Noweezo

Arkana

Ciekawi mnie jak Wasz znak solarny odnosi się do ascendentu. Ja osobiście czuje jakby mieszkały we mnie dwie osoby. Doprowadza mnie to do szału Evil or Very Mad

Jedna część mnie wesoła,radosna, ekstrawertyczna, przebojowa, druga refleksyjna,melancholijna, introwertyczna, niszczycielska.. ( słońce w baranie, asc skorpion). Te znaki pasują do siebie jak pięść do nosa. Wiem,że parę osób na forum może mieć podobny problem.
Moja mama ma podobnie. Jest słonecznym rakiem, z lwem na asc i o zgrozo Merkurym w lwie. Świadomie chce być opiekuńcza, rodzina, a podświadomie ciągle dąży do ambicji, spełnienia..Po prostu ogień i woda nie pasują do siebie

noname1

mam tak samo Razz

mój waleczny asc skorpiona nachętniej by pokąsał tych co go wkur***
a z kolei słoneczna waga chce iść na ugodę albo jakiś kompromis Smile

po prostu trzeba wybierać albo szukać jakiegoś rozwiązania by "2 strony były zadowolone" dodam że mam opozycję słońca i księżyca(baran).. więc czasami czuję kompletne rozstrzelenie między tym co robię myślę i czuję Razz

Arkana

Ojoj..Woda i powietrze też nie pasują do siebie..Przecież skorpion z natury jest przeciwieństwem wagi, posiada inne cechy.. Waga zamiata sprawy pod dywan, a skorpion je wyciąga i rozdmuchuje..
To prawie jak schizofrenia:D Very Happy

Waga mówi: spokojnie, bądźmy dyplomatyczni, natomiast podły skorpion : kill it!
Plus jest u Ciebie taki,że skorpion podbija urodę wagi magnetyczności..

noname1

u mnie saturn spieprzył sprawę, robi mi kwadrat na ASC i pluta, który leży na asc i jest władcą mojego kółka Smile

ja się tylko dziwię że aż tak brzydka nie jestem.. bo saturn na asc to nic dobrego Smile

)

gdzieś przeczytałam że woda daje powietrzu mgłę, stąd takie a nie inne podejście, a żeby coś w mgle zobaczyć wzrok trzeba wytężyć Smile

spróbuj pogodzić te dwie sprzeczności Smile

w sumie to nie są aż takie minusy, dzięki tym niezgodnością można dostrzegać różne niuanse w psychice człowieka .. Smile

Arkana możesz wrzucić swoje kółko ? z chęcią bym w nie spojrzała Smile

Arkana

proszę. Ja zazdroszczę Ci wagi. Gdybym urodziła się wcześniej miałabym ją na asc:D

noname1

oo widzę że też masz pluta na asc Smile

) i w 12 domu Smile

)

Waga przy całej swojej grzeczności irytuje brakiem zdecydowania Smile

wolałabym być skorpionem, zresztą dużo mam z skorpiona
bo i 12 i 1 dom, asc, pluta i marsa mam:P więc ja wagi mało co czuję

swoją drogą ciekawe masz rozmieszczenie planet, kiedyś czytałam że jest typ ludzi ascendentalnych (większość planet na asc) a Ty masz sporo na dsc i to jeszcze osobiste Smile

Anka

ale tu bida w tym horoskopie Rolling Eyes

było, minęło t poszło Laughing

Arkana

jak większość planet jest na dsc to znaczy,że osoba jest komunikatywna:)

Chelsea

Ascendent mowi o tym jak sie prezentujemy na zewnatrz i jak jestesmy postrzegani. Najczesciej to jest tez maska, nasze prawdziwe ja jest chyba tam gdzie swieci slonce. Rzadko nosimy na zewnatrz to samo co wewnatrz i to daje te rozbieznosci w postrzeganiu siebie. Ja mam np koziorozca w ascendencie i mam trudnosci z okazywaniem uczuc, a moje slonce swieci w pannie w 8 domu, ds w raku, bardzo wszystko przezywam i analizuje i mimo ze czuje np. Milosc do kogos w barzo gleboki i oddany sposob to ten koziol nie pozwala mi tego okazac na 100 procent z obawy przed osmieszeniem, zranieniem etc. i ja postrzegam ascendent jako punkt istotny w aspekcie ze sloncem, one musza byc w harmonii, czasem trzeba pokonac wlasne leki zeby to osiagnac.

Gwiazdologia

Najpierw o sobie - egocentrycznie.

Posiadam z jednej strony Skorpiona na ASC. Słońce w Wodniku. Księżyc w Pannie. Konfliktu w sumie między ASC a Słońcem to nie ma, ponieważ wciął się... Uran. Ano, Uran jest w domu I, w kwadraturze do Słońca, oraz Marsa i Merkurego - co sprawia, że ten Skorpion jest bardziej "wyluzowany", podchodzi do siebie z dystansem, a nawet autoironią.

Inna sprawa to Księżyc. Jego wiązanie z Saturnem powoduje pewną ciężkość materialno - egzystencjalną. Wszystko wydaje się trudniejsze - mówię nawet o codzienności. Ale dzięki poprzednim aspektom, jakoś to idzie.

Gwiazdologia

Arkana - faktycznie interesujący horoskop. Trzyma straż Pluton, a Słońce, nie przymierzając, robi za sługę (bo wchodzi do domu VI).

Księżyc w domu X w Pannie - jest mi to bliskie, ha ha ha :-)

W ogóle jakby dom VI/VIII, oraz Pluton/Skorpion tutaj rządzą i przebijają Słońce. Czemuż to?

Władca ASC w VI
Władca DESC w VI
Słońce i raczej Merkury w VI
Tenże Merkury w bliskim aspekcie do Plutona
Pluton - napisałem, na straży

To ciekawy, analityczny horoskop. Ta część "niszczycielska" może być doskonale wykorzystywana w momentach pokonywania kryzysów wewnętrznych, introspekcji, oraz nabierania mądrości w czymkolwiek. Tylko zaakceptuj to, znajdź kilka dobrych osób, które to doceniają (bo mało jest Skorpionów, które się otwierają - większość niestety knuje albo stosuje podwójną twarz), i ... będzie dobrze.

Arkana

Gwiazdo, ale księżyc w pannie i to jeszcze z kręcącym się saturnem nie jest zły. Pewnie umiesz bardzo dobrze sprzątać, robić tabelki i ogólnie dyscyplina:D No i jesteś samodzielny, bo Panny to takie zosie samosie.

Ja się urodziłam 17 kwietnia, wiec jestem baranem, bo on do dwudziestego trwa.. Smile

Odkąd pamiętam kocham teatr, sztuke (jutro mam własnie przesłuchanie do roli) i plusem tego skorpiona jest,że świetnie umiem być kimś innym:D Very Happy

Kim tylko chce, ale sobą-nie. Nie umiem w pełni wyrażać uczuć itd (nawet przed psychoogiem i psychiatrą) właśnie dlatego,że moje słońce jest skonfundowane. Pluton jest taki agresywno-powstrzymujący

Aaa...zapomniałabym, ponoć wiele sławnych ludzi mają księżyc w 10 domu i mocnego saturna do tego..a z tego co wiem, to już w niektórych kręgach jesteś znany:)

Gwiazdologia

Napiszę dyplomatycznie:

Ojtamojtam!

Neilia

Gość

na astro.com