Noweezo

Mili255 · Gość

Pierwsza miłość maaaa, zakochałam się mając 14 lat, on miał 16 Wink

Bardzo wielkie zakochanie, normalnie mnie rwało do niego, a jego do mnie, ale on mieszkał daleko. Po 4 latach los nas połączył, ale długo to nie potrwało. Najlepsze, że mamy odwrócone KOło i fakt, ja bałam się, że będę zabidzona przy nim. Ale Diabeł na 5tej chyba tak działał, że byliśmy sobą bardzo zainteresowani. Ale nie było nic diabelskiego poza tą fascynacją, ani zboczeństw żadnych, ani manipulacji, oszustw, także diabeł na 5tej chyba jest ok.
On
Umiarkowanie------Moc-------Głupiec
--------Cesarzowa--------Moc--------
---------------Umiar--------------------
misja: Cesarzowa
środki: Cesarzowa
harm: Kochankowie

Wspólna
Słońce-------Śmierć--------Kapłanka
-------Koło--------Diabeł-------------
------------Cesarzowa---------------
misja: Wisielec
środki: Wieża
harm: Kochankowie
ja dla niego: Diabeł Very Happy

on dla mnie: Świat

Gość

bo diabel mowi o conajwyzej intensywnym romansie ,a nie o milosci .. o to chodzi .

avitka

ja mam w zwiakzu diabla na 5 i swoim przykladem obalam ta teze

Gość

widocznie inny karty sa lepsze ,misja jest bardzo wazna .. diabel nie mowi o milosci pioniewaz jest interesowny .

avitka

z
Wasiakiem tez mialam na 5.diabla, i to dzialalo na mnie opetanczo
i zupelnie zatracalam siebie Rolling Eyes

z reszta do tej pory widac trzyma mnie jeszcze, sie sni i gdzies tam fixacja z tylu glowy nie puscila Laughing

ale to nie bylo od razu znajomosci, tylko z czasem sie tak wykoleilo...

wiec z Wodnikiem zupelnie tych wplywow jeszcze nie ma,
a w razie Wu to na niego bardziej to wibruje (jak kiedys na mnie w ww.przykladzie) niz na mnie
ja mam zdrowe podejscie do tematu.

Mili255 · Gość

ja w nim tak się zakochałam, że przez dwa tyg potrafiłam zjeść dwie parówki cienkie, latałam za nim, nie miałam czasu jeść Very Happy

Wiersze pisałam, on mnie nauczył całować Very Happy

On też był zakochany mega... Listy sobie pisaliśmy, takie piękne. Ja robiłam sama papeterię, wymyślałam, jakieś przeróżne twory robiłam, on mi później mówił, że w szoku był jak to dostawał. On mi się podobał z wyglądu bardzo, bardzo w moim typie był. Mówił, że ja w jego też. No ale niestety okazało się później, że wszystko przeminęło z wiatrem. Pokłóciliśmy się o kontakt, a właściwie o wtyczkę do kontaktu. Mała awantura była, ja wyjechałam do domu na wakacje. Zmieniłam nr tel, później jak wróciłam to przeprowadziłam się do innej chaty. No i kontakt urwałam całkiem tym działaniem. Kiedyś go na pasach spotkałam to gapił się na mnie jak na bóstwo.. Zdążył mi powiedzieć w 3 minuty, że jestem dla niego najpiękniejsza na świecie i żadna mu się już tak nie spodoba i że mnie lubi pomimo, że tak uciekłam wtedy. He he ale ja znów na tych pasach uciekłam, bo jakoś mi się pier...ięty wydawał... 11 oczywiście on Very Happy

Gość

no i swiata nie potrzeba zeby" podzielilo " Laughing

tu sa az dwie figury i to damskie .. i on ma w problemie cesarzowa ..tiaa .... najpiekniejsza .. do kazdej tak moze gadac Laughing

Mili255 · Gość

może być, on skorpion dwójka numero... on niby spokojny, a nerwowy i zazdrosny bardzo, zaborczy. A do tego jak coś gadał to jak się w temat wczuł to taki głupawy w oczach się robił, taki lekkomyślny Very Happy

i to mnie trochę też zniechęciło Very Happy

no i matkować mu trzebabyło