Noweezo

Arkana · Wysłany: Nie 20:35, 09 Mar 2014 Temat postu: Kuzyn

[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety, linka trzeba skopiować i wkleić w wyszukiwarkę.
Co czeka małego? jowisz w II domu-dorobi się chłopak Smile

vil73 · Wysłany: Nie 21:03, 09 Mar 2014 Temat postu:

... a nie powinno się to wrzucić między tagi [ url ] i [ /url ] ?...
w ogóle przewal temat do działu natalnych Smile

PharaonReviens · Wysłany: Nie 21:48, 09 Mar 2014 Temat postu:

Arkana · Wysłany: Nie 21:57, 09 Mar 2014 Temat postu:

Nie mogę przenieść, jakiś mod musi

vil73 · Wysłany: Wto 4:56, 11 Mar 2014 Temat postu:

a, tak na pierwszy rzut oka tylko... na czuja
mocne dziecko nowej ery

ma on w zasadzie wybór:
albo jego będzie wiódł życie pełne przeciwności, trudne i się będzie borykać...
albo będzie wieelkim magiem Smile

mili255 · Wysłany: Wto 6:32, 11 Mar 2014 Temat postu:

no mag z niego będzie, Arka poducz go trochę
gadkę dobrą będzie miał i zdolności jakieś różne parapsychiczne

Audrey · Wysłany: Wto 10:20, 11 Mar 2014 Temat postu:

Ten chłopczyk może być nerwowy, odczuwać jakieś napięcia wewnętrzne. Mówią o tym aspekty dynamiczne Marsa. Tą planetę ma w V domu, więc jest szansa rozładowania tego i pozbycia się złości i agresji w sporcie.
Takie żywe, ruchliwe i uparte dziecko Razz

.
Na pewno będzie miał bardzo dużą intuicję, będzie go ciągnęło do tajemnic, ukrytych spraw, tematów tabu, okultyzmu itd.
Widać możliwość otrzymania spadku, o czym mówią zarówno planety w VIII domu, jak i Jowisz w II domu, który jest w Raku.
Jego praca też może być związana z finansami, ubezpieczeniami itd.
Duża szansa na sukces, jako że Jowisz w harmonijnym aspekcie z Saturnem.
Zdarzyć się może, że będzie wspierał finansowo innych, pomagał im.
Widać podatność dużą na wpływy przyjaciół.
Może być dzieckiem wrażliwym, takim melancholijnym. Ważne jest, aby wychowywał się w bezpiecznej atmosferze, aby bliscy okazywali mu czułość.

vil73 · Wysłany: Wto 15:28, 11 Mar 2014 Temat postu:

przede wsjem, tu jest wielokrotnie poskładany Wielki Krzyż na liniach domów stałych... poszukaj czegoś o tym Arka, i może faktycznie poducz go byle nie za wcześnie zaczął... mówiłaś że babki w waszym rodzie mają smykałę do ezo, może w tym pokoleniu moc się skumulowała i w tym chłopaku - nie wykluczam
aaa jest jeszcze 3-cia możliwość, może być np. lekarzem, czasem taki układ na linii II - VIII mówi że człowiek ma pracę powiązaną w jakiś sposób ze śmiercią innych, właśnie min. lekarze to są, chirurdzy itp... d VIII to także operacje ratujące życie itp, załadowanie tam planetami może zesłać częste drastyczne sytuacje - takie jakie dla np. lekarzy bywają codziennością

Grand cross jest owszem trudny, choć 'lżejszy do przejścia' od T-crossa. Tzn. w dojrzałości, jak człowiek już opanuje targające nim przeciwieństwa, nauczy się z nich korzystać i równoważyć moce zaangażowanych planet Smile

dlatego właśnie mówię żebyś nie za wcześnie zaczęła 'uświadamianie magiczne' - bo lepiej jest za wcześnie nie grzebać się w tym,, zbyt wcześnie to może rozchwiać hormony i psyche, sprowadzić na manowce albo nawte do choroby psych. doprowadzić

Audrey · Wysłany: Wto 16:55, 11 Mar 2014 Temat postu:

U Filipka jest kilka wskaźników bogactwa : Jowisz w II domu, stellium w VIII domu- możliwy spadek, albo wkręci się w bogatą rodzinę Razz

. Saturn w VI domu- może być pracowity,albo wręcz uzależniony od roboty.
Ogólnie ma bardzo duży ten VI dom.
Neptuna ma w 10 domu, więc będzie miał dużo współczucia dla ludzi, może będzie niósł im pomoc.
MC rządzi Uran i właśnie Neptun, także szerokie pole manewru, jak o zawód chodzi.

Arkana · Wysłany: Wto 19:13, 11 Mar 2014 Temat postu:

Wątpię by się rozwijał ezoterycznie; jego ojciec jest przeciwnikiem ezoteryki. Matka prosi mnie często o karty, ale też nie jest jakaś zainteresowana. On ma księżyc (matkę) w branie w XI domu. Właśnie coś tak czuje,że ciotka będzie go pchała bardziej w stronę racjonalną i praktyczną. Ogólnie tylko babka i ja mamy smykałkę w stronę ezoteryki. Reszta rodziny twardo stoi na ziemi...Skądś ten mój trójtrygon ziemski mam Laughing

Zresztą bardzo dobrze... Fajnie jakby został lekarzem

Audrey, bo ciotka wyrzuciła jego ojca, swoją drogą fagasa głupiego, z domu jak się dowiedziała,że on ją zdradza. Czyli mały raczej wychowa się bez ojca. Chociaż alimenty płaci. Może będzie go czasem odwiedzać. Stąd może u niego napięcie wynikać...

Ciotka mówi,że już jest bardzo czasochłonny Laughing

Albo płacze, albo chce na rączki...

Ze strony ojca bardzo ceni się takie ''ziemiste cechy'' czyli pracowitość,wytrwałość, solidność, ambicję... na lekarza po prostu super Smile

A powiem Wam,że ja też je zaczęłam doceniać

vil73 · Wysłany: Śro 15:52, 12 Mar 2014 Temat postu:

nom, nieźle by było Very Happy

a jeszcze lepiej jakby , dzięki np. temu wodnikowi na MC, Satowi (władca VIII) w VI dobrze aspekcącemu to stellium itp... wymyślił np. lekarstwo na raka czy hiv Wink

i dzięki Jowowi zgarnął Nobla Wink

na 100% będzie dążył do swego i nie pi_._rdzielił się w tańcu - ma prawie wszystko w wielkim krzyżu kardynalnym jeśli idzie o znaki, zaś jeśli idzie o Domy - w stałych. Jak sobie coś umyśli (choćby i magię Wink

) to 3 światy go wołami nie odciągną Laughing