Noweezo

nowa29111

ja jak pisałam juz,jestem teraz na etapie refleksyjno-rozważajacym. i dochodze do wniosku,ze nie ma co sie łamac tylko cieszyc sie z najdrobniejszych rzeczy . nawet z głupotek . bo zycie krótkie ... choc trudne sytuacje daja lekcje z ktorych powinno sie wyciagac wnioski. ano zycie:-) trzeba umiec byc szczesliwym

nowa29111

zycie daje tyle,ile potrafimy uniesc-moim zdaniem

matrioszka

No wiem, że jestem w 4 jako 1 pz. Czyli warunki ciezkie i tak jest, a cykl 2/11 to konflikty rodzinne, nie?
Jota w jotę jak u mnie było... Talentu to ja szczególnego nie mam, chyba że w użalaniu się nad sobą.
A coś o mojej mamie?

Gość

a co sie stalo z tym chlopakiem ,zerwqalas z nim ??
jak nie masz talentu ? przeciez ty chyba zstidiowa;las tam cos -dobrze psmietam ?

matrioszka

Z chłopakiem o którego kiedyś pytałam tutaj, nigdy nie byłam. To i tak nie wyjdzie nam. Takim związkiem skrzywdzilibyśmy parę osób, a tak to będę cierpieć tylko ja i może on.
To związek karmiczny, więc siłą rzeczy się przyciągaliśmy.
Tak, skończyłam studia, ale one nic mi nie dały.

Mówię Wam - zdobyłabym mistrzostwo świata w zawodach użalania się nad sobą Cool

Gość

wierze .. bo 11ka potrafi to swietie .. a moze pisz wiersze czu cos ..bo 11ka umie te swoje stany opisywac fajnie .. ze nie daly Ci studia nic to sie nie dziw w tym durnym kraju ..mi tez niewie;le ,w sensie oracy Laughing

matrioszka · Wysłany: Pią 8:55, 01 Mar 2013 Temat postu:

A moje wyzwania to 5 czy 4?
wg szoda moje wg to:
5 14 - 4 23

pomijając, że nie rozumiem skąd tam te 14 i 23.
I co to może oznaczać?

Parasol - 9/27
Niby na mnie oddziaływuje, tak? a jak?

Im bardziej się wgryzam w numerologie, tym bardziej przekonywuje się o marności mojej przyszłości <placze> <lamentuje> <spazmuje> <rozpacza> <zawodzi>

I jak patrze na piramidkę mojej mamuli, miała tam wdowieństwo.

Gość · Wysłany: Pią 13:08, 01 Mar 2013 Temat postu:

a gdzie to wdowienstwo?

ja bardziej 8u Cibie widze utrate taty npiz u mamy eza

matrioszka · Wysłany: Pią 15:45, 01 Mar 2013 Temat postu:

9 w 1pezecie głównie, gdzies mi tam smignęło 2/11 w wyzwaniach (wg szoda).

Gość · Wysłany: Pią 16:44, 01 Mar 2013 Temat postu:

a to moze i tak Smile

matrioszka · Wysłany: Nie 11:06, 03 Mar 2013 Temat postu:

A lęki i niepokoje to domena dwójek czy 11?
Może ja jestem zwykłą dwójką... taką ciamciarą.
I cięzki warunki w dzieciństwie (brak ojca, alkoholizm w domu) to jeden z aspektów mistrzostwa 11? Czy jest to bez różnicy? Po prostu trafiło na mnie?

matrioszka · Wysłany: Nie 11:10, 03 Mar 2013 Temat postu:

I powtarzam prośbę gdzieś wyżej o pomoc w wyzwaniach i parasola - jak to się ma.

Ps. Dlaczego niby jestem koszmarem minionego lata? Cool

Gość · Wysłany: Nie 14:19, 03 Mar 2013 Temat postu:

ale dlaczego jestes koszmarem ? skad ta idea Laughing

moga dawac ciezkie dziecinstwo

nowa29111 · Wysłany: Nie 15:56, 03 Mar 2013 Temat postu:

koszmar minionego lata to ranga forumna:-D ja tez byłam

Gość · Wysłany: Nie 18:56, 03 Mar 2013 Temat postu: