Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

9-letni obrońca Lwowa - kawaler Orderu Virtuti Militari

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
noname1
Znak lepszych czasów



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:44, 24 Lis 2012    Temat postu: 9-letni obrońca Lwowa - kawaler Orderu Virtuti Militari

to chyba te 5 takiego odwaznego go uczynily Razz



Kod:
Data urodzenia: 31-01-1909



4PZ----------------------2/11/20----------------------4PZ
3PZ-----------1/10/19/28/37/46/55/64/73/82------------3PZ
1PZ----------5/32----------------5/14/23/32/41/50-----2PZ
C--------1-----------------4/31-------------1/10/19-----C = 6/15/24/33/42/51
1WW------------3-----------------------3 v 0----------2WW
WG------------------------0 v 3------------------------WG[code]


Stefan Piotr Wesołowski herbu Ogończyk (ur. w Warszawie 31 stycznia 1909 r, zm. W Miami Beach 1 kwietnia 1987 r.) pochodził z rodu szlacheckiego o tradycjach patriotycznych. Ojciec Lucjan uczestniczył w rewolucji 1905r; dziadek Seweryn brał udział w Powstaniu Styczniowym, a pradziadek Józef Wesołowski w Powstaniu Listopadowym.

Kilku członków rodu Wesołowskich zostało odznaczonych najwyższym odznaczeniem wojskowym, krzyżem Orderu Virtuti Militari.

Stefan Wesołowski był jednym z najmłodszych żołnierzy w historii. Wstąpił do Legionów jako 9-latek. Nastąpiło to w roku 1918, kiedy to postanowił walczyć o niepodległość Ojczyzny i uciekł z domu. Jako żołnierz Dywizjonu Huzarów Śmierci brał udział w Obronie Lwowa. Jego postawa w walce przyniosła mu order Virtuti Militari.





Trzy lata później udał się z grupą kolegów na Śląsk, gdzie uczestniczył w Trzecim Powstaniu Śląskim. Tu również wykazał się odwagą, wysadzając w powietrze niemiecki pociąg pancerny. Został za to odznaczony Krzyżem Walecznych oraz zyskał stopień kaprala. W ten sposób, mając 12 lat, został najmłodszym podoficerem Wojska Polskiego.



Po zakończeniu walk powstańczych nie powrócił do Warszawy. Pojechał do Gdańska, gdzie jako chłopiec okrętowy zaciągnął się na niewielki statek handlowy „Abdank” (armator „Gryf”), a później na szkuner „Gazolina” przewożący produkty naftowe. Wesołowski chciał jednak służyć w Marynarce Wojennej. Udało mu się to na skutek decyzji admirała Kazimierza Porębskiego. W wieku lat 13 został skierowany do szkoły podoficerskiej MW, gdzie uczył się znaków sygnalizacji i nadrabiał poważne zaległości w nauce czytania i pisania.




Zaskarbił sobie pełną akceptację załogi na statkach, na których służył. Po flocie polskiej przyszła kolej na francuską. Wysłany na przeszkolenie do Hawru, służył na niszczycielach ”Bourrasque”, „Fortune” i „Condercet”. Po ośmiu latach aktywnej służby Stefan Wesołowski w roku 1930 przeszedł do rezerwy. Aż do roku 1939 pływał na statkach handlowych, a także uczestniczył w budowie portów w Gdyni i Władysławowie dochodząc do stopnia kapitana PMH.


W roku 1934 ożenił się z Antoniną z domu Kijańczyk. Miał dwóch synów: Zdzisława i Jeremiego.

24 sierpnia 1939 roku ogłoszona została w Polsce powszechna mobilizacja, a 1 września wybuchła II wojna światowa . Wesołowski znalazł się jako bosmanmat- sygnalista na pokładzie niszczyciela ORP „Błyskawica”. To właśnie z pokładu „Błyskawicy” – na rozkaz kmd ppor. Włodzimierza Kodrębskiego – nadał 30 sierpnia sygnał: „Szczęść Boże, ku chwale ojczyzny!” - kiedy okręt, na czele zespołu niszczycieli, wypływał z portu w Gdyni, by – realizując Plan Peking -udać się do Wielkiej Brytanii.

Stefan Wesołowski został ranny podczas bitwy o Narvik w Norwegii i z uwagi na zły stan zdrowia nie mógł już wrócić do służby na okręcie. Za postawę podczas walki, kiedy to skutecznie ostrzelał atakujący „Błyskawicę” bombowiec niemiecki, został odznaczony po raz drugi Krzyżem Walecznych.




Po opuszczeniu szpitala został zaokrętowany na ORP „Gdynia”, a w pierwszych dniach lipca 1940 roku otrzymał przydział do służby na b. francuskim ścigaczu ”Ch-15″ jako zastępca dowódcy. Gdy Wolni Francuzi zażądali zwrotu okrętów, Wesołowski (jak wielu innych) został bez przydziału. Najpierw znów trafił na „Gdynię” jako radiooperator, a w latach 1941-1943 pływał w konwojach transatlantyckich na polskim motorowcu „Lechistan” i statkach amerykańskich.




ORP Błyskawica


W listopadzie 1943 roku nastąpił przełomowy moment w życiu Stefana Wesołowskiego. Podczas załadunku statku w Stanach Zjednoczonych otrzymał propozycję objęcia stanowiska zastępcy dowódcy – a następnie dowódcy w randze kapitana – lotniskowca eskortowego USAT Ganandoc ze składu US Army Transporation Corps.


Po zakończeniu wojny rząd Stanów Zjednoczonych przyznał kapitanowi Wesołowskiemu i jego przebywającej w Polsce rodzinie amerykańskie obywatelstwo. Dzięki temu żona Antonina i dwaj synowie – po sześciu latach rozłąki – w lipcu 1946 roku przybyli do Nowego Jorku. Kapitan Wesołowski przeszedł wkrótce do rezerwy i zaczął pływać w amerykańskiej flocie handlowej, gdzie służył przez następne 20 lat. Rodzina mieszkała początkowo na Staten Island pod Nowym Jorkiem, a po przejściu Stefana Wesołowskiego na emeryturę, w Miami Beach na Florydzie.





Stefan Wesołowski otrzymał ponad pięćdziesiąt odznaczeń przyznanych przez władze Polski, Stanów Zjednoczonych, Litwy, Francji, Wielkiej Brytanii, Chin, Norwegii i Zwiazku Sowieckiego (tych ostatnich nie przyjął); stał się bohaterem dwóch narodów: Polski i Stanów Zjednoczonych.

Swoje wspomnienia spisał w książce Od „Gazoliny” do „Ganandoca”, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk 1983.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez noname1 dnia Sob 12:44, 24 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:04, 24 Lis 2012    Temat postu:

Cytat:
to chyba te 5 takiego odwaznego go uczynily Razz


raczej 9-ka Smile przy mocnych 1-kach
natomiast 5-ka z Ipz dawała mu dużo energii
a przy Iw3/30 to już pewnie wszędzie było go pełno

i tę energię wszędobylstwa + cechy przywódcze mógł w wojsku spożytkować Smile

miał też 12-kę w głównym minusie, którą jak widać, dobrze przepracował


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maryna dnia Sob 17:11, 24 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hedonism
Znak lepszych czasów



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:35, 24 Lis 2012    Temat postu:

Maryna napisał:


miał też 12-kę w głównym minusie, którą jak widać, dobrze przepracował



Chodzi o napisanie książki, czy ze taki aktywny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 23:10, 24 Lis 2012    Temat postu:

5ki sa bardzo dobre jesli chodzi o niefrasobliwosc,jesli chodzi o przeciwstawianie sie ... np .. schindler byl 5ka .. bylam zdziwiona ze tam jakichs "gornolotnych wibrsvji nie bylo " ale wlasnie .. schindler poniekad przeciwstawial sie wobec "swoich " .. a to jest 5kowe
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:26, 25 Lis 2012    Temat postu:

hedonism79 napisał:
Maryna napisał:


miał też 12-kę w głównym minusie, którą jak widać, dobrze przepracował



Chodzi o napisanie książki, czy ze taki aktywny?


napisanie ksiązki to nie tyle z 12, co z 3-ki,
natomiast aktywność to z 5-ki przede wszystkim

natomiast lekcja 12-ki to jest to, że trzeba być zmobilizowanym do aktywności na rzecz innych, którzy wciąż stają nam w poprzek na naszej drodze życia i czegoś od nas chcą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lena
Znak lepszych czasów



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 5:38, 25 Lis 2012    Temat postu:

a co wy dziewczyny z tymi 12 i z ksiazkami ,mi kiedys wrozka powiedziala ze moja misja w tym zyciu jest napisanie ksiazki,ale raczejszanse nikle. Ze niby czemu 12 ksiazki maja pisac??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:31, 25 Lis 2012    Temat postu:

Lena, ja rozumiem, że jak ma się malutkie dziecko, to czasem może być trudno, ale mimo wszystko postaraj się czytać ze zrozumieniem, jeśli chcesz zrobić postępy w numerologii. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maryna dnia Nie 9:55, 25 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:53, 25 Lis 2012    Temat postu:

evuniaj8 napisał:
5ki sa bardzo dobre jesli chodzi o niefrasobliwosc,jesli chodzi o przeciwstawianie sie ... np .. schindler byl 5ka .. bylam zdziwiona ze tam jakichs "gornolotnych wibrsvji nie bylo " ale wlasnie .. schindler poniekad przeciwstawial sie wobec "swoich " .. a to jest 5kowe


nie wydaje mi się, żeby 5-ki były takie całkiem niefrasobliwe Confused Smile
po prostu, 5-ki mają potrzebę doświadczania, i z boku patrząc może czasem wydawać się to niefrasobliwe...
ale 5-ka to też inteligencja, więc łapę w ogień to tylko w dzieciństwie może włożyć...

natomiast odwaga (nadal upieram się Smile ) z 9-ki płynie, bo 9-ka ma karmiczny wgląd i gdzieś tam w głębi wie, że życie to marność, która i tak przemija, i że są wartości głębsze, które liczą się o wiele bardziej
a Schindler miał mocną 9-kę, bo i w liczbie nadświadomości, i w wibracji III.cyklu

poza tym z drogi zycia był 5-ką z 14-ki, czyli miał karmę wolności do przepracowania, i być może przepracowywał ją właśnie uwalniając innych... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hedonism
Znak lepszych czasów



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:59, 25 Lis 2012    Temat postu:

Maryna napisał:

napisanie ksiązki to nie tyle z 12, co z 3-ki,
natomiast aktywność to z 5-ki przede wszystkim

natomiast lekcja 12-ki to jest to, że trzeba być zmobilizowanym do aktywności na rzecz innych, którzy wciąż stają nam w poprzek na naszej drodze życia i czegoś od nas chcą



Dobrze wiedzieć, również mam 12, tyle, ze spotykanie ludzi - mężczyzn przez, których traciłam w różnych sposób, bo i czas i pieniacze, energię, entuzjazm itd itp przypisywałam swojej minus 5.


Nasz 9 - letni bohater 9 ma tylko gdy patrzy sie na date całościowo, bo w piramidce nie widze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hedonism dnia Nie 16:02, 25 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maryna
Wybraniec fortuny



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 3136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:33, 25 Lis 2012    Temat postu:

te 12, to tak naprawdę dopiero pieśń przyszłości

bo jak dotąd, większy wpływ ma zdecydowanie Iw5 przy Ipz13
obie te wibracje, razem wzięte, dają takie niefajne doświadczenia, niestety, z mężczyznami właśnie

a 12 to są ludzie ogólnie, z rodziną włącznie,
czyli otoczenie, które jest dla nas nie tyle oparciem, co problemem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hedonism
Znak lepszych czasów



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:51, 25 Lis 2012    Temat postu:

Ano zgadza sie ani oparcie ani wsparcie ani pomoc, a obowiązek i praca dla mnie. No ale nie marudzę, nie uciekam od tego tylko robie najlepiej jak potrafię by temu wszystkiemu podołać.

Gdy tak sie zastanowię, to ja nawet nie mam takich myśli czy oczekiwań by liczyć na kogoś innego niz ja sama. Od dawna uważam to za oczywistość i nawet do głowy mi nie przychodzi by sie uzalać czy litowac nad sobą. Co więcej, jestem o wiele radośniejsza i pogodna od ludzi, którzy nie mieli i nie maja takich obciążeń jak ja.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hedonism dnia Nie 17:10, 25 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 17:03, 25 Lis 2012    Temat postu:

ja tez ... Laughing Laughing Laughing w ogole mnie smieszy wrecz jak ktos cos przezywa .. (nie w zlym sensie mnie smieszy -tylko to wynika z zahartowania mego )
ja tez juz nawet nie oczekuje i dokladnie wiem ze umiesz liczyc licz na siebie .. malo tego ja nawet nie "spuszczam " sie na kogos wole byc zabezpieczona bo jestem juz "nauczona " ze przez innych to ewentualnie strace ... ja mam wenus kwadrat neptun i to miedzy 4tym 5tym a 2domem .. Wink zawsze przez znajomych i imprezki tracilam ..


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:07, 25 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hedonism
Znak lepszych czasów



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:12, 25 Lis 2012    Temat postu:

Co wiecej Ev, to pomimo wielu traumatycznych doświadczeń i przeżyć, to Ty dajesz wsparcie, pocieszasz i pomagasz osobą, chociażby tutaj na forum, które całe w spazmach i histerii drą szaty na sobie, bo jakiś tam facet je odrzucił. Cóż za paradoks Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Interpretacje numerologiczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin