Noweezo

rosalilia26 · Wysłany: Sob 23:13, 22 Mar 2014 Temat postu: Kosmogram co tu widac?

?

Audrey · Wysłany: Nie 8:55, 23 Mar 2014 Temat postu:

Masz Ascendent w Pannie, a nie Wodniku, coś pokręciłaś Razz

.
Tak, jak Ci pisałam- spisałabyś się pomagając innym, może tym ludziom samotnym, opuszczonym, niewykluczone, że dzieciom, bo masz Saturna w V domu, a to karma.
V dom to też szeroko pojęta twórczość, a Ty masz Księżyc w Raku w X domu, czyli jesteś wrażliwa, empatyczna, opiekuńcza. Mogłabyś osiągnąć sukces w jakiejś artystycznej dziedzinie, na co wskazuje też znam Ryb w domu VI, czyli pracy. Dodatkowo Waga Ci siedzi w domu II, czyli od kasy, a tu masz Wagę, czyli patrzymy na Wenus- ta jest w III domu, to może praca, gdzie trzeba się komunikować z innymi.
Mnie się kojarzy może terapia sztuką, psychologia, opieka społeczna.

Co do dzieci. Jak Ci pisałam, Saturn w V domu może trochę opóźnić sprawę.
Ja tu widzę szansę na dziewczynkę/dziewczynki. Wierzchołek domu IV (pierwsze dziecko) masz w Skorpionie, a ten w koniunkcji z Wenus i sekstylu z Neptunem, a to planety żeńskie.
Twoja mama obecna? Bo wygląda jakby dużo pracowała. Masz trochę napięciowych aspektów Księżyca. Nie czujesz się czasem samotna, mimo obecności ludzi?
Widać też możliwą nerwowość, kłótliwość, jesteś bardzo emocjonalna.
Masz opozycję między Słońcem, a Księżycem, a to oznacza taki konflikt jakby między Twoją świadomością, dążeniem do sukcesów, a życiem emocjonalnym, potrzebą bezpieczeństwa. Jakbyś w pełni nie mogła być szczęśliwa, czasem możesz tak odczuwać.

Audrey · Wysłany: Nie 9:07, 23 Mar 2014 Temat postu:

Nio i widać też, że miałaś bardzo burzliwie w domu, kłótnie, nieoczekiwane zmiany, przeprowadzki, brak stabilizacji. Możliwe,że ktoś w Twoim otoczeniu był uzależniony.
Miałaś dobre relacje z matką? Bo tutaj też widać jakieś napięcia.
Skłonności do depresji mogą być, bo masz opozycję Księżyca do Saturna, może to też oznaczać jakieś zablokowanie emocjonalne. Jakby między Twoimi rodzicami nie było dobrze. Sztuka Ci może pomóc. Masz dużo ładnych aspektów Wenus. Jowisz Ci sprzyjai pomoże w osiągnięciu sukcesu. Popracuj nad swoimi emocjami i nerwami, a będzie oki Smile

.

mili255 · Wysłany: Nie 9:10, 23 Mar 2014 Temat postu:

konflikt między rodzicami był, to się na Tobie odbija, robisz wbrew marzeniom, chyba jesteś gaduła i tak wygląda że duże znaczenie będzie miala praca dla Ciebie, dużo będziesz pracować, coś związanego ze sprzedażą wg mnie, dzieci i mąż późno

Audrey · Wysłany: Nie 9:47, 23 Mar 2014 Temat postu:

mili255 · Wysłany: Nie 10:49, 23 Mar 2014 Temat postu:

tzn się ja nie patrzę tym formułkami z książek tylko intuicyjnie, ten horoskop jak dla mnie taki typowo na komunikację jest nastawiony i jakby kręci się wokół cech bliźniaka czyli sprzedaż właśnie;
pracoholizm bo Koza mocno zaznaczona jest, większość planet jest w IV domu -Raka, sam Rak i Księżyc w X domu Kozim, do tego dom pracy zaczyna się w Wodniku, Uran w Kozie, Koza pół domu IV i zaczyna dom V kozi ten horoskop i do tego blizniaczy więc widzę pracę pracę i jeszcze raz pracę

rosalilia26 · Wysłany: Nie 12:10, 23 Mar 2014 Temat postu:

Twoja mama obecna? Bo wygląda jakby dużo pracowała. Masz trochę napięciowych aspektów Księżyca. Nie czujesz się czasem samotna, mimo obecności ludzi?
Widać też możliwą nerwowość, kłótliwość, jesteś bardzo emocjonalna.
Masz opozycję między Słońcem, a Księżycem, a to oznacza taki konflikt jakby między Twoją świadomością, dążeniem do sukcesów, a życiem emocjonalnym, potrzebą bezpieczeństwa. Jakbyś w pełni nie mogła być szczęśliwa, czasem możesz tak odczuwać.[/quote]

Audrey mama nieobecna ciagle w podrozy, pracuje duzo duzo mama.
Im wiecej ludzi mnie otacza tym bardziej czuje sie samotna. Kiedys maialm jakis leki nie wiem co to bylo ale jak znajdowalam sie w duzym skupisku ludzi to zaczynalam sie pocic stresowac i mialam nogi z waty.
Jest wielki konflikt bo najchetniej to bym z domu nie wychodzila tylko byla przyslowiowa kura domowa z gromadka dzieci.
Embarassed

za dziecka mama zaprowadzila mnie do wrozki powiedziala ze cale zycie niedogoda , wlasnie tak jakbym w pelni nie mogla byc szczesliwa

rosalilia26 · Wysłany: Nie 12:17, 23 Mar 2014 Temat postu:

mili255 · Wysłany: Nie 13:07, 23 Mar 2014 Temat postu:

nie doszłam jeszcze do tego etapu żeby umieć to sprawdzić Very Happy

trzeba na pewno patrzeć na progresje bo tam będzie widać kiedy Saturn postanowi Ci odpuścić,,, praca u Ciebie to będzie wszystko to co związane z bliźniętami czyli gadanie i sprzedaż i tego typu róźne rzeczy... możesz na telefonie pracować nawet i sprzedawać przez telefon itp. niekoniecznie chodzi mi o stanie w sklepie;
Saturn to połowa Twojego domu IV, czyli on Ciebie usadza w domu na siłę i zaczyna Twój V dom a do tego jest w V domu czyli ogranicza Ci przyjemności, no i teraz kiedy puści to trzea śledzić progresje

rosalilia26 · Wysłany: Nie 13:37, 23 Mar 2014 Temat postu:

Mili no gadanie to owszem zgodze sie ale dalej bede sie upierac ze zadna praca biurowa ani w ogole zadna praca sprzedazowa mnie ewidentnie ciagnie do ludzi i polepszania im bytu, nie wiem moze sie myle i rzeczywiscie los mnie pokieruje w ten handel. A jesli chodzi o to gadanie mowienie to tak rzeczywiscie tylko ze to wyglada tak ze jestem dobrym pocieszycielem potrafie slowem wiecej zdzialac niz czynami gdyby placili za dobre slowo i pokazywanie ludziom nowych mozliwosci to bylabym bardzo bogata Very Happy

zaluje ze nie poszlam na psychologie teraz widze ze przy moje intuicji bylabym dobrym psycho.
Audrey zapomnialam jeszcze dodac w w kwestii mamy ze pomimo tego ze jest ciagle w rozjazdach mam z nia swietny kontakt lepszy niz z jakokolwiek kobieta na swiecie bylo miedzy nami pare spiec ale tylko e wzgledu na to ze partnerzy ja krzywdzili a ja nie umialam sie z tym pogodzic.
Terapia sztuka tez byla Very Happy

namietnie leczylam mojego narzeczonego poprzez malowanie i muzyke. Sklonnosc do depresji tez jest jak mnie wyrzucili z pracy po 2 latach zamknelam siie i w sobie iw domu na pol roku.

Dziewczyny a czy tam gdzies widac daleką podroz na drugi koniec swiata Very Happy

?

Eliotta · Wysłany: Nie 14:09, 23 Mar 2014 Temat postu:

rosalilia26 · Wysłany: Nie 14:26, 23 Mar 2014 Temat postu:

Też jestem "posiadaczką" opozycji Słońce-Księżyc i bywam szczęśliwa!Da się z tym żyć.Czasami marzenia Wink

nie pokrywają się z realiami i trzeba zejść na ziemię. Wink

[/quote]

z tym zejsciem na ziemie to ciezko u mnie Very Happy

zwyle to wyglada tak ze jedna noga na zeimi druga w chmurach, mimo wszystko czuje sie szczesliwa i nie zamienilabym swojego zywota na zaden inny nawet gdby mialbyc uslany rozami , wole chyba jednak tą róże z kolcami ;p

Audrey · Wysłany: Nie 14:29, 23 Mar 2014 Temat postu:

Najmniej masz żywiołu powietrza, nie miałaś problemów z przedmiotami ścisłymi? Razz

Eliotta · Wysłany: Nie 14:30, 23 Mar 2014 Temat postu:

rosalilia26 · Wysłany: Nie 14:44, 23 Mar 2014 Temat postu: