Noweezo

Maryna

4/6 depresyjne nie jest, no to tu się zgadza

ale depresja w 3/5?
to niemożliwe Smile

bo 3 otwiera na świat, wokół jest dużo ludzi, jesteśmy dla innych atrakcyjni...

a ponieważ nie mam powodu ci nie wierzyć, to myślę, że przyczyna mogła być głębsza, może związana z problemami hormonalnymi, albo jako skutek uboczny jakichś leków, które w tym czasie używałaś

Bel

Gosia

Maryna

problemów z hormonami nie masz żadnych?
bo numerologia twoja wskazuje, że możesz mieć,
a w roku wibrującym 3-ka to jak najbardziej mogą się nasilić

Gosia

nie mam pojęcia, nigdy hormonów nie badałam.
a 6 rok nie nasila?

Maryna

też może,
ale to zależy, z jakimi hormonami mamy problem

a, jeszcze jedna może być przyczyna...
może sie odchudzałaś?

Gosia

nic nowego nie robiłam Smile

a "odchudzam się" odkąd pamiętam Wink

Maryna

no to może stosowałaś jakąś dietę "cud", która pozbawiła cię jakichś ważnych mikroelementów, i stąd depresja

bo nic nie dzieje sie bez przyczyny

jeśli odchudzasz sie od zawsze, no to jest to dowód, że z tymi hormonami też coś jest nie tak,
a masz w minusach i 3-ke i 6-kę

Gosia

żadnej diety tak naprawdę nigdy nie stosowałam
a jeśli coś kiedyś stosowałam, to się opamiętałam i "cukry" odstawiłam Laughing

ale to było w 2001 roku, kiedy to weszłam na wagę i oniemiałam Laughing

schudłam wtedy ok 10 kg Laughing

ale potem nic nie stosowałam, dla zdrowia popijam czasem zieloną herbatę Smile

naprawdę z ręką na sercu nic nowego nie wprowadziłam do swojego życia, czy też jedzenia
czułam się wtedy gorzej niż w 9 roku numero, a właściwie można by rzec patrząc na to co przeżywałam w innych latach, że dla mnie to był 9 rok numero
a po zmianie roku na 6 czułam się jakbym weszła w 1
dodam, że to wszystko dotyczy mojej psychiki

Maryna

a co przez to rozumiesz, że 9-y?
9-ka nie jest depresyjna przecież

co do diety, czy zażywania czegoś, to nie przyglądaj się temu rokowi 3/5, tylko temu poprzedniemu przede wszystkim, bo to może rzutować na to, jak poczujesz się w następnym

Gosia

w poprzednim też nic nie stosowałam

Maryna

dobra, kiedy dokładnie tę depresję miałaś?
który rok i które m-ce?
może coś źle policzyłaś?

bo musi być jakieś logiczne uzasadnienie,
choć z drugiej strony, patrząc na twoją piramidkę, jakoś nie chce mi sie wierzyć, że z hormonami u ciebie wszystko jest ok Confused

Gosia

to było w 2009 roku ale nie pamiętam dokładnie kiedy to sie zaczęło...czy już w 2008... nie pamiętam
pamiętam, że moje samopoczucie było do bani, w tym najgorszym sensie
inna sprawa, że ja od urodzenia jestem pesymistką, więc to nie jest bez znaczenia

pamiętam tylko, że po zmianie lat numero na 6 w 2009 to puściło, aż sama byłam zdziwiona, że po prostu zaczęło mi się chcieć Laughing

wcześniej to nawet z psem na dwór mi sienie chciało wyjść, a po zmianie lat numero wróciłyśmy do systematycznego chodzenia nad Wisłę

Gosia

a czy z hormonami u mnie ok? tego nie mogę stwoerdzić, bo nigdy nie miałam ich badanych

Maryna

wiesz, pesymizm a depresja to są jednak dwie różne rzeczy Smile

depresję w roku o wibracji 3, w twoim przypadku, hormonami idzie wytłumaczyć, jeśli nie ma innej przyczyny
zwłaszcza, że z drugiego liczenia jest to rok 5, kiedy normalnie jest potrzeba ruchu, zmian, doświadczania