Noweezo

mili255

tak naprawdę to nie ma Boga takiego dziadka siwego z brodą itp.
jesteśmy z jakiejś energii, można powiedzieć, że boskiej, bo coś huknąć musiało, jakaś iskra, że tyle gwiazd nagle powstało na niebie, że taki piękny wszechświat powstał i że jest to tak super skonstruowane, że idealnie cały czas działa...
jesteśmy wszyscy bogami na wzór naszego Boga - w kosmosie, każdy człowiek ma swoją gwiazdę na niebie, swoje odbicie i każdy z kim się znamy, zadajemy jest obok nas na niebie, jak na górze tak na dole...
jesteśmy ludźmi, ale także powiązani nie tylko z innymi ludźmi, ale i lasami, łąkami, kotami, psami, rzekami, kamieniami, ze wszystkim co nas otacza, razem tworzymy całość, jedną wielką energię, jeśli uszkadzamy komuś jego pole energetyczne to zaburzamy tym sposobem pole tego człowieka i zarazem wszystkich istnień z nim powiązanych, tak właśnie działa karma, że później ktoś nam też uszkodzi, bo tych powiązań są miliony i oczywiście jak na górze tak i na dole... wszyscy jesteśmy bogami, każdy ma w głowie szyszynkę, która odpowiada za pamięć również poprzednich wcieleń oraz intuicję, każdy może w sobie wyćwiczyć zdolność przewidywania przyszłości i pamięć przeszłości, każdy może być bogiem i upiększać ten świat, mieć świadomość że wszystko wraca, wszystko się powtarza i każdy dobry czyn zostanie nagrodzony, a zły oddany...

anna75

mili255 przecudowna refleksja, wszyscy powinni to przeczytac, naprawde jestes madra!!! Wielkie BRAWA :-) Zaskoczylas mnie takim pogladem realistycznym,miej nadal takie zdanie jak masz :-) idziesz dobra droga :-) uchylam czola

mili255

dzięki

tylko moja szyszynka nie chce się otworzyć Sad

nie wiem nawet jak to trzecie oko ćwiczyć ;p nikt mi powiedzieć nie chce Sad

Bel

Bel

mili255

jam jest antyklerykalna, ale fakt jest taki, że nikt nie powinien go zabijać, a skutki tego widać, choćby właśnie po Tobie Bel, ze dużo osób go lubiło i zgadzało się z nim, i ci którzy go zabili naruszyli energię ogromu osób i to też nie pozostanie bez winy, to będzie też oddane tym wszystkim którzy zorganizowali jego śmierć, najwidoczniej Popiełuszko miał taką misję żeby poruszać innych i coś zmienić, musiał zginąć, wierzycie w przeznaczenie? bo ja wierzę, że każdy chocby szedł różnymi drogami to i tak dojdzie do tej przeznaczonej mety swojej

Bel

Bel

mili255

ale taka jego misja była Bel, on po to się właśnie urodził, żeby swoje przeznaczenie realizować, jego było takie żeby nagłaśniać pewne sprawy i tym samym uruchamiać emocje innych, to wszystko miało spowodować zmiany...
ale jeśli on faktycznie molestował dzieci co również prawdą może być, bo tego nie wiemy, a piramida może na to wskazywać, to wtedy równie okrutnie potraktowałoby go oko opatrzności, dosłownie i jego pomimo jego wielkiego serca później dla ludzi, molestując... Sad

mili255

[link widoczny dla zalogowanych]

Bel

mili255

wiem Bel, wiem, odwaga to cnota, tylko że za odwagę też się płaci, bo zawsze znajdzie się ktoś komu podobać się będzie to co robimy i ktoś kto się wkurzy...
w ogóle to zawsze na świecie jest obok nas ktoś kto nas kocha miłością bezinteresowną, ktoś kto nas będzie zawsze chronił, ktoś kto nas będzie lubił, ale i będzie też ktoś kto będzie nam robił celowo na złość i kto będzie chciał nas trzymać za duuupę... a policja i wszystkie systemy itp to jest właśnie to co trzyma za duuupę całe społeczeństwo, to taki karmiczny łapacz jest, a Popiełuszko z całym do niego szacunkiem to był wojownik i łapanki nie mógł uniknąć, wiadomo, że miał w sobie dobro i zło bo każdy to ma... no a jak sobie tym dysponuje to już każdego intencja jest...
tak jak karta Kapłanka przedstawia dwie kolumny za plecami kobiety, jedna jest biała prawa, druga jest czarna lewa, tak my z kosmosu dostajemy dwa rodzaje energii (oczywiście upraszczając) dobrą i złą i jesteśmy Yin i yang i tak ze wszystkim na tej planecie.
Jak kiedyś w tego Syriusza tak wnikać zaczęłam, to odkryłam i piramidy przy okazji i tam właśnie w Gizie ułożenie 3 piramid to jest pas Oriona na niebie, starożytni wiedzieli że energię mamy z kosmosu, bo jesteśmy tylko ciałem i mamy mózgi ale przecież coś musi nas do życia zaiskrzyć i to właśnie ta energia kosmiczna, jak prąd dla radioodbiornika, tyle że ze strony prawej idzie energia z Syriusza i jakiejś tam planety obok, a z lewej idzie z wielkiego smoka i jakiejś tam planety z niedźwiedzicy chyba, ja mam taką teorię, że tak samo jak energia idzie w piramidy

tak samo dokładnie idzie w nasz mózg, w naszą szyszynkę

i to właśnie też między innymi opisuje karta Kapłanki, że mamy wiedzę, skladamy się z dobra i ze zła, każdy równy jest, każdy ma tyle samo, a co dalej z tym zrobi to już wolna wola

mili255

i żeby nie było - nie chcę urazić niczyich uczuć religijnych, fakt jest taki że wszystkie religie w tym nasza chrześcijańska od pokoleń kultywują wiarę w Ozyrysa, Izydę i Horusa - czyli stronę prawą, czyli właśnie dobro, dobrą energię, a jak zwał tych ludzi to już zależy od wieku, ale ciągle to do nich się modlimy i ich kultywujemy, natomiast z drugiej strony lewej jest smok czyli zło

anna75

maly dodatek [link widoczny dla zalogowanych]

anna75

to tez warto zobaczyc,zapewne juz wszyscy to widzieli http://www.youtube.com/watch?v=E6ZzIbJftNY&feature=share&list=FLseoo4OQJrGQ9fPSPpc8e5g