Noweezo

agulek79

7 w I PZ

Wibracja daty urodzenia jest wibracją, która towarzyszy nam przez całe życie.
I PZ – zwany jest nastawieniem do życia, stosunkiem do życia, naszą potrzebą odnajdywania się w relacjach ze światem zewnętrznym tak, abyśmy się czuli komfortowo. Jest to też wibracja wcielenia, więc w pewnym sensie jest to informacja, jakiego rodzaju wpływy w danym wcieleniu obraliśmy sobie jako te podstawowe, czyli w pewnym sensie taki pryzmat na całą naszą datę urodzenia rzuca właśnie ten moment, ta suma dnia i miesiąca urodzenia.

7 jest wibracją filozoficznego podejścia do życia. Problem polega na tym, że jeżeli występuje ta wibracja w I PZ, w tej pozycji, która wskazuje na to, że jest to nasze nastawienie do życia, to występuje pewnego rodzaju trudność w otwieraniu się na zewnątrz, trudności w pewnego rodzaju dopuszczania ludzi do bezpośredniej bliskości. Występuje również pewnego rodzaju wizjonerstwo życiowe i ten filozoficzny trochę stosunek do życia nie ułatwia nam relacji typowo międzyludzkich. Stąd może niestety ta wibracja dość często kolidować z wibracjami głęboko emocjonalnymi, takimi bardzo ciepłymi, jak 2, 11, 6. jeśli 11 pojawia się jeszcze w dniu urodzenia albo w miesiącu urodzenia, to wtedy w ogóle występuje pewnego rodzaju problem człowieka, który rządzi się innym systemem patrzenia na życie niż reszta świata. To jest oczywiste, że każdy z nas jest inny, natomiast jeżeli my trochę jak kosmici patrzymy na naszą rzeczywistość, to niestety, ale dochodzi do sytuacji trudnych relacji międzyludzkich, a nie umiejąc wyartykułować tak naprawdę czego potrzebujemy, a 7 jest pewnego rodzaju niezależnością, jest zamykaniem emocji wewnątrz, jest pewnego rodzaju postawą niedopuszczania do tego, aby ktoś oglądał moją słabość, aby ktoś oglądał moje łzy. To też jest informacja 7 w PZ, że pewnego rodzaju system kariery życiowej, i czy jest to kariera zawodowa, czy jest to kariera kontaktów międzyludzkich to jest to problem w pewnym sensie, bo zaczynamy maszerować w kierunku, który my widzimy, ale z drugiej strony bardzo często jest to informacja, że my tworzymy pewien rodzaj iluzji, do które zmierzamy. Iluzji, bo pamiętajmy, że 7 jest to ogromnie rozbudowane życie wewnętrzne, więc jeśli jest ono nie zrealizowane na planie fizycznym to można powiedzieć, że zaczynamy tworzyć alter rzeczywistość i stąd w tym I PZ jest ona dość niebezpieczna, bo może wskazywać na osobowość tak mocno skomplikowaną, że tak naprawdę nie da się z taką osobą na co dzień funkcjonować. I to bez względu na to, czy jest to układ partnerski, czy towarzyski, czy zawodowy, bo jest to też pewnego rodzaju upór w dążeniu do. Jeżeli ten upór jest ukierunkowany na jakieś jasne cele to nie ma problemu. Natomiast, jeśli jest ukierunkowany na tzw. domniemane nasze szczęście, to wtedy się może zrobić problem jakbyśmy z uporem maniaka piłowali gałąź, na której siedzimy, a ponieważ my nie chcemy nikogo dopuścić do swoich tajemnic, to też jest pewnego rodzaju problem, że nasze wyobrażenie o danej sytuacji, czy o danej relacji zacznie się rozwijać w nas bez możliwości skonfrontowania tego, czy to rzeczywiście tak wygląda, jak nam się wydaje.

7 w I PZ jest to wskazówka, ze ta osoba potrzebuje własnych celów, ze tej osobie nie bardzo można stworzyć plan zajęć, że z tej próby narzucenia pewnego reżimu, czy pewnego planu zajęć ten człowiek może się wyłamywać, że tylko i wyłącznie otwarcie pewnego rodzaju takiej perspektywy jest rzeczywiście możliwością utrzymania tego kogoś przy sobie. To szczególnie, jeśli chodzi o związki partnerskie.

Jeśli w tym miejscu występuje 7 to jest wskazanie, żeby zbyt szybko nie zawierać stałych związków małżeńskich, bo później zaczyna się problem pt. i co ja narobiłam, kogo ja sobie wzięłam, i jak tu teraz żyć. Czyli to coś, co kiedyś mogło się wydawać spełnieniem marzeń po pewnego rodzaju transformacji wewnętrznej będzie jarzmem, z którego możemy chcieć się wyrwać, ponieważ jest to również stan nadwrażliwości emocjonalnej, jeśli 7 się w tym miejscu pojawi.
Jest to też informacja o takiej strukturze, która bardzo często doprowadza do depresyjnych nastrojów, czyli osoba z 7 w tym miejscu może chwilami mieć takie wręcz jakby wewnętrzną potrzebę wprowadzania siebie w taki dość trudny stan emocjonalny, z którego sama musi wychodzić, ale po pewnym czasie.
Musimy zwrócić na to uwagę, bo czasami mogą to być zaburzenia psychiczne, które mogą być również pewną formą genetycznego dziedzictwa reakcji emocjonalnych, czyli w tym przypadku przyglądamy się bliskim tego człowieka.

7 w tym miejscu również jest wskazaniem na tzw. przestrzenie wirtualne.
Osoba z 7 w I PZ jest osobą, której nie można posadzić za biurkiem, a jeżeli za biurkiem to w tzw. układzie przestrzeni wirtualnej, czyli ktoś, kto zajmuje się informatyką, ktoś kto tworzy wirtualną przestrzeń otwierającą, pomimo zamknięcia fizycznego.
Natomiast, jeśli ktoś nie ma talentu informatycznego, to jest to potrzeba ruchu i potrzeba zmian, ale takich zmian, nie jak przy 5 pt. niech się coś dzieje, bo ja za chwilę oszaleję. Tylko jest to taka potrzeba zmian dążenia do celu, czyli bardzo fajnie taka osoba realizuje się we wszelkiego rodzaju zawodach, które są zawodami wymagającymi przemieszczania się, ale też poprzez własne działanie awansowanie w systemie „za zasługi”, nie za umiejętność znalezienia się w odpowiednim miejscu i czasie, tylko system kariery zawodowej, który wyznacza uzyskanie maximum wyniku przy użyciu własnej koncepcji dochodzenia do tego wyniku.

7 z 1 – jest to informacja, że może się dosyć szybko nudzić sytuacja, ale wtedy jest bardzo wysoki poziom inteligencji i jest to również bardzo wysoki poziom błyskotliwego realizowania i umiejętności sprzedania wyniku własnej pracy.

7 z 2 – tu występuje konflikt i wtedy zawsze będzie się to w emocjach i w psychice odbijało, bo z jednej strony 2 – jest to pewnego rodzaju scenariusz na układ partnerski i również zawodowy, czyli musimy wtedy brać pod uwagę drugą stronę, musimy tworzyć układy, układy dwójki ludzi co najmniej. Ta 7 się będzie kolidowała z tą 2, bo 7 nie dopuszcza, 7 jest jednoosobowa, 7 ma swoją przestrzeń i tu np. będzie ten problem tworzenia związku partnerskiego, pomimo że trzeba ten związek, realizując swoją drogę życia, w jakiejś formie przepracować.
Bardzo często 16, jak tu wychodzi, to wiemy od razu, ze jest tu do odpracowania karma związku, czyli patrz na siebie i zrozum, że nie da się zawsze stworzyć układu partnerskiego pod twoje dyktando, że twoje cele i twoje priorytety nie mogą być wiodącymi, bo wtedy tak naprawdę nie ma partnerstwa, jest pewien rodzaj tyrani, albo pewien rodzaj psychicznego szantażu na tej drugiej osobie.

7 z 3 – tu nic nie jest tym na co wygląd, bo z jednej strony wygląda na to, że jest to osoba szalenie towarzyska, ale przy 3 ta 7 może dawać niestety pewien rodzaj powierzchownych kontaktów, czyli rozpraszam swoje emocje. Tak naprawdę nie chcę wpuścić nikogo do swojego życia. Ja mam ogromną ilość znajomych, natomiast tak naprawdę nikt nie jest moim znajomym, czyli ja jestem przyjacielem wielu osób, ale sam nie mam przyjaciela. Mam pewien rodzaj blokad emocjonalnych, mam właśnie wtedy tę powierzchowność, ale z kolei 7 przy 3 byłaby genialną wibracją dającą możliwość realizowania się we wszelkiego rodzaju działaniach reporterskich, bo pamiętajmy, że 3 jest to pewien rodzaj umiejętności obcowania z ludźmi, 7 w I PZ – obcowanie na moich zasadach, nie tłumaczę po co tu przyjechałam. Ponieważ jestem przez ludzi odbierana jako osoba komunikatywna, jako osoba konstruktywna, frywolna to bardzo wiele mogę uzyskać informacji prowadząc swojego rozmówcę, czy prowadząc pewną przestrzeń dokładnie w tym kierunku, w którym ja chciałabym się zrealizować.

7 z 4 – w pewnym sensie jest to wibracja pewnej konsekwencji, bo to jest zamknięcie, jest to realizacja tylko i wyłącznie swoich założeń. Może być to niestety, ale i informacja o bezwzględnym materializmie, czyli tacy, którzy zrobią wszystko, aby położyć łapę na materii.
Ten układ wibracji będzie układem, który super by się realizował w układach zawodów maklerskich, w takich właśnie wirtualnych przepływach, które dają zysk, a które dla zwykłego śmiertelnika są nie zawsze do ogarnięcia. 7 patrzy przez pewien rodzaj świata półwirtualnego. Może nawet czasami jest to na równi z 11, przy czym 7 jest bardziej konsekwentna i po 11 czasami widać pewien rodzaj rozchwiania. Po 7 na pierwszy rzut oka tego nie widać.

7 z 5 – to bardzo fajny układ, bo 1-5-7 to jest ta sama przestrzeń wibracji ze sobą idealnie współgrających, czyli są to wibracje intelektualne, są to wibracje w pewnym sensie takiego mierzenia się z życiem poprzez odnajdywanie własnych sposobów realizacji.
Tutaj 5 z 7 daje wiele podróży, daje możliwość stawania w szranki do wyścigu i akurat te dwie wibracje razem mogą tylko i wyłącznie przynosić bardzo pozytywny efekt. Z tej osoby byłby podróżnik i to bez względu czy fizyczny, czy mentalny, bo my możemy też podróżować i tworzyć wyobrażenie podróży, którą za jakiś czas realizujemy.

7 z 6 - bardzo często jest to informacja, że gdzieś prawdopodobnie tam występuje układ karmy związków, bo 6 jest to taki układ, który wskazuje na wręcz zobowiązanie rodziny. Natomiast 7 nie ułatwia zbudowania tej rodziny, nie ułatwia oddania się tej rodzinie, czyli będzie tu mały problem. Bardzo często występuje akurat przy tej konfiguracji jakiś taki zestaw dodatkowych cyfr, że np. pracujemy w innym mieście, dużo podróżujemy i tę rodzinę musimy rzeczywiście tworzyć, ale w taki specyficzny sposób.

7 z 8 – teoretycznie są to wibracje w stosunku do siebie toksyczne. Jeżeli one się zejdą to jest to genialny włamywacz, ale na wielką skalę, czyli człowiek, który potrafi faktycznie plan na swój życiowy sukces i doprowadzić do tego sukcesu. Więc w konfrontacji tych dwu wibracji: sięgaj tam, gdzie wzrok nie sięga, a zbudujesz wszystko o czym się nie śniło naszym filozofom.
I tak należałoby to postrzegać: rozmach, umiejętność ustalenia priorytetów i umiejętność doprowadzenia spraw do końca.

7 z 9 – praworządność posunięta do (w pewnym sensie) granicy obłędu, bo 7 również mówi o rzetelności, praworządności, o rządzeniu się własnym wewnętrznym kodeksem honorowym. 9 jest to pewnego rodzaju uczciwość i wewnętrzna potrzeba praworządności, niemalże z zachowaniem praw kosmicznych, więc tu w pewnym sensie, jeżeli te dwie wibracje się zejdą ze sobą to dla związków emocjonalnych jest to jedna z gorszych konfiguracji. Dla realizacji siebie na planie naukowym jest po prostu genialna konfiguracja, genialne połączenie, jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju nauki medyczne, nawet paramedyczne, ale zajmujące się realizacją leczenia poprzez energie.
Jeżeli chodzi o układy międzyludzkie – bardzo trudne relacje. Ani 9 nie jest łatwa w otwieraniu bram do własnego wnętrza, a już tym bardzie 7 potrzebująca własnej przestrzeni, potrzebująca własnego podwórka, które będzie dosyć szczelnie chronione przed intruzami i ludźmi ciekawskimi.
Obydwie wibracje są zamykające na harmonijne życie partnerskie. Swoją drugą połówkę spotkasz „ślimaku”, kiedy wyjdziesz z własnej skorupki, albo szanowny panie pustelniku, kiedy wyjdziesz do ludzi emocjonalnie, bo nie chodzi tu o wyjście fizyczne, ale kiedy wyjdziesz z tej własnej wewnętrznej pustelni.
Jeżeli coś nam nie wychodzi, to czasami dobrze jest popatrzeć na siebie, czy przypadkiem my swoją strukturą zgodną z naszym charakterem, ale kolidującą z naszymi potrzebami emocjonalnymi, bo 7 jest bardzo wrażliwa, 7 potrzebuje miłości, ale weź człowieku kochaj pancernika, albo przytul do piersi jeża, bo to trochę jest tak z tą 7.

Program Tarocistki Danuty

anna75

u mnie 1PZ 7/16 sparwdza sie co do slowa, a te zdanie najbardziej,,Jeśli w tym miejscu występuje 7 to jest wskazanie, żeby zbyt szybko nie zawierać stałych związków małżeńskich, bo później zaczyna się problem pt. i co ja narobiłam, kogo ja sobie wzięłam, i jak tu teraz żyć.,, wyszlam za maz majac 27 lat i jeszce za wczesna decyzja..

klebeter

jako 7 z 1pz(u mnie 25) nauczyłam się nie otwierać ze swoimi uczuciami dopoki nie jestem pewna ze ktos je odwzajemni lub też nie wyśmieje, albo nie zrobi kroku w tył jak się dowie że coś czuje...oczywiście zgodzę się że w partnertswie trzeba rozmawiac, ale jedni ludzie przyciągają takich którzy ich nie zranią a inni wręcz przeciwnie, wiec komenatrze typu taka jesteś to sie nie dziw jest trochę niesprawiedliwy, bo nie wszystko od nas zalezy i każdy z nas ma inną drogę życia i doświadczeń z nim związanych...dodatkowo jako 8/26 mogę powiedziec że nie spotkałam do tej pory osoby której byłabym pewna że z nim akurat będę szczęśliwa, ściągam typów z problemami a z alkoholikiem czy erotomanem nie da się swtorzyć szczęśliwego związku, owszem znam ósemki materialistyczne do szpiku kości, które gdzieś mają uczucia i cierpienie innych, ale znów jest to generalizowanie...pewne jest że 8 jest uczciwa i jeśli ktos jej się nie spodoba to nie będzie go nakręcać tylko dlatego by się nią interesował, ona albo da przyzwolenie na bliższą relację albo powie sorry, nie chce Cie ranić ale chemii brak...