Noweezo

blackruby

No ja tak samo Laughing

ale pisałam, że jak tranzytowała 1 dom Wink

jasmina44

wiem, dlatego mowie ze wenus odpada u mnie z tym apetytem, znaczy nie ona odpowiedzialna, stawiam na Jowisza

blackruby

No tak, na coś trzeba postawić Wink

może to też zależy od aspektowań planety w horoskopie, hmm.. że ktoś w 1-szym a ktoś w 2-gim ma takie tendencje.

jasmina44

ja w drugim domu mam pusto zadnych planet i aspektów a znak ten sam co u Ciebie, lew:)

blackruby

Tak

ja też nic nie mam, ale z lwa jowisz np. będzie mi robił kwadrat do słońca - szczęście jowiszowe ale skwadracone Wink

A z kolei Tobie z raka robi kwadrat do słońca w wadze.

jasmina44

tak, zaraz mi zrobi, ale czytałam ze tego sie bać nie musze:) ogólnie to wszystkie te aspekty teraz to pikuś Smile

jak mi saturn przeszedł to jakos juz nic straszne nie jest:)
jedyne co to uran mi troche meisza bo mam w opozycji do słońca i troche włąsnie on mi miesza w zyciu uczuciowym, a za dwa lata na desc bede miałą plutona:) to sie bedzie działo Smile

ale poniewaz jakoś lubie plutona to myśle że on mi raczej przyniesie coś dobrego i duzego, akrat mogebyc gotowa na kolejny zwiazek wtedy:)

blackruby

Naprawdę jak to widać tą synchronizację u nas, przy tych naszych podobnych domach Smile

Tyle, że planety inaczej rozmieszczone to nie identycznie - wiadomo. Jowisz nawet w kwadracie do słonka źle nie zrobi bo to benefik Smile

tyle, że skutki uboczne w postaci nadmiaru mogą być Wink

A pluton na dsc - mi też się zbliża, oprócz że do dsc to jeszcze do księżyca (bo go mam w 7 domu), pluton ponoć najpierw czyści to co nie prowadziło do dalszego rozwoju i było "martwe" w jakiś sposób, by mogło się narodzić nowe, lepsze Smile

Bo pluton to nie tylko śmierć, ale i narodziny.

jasmina44

dokładnie, a że juz mi sie wyczyści teraz to jak przyjdzie to nie będzie co czyścić i tylko się narodzi, u mnie 7 dom pusty nic w nim nie mam

jasmina44

to jak do ksiezyc ci zrobi koninkcje to moze zaczniesz inaczej świat odbierac?

jasmina44

fakt przejscie saturna przez te wsyztskie planety łatwe nie jest mi szedł przez słońce, plutona i merkurego, a ciut wczensiej wenus..
a tak sobie zerknęłam ze ja ślub brałam jak mi saturn saturna tranzytował.. ale numer.. to powinno byc w sumie trwalsze jak na takim tranzycie chyba:)
a jowisz mi wtedy przez 7 szedł Smile

blackruby

Mojej koleżance jak zrobił aspekt 3* aplikujący to urodziła dziecko (a też ma księżyc w kozie tylko parę stopni "młodszy" niż mój). Księżyc to bardziej rodzinne sprawy, uczucia, emocje. Światopogląd to przy merkurym by był najbardziej Smile

Ale na popularność też może wpływać, że ktoś się bardziej "wpływowy" i znaczący robi - np. Ryan Gosling ma księżyc w kozie i teraz dopiero się wybija rzeczywiście jako aktor Smile

jasmina44

no widzisz:) to Cię moze w jakiejś Rodin tv reaktywacja zobaczymy? albo będzie Blackgirl tv:)

blackruby

blackruby

jasmina44

czy ja wiem, ja czytałam ze jezeli sie błędu nie popełni i nie wyjdzie zbyt młodo za maż to wtedy jest szansa na takie stabilne dobre małżeństwo, bo co jak co ale stabilnosci wytrwałości i stałosci to kzłom nie brakuje:)
ale to wsyztsko zalezy czego kto od zwiazku oczekuje, u mnie ta kwadratura wenus neptun sporo miesza ja za bardzo idealistyczna chciałabym ideałów... a tu sie okazuje ze nie ma i problem...
ale jak Ty masz zdrowe podejscie to Twoje moze spokojnie do końca zycia trwac:) czytałam ze taki desc w kozie to daje juz pozniej w zyciu po 30-stce stabilizacje w małżeństwie:)
a ze musi byc jakis wyjątek - czyli ja - to tylko regułę potwierdza