Noweezo

Audrey · Wysłany: Czw 20:09, 19 Mar 2015 Temat postu:

Pudelek jest rzeczywiście bardzo wiarygodnym źródłem informacji Razz

avitka · Wysłany: Czw 20:12, 19 Mar 2015 Temat postu:

Bel · Wysłany: Pią 9:07, 20 Mar 2015 Temat postu:

Bo oni te Gwiazde maja z Sądu i Slonca, zatem 2 kart o wyjatkowo dobrej energii, wiec przynajmniej teoretycznie taka kombinacja powinna dawac zdolnośc odnowy i przyjazni. Byli malzenstwem zatem uczucie bylo zapewne, wiec byc moze ono okazalo sie dosc silne jednak i jakos tam przetrwalo. Sąd jest jej wiec moze ona wyciagnie/wyciagnela reke do zgody... Oni nie maja w donicy jakis okropnych kart jednak... ktore by to uniemozliwialy.

Oczywiscie w praktyce roznie bywa. I jak wielokrotnie tutaj pisalismy ani Gwiazda ani Sąd ani zadna karta niczego nie gwarantuje :-))))

avitka · Wysłany: Pią 9:36, 20 Mar 2015 Temat postu:

Oni nie byli malzenstwem

Bel · Wysłany: Pią 10:16, 20 Mar 2015 Temat postu:

Zasugerowalam sie chyba tym Kaplanem na 2 :-) Tak czy siak to duzo nie zmienia, byli razem, wiec pewnie i uczucie bylo Smile

avitka · Wysłany: Pią 10:53, 20 Mar 2015 Temat postu:

Ot wpadka

blackruby · Wysłany: Pią 16:47, 20 Mar 2015 Temat postu:

Vi ale Ty mało romantyczna jesteś Twisted Evil

Gwiazda na 3 jest naprawdę fajna, potwierdzam; na przyjaźń/dobre stosunki po rozstaniu nie może być chyba lepszej karty.

Bel · Wysłany: Pią 17:21, 20 Mar 2015 Temat postu:

O ile pokazuje czas po rozstaniu, bo znam co najmniej 3 pary z Gwiazda na 3, z tych samych składowych, i wszystkie ze soba sa od 20-30 lat. :-)))) Zreszta juz o tym pisalam. Chociaz oczywiscie nie oznacza to, ze beda ze soba do smierci bo to wszystko jeszcze ludzie w wieku kiedy sie czlowiek nie wybiera do grobu :-))))

Ale... czasami sie omsknie i bywa, ze nawet Gwiazda nie daje dobrych stosunkow po skonczeniu znajomosci :-)))) No ale jak powiadaja wyjatek potwierdza regule. I ogolnie zgadzam sie, ze na pewno lepiej miec na 3 Gwiazde (cokolwiek ona przyniesie) niz wiele innych kart :-))))

blackruby · Wysłany: Pią 17:44, 20 Mar 2015 Temat postu:

Bel · Wysłany: Pią 17:59, 20 Mar 2015 Temat postu:

No na pewno :-) Niemniej czasami coś tak sie potłucze w drobny mak, ze juz jest pozamiatane bez odwrotu. I widac ze o poprawnych stosunkach nie ma mowy, nawet w dalszej perspektywie. Co prawda zazwyczaj to Wieza na 3 lub 5 potrafi dac taki final... nie Gwiazda. No ale jak pisalam wyjatki potwierdzaja regule :-))))

Zas generalnie to bardzo fajna karta moim zdaniem dla par. Zlaszcza, jak sadze, dla wieloletnich zwiakow dojrzalych ludzi, bo wtedy moze pokazywac ze jesli ten zwiazek przetrwal latami, nawet po naporze burz (jak u jednych moich znajomych), to na koniec miedzy tymi ludzmi pozostaje porozumienie, cieplo, przyjazn i milosc wlasnie na tym oparta i to jest fajne. Bo jak powiadaja w krajach anglokjęzycznych "na koniec dnia" wlasnie to jest wazne, zeby miec u boku przyjaciela a nie tylko kochanka. Szczegolnie jak np. dzieci juz podrosna i pojda swoja droga. :-))))) Natomiast w krotszych zwiazkach i u mlodych ludzi tez jest zazwyczaj fajnie (chocoaz trzeba tez patrzec na skladowe) bo dobrze jest po rozstaniu miec do kogos mily stosunek niz zal w sercu :-))))

blackruby · Wysłany: Pią 18:03, 20 Mar 2015 Temat postu:

Wiadomo

Wracając do "drobnego maku" to rydwan na poz 3 lub 5 też niestety spokojnie może dać taki efekt. Tym bardziej jeśli z pobocznych (sumy 3 i 5) wychodzi kapłanka.

avitka

Audrey

Tak myślałam, że długo to nie potrwa Razz

podwójny Diabolo nooo, no i Śmierć na 2

avitka

Mikołaj Krawczyk (ur. 27 stycznia 1981 roku
Z ta nowa 17 6 1977

Glupiec....rydwan...swiat
.....rydan....kochanki
.........smierc

Misja kochanki
Srodki sad
Harmo cesarz
Wnetrze sad
Zewn ksiezyc

Z glupca to pewno ich strzelilo
A ona jeszcze teor.mezatka