz kontekstach. Erotyzm sam w sobie nie zasadza się na płciowości i ma miejsce także między ludźmi tej samej płci, bowiem jest to bezpośredni, witalny związek między dwojgiem ludzi. Jest to zjawisko odczuwane przez nas jako podnieta, wewnętrzne „łaskotanie”, kiedy znajdujemy się w pobliżu określonej osoby, a to niekoniecznie musi wiązać się z podnieceniem seksualnym. Taki erotyzm ma na celu głębszy kontakt z drugą osobą i to nie tylko na płaszczyźnie rozmowy.
Węzeł księżycowy w piątym domu każe szukać bliskości, która nas pobudza, nie pozwala być chłodnym. Tak oceniany erotyzm jest więc uczuciem niebywale subtelnym, wypieszczonym przez nas i cennym. W sensie fizycznym jest to bardzo bliskie zetknięcie, oznaczające wejście w krąg promieniowania drugiej osoby oraz doświadczanie wspólnie z nią własnego promieniowania w stosunku do niej. Może to oddziaływać także na stronę seksualną, ponieważ ta strefa jest podstawową podnietą na płaszczyźnie erotycznej. Węzeł księżycowy w piątym domu wymaga, abym zaprezentował się szczerze i otwarcie. Tylko wtedy druga osoba na mnie zareaguje, poczuje się poruszona przeze mnie. To prowadzi do spotkań, które są pełne życia. Dom piąty to dom ognia i musi tu dochodzić do takich spotkań.
Ale i tu budzą się pewne zastrzeżenia – przy tej pozycji węzła księżycowego bardzo ważne jest, by pozostać sobą. W przeciwnym razie ten jeden biegun, którym jesteśmy my sami, w wielości erotycznego kręgu wibracji może przestać istnieć i zostaje się na lodzie. Węzeł księżycowy domaga się jednak aktywności, by być silnym biegunem w tym układzie.
To jednak wymaga od nas odwagi eksperymentowania. Jeśli spotkamy daną osobę, znajdziemy się w jej pobliżu i wtedy odczujemy wibrację, to jeszcze nie wiemy, co z tego wyniknie. Choć można już to i owo zdefiniować, jeśli się stoi twardo na ziemi.
Wtedy raczej nie powinno się zdarzyć nic złego, nikomu nie zadamy gwałtu. Koncentracja leży po stronie „ja”, „ty” reaguje negatywnie, „ja” staje się silniejsze.


Węzeł księżycowy w domu szóstym

Tu dominują problemy egzystencjalne. Ważny jest sposób w jaki potrafimy sprostać naszej egzystencji. Inaczej to wyglądało w domu piątym, gdzie po prostu oddziaływaliśmy na innych. Ale również w domu szóstym nie chodzi o czyn, lecz o jasne uświadomienie sobie, do czego jesteśmy zdolni.
Dom szósty jest domem zmiennym, a domy zmienne mają zawsze związek z poznaniem. Proces poznawczy zaś zawsze wiąże się ze znalezieniem miejsca dla siebie. Będąc świadomym tych potrzeb trzeba odpowiedzieć sobie na pytania: „gdzie mogą być wykorzystane moje zdolności, gdzie jestem potrzebny, do czego pasuję?” Problem może się wydawać czysto techniczny, ale nim nie jest, ponieważ dom szósty wyprzedza dom piąty, a to oznacza, że już powinienem znaleźć swoje miejsce, w którym czuję się bezpieczny
W domu szóstym chodzi o to, by wypróbowane w domu piątym „ja” ze swoimi zdolnościami mogło być właściwie użyte, tak by stało się częścią otoczenia, służyło mu, ale także zaspokajało swoją stronę egzystencjalną. W domu szóstym z zasady zaś w przypadku pozycji w tym domu węzła księżycowego nabiera to szczególnego znaczenia – należy spojrzeć na siebie jak na „handlową ofertę” czegoś, na co jest popyt. Ale należy to sformułować następująco: „chcę w to społeczeństwo, w którym żyję, wejść w miejscu, w którym jestem najbardziej potrzebny . Trzeba jednak zawsze wyjść od „ty”, bowiem dom szósty to dom służby innemu człowiekowi.
Zasada służby społecznej powinna być uznana za obowiązującą normę. Tak jak Lew rządzi, tak Panna służy i ich oboje wiąże pokrewieństwo na zasadzie przeciwności cech, ponieważ patrząc na to z drugiej strony można powiedzieć: „Król jest pierwszym sługą swego narodu.” To świadczy także i o tym, że w szóstym domu nie może mieć miejsca żaden serwilizm, zależność i poddaństwo. Muszę innym zaoferować coś pozytywnego, ale ta oferta powinna odpowiadać ich potrzebom – to jest prawdziwa służba! Czasem nawet muszę podjąć ciężką pracę, muszę zadać sobie wiele trudu, nawet kiedy wydaje się zbyteczny Ale przy węźle księżycowym w szóstym domu takie doświadczenia są potrzebne. Wtedy bowiem można uczciwie się przyznać i powiedzieć: „uważam, że to nie jest dobre dla mnie, ale mimo wszystko zrobię to, albowiem wymaga tego sytuacja.” Przy dość iluzorycznych wyobrażeniach o własnych zdolnościach węzeł księżycowy wprowadza w rzeczywistość pozbawioną złudzeń i pokazuje, co się naprawdę potrafi zrobić, a co nie.
W domu szóstym obowiązki należy wypełniać z ochotą i z radością, nie uciekać w marzenia, choć kuszą neptunowe, nowe obszary dwunastego domu. W domu szóstym odnosi się sukcesy, kiedy sami zabierzemy się do roboty, nie czekając aż inni wykonają ją za nas. Trzeba zaangażować się w sprawę i dać z siebie wszystko co najlepsze, nawet jeśli sądzi się, że praca jest nas niegodna lub gdy mówi się z wyrzutem: „zawsze to muszę robić sam”. Ale dzięki temu wszystko inne idzie swoim torem. Cała tajemnica domu szóstego polega na ciągłym spełnianiu obowiązku, oddając przy tym w pełni swoje zdolności wspólnym celom.
Źródło: Bruno i Louise Huber „Astrologia Węzłów księżycowych”




Węzeł księżycowy w domu siódmym

Będąc w domu siódmym jesteśmy w domu przeciwnym do pierwszego. A zatem mamy sytuację odwrotną do tego, co było wcześniej negatywne przy zstępującym węźle księżycowym – tutaj trzeba na to spojrzeć pozytywnie. W domu siódmym trzeba się postarać o nowe kontakty i wziąć na siebie nowe zobowiązania, przy których trzeba pamiętać, by były one wzajemne. Umowa np. musi tu być dotrzymana przez obie strony, korzyść też musi być obustronna. Węzeł księżycowy w siódmym domu znajdujemy u dwu różnych typów ludzi: u tych, którzy egocentrycznie kręcą się tylko wokół siebie, nigdy nie wchodząc w prawdziwy kontakt, nie mówiąc już o partnerstwie oraz u tych, którzy nie są pewni siebie nie umiejąc powiedzieć: „też mi się coś należy, chcę też swoją część”. Człowiek tego drugiego typu najczęściej broni się budując w swej świadomości zasady obrony własnej, wręcz buduje całą filozofię, którą można streścić w słowach: „nie można być zbyt wyrachowanym, trzeba być spontanicznym, nie trzeba oczekiwać za dobry uczynek pochwały, w zamian za duchową sławę nie można oczekiwać pieniędzy”.
W domu siódmym musi zachodzić proces przyjmowania – ale i dawania, co odpowiada znakowi Wagi, będącej równowagą, harmonią między „ty” i „ja”. Węzeł księżycowy w siódmym domu domaga się, by doprowadzić do stanu równowagi między sobą, a innymi, co pozwoli odejść od egoizmu, przy którym trwamy. Trzeba bardzo uważać na obustronne umowy i oceniać je na chłodno. Dom siódmy jest domem powietrza, a temperament żywiołu powietrza analizuje oraz reprezentuje nie tylko uczucie, za którym można byłoby się skryć.
Jeśli węzeł księżycowy stoi w siódmym domu to może oznaczać, że nie odczuwamy potrzeby związków z innymi lub boimy się związków stałych. Musimy się uczyć, jak zawierać związki ważne i zobowiązujące. Niesie to określone konsekwencje, związki nakładają na nas zobowiązania i ograniczają naszą osobistą wolność. Także i w naszym samorozwoju zostaje nam wskazana przez partnera droga lub konkretny obszar działalności. Jest to konsekwencja, tkwiącej w człowieku, naturalnej potrzeby dotarcia do związku w pełnej formie. I dlatego ważne jest, by rozwinąć w nas gotowość do zawierania związków wartościowych. Z tego oczywiście, wypływają pewne obowiązki, ograniczenia, które można odbierać z czasem jako ograniczenie wolności lub jej utratę. Dlatego niejednego często powstrzymuje strach przed wchodzeniem w takie związki.
Zadanie węzła księżycowego w siódmym domu polega przede wszystkim na tym, by na tyle złagodzić własną indywidualność i egocentryzm, by ktoś inny znalazł w związku z nami też miejsce dla swojego egoizmu. Powinny panować w nim te same prawa przynosząc jednakowe korzyści obu stronom, pozwalające im być sobą. Hasłem dla węzła księżycowego w siódmym domu jest dwubiegunowość i zachowanie równowagi. Węzeł księżycowy w siódmym domu przy wielu planetach na ascendencie działa często jak katalizator osłabiając nasz egocentryzm. Popadając w sytuacje konfliktowe w związkach partnerskich możemy sami wyciszać je otwierając się i czyniąc pierwszy krok. Węzeł księżycowy znajduje się być może dlatego w siódmym domu, iż boimy się zaufać „ty” i przyjąć od niego pomoc. Musimy jednak przezwyciężyć swój strach, swoje rozterki i być gotowym do nawiązania bliskich kontaktów
W siódmym domu, przez „ty” posiadamy dostęp w trakcie aktywnego, twórczego procesu do całości, tak jak w czwartym domu mieliśmy dostęp do kolektywu. Biorąc odpowiedzialność za „ty”, uczestnicząc w zobowiązaniach wobec innych podlegamy dalszemu rozwojowi, także wtedy, gdy aspekty w horoskopie nie zalecają szukania partnerstwa. Przy węźle księżycowym w siódmym domu partnerstwo jest procesem uczenia się, któremu trzeba się poddać. Często też trzeba, w imię własnego rozwoju, rozwiązywać także i te problemy, o których milczy nawet horoskop.


Węzeł księżycowy w domu ósmym

Ósmy dom leży po środku, między descendentem (DS) a Medium Coeli (MC). Jak wszystkie domy stałe nie styka się z osią główną. Jest oddalony od sił kardynalnych i w związku z tym jest stanem stałym, jak każdy z domów stałych. W domu ósmym, w domu Skorpiona mieszka podwójny instynkt. W tej sytuacji chcę dwóch rzeczy – tego, o czym mówi descendent oraz tego o czym mówi Medium Coeli. Obie stojące najbliżej osie główne określają tematykę domów stałych.
Prowadzi to do podwójnej natury, pragnie się w domu ósmym osiągnąć dwa stany: z jednej strony być w dobrym kontakcie z „ty” i zbierać profity z kontaktów zawartych w domu siódmym, z drugiej zaś strony MC, środek nieba, dąży do indywidualizacji. Ten drugi stan może też oznaczać samotność, rezygnację z korzyści, które byłyby możliwe do osiągnięcia w domu siódmym. By stać się sobą muszę dokonać rezygnacji z „ty”. Jestem rozdarty pomiędzy tymi dwoma pragnieniami. Chociaż pragnę maksymalnie zbliżyć się do otoczenia, to jednocześnie chciałbym pozostać silną, niezależną, wolną jednostką. Dlatego próbujemy być kimś w społeczeństwie. I to jest klasyczny kompromis, który zawsze proponowało społeczeństwo jednostce.
Społeczeństwo jest sumą wszystkich „ty”. Jeśli wspinam się po szczeblach kariery społecznej i zdobywam bezpieczną pozycję, jestem kimś, kogo trzeba szanować. Jeśli jednak będę upierał się przy swojej karierze, staję się zależny od ocen innych. Z jednej strony mam pozycję, która daje mi pewną władzę, ale z drugiej strony znajduję się pod krytycznym naciskiem społeczeństwa.
Węzeł księżycowy w ósmym domu oznacza, że muszę zrozumieć te dwa przeciwstawne roszczenia zachowując rozsądek w ocenie, nie uciekając się do taniego kompromisu. Ale nawet taki kompromis ma w sobie coś z rozterki. Węzeł księżycowy w ósmym domu domaga się od nas wędrówki po ostrzu noża. Muszę uważać, niewolniczo szukać pełnego bezpieczeństwa i jednocześnie „sprzedawać” swój indywidualny rozwój.
Węzeł księżycowy w domu ósmym domaga się zdrowego kompromisu między interesami zbiorowości, a indywidualnym rozwojem, dzięki czemu można osiągnąć duchową osobistą harmonię. Węzeł chce, bym miał zdrowy stosunek do otoczenia, którego praw przestrzegam, w którym spełniam swoje obowiązki nie hamując jednak własnego duchowego rozwoju. Jest to jedno z najtrudniejszych zadań, które wymaga i wewnętrznej, i zewnętrznej niezależności, a to jest czasem trudne do spełnienia. To jest właśnie otrzymywanie i oddawanie, branie i dawanie jako główna zasada procesu wymiany zgodna z maksymą: „oddajcie, co cesarskie cesarzowi”. Ale nie wolno nam w tym procesie poddać się pokusie zdobycia korzyści. Należy przestrzegać właściwej miary! Potrzebny jest tutaj zdrowy rozsądek i rozwaga, staranne przestrzeganie praw, także praw obowiązujących w sympatiach i wzajemnych kontaktach.
Nie można też „przehandlować” miłości robiąc interesy ze zbiorowością za każdą cenę, poświęcając wszystko, co jest naszym majątkiem – także i naszą miłość. To w ósmym domu trzeba doprowadzić do równowagi tego, co duchowe z tym, co materialne. Tu jest się pod stałą kontrolą, by nie myśleć ciągle o swym statusie materialnym jako ostatecznym sensie i celu. Przy węźle w ósmym domu chodzi najczęściej o to, aby przezwyciężyć przywiązanie do tego, co materialne, namacalne, po to, by mogło narodzić się to co żywe, ludzkie.


źródło: Bruno i Louise Huber „Astrologia Węzłów księżycowych”




Węzeł księżycowy w domu dziewiątym

Dom dziewiąty to rozwój własnego myślenia, umysłowej autonomii. Jest tu podkreślona oś 3/9 – oś myślenia. W domu trzecim człowiek musi nauczyć się języka kolektywu, przyswoić wiedzę zbiorowości. Jako dzieci przyjmujemy sposób myślenia swojego otoczenia, zbiorowości, w której żyjemy. Jesteśmy ukształtowani w tym względzie przez środowisko. Kolektyw przekazuje nam nie tylko wiedzę, ale i typowe wzorce myślenia w postaci gotowych mechanizmów, tak że proces myślowy w domu trzecim przebiega odruchowo nie wychodząc poza określone struktury.
W domu dziewiątym chodzi o to, by te struktury – szablony myślowe, jakby zaprogramowane w naszej osobowości, świadomie rozpoznać zauważając różnice! Tylko wtedy można dokonać wyboru i odrzucić to, co nie odpowiada naszym własnym doświadczeniom wyniesionym z samodzielnego myślenia, jako że w tym domu musimy stworzyć swój własny obraz świata, by dotrzeć do duchowej niezależności. Muszę ukształtować sobie obraz świata, który byłby w pełni obiektywny, wolny od uprzedzeń. Muszę to uczynić sam, obserwując świat, wyciągając własne wnioski, by w końcu zbudować własny światopogląd i filozofię życiową. Przy postrzeganiu świata swoimi zmysłami rozwija się moje myślenie. Z obserwacji wyprowadzić myśl, konsekwentnie za nią podążać, by dojść do jasnego poglądu i własnego zdania – to jest typowe zadanie domu dziewiątego.
Warunkiem jest prawidłowa obserwacja, wrażliwe postrzeganie pozwalające na konkluzje, wyciąganie z tego wniosków i rozwijanie własnych postaw. Struktury myślowe, które są trudne do przezwyciężenia, mające swą siedzibę w domu trzecim mogą tu tworzyć przeszkody i uprzedzenia, utrudniające osiągnięcie klarownych postaw w domu dziewiątym.
Mając zatem węzeł księżycowy w dziewiątym domu trzeba umieć wypracować swoje stanowisko i reprezentować go na odpowiednim poziomie umysłowym. Nie wolno tutaj zagubić się ulegając przypadkowym lub kierowanym przez kogoś wpływom, mechanizmom utrudniającym jasną ocenę i niezależność poznania. Jeśli ktoś oferuje nam dobry pomysł, to nie dlatego on jest dobry, że za taki jest powszechnie uważany lub zły, bowiem narzuca go autorytet – dobry jest tylko wtedy, gdy samemu można się o tym przekonać i dojść do własnej na ten temat oceny. Sprawdzenie jej słuszności jest zadaniem dziewiątego domu. Można powiedzieć, że czujność naszych zmysłów jest warunkiem i gwarantem klarowności naszych osądów. Tę czujność zmysłów symbolizuje Jowisz, władca znaku Strzelca, który odpowiada domowi dziewiątemu. On jest także symbolem relacji między postrzeganiem zmysłowym, a ocenami, jakie można znaleźć w dziewiątym domu lub w Strzelcu. Ostrość zmysłów gwarantuje dotarcie do klarownych ocen.
Prezentowanie własnych poglądów wymaga odwagi cywilnej, wiary w rezultaty swoich obserwacji, pewności siebie, by nie ulec kolektywowi i jego punktowi widzenia. W domu dziewiątym trzeba twardo trzymać się własnych ocen i prawdy, do której się dotarło. Nie należy poddawać się sądom innych, ani nie starać się im przypodobać. Wzrost, o którym mówi węzeł księżycowy w dziewiątym domu jest wspierany w procesie poszerzania samoświadomości przez samodzielne myślenie, podróże, filozofowanie. Pamiętać jednak należy, żeby nie podążać za kimś w tych podróżach i poszukiwaniach. Tu należy zrobić to samemu, pytać ludzi i zdobywać doświadczenia. Tylko w ten sposób mamy szansę naprawdę poznać życie.


Węzeł księżycowy w domu dziesiątym

Węzeł księżycowy w tym domu wyznacza rozwój własnej indywidualności, by z możliwości stojących przede mną wybrać te, które pomogą mi zrozumieć samego siebie, co nie oznacza jeszcze pełnej samoświadomości i zewnętrznego uznania. Te procesy wszak nie tyle wspierają rozwój jednostki, co go raczej hamują. Zadanie, które stawia nam węzeł w dziesiątym domu polega na tym, by swoje życie wziąć w swoje ręce i uwolnić się od woli obcych. Jest to równie trudne jak przy węźle księżycowym w domu ósmym, ponieważ i tu wędrujemy po „ostrzu noża” ,oraz jesteśmy zależni od innych lub też oceniani nieustannie przez zbiorowość.
W domu dziesiątym prawie zasadą są ogromne iluzje: autorytet, sława, kariera, władza. Prestiż nie odgrywa tu głównej roli, należy go raczej przypisać do domu ósmego, bowiem jest pojęciem, które ma związek z posiadaniem, a nie z autorytetem. W domu dziesiątym chodzi o to, czy jest się naturalnym autorytetem, czy też się udaje, że się nim jest. Ta druga postawa jest czysto formalną grą, której patronuje Saturn jako władca dziesiątego domu. Człowiek uprawiający taką grę przyjmuje role, które tak naprawdę nigdy mu nie pomogą stać się autorytetem.
Dziesiąty dom jest też domem powołania. Trzeba realizować swoje powołanie, a nie gonić za sławą. Wtedy robimy coś dla kolektywu, który stoi naprzeciw nas. Człowiek dojrzały czuje się powołany do uczynienia czegoś dla innych, identyfikuje się z nimi oraz realizuje cele wspólne dla niego jak i dla otoczenia.
Dom dziesiąty jest domem ziemskim (Koziorożec). Z żywiołu każdego domu przynależnego do trygonu żywiołu można odczytać jego funkcje. Dom Koziorożca sięga korzeniami osiągnięć domu Panny tak jak dom Panny osiągnięć domu Byka. Znak Byka jest początkiem – jest to drugi dom, następnie przechodzimy do domu szóstego, a potem do dziesiątego. To jest właśnie tzw. rozwój społeczny, który tutaj można prześledzić (szerzej na ten temat w III części „Lebensuhr in Horoskop” na s. 100). Mając węzeł księżycowy w domu dziesiątym trzeba się uwolnić od wpływów rodziny i tradycji. To rodzina martwi się o mój zawód i społeczny status. Trzeba się od tego oderwać, odnaleźć swój własny cel, spakować walizki i wyruszyć w drogę, by zrealizować postawione przed sobą zadania.
W domu dziesiątym niełatwo jest zrealizować zadanie wyznaczone przez węzeł księżycowy zwłaszcza kobietom, ponieważ nasze społeczeństwo niechętnie patrzy na zbytnie usamodzielnianie się kobiet. Dlatego kobieta z węzłem w domu dziesiątym wiąże się często z partnerem wyróżniającym się na tle innych, by samej zyskać dzięki temu na znaczeniu. Ale to jest dla nich obca rola, rola, którą potrafią wspaniale odegrać, ale która nie przyśpieszy ich osobistego rozwoju. W kryzysowych okresach w takich partnerskich związkach kobieta często jest skazana na samą siebie, często musi rezygnować z wygodnego życia, by w pełni się usamodzielnić. W ten sposób uczy się ona stać na własnych nogach i bez niczyjej pomocy zdobyć autorytet zaznaczając swoją indywidualność.
Węzeł księżycowy w domu dziesiątym domaga się od nas odpowiedzialności, niezależnych decyzji, zdecydowanych postaw Pojawia się też tutaj pewna twardość wobec samego siebie, ponieważ chciałoby się na płaszczyźnie uczuć należeć do zbiorowości domu czwartego. Z węzłem w domu dziesiątym trzeba konsekwentnie dążyć do formowania własnej osobowości, do indywiduacji (C. G. Jung), nie bacząc na krytykę. Ceną jaką przyjdzie zapłacić za swój rozwój, za wyrazistą indywidualność będzie z pewnością w jakimś stopniu izolacja i samotność. Taka cena powoduje, że czasami ten rozwój chcemy osiągnąć kosztem innych osób.

Źródło: Bruno i Louise Huber „Astrologia Węzłów księżycowych”



Węzeł księżycowy w domu jedenastym

Dom jedenasty należy do osi wzajemnych stosunków. Wiąże się on z naszą postawą, nastawieniem wobec innych ludzi podobnie jak w domu piątym. W domu piątym mamy bowiem zadanie uregulowania międzyludzkich stosunków jak najbardziej naturalnie. Siebie postrzegamy tu jako pępek świata i próbujemy zrealizować to, czego sobie sami życzymy i co wyobrażamy. W domu jedenastym trzeba natomiast uwolnić się od „ja”, tu nie można stosować tak prostej metody, ponieważ postrzegamy siebie jako część zbiorowości. Tu trzeba przyjąć zasady i kryteria obowiązujące wszystkich. Częściej chodzi o przyjęcie już istniejących kryteriów niż o tworzenie nowych.
Kiedy Węzeł Księżycowy znajduje się w tym domu, to chodzi o to, by przyjąć jednoznaczną postawę wobec ludzi. Może to odbywać się też na płaszczyźnie bardziej osobistej, bowiem dom jedenasty jest domem przyjaźni. To tutaj odnajduję przyjaciół, osoby, które „ja” darzę zaufaniem i które ufają mnie. Tu chodzi o wybór ludzi wartościowych. Przy wyborze najważniejsze jest zaufanie. To dzięki niemu dom jedenasty różni się zdecydowanie od piątego. Węzeł księżycowy w jedenastym domu oznacza w życiu osobistym umiejętność pielęgnowania przyjaźni tak, by uczynić ją optymalną. Trzeba nauczyć się wybierać przyjaciół i szukać pokrewnych dusz, które gwarantują prawdziwe przyjaźnie. Można się nie widzieć przez lata, ale kiedy dochodzi do spotkania czujemy się tak, jakbyśmy rozstali się wczoraj. To jest właśnie prawdziwa przyjaźń. W jedenastym domu można przekonać się, że bezpieczeństwo znajdujemy także w miłości nie obwarowywanej tysiącami warunków, której nie będziemy się trzymać kurczowo i ciągle o nią bać. W takiej przyjaźni istnieje pełna swoboda ruchów. Niemniej jednak przy tym układzie Węzła trzeba przezwyciężyć chęć do szukania bezpieczeństwa w krzyżu stałym i ukrycia się za nim.
Przyjaźń sama w sobie jest rezultatem starań o etyczną postawę wobec drugiego człowieka. Z tego punktu widzenia dom jedenasty dąży do rozwoju idealnego obrazu człowieka. Etyka dotyczy tu, przede wszystkim, sfery jakości stosunków między ludźmi. Chociaż została ona stworzona w domu dziewiątym, to w domu jedenastym istnieje jako pewien wzorzec myślenia. Przez to jest również ramą dla pewnej doktryny i wyznaniem wiary, ponieważ jest to dom stały, a w takim domu nie zachodzą procesy, lecz oddziaływają stany stałe. A zatem, jeśli chodzi o etykę, to w domu jedenastym potrzebne są gotowe zasady etyczne, w które się wierzy, z którymi się identyfikujemy, które staramy się przekazać, a nawet narzucić innym. Dogmatyzm prawie zawsze pochodzi z domu jedenastego, w którym trzymamy się głęboko przekonań, etycznych zasad.
Jeśli Węzeł Księżycowy jest czerwono aspektowany, to mamy skłonność do trzymania się zasad etycznych przyjętych „w ciemno”. Mogą one być zawiłe i zróżnicowane, przyjmowane były prawdopodobnie powoli, niepostrzeżenie, najczęściej w trakcie wychowania, pod wpływem otoczenia, w młodości, zwłaszcza w okresie dojrzewania. Przyjmowane w ten sposób zostały na ślepo zaakceptowane.
Należy również uwzględnić zielone aspekty węzła księżycowego, ponieważ mówią one o niepewności. W takich przypadkach jesteśmy często podatni na szybko zmieniające się ideologie obiecujące bezpieczeństwo. Może to doprowadzić do kłopotów, zwłaszcza w praktycznym obszarze oddziaływania domu jedenastego w kontaktach przyjacielskich. Jest się wtedy gotowym do zmiany przyjaciół, gdy zmieniają się zasady etyczne.
Przy aspektowanym na niebiesko węźle księżycowym lub pozycji planet istnieje tendencja do przyłączenia się do elitarnej grupy lub doktryny, ponieważ to wydaje się być najwygodniejszym rozwiązaniem. Dzięki grupie czujemy się bezpiecznie i wykorzystujemy ją do własnych celów. Wtedy Węzeł Księżycowy w jedenastym domu wskazuje na potrzebę sprawdzenia własnej etyki. W domu jedenastym, przy niebieskich aspektach nie jest to łatwe, ponieważ zasady etyczne ma się niejako we krwi. Można zmieniać swoje zachowania, ale nieświadomie będziemy reagować według przyswojonych wzorców. Przy Węźle Księżycowym w domu jedenastym musimy zatem starać się dojść do zdrowej, godnej człowieka etyki, której zasady są jasno sformułowane, a której różnic jesteśmy w pełni świadomi. W przeciwnym przypadku będą się szerzyć myślowe snobizmy i spekulacje, elitarne roszczenia naszego ego. Zatwardziała, egocentryczna etyka stwarza ku temu podstawy: „jestem lepszy, ponieważ wiem, jak ma być” lub „jesteśmy lepsi, ponieważ wiemy jak powinno być”.
Węzeł w domu jedenastym z pewnością wskazuje, że trzeba rozpocząć od siebie samego, a nie od innych. Jest to trudne, bowiem pozostając w grupie czujemy się dzięki niej silni, podobnie jak dzięki dogmatom, zasadom etycznym i dlatego uważamy, że mamy prawo do atakowania innych i oceniania ich jako dobrych lub złych. Za egoizmem zbiorowej przyjaźni tkwi egoizm jednostki, który strojąc się w piórka etyki może być nie dostrzegany.

źródło: Bruno i Louise Huber „Astrologia Węzłów księżycowych”



Węzeł księżycowy w domu dwunastym

Dom dwunasty jest najbardziej oddalony od świata zewnętrznego. Jest on niejako odizolowany od „ty”, oprócz tego jeszcze jest to bardzo introwertyczny dom – odpowiada on pasywnemu znakowi Ryb. W tym domu czekamy aż nas coś dotknie, aż coś samo przyjdzie. Jest on miejscem wewnętrznego zwrotu oraz poszukiwania samego siebie. Węzeł księżycowy w domu dwunastym oznacza, że człowiek potrzebuje wycofać się od czasu do czasu z aktywnej działalności, by skoncentrować się na samym sobie.
Dom pierwszy i dwunasty stanowią w systemie domów astrologicznych przestrzeń „ja”. Między nimi znajduje się punkt „ja”, ascendent. W domu pierwszym „ja” uzewnętrznia się, zwraca do świata, oznajmia „tu jestem”. Introwertycznym domem „ja” jest dom dwunasty. Tu nie chodzi o to, by się światu przedstawić, lecz zdystansować się od świata, by móc być tylko samym sobą. To bowiem oznacza dokładne poznanie siebie, jakim się naprawdę jest i zaakceptowanie siebie takim. Samoobserwacja, samopoznanie i poszukiwanie siebie to główne zadania, które tu trzeba wykonać.
Poza tym jednak można zająć się czymś ambitniejszym, problemem ważniejszym, a mianowicie odnalezieniem więzów, które nas łączą z większą całością, z kosmosem, ludzkością, Bogiem. Te transcendentne przeżycia prowadzą nas do poczucia uczestniczenia w wielkim dziele jako całości. Bowiem nawet wtedy, kiedy jesteśmy wyizolowanymi jednostkami to też jesteśmy cząstkami całego świata, dziełem stworzenia, którego nie postrzegamy jako oddzielnych elementów, lecz jako jedność.
Człowiek nie miałby szans przeżycia, gdyby nie był częścią wielkiej całości. To przyporządkowanie nas do większej zbiorowości jest przedmiotem domu dwunastego, a węzeł księżycowy domaga się, by podjąć próbę tego wkroczenia w zbiorowość, próbę osiągnięcia równowagi. To zrównoważenie, które tu może być osiągnięte jest najlepszym i najpewniejszym źródłem naszego dobrego samopoczucia, psychicznego i fizycznego.
Klarowny, świadomy dom dwunasty daje poczucie wewnętrznego bezpieczeństwa, przywraca pierwotną ufność, której niczym nie można zastąpić. Jest to doświadczenie nie kończącej się rzeczywistości, w której czujemy się bezpieczni, w której wszystko jest zawarte. Jest to także przestrzeń religii, tu pojawia się Bóg jako wewnętrzne przeżycie a nie tylko pojęcie, tu religijne doznania przeżywamy na każdej płaszczyźnie, także i wtedy gdy na kosmos patrzymy jak na bezkresną przestrzeń. Przeżywamy wtedy to samo, co człowiek głęboko wierzący, inaczej to tylko nazywając. Kto ma węzeł w domu dwunastym musi inaczej patrzeć na świat pojęć – nie wolno mu przyjmować wszystkiego jako obowiązującej wykładni. To ma miejsce w domu szóstym. Tam zaczyna się to, co konieczne dla życia w domu dwunastym. Ale doświadczenia nieskończonej wielkości, w której wszystko się mieści, doświadczenia Boga lub ogromu kosmosu nie można zamknąć w jednym pojęciu. W domu dwunastym wznosimy się nad płaszczyznę pojęć, dzięki czemu możemy uczestniczyć w prawdziwie głębokich i wszechogarniających przeżyciach. Dlatego ten dom wydaje nam się początkowo obcy, ponieważ boimy się udać w tę ogromną przestrzeń porzucając wszelkie miary wyniesione z dotychczasowych doświadczeń i poddać się transcendencji. Kiedy spostrzegamy tę przestrzeń, mamy uczucie, że rozpłyniemy się w niej, wpadniemy w pustkę. Jest to skok w nicość, który można porównać do śmierci.
Węzeł księżycowy w dwunastym domu należy więc rozumieć jako potrzebę zdobycia umiejętności czasowego wycofania się w tę przestrzeń przynależną do wszystkich istot uniwersum, a przecież jednocześnie tak bardzo indywidualną. Uczymy się dotrzeć do samych siebie i to tak dalece, że stajemy się znów całością. Uczymy się modlić, medytować, kontemplować odnosząc się z czcią do tego, co o wiele większe od nas. Każdy to robi na swój sposób jeden idzie do kościoła, inny patrzy w niebo. Sposób nie zależy ani od przestrzeni Kosmosu, z którą się identyfikujemy, ani od miejsca, w którym się znajdujemy lecz wiąże się z umiejętnością i wolą otwarcia się oraz zwrócenia się ku nieznanemu.


źródło: Bruno i Louise Huber „Astrologia Węzłów księżycowych”


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez noname1 dnia Nie 13:23, 11 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:41, 29 Wrz 2013    Temat postu:

Węzeł Wstępujący - Głowa Smoka (północny)

D.I - wyniesienie społeczne, sukcesy, powodzenie w przedsięwzięciach, długowieczność, zdrowie, witalność.

D.II - dostatek, korzyści, przyrost dochodów, wygodne życie, powodzenie społeczne.

D.III - zgodne życie w sprzyjającym otoczeniu, z braćmi, siostrami itp.; sukcesy dzięki relacjom, mało znaczącym publikacjom (gazety, broszury, artykuły itp.); podróże przyjemne i przynoszące korzyść oraz pożytek.

D.IV - zgodne pożycie w rodzinie; wyniesienie i sukcesy w drugiej połowie życia; dziedziczenie i spadki.

D.V - szczęście w miłości; radość z dzieci; pomyślne transakcje i spekulacje; piękni i pożyteczni przyjaciele; sukcesy uczuciowe.

D.VI - beneficja dzięki kulturze, zwierzętom, urządzeniom technicznym oraz życzliwości przełożonych; kruche zdrowie, częste choroby i dolegliwości.

D.VII - dobre małżeństwo; związki przedwczesne ale szczęśliwe; powodzenie w konfliktach i procesach; pożyteczne kontrakty; związki wielce pożyteczne i kreatywne.

D.VIII - spadek, renta, emerytura, dobra dziedziczone. Pomocne związki, więzi i koneksje, dzięki którym pojawiają się dochody i beneficja.

D.IX - podróże liczne i dalekie, dzięki którym beneficja i pozyskiwanie szacunku; sukcesy literackie, polityczne, filozoficzne bądź religijne.

D.X - wyniesienie społeczne; honory, sława, popularność; uznanie dzięki własnej pracy i działaniu; rozważność; stosunki z ludźmi wpływowymi.

D.XI - relacje pożyteczne, liczne protekcje; dobrzy i piękni znajomi; sukcesy lub beneficja dzięki pracy twórczej i działalności osobistej.

D.XII - przeciwności liczne z powodu zazdrości i niesławy, poszukiwania trudne i bez sukcesów; konflikty liczne, ale z szansą na wygraną.

Naturę kww można postrzegać jako koniunkcję Jowisz&Wenus, która zwiększa znaczenie Domu posadowienia. Jego wpływ jest beneficzny w Domach beneficznych i maleficzny w Domach maleficznych. Oczywiście, należy brać pod uwagę znak, aspekty, dyrekcje, wiek itd. wg metody kolejnych przybliżeń.

Węzeł Zstępujący - Ogon Smoka (południowy)

D.I - niepowodzenia; rojenia, trudności, brak mocy, niemożności, słabe zdrowie, troski, przeszkody, krótkie życie.

D.II ? uciążliwości; środki do życia niewystarczające lub niedostateczne; straty finansowe, obniżanie dochodów; przykrości, restrykcje.

D.III - relacje nieliczne lub wrogie; kpiny, kłótnie, nieporozumienia; przykrości ze strony braci i sióstr, sąsiadów; podróże z kłopotami i niebezpieczeństwami.

D.IV - rodzinne przykrości; rozczarowania i upadki w drugiej połowie życia; utrata spadku lub praw do dziedziczenia.

D.V - miłosne kłopoty i zmartwienia, osamotnienie uczuciowe; niewielu przyjaciół i troski z ich powodu; mało dzieci lub niebezpieczeństwo ich utracenia; wrogowie z powodu dzieci, uczuć i planów życiowych.

D.VI - dobra, własność, zwierzęta i słudzy będą (u)tracone; przeciwności losu i przykrości; choroby nieliczne, ale groźne.

D.VII - opóźnienia i przeszkody w małżeństwie; straty na skutek procesów; związki, więzi, kontrakty itp. zapowiadają wiele trosk i nieprzyjemności.

D.VIII - spadki utracone lub brak spadków; relacje zapowiadają nieprzyjemności i straty; niebezpieczeństwo przedwczesnej, nagłej lub brutalnej śmierci.

D.IX - podróże nieliczne, z przykrościami, wrogimi sytuacjami; kłopoty i przykrości w sprawach związanych z polityką, religią i filozofią; prace bez powodzenia.

D.X - trudności z wyniesieniem społecznym, albo sława i/lub popularność na skutek sytuacji niebezpiecznych lub niemoralnych; zagrożenie upadkiem z pozycji społecznej; rojenia o sukcesie; wrogość i przykrości ze strony władzy, osób znaczących, ludzi wpływowych lub znanych.

D.XI - relacje szkodliwe lub niebezpieczne; środowisko bezużyteczne lub niemoralne; osamotnienie, brak przyjaciół w drugiej połowie życia; prace bez sukcesów.

D.XII - wrogowie nieliczni, ale groźni i zawzięci; jeśli dobre aspekty, to życie spokojne, bez wrogów i złudzeń.

Naturę kwz można postrzegać jako koniunkcję Saturn&Mars, która pomniejsza walory Domu posadowienia; jego wpływ jest maleficzny w Domach beneficznych oraz beneficzny w Domach maleficznych. Oczywiście, należy brać pod uwagę znak, aspekty, dyrekcje, wiek itd. wg metody kolejnych przybliżeń.

Żródło: [link widoczny dla zalogowanych] Leon Zawadzki
Warszawa 28-29 listopada 1998r


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji



Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:28, 20 Maj 2015    Temat postu:

sansimila napisał:
Lekcje dla osi Węzłów Księżycowych Byk-Skorpion
Lekcja 1. W im większym stopniu posiadamy siebie i im lepiej potrafimy obdarzać siebie, tym mniejsza jest nasza potrzeba zawłaszczania innych i oczekiwanie, że będą nam coś dawali. Inni ludzie nie mogą wypełnić próżni w naszym poczuciu własnej wartości; jeśli sami nie potrafimy dostarczać sobie szacunku, wsparcia i aprobaty, nie otrzymamy ich także z zewnątrz. Świadomość własnych zasobów, umiejętność ich cenienia i używania, a także obdarzania innych pozwoli nam wnosić w związki wkład naszej wewnętrznej mocy i pozbyć się pragnienia, by to inni wzmacniali nas.
Rozwijając swoje poczucie własnej wartości i samowystarczalności stajemy się bardziej ugruntowani i zdolni do skutecznego funkcjonowania w fizycznym świecie; gdy odnajdziemy swe prawdziwe wartości i zaczniemy żyć w zgodzie z nimi, będziemy mogli używać własnej siły dla dobra innych, nie zaś po to, by zaspokajać własne potrzeby przez kontrolę czy manipulację innymi. Jeśli posiadamy siebie i stoimy pewnie na własnym terenie, łatwiej nam zdobyć się na poddanie emocjonalne i seksualne, gdyż nie musimy się obawiać, że zatracimy siebie w intensywnym zjednoczeniu z drugą osobą. Rozwinięcie wewnętrznego poczucia bezpieczeństwa pozwala nam podjąć ryzyko ostatecznej zatraty siebie, śmierci minionych wzorców oraz zachowań i doświadczyć transformacji na najgłębszym poziomie.

Lekcja 2. Przez integrację fizycznej zmysłowości Byka z namiętną seksualnością Skorpiona możemy poznać wszechogarniającą seksualność, która pozwala nam odnaleźć pełne zaspokojenie na poziomie cielesnym i jednocześnie afirmować wewnętrzne wartości. Doświadczenia seksualne wzmacniają nasz szacunek do siebie i innych, a zarazem umożliwiają pełne poddanie i osiągnięcie satysfakcji na wszystkich poziomach – emocjonalnym, duchowym i fizycznym.

Lekcja 3. Intensywność i pasja Skorpiona nie musi prowadzić ani do nadmiernego folgowania sobie, ani do frustrującej ascezy. Można nad nimi zapanować i wykorzystać je w konkretnych, praktycznych działaniach, a także użyć do wzmacniania ducha i fizycznego ciała. Energia, która może zniszczyć nas samych i innych, może także stać się dobroczynna; skanalizowana przez konkretne fizyczne zadania i doświadczenia, może budować, zamiast burzyć. Zdolność do transformacji, sublimacji i kanalizowania namiętności może wzmocnić nasze poczucie własnej wartości i wewnętrzną siłę oraz umożliwić intensywną, konkretną produktywność w świecie.

Lekcja 4. W naszym systemie wartości, ustalonym przez Byka, musi znaleźć się dostarczona przez Skorpiona świadomość tego, co w życiu najistotniejsze. Skorpion sprawia, że dostrajamy się do wszystkiego, co wzmacnia naszą witalność, i rezonuje z naszymi podstawowymi energiami. Wejście w kontakt ze swoją wewnętrzną siłą umożliwia nam osiągnięcie głębokiej, wymiernej satysfakcji. Gdy wiemy, co jest dla nas naprawdę ważne, możemy eliminować z życia wszystkie nieistotne rzeczy, pozostawiając jedynie esencję. Byk jest niewzruszony i skoro już zdobędzie podstawową świadomość Skorpiona oraz nauczy się od niego eliminowania tego, co zbędne, umożliwi nam trzymanie się siebie – wierność naszym najwyższym wartościom i determinację, by nadać im realny, konkretny wymiar.

*************************************************************************************
Oś węzłów Byk-Skorpion

Nazywam neurotykiem każdego,
Kto używa swego potencjału,
By manipulować innymi,
Zamiast rozwijać siebie.
Kontroluje wszystko, popada w szaleństwo władzy,
A tam, gdzie nie jest zdolny
Oprzeć się na sobie,
Wykorzystuje przyjaciół i krewnych. Fritz Perls
Odwaga to zdolność porzucania tego, co znane i bezpieczne. Rollo May
Chciałbym, byś spojrzał na swoje apetyty i rozsądek jak na dwóch gości, którzy przybyli do ciebie z wizytą. Sądzę, że nie wyróżniałbyś jednego z nich kosztem drugiego, gdyż ten, kto bardziej zważa na jednego, traci miłość i zaufanie obydwu. Kahlil Gibran
Najważniejsze sprawy: własne pragnienia
wewnętrzna siła
zmysłowość i seksualność
pieniądze i dobra osobiste
używanie zasobów własnych i należących do innych
siła woli
Konflikty wewnętrzne: stabilność a intensywność
akumulacja a eliminacja
folgowanie sobie a asceza
trzymanie a porzucanie
Słowa-klucze: posiadanie siebie
transformacja pragnień
konstruktywna wola
ustabilizowana intensywność
ugruntowane namiętności
siła wewnętrzna i jej wymierne efekty


Lekcje dla osi Węzłów Księżycowych Rak-Koziorożec

Lekcja 1. Koziorożec, który w imię samowystarczalności zaprzecza swoim potrzebom i tłumi uczucia, osłabia swą siłę i wzbudza w sobie poczucie niedosytu emocjonalnego; może stać się ono paliwem dla kompulsywnych prób zaspokojenia ambicji i zdobycia uznania. Tylko wtedy, gdy pozwolimy sobie odczuć nasze prawdziwe potrzeby, możemy mieć nadzieję na ich zaspokojenie; jedynie przez dopuszczenie do siebie uczuć możemy zaznać emocjonalnego spełnienia. Jeśli zaakceptujemy własną wrażliwość, pragnienia, uczucia, potrzebę wsparcia i wspierania innych, przekonamy się, że pod naszą wrażliwością kryje się wewnętrzna siła. Mury obronne Koziorożca od środka mają miękką wyściółkę Raka, którego wrażliwość kryje w sobie mocną konstrukcję Koziorożca.

Lekcja 2. Jeśli chcemy kierować własnym życiem i przyjąć odpowiedzialność za siebie, musimy najpierw porzucić żądania, jakie stawialiśmy rodzicom, czy osobom pełniącym emocjonalne funkcje naszych rodziców i nauczyć się opiekować sobą. Rozwijając umiejętność troszczenia się o nasze wewnętrzne dziecko, ucząc się dbać o jego potrzeby i uczucia, uczymy się zarazem odpowiednio reagować na potrzeby innych, przy zachowaniu szacunku dla ich autonomii i obdarzać ich nie po to, by pośrednio zaspokajać własne potrzeby, a tym samym tworzyć uzależnienia.

Lekcja 3. Ucząc się troszczyć się o siebie w sytuacjach, gdy zewnętrzne wsparcie jest nieosiągalne, powinniśmy zarazem nauczyć się czerpać wsparcie z zewnątrz wtedy, gdy jest to możliwe, nie przywiązywać się zaś do ludzi i doświadczeń, które nie dostarczają nam wzmacniającego pokarmu. Uporczywe próby picia z pustej studni nie zaspokoją naszego pragnienia; musimy się odwrócić od pustych studni i szukać pełnych.
Musimy także nauczyć się odróżniać miłość i troskę od głodu i tęsknoty. Związki z ludźmi, którzy pozostawiają nas z uczuciem głodu i wyczerpania nie są wzmacniające; studnie tych ludzi są puste. Z kamiennego serca nie da się wycisnąć wody. Ludzie, którzy potrafią kochać, dawać i wspierać, nie wzbudzają w nas głodu i tęsknoty. Przebywając w ich towarzystwie czujemy się ogrzani, nasyceni i pełni.

Lekcja 4. Dyscyplina, kontrola i wyczucie granic Koziorożca mogą pomóc skutecznie kanalizować energie Raka i zaspokajać jego potrzeby. Możemy rozwinąć w sobie wewnętrzny system sterowania i nauczyć się współistnieć z naszymi najgłębszymi potrzebami emocjonalnymi, zamiast je tłumić czy folgować im nadmiernie. Opieka nad naszym wewnętrznym dzieckiem powinna przypominać hodowanie rośliny, którą należy podlewać i chronić przed chwastami; musimy je karmić, dyscyplinować, a czasami ograniczać i ostro powstrzymywać, tak by rosło zdrowe i silne. Poczucie granic Koziorożca pozwala nam chronić i konstruktywnie wyrażać opiekuńczy potencjał Raka. Dawanie ma sens tylko wtedy, gdy potrafimy wyznaczyć własne granice i działać selektywnie zwracając uwagę na to, by obdarzać ludzi, którzy na nas nie pasożytują, w odpowiednich momentach i we właściwy sposób.

Lekcja 5. Potrzeba ciepła, rodziny i emocjonalnego wsparcia u Raka nie musi pozostawać w konflikcie ze społecznymi dążeniami i ambicjami Koziorożca. Możemy wytyczyć sobie takie zawodowe cele, które będą uwzględniały nasze osobiste uczucia i potrzeby. Jeśli stworzymy sobie rodzinę złożoną z kolegów z pracy, która zapewni nam ciepło i bezpieczeństwo emocjonalne, oraz jeśli będziemy odnosić się do całego świata z troską i uczuciem, tym samym zaznamy emocjonalnej satysfakcji w pracy, a także zwiększymy swoje szanse na sukces zawodowy.

*************************************************************************************

Myśli dla osi węzłów Rak-Koziorożec:

Całkowite poświęcenie dla rodziny i całkowite poświęcenie dla kariery jest możliwe, ale męczące. Muriel Fox
Jeśli nie będziesz ostrożny, zaczniesz do kogoś należeć. Autor nieznany
Ich miłość jest (...) albo zbyt napięta, albo zbyt rozlazła. Louise Bogan
Najlepszą ochroną, która da ci większe bezpieczeństwo niż jakakolwiek broń, jest umiejętność wzbudzania zaufania w innych. Merle Shain
Każdy, kto przyjmuje odpowiedzialność za dobro innej osoby, wystawia się na demoralizujące pokusy, które są nieodłączne od władzy. Troska, nawet jeśli wynika z najgłębszego uczucia, wkrótce w subtelny sposób zmienia swój charakter i zamiast ofiarowywać to, o co prosi uzależniona od nas osoba, zaczynamy jej narzucać to, co – naszym zdaniem – powinna dostawać. Sheldon Kopp
Mój pokój przypomina czerwiec,
Jest ciepły, ze szczelnie zaciągniętymi zasłonami,
Ale moje serce szlocha z zimna
Jak bezdomne dziecko. Sara Teasdale
Najważniejsze sprawy: bezpieczeństwo i ochrona,
wycofanie się i odwrót
budowanie fundamentów
ustanowienie granic
rodzicielstwo
wsparcie zewnętrzne i wewnętrzne
Konflikty wewnętrzne: dziecko a rodzic
życie zawodowe a życie osobiste
zależność a samowystarczalność
opieka a dyscyplina
zaangażowanie a dystans
wrażliwość a niewrażliwość
Słowa-klucze: dyscyplina wynikająca z troski
siła emocjonalna
siła wrażliwości
umiejętność troszczenia się o siebie
ciepłe relacje ze światem
ciepło kontrolowane
opiekuńcze zobowiązania
ustabilizowane emocje
receptywna siła



Lekcje dla osi Węzłów Księżycowych Panna-Ryby


Lekcja 1. Najważniejsza lekcja osi Panna-Ryby dotyczy umiejętności nasycania codziennych, praktycznych obowiązków inspiracją i wyobraźnią. Pragniemy, by nasza praca służyła innym w znaczący sposób, byśmy mogli wypełniać dzięki niej swoje ideały i wprowadzać w życie własne wizje. Możemy posługiwać się wyobraźnią, by dostrzec nie zauważone wcześniej możliwości rozwoju, spełnienia i służby w codziennym życiu, a także przewidywać swoje przyszłe działania i ćwiczyć się w umiejętnościach, które chcielibyśmy zacząć wykorzystywać. Możemy przerzucić most między naszą duchowością a rzeczywistością fizyczną, ucząc się dostrzegać okazje do wyrażania empatii i wprowadzania w życie naszych ideałów w konkretnych, codziennych sytuacjach i relacjach z innymi ludźmi.

Lekcja 2. Współczucie okazywane bez żadnej selekcji wyczerpuje nas i zniechęca; krytyczna dyskryminacja Panny bez empatii i troski Ryb często prowadzi do emocjonalnego niezaspokojenia i uwikłania się w sieć błahych obowiązków. Powinniśmy rozwinąć w sobie dyskryminującą empatię i wrażliwość, nauczyć się, komu i jak dawać (a także jak, kiedy i od kogo przyjmować), by chronić swoją studnię przed wyschnięciem, zachowując jednocześnie zdolność do miłości i służenia innym.

Lekcja 3. Umiejętność selekcji, która cechuje Pannę, pozwala zachować i afirmować naszą autonomię; empatia Ryb daje nam doświadczenie jedności i otwartości. Integrując Pannę i Ryby stajemy się zdolni do stworzenia trwałej równowagi między otwartością a zamknięciem, zjednoczeniem a separacją. Musimy od czasu do czasu zamykać się jak kwiat, odpocząć i naładować siły, by potem móc znów się otworzyć. W miarę jak coraz lepiej opanowujemy ten proces otwierania się i zamykania, zaczynamy osiągać wewnętrzną spójność, dzięki której możemy zachować autonomię w związkach i doświadczać jedności z innymi bez zatracania siebie.

Lekcja 4. Ograniczeni z jednej strony perfekcjonizmem Panny, a z drugiej idealizmem Ryb, z trudem radzimy sobie ze świadomością własnych braków. Powinniśmy zaakceptować to, że jesteśmy w doskonały sposób niedoskonali. Gdy wykorzystamy empatię Ryb i chęć samodoskonalenia Panny dla własnego rozwoju, odkryjemy, że możemy przekroczyć własne ograniczenia jedynie przez akceptację siebie i konstruktywny krytycyzm, jaki płynie z miłości.
Jeśli chcemy rozwinąć w sobie umiejętność uzdrawiania innych musimy najpierw uzdrowić siebie i przyjąć holistyczny punkt widzenia, według którego ciało, umysł i dusza są ze sobą nierozdzielnie powiązane. Pozytywne myślenie i wizualizacje pomogą nam uleczyć ciało, a z kolei pełna miłości troska o ciało pozwoli nam oczyścić energię i zainspirować umysł.

*************************************************************************************

Oś węzłów Panna-Ryby

Tam, gdzie brak miłości, praca staje się substytutem. Tam, gdzie brak pracy, miłość staje się narkotykiem. Alice Lyttens
Nie wierz (...) że (..) zamknięcie się w klasztorze jest drogą do doskonałości. Uciekając od świata narazisz się na upadek z nieba na ziemię. Tymczasem ja, pozostając wśród rzeczy ziemskich, będę mógł bezpiecznie wznieść serce do niebios. Coluccio Salutati
Zamiast ustawiać innych na swoich miejscach, postaw siebie na ich miejscu. Autor nieznany
Twoja transcendencja to za mało
By być żywą kobietą.
By nie zatracić się w innym człowieku,
Trzeba wewnętrznej spójności. Mary Black Crouch
Można
Zawrzeć cały świat w jednym ścisłym planie.
Trzeba tylko wyciągnąć z niego esencję i dorzucić słowo,
Które przetrwa, pocieszy, podtrzyma człowieka. May Sarton
Gdy tworzę obraz siebie takiej, jaką chciałabym być i skupiam się na nim nieustannie, zwiększam w sobie moc do zrealizowania tej wizji. Wyrazistość intencji i wyobrażeń tworzy wewnętrzną intensywność, która pomaga nadać konkretny kształt moim pragnieniom.
Ale czasami wzór, który stworzyłam, nie zgadza się ze wzorem mojego życia; nitki przecinają się pod dziwnymi kątami; obraz wychodzi krzywo; i gdy gobelin zostanie już utkany i wystawiony na pokaz, przekonuję się, że nie ma on nic wspólnego z kierunkiem rozwoju, który powoli, niedostrzegalnie wyłaniał się z mojej podświadomości.
Gdy zaczynam tkać, nie wiem jeszcze, czego najbardziej pragnę i potrzebuję. Widzę jedynie wzory, które mój świadomy umysł potrafi rozpoznać, oparte na wcześniejszej wiedzy i doświadczeniach. Nie potrafię wyobrazić sobie tego, czego nigdy nie poznałam.
Jest więc niezmiernie ważne, bym umiała wybrać możliwości, które współgrają z najgłębszymi pokładami mojej psychiki, a które objawiają mi się w snach albo w przebłyskach intuicji. Można je rozpoznać po tym, że zawsze towarzyszy im rzadko odczuwana, lecz absolutna pewność, która nie dopuszcza żadnych wątpliwości. A jeśli te wizje po spełnieniu okażą się ślepym zaułkiem, być może to także jest częścią wzoru i nie dokończony dramat w jednym akcie rozwiąże się w następnej scenie innego gobelinu.
Tracy Marks (z nie publikowanego rękopisu „A Passing of Clouds”).
Najważniejsze sprawy: związek między ciałem a umysłem
służba
introwersja i wycofanie
perfekcjonizm i idealizm
pokora, skromność i kompleks niższości
czystość
Konflikty wewnętrzne: umysł a ciało
ziemia a niebo
część a całość
autonomia a jedność
analiza a synteza
Słowa-klucze: selektywne współczucie
zastosowanie wyobraźni
płynna organizacja
podstawowa służba
służba bez wysiłku
ugruntowana duchowość
realistyczna wiara
samodoskonalenie
kontrolowana otwartość
holistyczna praca
praktyczny idealizm
natchniona skuteczność
krytyka pełna miłości



Lekcje dla osi Węzłów Księżycowych Baran-Waga


Lekcja 1. Jedynie wówczas, gdy posiadamy siebie, możemy rzeczywiście spotkać się z drugim człowiekiem, nie zatracając przy tym własnej osobowości. Tylko poznanie własnych pragnień, uczuć i potrzeb oraz ich asertywne wyrażanie pozwoli nam tworzyć związki, które nie będą się składały z dwóch niekompletnych osób, usiłujących odnaleźć dopełnienie siebie w zjednoczeniu z drugą osobą, lecz z dwojga kompletnych ludzi połączonych więzią, która mieści w sobie ich indywidualne osobowości, jest od nich jednak większa. Tylko wtedy, gdy poznamy własne potrzeby i pragnienia i weźmiemy na siebie odpowiedzialność za ich zaspokajanie, będziemy potrafili dostroić się do głębokich potrzeb innych ludzi i reagować na nie w konstruktywny sposób. Nawet jeśli z pozoru nie będziemy postępować zgodnie z ich pragnieniami, zaspokoimy i wzmocnimy te części ich psychiki, które poszukują prawdziwego wsparcia, integracji i rozwoju. Może nie zawsze będziemy w ten sposób zyskiwać aprobatę i miłość ze strony ego tej osoby, ale tym drożsi staniemy się przez to jej wyższemu Ja.

Lekcja 2. Pozostając w zgodzie ze sobą, jednocześnie pozostajemy w zgodzie z innymi, gdyż obiektywizm i świadomość zbiorowa kryją się w najgłębszych i najbardziej subiektywnych warstwach naszego wnętrza. Gdy docieramy do tego poziomu naszej psychiki, który zarazem jest kanałem łączącym nas z innymi, stajemy się „Ja, które zawiera w sobie My”; potrzeby i uczucia innych stają się równie ważne jak nasze. „Ja, które zawiera w sobie My” to podstawa do zbudowania „My, które zawiera w sobie Ja” – partnerstwa, w którym potrzeby obu indywidualności są cenione i zaspokajane w równym stopniu. Zastępując postawy „ja wygrywam – ty przegrywasz” lub „ty wygrywasz – ja przegrywam” filozofią „ja wygrywam – ty wygrywasz”, uczymy się negocjować metody zaspokajania najbardziej podstawowych potrzeb obu zaangażowanych w związek stron. Jeśli dobro partnera stanie się dla nas równie ważne jak własne, prawdopodobnie odkryjemy, że ta druga osoba, gdy poczuje się doceniona i szanowana, także zechce zaspokajać nasze potrzeby i pragnienia. Zamiast zatracać siebie dla zdobycia drugiej osoby lub budować własną osobowość czyimś kosztem, uczymy się odnajdywać nasze prawdziwe „ja” i zaspokajać je w obrębie związku.

Lekcja 3. Gdy zaakceptujemy konieczność popadania w konflikty ze sobą i z innymi, mając przy tym na celu osiągnięcie pokoju, stajemy się zdolni do tworzenia harmonii wewnątrz siebie oraz w związku, który wówczas staje się aktywny i dynamiczny. Jeśli unikamy konfliktów, by zachować pozorny spokój, nasze życie upodabnia się do nieruchomej kałuży i znikają z niego wszystkie autentyczne relacje. Z kolei nieustanne stwarzanie konfliktów także odbywa się kosztem rzeczywistego kontaktu z drugą osobą. Chwilowy gniew i stres nie może zniszczyć prawdziwego pokoju, gdyż jest on w stanie znieść konfrontację i przekroczyć konflikt. Jest to spokój oceanu podczas sztormu, kojący, choć dynamiczny i pełen uczuć, żywy i witalny, obdarzony mocnym centrum.

Lekcja 4. Zanim zaczniemy coś robić, powinniśmy się zastanowić nad alternatywnymi sposobami działania oraz nad potrzebami i uczuciami, swoimi i innych. Czas poświęcony na refleksję pozwoli nam później podjąć wyważone, kooperujące działanie, które nie będzie nas alienować od innych ani prowadzić do frustracji, lecz da nam poczucie zaspokojenia. Natura Barana znajduje swoje najgłębsze spełnienie przez włączenie w siebie cech Wagi. Nasza gotowość do działania pośród różnych alternatyw i punktów widzenia, nawet jeśli oznacza ryzyko podjęcia decyzji, która może okazać się błędna albo wywołać niezadowolenie innych, pozwoli nam rozładować napięcie wywołane przez konflikt sprzecznych ze sobą możliwości, przywracając równowagę i harmonię.

*************************************************************************************

Oś węzłów Baran-Waga

W dzieciństwie wpajano mi przekonanie, że powinnam zaspokajać oczekiwania innych, żeby mnie lubili i żeby nie przeszkadzała im moja obecność. Gdy zaczęłam być sobą, poczułam, że mam więcej do ofiarowania. Liv Ullmann
Oddawanie się nie jest nic warte, jeśli się siebie nie posiada. Można dawać tylko to, co się ma. Albert Camus
Wyjść naprzeciw drugiemu, a jednocześnie nie ugiąć się, to jedno z najtrudniejszych zadań na świecie. Większość z nas tego nie potrafi, toteż stosuje najrozmaitsze uniki. Merle Shain
Istnieje związek, którego nie możemy zerwać: jest to związek z samym sobą. Kenneth Wydro
Zagubiona w dziesiątkach alternatyw, niezdolna wybrać jednej ścieżki w miejscu, gdzie krzyżuje się ich tak wiele, siedzę nieruchomo całymi godzinami, zastanawiając się nad każdą rysującą się przede mną możliwością, poszukując najdrobniejszych choćby przesłanek, które pozwoliłyby mi dokonać najwłaściwszego wyboru. (...) Ale gdy nie mogę znaleźć żadnych wskazówek, gdy odpowiedzi są nieznane albo pozostają poza moim zasięgiem, a każda decyzja zależy od innej, która z kolei zależy od tej pierwszej, wiem, że przyczyną paraliżu, który mnie unieruchomił na tym rozdrożu, nie jest brak danych, lecz brak determinacji, by dokonać wyboru i konsekwentnie trzymać się raz powziętej decyzji. (...) Gdyż sens tego, co teraz zrobię, nie leży w słuszności mojego wyboru, lecz w samym akcie zdecydowania się na konsekwentne działanie, jedną osobę, jedną ścieżkę. Żadna ścieżka u początku nie ukazuje swego końca. Grunt musi zostać przygotowany, owoc musi dojrzeć, a ja w moim zdobywaniu wewnętrznych Everestów muszę przejść jedną ścieżkę do końca, by odkryć, że pot i zmagania wspinaczki nadają każdemu wyborowi więcej sensu niż dni, miesiące i lata spędzone na wybieraniu najwłaściwszej decyzji.
Tracy Marks (z nie opublikowanego rękopisu A Passing of Clouds)
Najważniejsze sprawy: właściwe relacje między sobą a innymi
Konflikty wewnętrzne: subiektywizm a obiektywizm
działanie a refleksja
konflikt a harmonia
Słowa-klucze: odwaga do miłości
aktywne partnerstwo
żywy, dynamiczny pokój
wyważone, kooperujące działanie
refleksja w działaniu
niezależność w związkach



Lekcje dla osi Węzłów Księżycowych Bliźnięta-Strzelec


Lekcja 1. Nasza filozofia życiowa, system przekonań i poczucie celowości przyobleką się w konkretną formę, jeśli będziemy je wyrażać świadomie i aktywnie w codziennych kontaktach ze światem poprzez nasze komunikaty, zachowanie i podejmowane działania. Jeśli zamiast ogłaszać światu nasze przekonania tonem kaznodziei, zaczniemy je wprowadzać w życie, tym samym będziemy mogli je testować i doskonalić, tworząc na ich podstawie praktyczny system wartości i filozofię życiową, które przetrwają okresy napięć i zmian.

Lekcja 2. W każdej chwili możemy poszerzać swoją świadomość i poczucie sensu pozostając świadomymi swojej wyjątkowości i nie tracąc z oczu dalekosiężnych perspektyw i celów. Jeśli będziemy wyrażać swe przekonania w działaniu i zachowamy jednolitą perspektywę, otworzymy sobie drogę do głębokiego spełnienia w codziennym życiu, a także będziemy podnosić na duchu i inspirować ludzi dokoła nas.
Wielość i jedność mogą współistnieć. Jeśli nie zatracimy poczucia znaczenia i celu, a podejmowane przez nas wybory będą konsekwentnie odzwierciedlać to znaczenie, zapewnimy sobie przez to różnorodność i stymulację, która nie będzie rozpraszać naszej energii, lecz ją skupiać. Niezależnie od tego, czy pragniemy zdobyć miłość, wsparcie, wzajemność, szacunek do siebie czy integrację ciała, ducha i umysłu, we wszystkich tych dziedzinach życia możemy dokonywać wyborów i angażować się w różnorodne doświadczenia, które zaspokoją naszą potrzebę urozmaicenia, wolności i nowości, a jednocześnie będą nas zbliżać do osiągnięcia celów.

Lekcja 3. Poszukując wiedzy dla samej wiedzy gromadzimy informacje, które być może są interesujące, lecz nie mają wpływu na jakość naszego życia albo nie prowadzą do celu, w który wierzymy. Wiedza może służyć zarówno destruktywnym, jak i konstruktywnym celom. Zajmując się filozofią dla samej filozofii możemy odkryć wiele fascynujących poglądów, których jednak nie będziemy potrafili zastosować w codziennym życiu. W rezultacie, choć nasze horyzonty będą się rozszerzać, własne życie może się nam wydawać jałowe i bezsensowne.
Musimy zwrócić uwagę na związek między celem a środkami. Musimy zapytać siebie: Dlaczego właściwie poszukuję wiedzy i zrozumienia i jak mogę posługiwać się nimi dla poprawy jakości życia mojego i innych ludzi?

Lekcja 4. Gdy nieustannie szukamy na zewnątrz tego, czego nam brakuje, możemy stać się wiecznymi poszukiwaczami, ale nigdy tego nie znaleźć. Nasze poszukiwania nigdy się nie zakończą, jeśli skupimy na nich całą energię i nie pozwolimy sobie na to, by się zatrzymać, doświadczyć w pełni obecnej chwili i znaleźć. To, czego szukamy, być może nie znajduje się daleko ani w przyszłości, lecz istnieje już teraz, w naszym otoczeniu. Tylko wówczas, gdy nauczymy się odnajdywać i przeżywać sens zawarty w każdej chwili naszego życia, uda nam się podnieść jego jakość i stać się tymi, którzy znajdują.

*************************************************************************************

Oś węzłów Bliźnięta-Strzelec

Przeżyliśmy coś, lecz umknął nam sens tego przeżycia. Anne Morrow Lindberg
W pewnej chwili być może uświadomimy sobie, że to, czego wszędzie szukaliśmy, to koń, na którym przez cały czas jedziemy. Harvey Cox
Mamy do dyspozycji tysiące potencjalnych możliwości i dopóki nie weźmiemy ich pod kontrolę, by służyły nam na naszej drodze, będą bardziej przypominały demony, (...) niż anielskich posłańców pełni życia. Maurice Friedman
Zamiast dopasowywać fakty do aspiracji, muszę nauczyć moje aspiracje, by się podporządkowywały faktom. Thomas Huxley
Wiele razy miałem ochotę przestać mówić i odkryć, w co naprawdę wierzę. Walter Lippman
Nie ustaniemy w poszukiwaniach,
A kresem naszych wszelkich poszukiwań
Będzie dojście do punktu wyjścia
I poznanie tego miejsca po raz pierwszy. T.S. Elliot
Pragnienie, by stać się wszystkim i zawrzeć w sobie wszystko, nie pozwala mi osiągnąć żadnego konkretnego celu. Ale gdy zjadam wszystkie ciastka z patery, odwiedzam wszystkich znajomych po kolei, czytam każdą książkę, która mnie interesuje i włączam wszystko, co wiem, w pisany rozdział, moje ciało i umysł dławią się od nadmiaru. (...) Próbuję teraz posortować surowy materiał mojego życia, określić wagę poszczególnych doświadczeń, ustalić priorytety i usunąć końcówkę listy, tak jak redaktor skraca artykuł, wiedząc, że to, co odrzuca, jest mniej istotne od tego, co pozostaje. (...) Muszę znaleźć w życiu czas na odczucie sensu wszystkich rzeczy, które są dla mnie ważne. Muszę znaleźć we własnym wnętrzu przestrzeń, gdzie będą mogły się gromadzić uczucia i objawienia przenikające przez zatłoczoną powierzchnię, tak by z całego pstrokatego spektrum zebranych przeze mnie idei i emocji pozostały jedynie dwa lub trzy nasycone, intensywne odcienie, nie zaś szaleńczo wirujący tęczowy krąg, zmieniający się w biel, z której nic nie wynika.
Tracy Marks (z nie opublikowanego rękopisu A Passing of Clouds)
Najważniejsze sprawy: wolność, pęd do przodu, ekspansja
relacje z innymi
nauka i komunikacja
stymulacja umysłowa
Konflikty wewnętrzne: wiedza a zrozumienie
logika a intuicja
konkret a abstrakcja
środki a cele
różnorodność a jedność
teraźniejszość a przyszłość
tu i teraz a to, co odległe
Słowa-klucze: wszechstronne cele
praktyczna mądrość
różnorodność pełna znaczeń
poszerzona teraźniejszość
szerzenie mądrości
natchnione rozumowanie
celowe kontakty



Lekcje dla osi Węzłów Księżycowych Lew-Wodnik


Lekcja 1. Gdy pozostajemy w kontakcie z własnym sercem, nasze ego opiera się na mocnych fundamentach i pozwala ujawnić naszą zdolność do miłości. Oświetleni wewnętrznym światłem, nie musimy zaspokajać swojej potrzeby bezpieczeństwa kosztem innych, lecz wciągamy wszystkich dokoła w krąg naszego ciepła i pozwalamy im także świecić. Im lepiej jesteśmy podłączeni do potężnych energii wewnątrz i dokoła nas, im bardziej czujemy się zjednoczeni ze światem, tym skuteczniej potrafimy działać z poziomu osobistej woli czy ego, dostrajając się do nieświadomości zbiorowej i energii całej ludzkości.
Zamiast starać się przekroczyć i zatracić własne ego poświęcając się dla innych albo zaspokajać jego potrzeby bez względu na dobro innych, możemy otworzyć serce i rozszerzyć swoje poczucie tożsamości tak, by włączyć w nie cały wielki świat, z którego będziemy mogli czerpać energię i jednocześnie bez ograniczeń dawać z siebie.

Lekcja 2. Zaangażowanie w postępowe działania nie wystarczy, by zaspokoić naszą potrzebę humanitaryzmu, jeśli nie otworzymy przy tym serca na ludzkość. Powinniśmy wprowadzać własne ideały w czyn, wyrażać je na co dzień w związkach z przyjaciółmi i grupami społecznymi, a także przez działania polityczne albo służbę dla społeczeństwa. Próby narzucenia zmian innym ludziom i społeczeństwu będą bezskuteczne, jeśli sami nie wykażemy chęci, by się otworzyć i zmienić. Środki i cele łączą się ze sobą; nasz wkład w dobro ludzkości okaże się o wiele bardziej znaczący i konstruktywny, jeśli sami będziemy promieniować energią miłości, zamiast przyjmować postawę wyższości i usiłować uczynić innych ludzi takimi, jakimi sami nie potrafimy się stać.

Lekcja 3. Zamiast izolować się we własnym świecie albo popadać w drugą skrajność i angażować się bez reszty w działania grupowe, zatracając własną osobowość w większej całości (lub też używać grupy dla umacniania własnego ego), powinniśmy poszukać drogi życiowej, która mogłaby jednocześnie zaspokoić nasze indywidualne potrzeby oraz potrzeby grupy. Czego my sami pragniemy? Jakie są pragnienia i potrzeby grupy jako zbiorowości? W jakich punktach te dwa rodzaje potrzeb się pokrywają? Jeśli je odnajdziemy, będziemy mogli skierować na nie energię i osiągnąć osobistą satysfakcję, jednocześnie aktywnie angażując się w działania grupowe i czyniąc swój wkład dla zbiorowości.
Gdzie możemy znaleźć wspólne obszary zainteresowań dla indywidualności Lwa i grupowej świadomości Wodnika? Musimy wypracować sobie drogę, na której będziemy mogli poczynić osobisty, twórczy wkład do społeczeństwa, odkryć sposoby autoekspresji i wyrażania swoich zdolności przywódczych w zgodzie z dobrem zbiorowości. W ten sposób będziemy mogli zaspokajać własną potrzebę mistrzostwa i uznania przyczyniając się do osiągnięcia celów, które przynoszą pożytek innym.


*************************************************************************************
Oś węzłów Lew-Wodnik

Codziennie rano wstaję rozdarty między pragnieniem, by udoskonalić albo zbawić świat, a chęcią, by się nim cieszyć i napawać. E.B. White
Prawdziwa równość może oznaczać jedynie prawo do indywidualnej kreatywności. Milton Erickson
Na dłuższą metę najlepszą rzeczą, jaką możemy uczynić dla bliźnich, jest odnalezienie w sobie wewnętrznej siły. Rollo May
Po głębokim przemyśleniu
I szczegółowym rozważeniu
Wszystkich pięknych planów naprawy świata, które tutaj przedstawiono,
Nie widzę żadnej przyczyny,
By kryć, że jedyny
Projekt z odrobiną sensu to mój własny. Thomas Love Peacock
Wyzwól siebie! (...) Nikt tego za ciebie nie zrobi. Henry Miller
Nie należałam do paczki na Pinckney Avenue. Mieszkałam z nimi przez rok, ale wcześnie odchodziłam od stołu i czytałam w swoim pokoju, gdy oni bawili się na dole. Co jest ze mną nie tak? – zastanawiałam się w desperacji. Dlaczego zawsze muszę się trzymać z boku? Dlaczego nie potrafię dobrze się czuć w ich towarzystwie? Dlaczego jestem czarną owcą, albatrosem, motylem bez jednego skrzydła? (...) Teraz, w wiele lat później, z niedowierzaniem wspominam cierpienie, które przeżywałam sądząc, że coś jest ze mną nie tak, bo nie potrafię się zaadaptować, podczas gdy w gruncie rzeczy mój błąd polegał na tym, że wybrałam niewłaściwą grupę. Spotkałam nowych przyjaciół w dniu, gdy przestałam potrząsać kikutem martwego skrzydła w stronę okolicznych drapieżników i dumnie rozpostarłam zdrowe, żółto-czerwone skrzydło. Inne motyle z jednym skrzydłem powitały mnie radośnie. (...) Wtedy uświadomiłam sobie, że nie mogę pasować wszędzie, a jednocześnie należeć do siebie.
Tracy Marks (z nie opublikowanego rękopisu A Passing of Clouds)
Najważniejsze sprawy: odkrycie wzajemnych zależności z innymi
indywidualność i kreatywność
ekspresja idealizmu
używanie woli z miłością
Konflikty wewnętrzne: serce a umysł
własna wola a wola uniwersalna
ja a zbiorowość
miłość do konkretnej osoby a miłość uniwersalna
Słowa-klucze: humanitaryzm przepełniony miłością
natchnione reformy
zaufanie społeczne
ciepła przyjaźń
osobista prawda
twórczy wkład

Tracy Marks „Astrologia głębi”
evuniaj8 napisał:
mowiac krotko wezel mozna odczytywac jako zadanie na te zycie-wezel pn.-dom ,w ktorym wystepuje mowi o dziedzinie zycia jakiej owe zadanie bedzie dotyczylo ,a znak mowi o charakterze tego zadania,a wezel pd mowi o naszym "dziedzictwie-z czym przyszlismy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji



Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:29, 20 Maj 2015    Temat postu:

(... przeklejam z innego wątq mój wpis)

węzły księżycowe są 2
znane mi nazwy to północny/ wstępujący/ wschodzący węzeł księżycowy/ lunarny (w wedyjskiej rahu/ głowa smoka)
i południowy/ zstępujący/ zachodzący węzeł księżycowy/ lunarny (w astro wedyjskiej ketu/ ogon smoka)

ten płn. to kierunek rozwoju duszy człowieka w next wcieleniach
wg. zachodniej astro (no w wedyjskiej jest trochę inaczej) ma charakter pozytywny, 'jowiszowy'
jego symbol jest podobny trochę do symbolu znaku Lwa, tyle że oba 'ogonki' zawijają się w kółeczka Wink

ten płd. to to skąd przychodzimy i gdzie zawaliliśmy w prev wcieleniach
wg zach. astro ma charakter negatywny, 'saturnowy'
jego symbol jest odwróconym węzłem płn

oba leżą w kółku dokładnie naprzeciw siebie
i są nitką rozwoju naszej wędrującej duszy, na którą nawleczone jest nasze kółeczko
nie są rzeczywistymi obiektami tylko punktami wyliczonymi matematycznie/astronomicznie, są to miejsca gdzie orbita Księżyca przecina płaszczyznę ekliptyki
jeśli słońce i księżyc znajdują się w pobliżu węzłów, to ma miejsce zaćmienie słońca lub księżyca

węzły (podobnie jak z Lilką) mogą być tzw. 'rzeczywiste' lub 'uśrednione'
patrzcie który wam się sprawdza, bo ja z obserwacji widzę że mi się (tak jak i Lilka) węzły uśrednione nie sprawdzają
te tzw. 'rzeczywiste' są oznaczane literką T (true) w symbolu węzła


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vil73 dnia Śro 15:31, 20 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vil73
Rozbrykana Kobyła Moderacji



Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 4869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podwarszawka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:24, 14 Lip 2015    Temat postu:

mili255 napisał:
pamiętasz daty Waszych randek? bo np jak pamiętasz to możesz sobie zrobić swój horoskop tranzyt wstecz na datę randki i wtedy zobacz czy na Twoim Słońcu, Marsie nie leży Węzeł Księżycowy - to mogłoby wskazać że to facet z przeznaczenia dla Ciebie i jemu takie coś później zrobić i zobaczyć czy u niego na Juno, Wenus albo Księżycu czasem Węzeł nie leżał w czasie tych spotkań. Nie wiem czy takie działanie ma sens, ale może i ma Very Happy Ja tak sobie sprawdzałam z takim jednym i mi wychodzi że on mi przeznaczony Very Happy no chyba że sobie wkręcam... bo w sumie tego dnia każdy mógłby mi być przeznaczony... no ale to też nie przypadek, że randka była akurat z tym a nie innym Wink

vitkacy napisał:
a gdzie ten wezel ks znalezc Rolling Eyes
jak korzystam z astrocom
to sie dodaje czy jak

mili255 napisał:
no węzeł zawsze jest ten węzeł północny
bierzesz sobie swój tranzyt i ustawiasz na datę kiedy np randka jakaś była mocna między Wami i patrzysz... jak np ten Węzeł u Ciebie wtedy był na Słońcu albo Marsie to może znaczyć że to chop z przeznaczenia

Bel napisał:
Hmmm... pamietam jedna tylko date, pierwszego spotkania po latach od szkoly.
Wtedy Wezel tranzytujacy byl na naszych Wezlach Pd (bo my jako rownolatkowie mamy Wezly Pn i Pd w koniunkcji, on w moim 7 domu, ja w jego 5), w Kozle, na jego Sloncu i Merkurym, w trygonie do natalnego Plutona i Urana.
U mnie tranzytujacy Wezel byl w 1 domu, u niego w 11. Mnie tranz Wezel robil sekstyl do Ksiezyca.
Byla tez tranzytujaca koniunkcja Wenus-Mars, ktora robila koniunkcje do mojego MC i jego Ksiezyca (sa w kon) w Wadze.
U mnie ten tranzyt robil sekstyle do Marsa, Wenus i Asc i opozycje do Jowisza oraz trygony do Saturna.
No i on mial jeszcze tranzyujacy Ksiezyc na swojej natalnej Wenus a tranzytujace Slonce na natalnym Des.
Juno mu szla przez 6 dom w Lwie i byla w trygonie do natalnego Jowisza. Saturna mial w 7 domu, Plutona rowno na granicy miedzy 10 a 11 domem a Jowisza w koniunkcji z Jowiszem. Mnie Juno robila trygony do Marsa, Wenus i Jowisza.
No i tyle... nie wiem czy w tym przeznacznie widac...?

rudi napisał:
ja obadałam
w momencie przeważającej części ważnych wydarzeń z różnymi mężczyznami (daty poznania np.) tranzytował mi natalnego urana Idea
to pewnie nie mówi o przeznaczeniu ale fajnie, że jest powtarzalne Smile

vitkacy napisał:
u nas wyszlo ze wezel tranzytowal nasze neptuny wtedy Laughing
a z wasiakiem,wezel tranzytowal natalny wezel;-)

blackruby napisał:
Laughing lepiej neptuny niż urany, bo u Rudi jak urany to pierwszego dnia jest książę a już następnego żaba Wink

rudi napisał:
o to, to Exclamation
się później dziwić, że każdy jeden ropucha Rolling Eyes Laughing
ale serio, w większości przypadków mam na uranie Smile

blackruby napisał:
Widać wystrzałowa dziewczyna jesteś, co zrobić Evil or Very Mad

rudi napisał:
si, ja się szybko zakochuję Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Planety, planetoidy, gwiazdy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin