Noweezo

ag_8

Dzień dobry,
jestem tu nowa choć numerologią interesuję się od dawna. Jeszcze niewiele rozumiem ale jakoś podskórnie czuję że mogę tu znaleźć wskazówkę.. Mam na koncie sporo trudnych rodzinnych doświadczeń. Od prawie 2 lat utrzymuję dziwną relację z facetem, który nie może wyjść z mojej głowy. Jest dla mnie wyjątkowo ważny. Dzieli nas kilkaset kilometrów, ale wydaje mi się, że to nic w porównaniu z emocjami, które we mnie wywołuje. Wiem też że i ja nie jestem mu obojętna. Pomóżcie proszę bo to aż pali od środka. Moja data urodzenia 3.8.1977, jego 17.8.1977.

blackruby

Ale jakie jest pytanie?

ag_8

Pytanie jest takie czy my mamy ze sobą coś do przepracowania? jest ognień i lód, na zmianę. Czy to mozliwe zeby był z tego związek? Taki na długo, bo bardzo bym tego chciała choć momentami boję się jak diabli Smile

blackruby

Długa i trwała najbardziej może być ta relacja, związek też - tyle tylko kwestia jaka będzie jego forma. Moim zdaniem taki stan na odległość może potrwać, może być jakby stały element niespełnienia. Ewentualnie któraś ze stron będzie musiała się poświęcić by móc być razem. Możliwe jakieś zerwanie, przerwa w kontaktach po burzliwej kłótni ale potem będzie reaktywacja. Po dłuższym czasie Wasze drogi mogą się zejść na dobre ale raczej pozostaniecie w związku nieformalnym.

ag_8

Dziękuję.
Przerwa po burzliwej kłótni brzmi bardzo znajomo. Chyba już tego doświadczyliśmy. Od jakiegoś czasu kontakt powrócił, ale na razie tylko zdalny, telefoniczny. Ja chyba muszę uzbroić się w cierpliwość. To dla mnie strasznie trudne. Mam wyraźną i bardzo mocną potrzebę dawania Mu wsparcia, pomocy, ale boję się, że z powodu tej mojej niecierpliwości naciskam czasami zbyt mocno. Nie wiem, czy dobrze odczytuję Jego potrzeby.. Kiedyś był bardzo otwarty, teraz jakby chowa się w środku. Mówi, tylko że to dla Niego bardzo trudny czas.
Czy w moim portrecie numerologicznym są dzieci? Nasze dzieci?
Skąd ten potworny niepokój.... Ech.

blackruby

Szansa na wspólne dzieci jest. Na szczęście ten facet jest 4-ką także wytrzyma Twoje 8-kowe naciski Wink

Bo obie te wibracje przywiązują się do ludzi i chcą trwałości a nie niepewności. Jak mówi, że ma trudny czas to po prostu w to uwierz i zaakceptuj. Ten świat jest tak urządzony, że co ma być to będzie ale właśnie naciskami i desperacją najwięcej można zepsuć.

ag_8