Noweezo

kinda

nadmiar meskich hormonów? nie nie mam:-) robilam badania, i jest ok. heh ale nie prbowalam zachodzic w ciaze jeszcze:-)
jak nalezy interpretowac drugi szczyt?

vil73

Gość

MIALA ZWIAZEK 4RO I 5LETNI czyli od 10 lat byla z kims .. a nie od 10 roku zycia Laughing

Maryna

kinda

mialam problemy z cera, i badalam poziom prolaktyny (nie wiem o jakie konkretne badania Ci chodzi), ale w ciąże nie próbowałam zachodzic jeszcze, wiec nie wiem no, te badania wyszly ok, wiec w sumie luz a wiwatropylna nie jestem, wiec raczej predko o problemach sie nie przekonam;))) a chcialabym jakiegos goscia poznac spoko i tyle na randke isc jakas, moje kolezanki zreszta tez. No życie:)
w każdym razie ten PZ 11 z cyklem 7/16 taki bylejaki jest, zwalam to na zimę Smile

Maryna

jeszcze do pz11 nie doszłaś Smile

ale jedno jest pewne, że jak się ma 11-ki w numerologii, to na jednym badaniu tak do końca polegać nie można

od prolaktyny zależy, o ile wiem, poziom hormonów płciowych, a ściśle progesteronu, więc teoretycznie powinno być ok,
a jak jest, to się jeszcze okaże

z numerologii mogę tylko powiedzieć, że mogą być problemy hormonalne

kinda

No wiec dobra, nie szukam zwiazku jakos specjalnie, bo jak wiecie nie wiem, czy juz jestem ready na jakies milosci, kokietki itd:)
ale jest taki jeden kolega, co sie bardzo lubimy i czasem cos tam cos tam:)

Jako kolega jest mega ok, bardzo sie lubimy i dlugo znamy, ale czy on nie ma jakiegos starokawalerstwa zakodowanego w numero? Smile

) Bo tak mi go kolezanki opisuja, ze fajny fajny ale zwichrowany hehe

datencja i piramid:
12.08.1984

4PZ----------------------3/12/30----------------------4PZ
3PZ-----------------9/18/27/36/45/54------------------3PZ
1PZ---------2/11/20------------------7/16/25/34-------2PZ
C--------8-----------------3/12--------------4/22-------C = 6/15/24/33/42
1WW------------5----------------------1 v 4|5---------2WW
WG----------------------4 v 0|1------------------------WG

ogolnie super sie dogadujemy, mamy podobne myslenie i w wielu kwestiach sie zgadzamy i wszytsko byloby spoko, ale mam wrazenie ze on jakis taki rozpieprzony, wszytskiego chce sprobowac, troche narzuca swoja wole, trzeba byc delikatnym ale to faceci ogolnie chyba lubia brutalna prawde ale w mega łagodnej formie), aha no i jakis taki dziwny: podobaja mu sie dziwczyny bardzo wiele mu sie tych dziewczyn podoba, ale w zadnym doslownie w zadnym zwiazku nie byl od ok 6 lat:)) ale laski lubi i lubi podrywac, tyle ze cos tam zagada, a potem olewa. Ja go znam, dla mnie to luz, ale ma jakies dziwne jazdy swoje chyba, dobrze mu samemu, ale ze mna to oczywiscie mogłby sie hajtac hehe i mnie uwilebia (tak mowi, w zartach chyba). No i mimo, ze go znam bardzo dlugo to w ogole nie wiem co mu po tej glowie chodzi, strasznie sie kreci w kolko, chociaz w sumie ja tez/

kinda

kurde nie tuuuuuu

Maryna

a dlaczego nie tu?
przecie to twój wątek jest Smile

jak on ma się ożenić, jak on ma tak dużo koleżanek?
przecie ze wszystkimi sie nie ożeni Very Happy

a i ta ładna, i ta ładna...

Gość

mowic to pewno tak niejednej mowi .. ktos kto ma 3ki ..11ki .to slowa takiej osoby ..mile na 2 dzielic .. i nie chodzi ze klros klamie ..tylko ze bycie sympatycznym w takim przypadku to nic niezwsyklego

kinda

a bo juz to przekleilam i dalam nowy watek, kolejny.
a wiem ze on tak tylko gada, sama jestem 11 :>>
ale nie wiem czy powinnam cos podkrecac atmosfere, czy olac i tak tutaj wrzucam, tzn nie tutaj, na nowy wątek heh

Gość

jak ci sie podoba to olac chyba byloby glupio

Maryna

to zapytaj wpierw siebie, czego chcesz tak naprawdę Smile

on jest z tobą karmiczny, to i nic dziwnego, że iskrzy między wami,
i jeśli chcesz, żeby płonęło, to wiadomo, że drew trzeba dorzucić

kinda

a nie chce sie narzucac, zeby sobie nie pomyslal, ze lece, hmm powiedzmy ze daje sie zapraszac do kina czy na deske sobie jezdzimy, i go prosze o pomoc czasem, niech sie wykaze i zainwestuje troche czasu w kreowanie swojej meskosci. A tak to nie chce mi sie za bardzo go zmieniac, ani urabiac do zwiazku. Powiedzial mi tylko, ze zeby sie zakochac to trzeba sie troche wysilic, a ja sie nie wysilam, i zeby nie bylo za pozno. No i wlasnie nie wiem jaka strategie obrac, bo ten zwiazek moglby byc spoko, tyle ze nie rokujacy chyba, jeszcze, niech sie wykaze, do kina z nim ide w tym tyg to pogadamy.

Chcialam tylko troche waszego zdania, takie zdania zewnetrznego, a nie od kolezanek moich, bo ja wiem co one mi powiedza. Ze wladczy to na pewno:) musi byc jak on chce, a ja oczywiscie bunt i jak to, ze mi facet bedzie mowil co mam robic i w tyl zwrot, a potem pisze takie posty heh. A mamy tak ze sie widzimy albo 5 razy w tyg albo przez miesiac cisza//