Noweezo

MagdaM

Czyli ze. klapki mi z oczu w koncu spadly
i widze onego - po 2 powrotach - w innym swietle
Wyidealizowalam go sobie i juz

Nic z tego nie bedzie
bo ja juz nie chce

avitka

Ale tu enigmatycznie piszesz o relacji
Byliście związkiem oficjalnym? Czy żadnym
Czy kilkukrotnym sexem

avitka

Czy to w ogóle się działo nacodzien razem etc
Bo tu dużo niebytu jest dla mnie
Rozłąki
Odległości
Nieszczerości i naiwności oczekiwań

MagdaM

byliśmy zwiazkiem przez dwa lata
bez wspólnego zamieszkiwania, bez jakiś planów
tak poprostu spotykaliśmy się) oboje w separacji

spora odległość, stąd rzadko się widywaliśmy
on przyjeżdżał do mnie

potem wyjechał do Uk do pracy
w tym czasie się rozwiódł
ale u nas też kontakt się urwał

Po kilku latach szukał kontaktu ze mną, ale mu sie nie udało Razz

no ale w końcu rok temu spotkaliśmy się i....
nic z tego nie wyszło, cos tam jakiś lakoniczny sms po spotkaniu

po czym po kilku miesiącach znowu zaczął
pisac do mnie
już nie odpisywałam

no ale w końcu w święta się ugięłam
i... znowu cisza

nie wiem czy z niego taki dupek, czy ja taka naiwna Evil or Very Mad

teraz wiem z niepewnych Razz

źródeł że ma kogoś

avitka

Harmonia kochanki
Wnętrze wisiol
Zewn speawka

No dobre na rozwody w tle:P

I to co piszesz pięknie pasuje do kart 1-3
Po prostu pieknie;)

A słońce to dla mnie niepowaznosc relacji
Trochę jakbyście, jakby on w tym związku do poziomu 13latka zszedł
Jeśli Ty beznadziejności sytuacji nie widziałaś to też dobre na zaćmienie slonca
Bo wtedy jest ciemno i nie widzi się rzeczy takimi jakimi sa

MagdaM

świetnie się dogadywaliśmy, to była fajna relacja (aczkolwiek b.lekka)
oboje po nieudanych zwiazkach
oboje w wieku 20 kilku lat Rolling Eyes

no teraz czuje duży niesmak

avitka

Lekka =niepoważna z zalozenia;)

I juz rozumiesz słońce na4? Wink

avitka

MagdaM

ano
tak to wygląda Rolling Eyes

powiedziałabym nawet, ze w całej okazałości mój ten księżyc

avitka

Odwrócone słońce to trochę ksiezyc;)

avitka

mam Cie
wiedzialam ze to to Laughing

MagdaM

Srednio to wyglada
Wogole ta nasza znajomosc b.dziwna

No i mam dylemat
Rozum mowi stanowcze NIE
a serducho co innego

To kolo w srodkach tak nami kreci?

avitka

to bym w to weszla Razz

co masz do stracenia

nie robijasz swojej rodziny
ni nic Wink

co najwyzej kolejne rozczarowanie
ale przecie Cie nie zabije Wink

blackruby

blackruby

Ja się tu nie udzielałam, dlatego nic mi nie dzwoniło Wink

Jak wyjechał za granicę to byliście w etapie rydwanu, po powrocie i jego odezwie weszliście w etap cesarzowej - i tu by wyglądało na to, że będzie zabiegał aż do skutku (czyli mu się uda), bo na poz 5 są kochanki. Z tego może jeszcze być długa relacja.