Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zamiana 9 8 8 na 8 9 8 POMOCY :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 17:12, 23 Cze 2012    Temat postu:

prawda lunadarii racja Smile


blackgirl napisał:
Mówisz? Laughing

Mi się wydaje, że co gdzie ma to ma, ale najczęściej pytają "czemu ja" 11 z drogi życia, wszystkie 11-ki, które do tej pory spotkałam, mają taką postawę, jak się coś im stanie, coś ich złego spotka to nie przyglądają się sobie, nie analizują co one takiego zrobiły, że po raz kolejny padły ofiarą... Tylko dlaczego ludzie i świat są tacy źli Confused
Laughing Laughing Laughing a jak wyc potrafia Shocked

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:13, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:37, 23 Cze 2012    Temat postu:

blackgirl napisał:
Weźmy taką Whitney Houston... 9.08.. no tutaj dokładnie widać tą moc cierpienia... i ja nie pisałam o 8 z dż...bo tu jest trochę inaczej, co innego przeznaczenie, którym jest droga życia.. a że ktoś boi się prawdziwych uczuć i wypiera ze świadomości swoją słabość, to już inny temat.. bo tak też można wibrować.. I za to cierpienie 9-ki odpowiadają, 8-ki dają jej mocy, niestety..
A i nie ból egzystencjonalny miałam na myśli, tylko cierpienie spowodowane konkretnymi ciosami od życia.. uzależnienia stąd przy takich wibracjach częste.. a ona ani jednej 7 ani 11 nie miała.

cierpienie egzystencjonalne to juz w ogole dla mnie totalna abstrakcja Laughing
ale np choroba dziecka jesty ciosem...a ja nie cierpie
ktos mogłby powiedziec- zimna matka...a ja po prostu nad cierpieniem przechodze do porzadku dziennego
cierpienie jest emocja z ktora trzeba sie szybko uporac i brac sie do roboty...
a u witnej to wyzwania chyba istotne sa...ona nie ma jakiejs 5 albo 3?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 17:43, 23 Cze 2012    Temat postu:

a od kiedy 5 w wyzwaniach to cierpienie ??? chyba sprawianie cierpienia innym ..swoja niesubordynacja i zachowaniami .. minus 5 to raniace zachowania przede wszystkim tez i manipulacja niestety ..

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:44, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nowaaa
Czarna dziura



Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:45, 23 Cze 2012    Temat postu:

Smile


Chciałabym wiele zmienic... ale na poczatku zrobić tzw"porzadek" z wibracjami własnymi...jak wspominalam zgłosiłam sie do nuemrologa ostatnio więc czekam na odpowiedz...

przyznam,że korzytałam z pomocy Pani Łukiewskiej-numerolog, ustawiono mi wibracje na 9 8 8 natomiast nie była to moim zdaniem dobra zmiana...

Przyznam,że nie zalezy mi na aprobacie ludzi,chce po prostu dobrze czuć sie sama ze sobą i zacząć działac ,odnaleść sens życia... Zauważyłam,że ludzie ( moi znajomi)z wibracja 9 czy to we wnetrzu czy zewnetrznie są wykorzystywani i odrzucani....i chyba niezbyt szczesliwi w życiu jak i miłosci... moze sie myle ale wśród moich znajomych jakos tak zauważyłam...Moim zdaniem to piękna wibracja bo mówi o bezwarunkowej miłosci natomiast ciężko jej sprostac...

Kolejny raz dziękuje za wszystkie wzkazówki rady Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 17:51, 23 Cze 2012    Temat postu:

placisz tej numerolog
??? nabija cie w butelke ..

czemu nie skorzystasz z pomocy tarocistki danuty ,ktora na numerologii sie zna ..

a tak poza tym to robienie tzw. porzadku ze swymi wibracjami -cokolwiek to znaczy to nie jest zadne dzialanie a uciekanie od realiow i zatapianie sie w niebycie ..juz lepiej na aerobik sie zapisac Wink-jesli ci zalezy na skutkach swych dzialan realnie Wink


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:52, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nowaaa
Czarna dziura



Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:56, 23 Cze 2012    Temat postu:

A czy Pani Danuta zajmuje się tez takimi "zmianami" ? czy finansowo jest droga u tej Pani taka pomoc? Jeśli jest zaufaną osobą chętnie skorzystam z jej pomocy ...



Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:03, 23 Cze 2012    Temat postu:

do pani danuty zadzwon i pogadaj o numerologii swojej i o tym czy wogole jakies dokladki ci potrzebne -numerologia ZMIAN TO JEST BIZNES -jak ktos ma ujowe "numerki " niby i numerolog jest ujpowy i nie umie nic wyczytac to durne zmiany proponuje-to jest uprawianie magicznego myslenia -no ale faktycznie -wiara czyni cuda ... w roku jestes ujowym i w pkt ujowym na razie zwlaszcza jesli siedzisz w domu ..bo 6 rok jest sentymentalny i milosci sie chce .. jak bys wychodzila duzo to pewna jestem ze cos by sie przytrafilo

pani danuta sie na numerologii zna ..na pewno lepiej od tej lukiewskiej i od kogos kto proponuje zestaw 8kowo 9kowy na "milosc i szczescie"


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:04, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:12, 23 Cze 2012    Temat postu:

- 5 to nie tyle cierpienie co sciaganie sytuacji i osob ktore daja po dupie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nowaaa
Czarna dziura



Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:16, 23 Cze 2012    Temat postu:

Jak wspominałam interesuje sie numerologią i wydaje mi sie a nawet jestem pewna,że wibracje własne nie są bez znaczenia i "coś" zmieniają... może nie pokonują problemów ale daja człowiekowi potencjał by je pokonywac... są numerolodzy którzy dokonuja zmian bardzo dobrych ,pomagajacych ludziom... wiem bo mam bliską znajomą która jest zachwycona zmiana jaka dokonała poprzez numerologie.... Nie wiem czy zauważyliśćie jak czasem kobiety po wyjściu za mąż całkowicie sie zmieniaja,ja sama mam siostre która zmieniła sie do tego stopnia że ma kryzys w zwiazku,dzieje sie tak gdyż posiada nowe nazwisko a wiec nowe wibracje nowa energie,która zmienia jej osobowość... Oczywiście zgadzam sie że same numerki nic nie zrobią trzeba sie brac za zycie i walczyc ale po to są zmiany numerologoiczne aby nam ułatwic tą walke ...

Z moich obliczen wynika że jestem w roku osobistym 3 nie 6...

SmileSmile Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:21, 23 Cze 2012    Temat postu:

koliber napisał:
- 5 to nie tyle cierpienie co sciaganie sytuacji i osob ktore daja po dupie
no ..ale i minus 5 po dupie umie dac .. podobne przyciaga podobne moze ? Wink Cool


edit: witnej miala minus 1ki i munus 7ki

tylko ja dalej nie wiem ,.czemu twierdzimy ,ze ona cierpiala Laughing

ryby ona miala silne ..ale ryby to tez GLOS .. duzo muzykow ma zaznoczone MUZYKALNE ryby Wink

narkomanka byla mocno uzalezniona ..


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:25, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koliber.
Pełny odlot



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z raju :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:33, 23 Cze 2012    Temat postu:

poeb po prostu...a poeby zawszea nieszczesliwe Razz Laughing

a ten watek to o wibracjach imion i nazwisk tak?
no to wyskoczyłam jak filip z konopii Laughing
ja mam 8 z imienia i z nazwiska po mezu 9...oraz z mojego nazwiska cos...nie pamietam (a jestem na netbuku wiec nie policze szybko)
i nieszczesna malgorzate 33 Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:38, 23 Cze 2012    Temat postu:

nowaaa napisał:
Jak wspominałam interesuje sie numerologią i wydaje mi sie a nawet jestem pewna,że wibracje własne nie są bez znaczenia i "coś" zmieniają... może nie pokonują problemów ale daja człowiekowi potencjał by je pokonywac... są numerolodzy którzy dokonuja zmian bardzo dobrych ,pomagajacych ludziom... wiem bo mam bliską znajomą która jest zachwycona zmiana jaka dokonała poprzez numerologie.... Nie wiem czy zauważyliśćie jak czasem kobiety po wyjściu za mąż całkowicie sie zmieniaja,ja sama mam siostre która zmieniła sie do tego stopnia że ma kryzys w zwiazku,dzieje sie tak gdyż posiada nowe nazwisko a wiec nowe wibracje nowa energie,która zmienia jej osobowość... Oczywiście zgadzam sie że same numerki nic nie zrobią trzeba sie brac za zycie i walczyc ale po to są zmiany numerologoiczne aby nam ułatwic tą walke ...

Z moich obliczen wynika że jestem w roku osobistym 3 nie 6...

SmileSmile Smile


nie tyle posiada nowa "wibracje" ale nowa sytuacje ,NOWE OBOWIAZKI I NOWA ROLE Z RACJI ZOSTANIA ZONA ..bo wyjsc za maz to realnie sie w sytuacje pewna wbijasz .. nie sadze ,ze same" zmiany "cos pomoga takie "sztuczne " JAKIEGOS "NUMEROLOGA" ..mysle ze nadmiernie w ich skutecznosc wierzysz Wink

zawsze sie cos zmienia gdy zaczynamy INACZEJ NIZ DOTYCHCZAS POSTEPOWAC


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 18:41, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nowaaa
Czarna dziura



Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:55, 23 Cze 2012    Temat postu:

Wierze w zmiany numerologiczne bo podjełam sie takiej i widze zmiany,jestem inaczej postrzegana niz wczesniej i inaczej we wnątrz sie czuje... niestety w moim przypadku to zmiana niezbyt korzystna...Sad ...


Co do małżeństw oczywiście że samo w sobie małżeństwo zmienia człowieka ale patrząc na niektóre przypadki kobiet które zmieniły się po nim graniczą one z jakimś "cudem" bo żeby się zmienić czasami aż do tego stopnia...

Znam mnóstwo kobiet co po pół roku były całkiem inne.... moja siostra z takiej delkatnej,rodzinnej kobietki zrobiła sie nerwową roztrzepaną dziewczyną... problem w tym że mąż jej nie poznaje bo zakochał sie w delkikatnej subtelnej kobiecie i przeszkadza mu jej ciagłe "trzepanie sie które graniczy z dziwactewm a była " ja sama jej teraz nie poznaje i nasze kontakty sie zmieniły a dodam ze sa tylko 1 rok po slubie...

Ale sie rozpisałam Very Happy Pozdrawiam ...Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:18, 23 Cze 2012    Temat postu:

koliber napisał:
blackgirl napisał:
Weźmy taką Whitney Houston... 9.08.. no tutaj dokładnie widać tą moc cierpienia... i ja nie pisałam o 8 z dż...bo tu jest trochę inaczej, co innego przeznaczenie, którym jest droga życia.. a że ktoś boi się prawdziwych uczuć i wypiera ze świadomości swoją słabość, to już inny temat.. bo tak też można wibrować.. I za to cierpienie 9-ki odpowiadają, 8-ki dają jej mocy, niestety..
A i nie ból egzystencjonalny miałam na myśli, tylko cierpienie spowodowane konkretnymi ciosami od życia.. uzależnienia stąd przy takich wibracjach częste.. a ona ani jednej 7 ani 11 nie miała.

cierpienie egzystencjonalne to juz w ogole dla mnie totalna abstrakcja Laughing
ale np choroba dziecka jesty ciosem...a ja nie cierpie
ktos mogłby powiedziec- zimna matka...a ja po prostu nad cierpieniem przechodze do porzadku dziennego
cierpienie jest emocja z ktora trzeba sie szybko uporac i brac sie do roboty...

Ale Ty masz Koli silną 1-kę, także nie dziwne Twoje postrzeganie Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Sob 19:18, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:23, 23 Cze 2012    Temat postu:

evuniaj8 napisał:


pani danuta sie na numerologii zna ..na pewno lepiej od tej lukiewskiej i od kogos kto proponuje zestaw 8kowo 9kowy na "milosc i szczescie"

Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin