Noweezo

erionaaa

Sytuacja jest taka, że ta dziewczyna jest zdradzana przez niego wielkrotnie. Mam znajomą, ktora z nia pracuje. Chlopak jest obcokrajowcem, wiec szybko sie zgadalysmy, i wtedy ona mi powiedzila. tamtej dziewczynie, mowiono wilkorotnie. Nikomu nie wierzy. Wierzy tylko jemu, bo go kocha. Ja umawialam sie z nim na randki przez 2 miesiace. I wtedy zaczelam sie domyslac, ze jest cos nie tak. Nie chce tego opisywac dokladnie. Bo nie o to mi chodzilo. Chcilam jej na poczatku napisac maila. Ale po tym co uslyszlam, to nie chce. To ja jestem na przegranej pozycji. Z nia spedza swieta, wakacje, weekendy. A w tygodniu ja zdradza. Wiem, ze kiedy jej powiedzino, to ona i tak oskarzyla te kobiete , ze chce jej zepsuc zwizek??? jak z tym walczyc??? kiedy zdradzana, akceptuje cos takiego przez 3 lata zwizku. mam walczyc z miloscia, zeby mniec satysfakcje ?? bo ta dziewczyna nie chce znac prawdy. ja nie jestm zakochna, jestem zauroczona, podobal mi sie, zafascynowal mnie czuloscia, romantycznoscia, podobnymi zainterosowaniami. ale moge spokojnie zapomiec. a ona ? ona bedzie cierpiala, ale nei odejdzie. a on jej nie zostwi.... to nei jest proste.

Maryna

często kobiety po prostu nie chcą wiedzieć, że są zdradzane,
ich wybór...

w przypadku tego mężczyzny jest to oczywiste, nawet bez rozpisywania piramidki, bo z samej daty to widać, i raczej nie możliwe, żeby kobieta będąc z nim 3 lata nie zdawała sobie z tego sprawy

co do ciebie,erineaaa, to jestes obecnie w takim czasie numerologicznie, że mogą takie rzeczy ci sie przytrafiać

jesteś w roku osobistym 7/3, a to niesie z sobą i możliwośc spotykania przeróżnych ludzi, dla których jesteś szczególnie atrakcyjna (z 3-ki), i możliwość nauki z 7-ki, a wiadomo... nauka kosztuje...

no i powinnaś uważać, bo chcąc, czy nie chcąc, możesz przyciągać mężczyzn podobnych do twojego ojca, skupionych na sobie

Gość

nie masz walczyc z miloscia tylko masz zalatwic sprawe .. to co ona zrobi =-to jej sprawa ..niech cie to nie interesuje ..grunt zebys ty zrzucila to z siebie i mentalnie miala poczucie zalatwionej kwestii...

czy ona sie oszukuje czy nie .. czasem gdy ma sie onformacje zwlaszcza czarno na bialym to ..moze sie czara goryczy przelac ..bo i zakochanym caly czas sie nie jest .

walczyc z miloscia ..to nie walka z miloscia tylko zwyczajne konsekwencje ,ktore poniesc powinni wszyscy zaangazowani w ta sprawe a nie tylko ty ..

a co on zrobi i co ona ..to juz ich sprawa ..

niestety kobiety czesto nie mowia ..bo skrycie licza ,ze cos moze jeszcze bedzie badz ze partner to doceni ,ich szlachetnosc .. nie doceni ..co najwyzej bedzie glupote wykorzystywal ..

jesli mu na tobie zalezaloby to jakby sie wydalo nawet to nie mialby zalu do ciebie ...a moze nawet umialby wtedy podjac decyzje i sie okreslic ,a i moze to by go sklonilo do jakiejs zadumy ,przemyslen i zmiany ,gdyby stracil lub gdyby poniosl konsedkwencje ..
ktos nie ponoszac konsekwencji swych czynow staje sie cyniczny i sie rozbestwia.

robisz zle ... bo to co robisz .. to rownia pochyla i w depresje sie wpedzisz (biorac odpowiedzialnosc na swe barki za sytuacje i robiac za szlachetna )

ale to moje zdanie .. i wiem to z autopsji ,ze tak to dziala ..

ale kazdy sie uczy na bledach ..

a

erionaaa

Martyna, dziekuje Ci za odpowiedz. To już wiecej mowi o mojej sytuacji numerologicznie. Chloapak spedzal ze mna po 10 h w tygodniu, i nigdy nikt do nego nei pisal ani dzwonil. Mnie zaniepokilo pare sygnalow, np. pracowal w weekendy i mial wylaczony tel, itp.
Ja jestem bardzo wrażliwa i spelniam sie poprzez milosc. to widac, nie umiem ukrywac uczuc, jak mi sie ktos podoba, to widac w oczach. sama nie olamuje i nei zdradzam i dlatego wierze ze inni mowia prawde. a tak nie jest. nie potrafie dawac czulosci fauszywie, musze cos czuc. wiec jak widze, czulosc wobec mnie, nie dopuszczam do siebie ze to mozna udawac.

Gość

to tym bardziej ..powinnas to powiedzied tamtej ..skoro on cie oszukal ... czemu sie ustawiasz w pozycji mniej istotnej ,a nie rownej z tamta ????

ja bym na twoim miejscu powiedziala ... po pierwsze ..moze i dla "satysfakcji " ..choc to ciezko satysfakcja nazwac ,a po drugie zastanow sie czy nie chcialabys wiedziec gdyby twoj facet mial romans z kims i kogos oszukiwal .. jesli nie chcialabys wiedziec to znaczy ze jestes niedojrzala .. po prostu i dlugo droga przed toba ,a i depra po drodze niewykluczona .. niestety o siebie trzeba umiec walczyc w zyciu ..i w milosci rowniez ..czasem ..

erionaaa

Sluchaj mnie powiedzino o tym ze on klamie. Czy ty nie rozumiesz, ze to nic nie zmieni jak jej nie powiem. Ja jestem na tyle dojrzala, zeby sie domyslec i sprwdzic, urwac kontakt. On chcial sie spotykac. tamta dziewczyna wie o poprzednich zdradach, i nie odeszla. nic sie nei zmienilo. co ja mam zrobic, pasc przed nia krzyzem i mowic ze jej chlopak ja zdradza. Gdyby jej rekacje byla inna bym powiedzila. mam sie osmieszyc. przeciez wiem jak byla jej rakcja, bo to nie pierwszy raz jak ja zdradzil!!! bylas w takiej sytuacji?? ze tak na mnie napierasz ???

Gość

tak bylam ..i uwazam ze powinno sie mowic ,tylko idiotki co licza na to ze facet jeszcze je ruchnac bedzie chcial sie identyfikuja z tymi co sie nimi bawili ..

zle robisz i tyle .. to co ona zrobi to jest nieistotne i niech cie to nie interesuje .. wazne by wiedziala .. ale se rob jak chcesz . ..mi to zwisa .

czy to cos zmieni .tak zmieni wiele ,ptrzede wszystkim to ,ze mentalnie bedziesz odciazona faktem ze konsekwencje jego zachowan jakby tylko ty ponioslas .. podczas gdy to on powinien ..

erionaaa

dziekuje za twoje rady. przeczytalam, zrobie jak uwazam. i nie zgadzam sie z Toba. mam duze doswiadczenie, mnie to spotkalo pierwszy raz, ale znam wiele takich sytuacji. Nie mam zamiaru tutaj rozważać moralnych aspektów tego problemu. to forum ezoteryczne ??!!

agatek

no bractwo jajnikow do czegos zobowiazuje.....
ja bym była wdzieczna takiej lasce ktora by mi oczy oswieciła co moj facet robi z innymi
ty nie powiesz bo sie boisz po prostu szkoda

Gość

Mili255 · Gość

po prosty trzeba miec honoru trochę i takich tępaków karać, żeby chociaż on się przez minutę zastanowił nad sobą, a jak popłaczesz, popiszesz na forach, nawet na ezo jesteś i chcesz potwierdzenia dlaczego tak się stało, a może to idiota zwykły, głupol, zdrajca bez zasad, moralne dno, to chociaż miej honor i naucz go, pokaż mu że sprawia ból kobietom, że jest debilem, że nie jest godny żeby go mężczyzną nazwać, niech ten chłopina ma szansę w końcu od którejś baby dostać nauczkę, bo on tak każdą będzie zdradzał i jak żadna mu ,,nie pomoże" Very Happy

to on głupi umrze

Gość

ano jw .

erionaaa

mili masz racje, moja pierwsza reakcja taka byla, na pryw napisalam ci co mnei od tego powstrzymuje.

Espresso · Gość

Jak ktos playerem jest, to juz takim zostanie. No chyba, ze trafi na kobiete podobna do siebie albo ... na psychoterapie - najepiej wstrzasowa Wink

Czytalam ksiazke "Mezczyzni, ktorzy nie potrafia kochac", jest swietna, pochlonelam w jedno popoludnie. Jest cos takiego jak zwiazkofobia, jakkolwiek smiesznie to brzmi to jest choroba co dowodza autorzy.
Ksiazka uczula na objawy tej choroby. Jesli zauwazysz ich kilka rada jest jedna - spieprzaj jak najdalej i jak naszybciej od takiego typa, glowa muru nie przebijesz.

erionaaa

Espresso masz racje !!!