Noweezo

Esencja · Wysłany: Nie 10:07, 17 Mar 2013 Temat postu:

Moja data urodzenia 9.02.1994

Tak jestem strasznym leniem. Jedynaczka żyjąca w komfortowych warunkach. Nie wyszło to dla mnie na dobre

lena · Wysłany: Nie 10:09, 17 Mar 2013 Temat postu:

a jak jest z twoimi rodzicami czy mieszkaja razem??? I jak wygalda twoja sytuacja z wszelkiego rodzaju nalogami , ewentualnie czy masz jakies doly psychiczne??

Esencja · Wysłany: Nie 10:19, 17 Mar 2013 Temat postu:

Moi rodzice prowadzą duże gospodarstwo rolne. Mieszkają razem ale to raczej związek stwarzający pozory o wibracji 7. Co do nałogów to nie są to papierosy i alkohol lecz jeżeli żyłabym w sprzyjającym do tego środowisku skorzystałabym z tego. Nie mam przyjaciół, ciężko mi nawiązać jakąkolwiek znajomość. Jedyną moją przyjaciółką jest mam. Jesteśmy ze sobą silnie związane. Od 3 lat cierpię na zaburzenia lękowo-depresyjne. Jestem ogromną marzycielką. Często mam różnego rodzaju doły. Zamiast robić coś pożytecznego wolę marzyć, żyć we własnym świecie. Dużo czytam a także słucham muzyki aż do przesady.

lena · Wysłany: Nie 12:00, 17 Mar 2013 Temat postu:

no ewidentnie widac w twojej piramidzie ze rodzice prowadza jakby dwa osobne zycia , jest mozliwosc ze gdyby zyli w innej strukturze spolecznej niebyli by razem. Widac tez ze nie mama jest tu problemem tylko tata , w tej 9 moze byc trudny. U dziebie stany lekowo depresyjne przy takich wibracjach to normalne, Jestes osoba niezwykle wrazliwa , rozwineta wewnetrznie a jednoczesnie zabardzo podatna na wszsytkei zle energie. ta 4 to nie ejst jedna z twoich glownych wibracji ,wiec moze neiodegrac jakies glownej roli w twoim zyciu Wink

Ba5rdziej martwilabym sie 11 w 1pz i 7 w wyzwaniu Twisted Evil

przy 7 z drogi zycia

Esencja · Wysłany: Nie 15:45, 17 Mar 2013 Temat postu:

Jasna cholera skasował mi się post ! Evil or Very Mad

I to dwa razy!

Lena co na oko mogłabyś powiedzieć o moim punkcie zwrotnym 1? Wiem że 11 jest ciężką wibracją do przepracowania. Mi ludzie bardzo dokuczli w szkole. Miałam niby przyjaciółkę która się mną wysługiwała. Czy mam rację mówiąc że mam dziwną piramidkę?

Porozmawiajmy w założonym prze zemnie temacie w interpretacjach numerologicznych. Jeżeli byłabyś oczywiście chętna pomóc. Znam ogólne znaczenie liczb ale interpretacja własnego portretu to co innego. Zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego

avitka

czasem tas numerologia jest niesamowita
znam kolesia 4-09, wiec czysciutka jak lza 13 w 1pz
i jako ze "rolnik" to po prostu praca cale jego zycie.. i robotny jest za pol kraju
od switu do zmierzchu, z mnowstwem poswiecen i wyrzeczen

ale znam np. kolesia z czysciutka 13 z dnia... i to taki co po 30rż, a dalej z rodzickami mieszka, teraz dopiero zaczal pracowac ale do pracy ma stosunek taki ze mu nie zalezy wcale (ciagle L4 przynosi, opiernicza sie rowno)
najlepiej to siedziec w domu i nic nie robic

i czemu to tak jest
ze czasem ci ludzie z czysta 13teczka z dnia czy pz...to jak mrowki caly lajf zapienrniczaja
a druga polowa zupelnie w druga strone Rolling Eyes

opal · Gość

"bo przeciwienstwa nie sa przeciwienstwami?" Laughing

Maryna

avitka

no wlasnie...i bardzo sie mozna pomylic..

przyjaciolka 13 z dnia, takiego pracownika kazdy by chcial
od 16 czy 17 roku zycia juz robotna, i to na 200procent zawsze, weekend nie weekend, urlop nie urlop

inna znajoma, 13 z dnia,
jeszcze pracy nie uswiadczyla nawet... i jak uswiadczy kiedsy to mnie zadziwi naprawde Laughing

Gość

widocznie nie musi ...4ki czy 13ki ..super sie realizuja majac wlasne biznesy ..bo to wibracje niezalweznosci sa ,.a 13ka to praca w szerokim sensie nad soba w tym .

Audrey

No to u mnie zgadza się, że bardzo lubię pracę fizyczną, w ogrodzie. Jestem happy, gdy porządnie się zmęczę. I szukam takich zadań właśnie związanych z ruchem, jak posprzątanie strychu, lubię porządek Razz

.

Jak chodzi o przemianę, to miałam dwa razy takie sytuacje, że musiałam wszystko poukładać sobie w życiu od nowa. Związane było to z odejściem bliskich osób.
Zresztą od małego mi towarzyszy śmierć. I nie jest mi łatwo to przerobić jakoś.
Natomiast te doświadczenia rzeczywiście spowodowały, że się zmieniłam. Chyba więcej mam empatii dla ludzi i tolerancji. No i chyba pokory się nauczyłam też, że czasem może wszystko się zawalić z dnia na dzień. I nic nie jest dane nam raz na zawsze.

Nashrudin

a osoba z 13 w I i II Pz ?
nie jest to osoba leniwa jesli ma szanse ze ktos moze zrobic wiecej bo gdy tylko sami beda pracowac to beda bo sami za to odpowiadaja, albo jak ktos zrobi mniej od nicv to oburzaja sie i wytykaja ze ktos zrobi mniej od nich,
do tego dochodza powoli problemy zdrowotne ograniczajace ruchy, mozliwosc wykonywania pracy