Noweezo

avitka

ona 22 6 1977
on 6 7 1973 czyli exmalzenstwo

....kochankowie...smierc....glupiec
............slponce......smierc
...................kolo
misja: slonce to chyba ich syn
srodki: mag
harmo: sad
wnetrze: smierc
zewn mag

Mlynkova i Nowicki byli małżeństwem 9 lat. Zakochali się w sobie w 2002 roku w "Piwnicy pod Baranami" w Krakowie. "Ojcem chrzestnym" ich związku był Zbigniew Preisner, który zauważył, że jest między nimi chemia i zaczął organizować im spotkania. [swaty w kochankach? Wink

]

Preisner był także świadkiem na ich pierwszym, nieoficjalnym ślubie, którego udzielił im jezuita na jednej z imprez. Para po trzech miesiącach regularnego spotykania się wyznaczyła datę ślubu. Pół roku później przyszedł na świat ich syn, Piotr.-o czyli wpadzioszka
Jak zdradziła kilka lat później piosenkarka, w jej małżeństwie nie działo się wtedy najlepiej [klotnie]

Mlynkova na kilka lat zrezygnowała z kariery, żeby móc się zająć domem i wychowywaniem dziecka. Wiadomość o złożeniu pozwu rozwodowego zaskoczyła wszystkich/obecnie relacje byłych małżonków są bardzo dobre/ kazdeznich manowy zwiazek

Utarło się, że to ja odeszłam, to już niech tak zostanie. Tak właśnie dbam o syna. On jest bardzo szczęśliwym chłopcem. Nie mogę sobie pozwolić na to, żeby cokolwiek mówić złego o jego ojcu i nie zamierzam. To, co mam w sercu to jest jedna rzecz, a to, co przekazuję mojemu synowi i światu to jest druga rzecz

nielubie tego nowickiego/ cos mi tu podchodzi pod taka ciezka niereformowalna enrgie zlą... jakbynie chcial wydawac sie byc fajny etcto cos mi sie w nim nie podoba Evil or Very Mad

a tu znow slonce w problemie... na zewnetrzco inne niz wewnatrz zapewne [a'lamoi znajomi]
i znowkolo w relacji z alimentami wtle Razz

grzybowa

Vit mnie też Nowicki odpycha, zawsze jak go widzę w tv to mi się wydaje ze to zły człowiek.

blackruby

Audrey

Też nie przepadam za Nowickim, brzydka ta donica ich

avitka

Brzydka?
No prosze cie
Przy tych co wrzucasz to b.ladna Laughing