Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kontrowersyjna związkowa donica?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> DONICZKI (PPT) czyli interpretacje dat z zastosowaniem tarota
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:52, 05 Sie 2012    Temat postu:

blackgirl napisał:
No ale ja tu nigdzie nie pisałam, że wisielec jest rozstaniowy Rolling Eyes Laughing Laughing Laughing Pisałam, że moim zdaniem na rozstanie (kiedyś, gdy emocje z wisielców spełnią swoje zadanie Wink ) tutaj wskazuje rydwan na poz 5 i rydwan w misji (bo jeszcze jak środkami jest pustelnik, czyli życie obok siebie a nie ze sobą to... Confused ), no i z doświadczenia wiem, że jak idzie do gwiazdy to związek idzie do przyjaźni. No tutaj jeszcze zależy kto czego szuka...
Skoro Bel piszesz, że teraz Twoje związki opierają się głównie na przyjaźni (no nie u wszystkich jednakowo, czasem nawet ludzie w późnym wieku upierają się przy uczuciu Wink ). Ja oczywiście wychodziłam z założenia, że Wy jesteście już razem, bo jeśli nie jesteście to przyjaźń między Wami jak najbardziej możliwa Smile


Bel napisał:
bo jak sobie przeanalizowalam rozne moje donice "romantyczne" to we wszystkich, gdzie bylo jednostronne zaangazowanie (najczesciej ja bylam obojetna ale bywało i odwrotnie) i albo nic z tego nie wyszlo i skonczylo sie zanim sie zaczeło albo nastapilo rozstanie - w pozycjach od 1 do 4 powtarzaly sie pewne karty: przede wszystkim Księzyc (prawie w kazdej), następnie Diabeł i Umiarkowanie

A księżyc był na poz 4 lub podwójny najczęściej przy tych jednostronnych czy pojedynczy na poz od 1 - do 3 także? Bo typowa jednostronność to poz 4 lub podwójna dla księżyca. Diabeł, zgadzam się, może być nawet pojedynczy i "byle gdzie" np. poz 1 czy 2, i są ograniczenia, czyli można z kimś i być ale nie ma uczuć do tej osoby, pojawia się w związku z czym często blokada u tej osoby "nieczującej", która powoduje nieotworzenie się seksualne na tą drugą "czującą" Wink Co ciekawe diabeł daje i sympatię a nie jakieś złe zdarzenia czy odczucia ale właśnie daje nieodwzajemnienie (mi się zdarzyło, że kolegę lubię no ale cóż, nie podoba mi się a on się chciał umawiać - diabeł był na poz 1). Umiar także, to ogólnie jakaś nierównowaga w uczuciach, jedna osoba na pozycji podporządkowanej w ten czy inny sposób (tez może być umiar prosty, nawet nie na poz 4, bo poz 1 także wymowna pod tym kątem).


Co do Księzyca to najcześciej był w poz. 1-3 (w roznych miejscach). Co do pierwszej sprawy - ja wiem, że nie pisalas, ze Wisielec jest rozłąkowy, ja sie tylko odniosłam tak ogólnie :-). Co do Rydwanu - to jest jeszcze cos takiego, ze my mamy rózne wspolne projekty (w sensie zawodowym). No i on jednak jest w pozycji prostej, bo drugi jest w Misji. I jeszcze mnie napawa nadzieja to Slonce w poz. 6, ktora, o ile dobrze rozumiem, czyta sie jako to jak sie związek będzie rozwijal :-). Gdy zas chodzi o przyjażń - to przepraszam, bo chyba niejasno sie wyraziłam. Chodziło mi tak ogólnie - o to, że uczucie uczuciem, ale dobrze się jeszcze także zaprzyjażnić, zeby cos zostalo gdy uczucie wygaśnie albo zblednie (i mam tu na mysli także to gdy ludzie ciągle tworza związek, np. wieloletnie małżenstwa):-)))) Co jednak nie oznacza, ze moje zwiazki opieraja sie tylko na przyjazni, a to, że uwazam ja za niezbędny element w zwiazku :-)))) Co zreszta pozwala na to, aby i po rozstaniu pozostac w dobrych relacjach :-)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Nie 9:09, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:07, 05 Sie 2012    Temat postu:

No tak, zgadzam się jak najbardziej, ja też generalnie związku/miłości bez przyjaźni sobie nie wyobrażam Smile Jakaś forma przyjaźni między partnerami musi być jak dla mnie także Wink Bo sama chemia, namiętność nie wystarczy na długo, w końcu wygaśnie, wypali się i nie ma fundamentów już żadnych.

Co do mojego komentarza na temat wisielca, to do odniosłam się bardziej do tego co napisała Ewa Wink

Skoro macie razem projekty zawodowe, to tym lepiej, dla Was bo jest tu obraz z tej doniczki, że nikt nikogo nie wpuści w maliny Wink Laughing Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:37, 05 Sie 2012    Temat postu:

blackgirl napisał:
No tak, zgadzam się jak najbardziej, ja też generalnie związku/miłości bez przyjaźni sobie nie wyobrażam Smile Jakaś forma przyjaźni między partnerami musi być jak dla mnie także Wink Bo sama chemia, namiętność nie wystarczy na długo, w końcu wygaśnie, wypali się i nie ma fundamentów już żadnych.

Co do mojego komentarza na temat wisielca, to do odniosłam się bardziej do tego co napisała Ewa Wink

Skoro macie razem projekty zawodowe, to tym lepiej, dla Was bo jest tu obraz z tej doniczki, że nikt nikogo nie wpuści w maliny Wink Laughing Razz


No właśnie :-)))) Ale wiesz, dla mnie ta Gwiazda to jednak jeśli przyjażn to taka z uczuciami (albo uczucia mniej egoistyczne niz zwykle Smile, bo jaj jej w zadnej z poprzednich relacji w donicy nie mialam, a to byly relacje, ktore, jak pisalam, zawsze konczyly sie dobrymi pozniej stosunkami. Confused Bo trzeba dodac, ze bardzo sobie ceniac przyjazn, jednoczesnie dla mnie aby moj zwiazek mógl zaistniec to jednak jakas chemia musi byc. Bez tego nie da rady. Mialam na przyklad adoratora, naprawde swietnego faceta, z ktorym sie znakomicie czulam, przyjaznilismy sie, ale niestety uczuciowe zauroczenie i chemia byly tylko po jego stronie, ja pod tym wzgledem bylam obojetna. Nie dlatego, zeby facet byl nieatrakcyjny, wrecz przeciwnie, ale mnie jako facet kompletnie nie interesowal Smile I podobna sytuacja byla kilka razy z roznymi panami. :-))))

edit: dodam, ze w donicy, ktora podałam, baardzo bardzo iskrzyło, zwłaszcza na poczatku :-)))) Obustronnie Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Nie 9:54, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:54, 05 Sie 2012    Temat postu:

No tak gwiazda sama w sobie to na pewno i uczucia i przyjaźń i tu nie zaprzeczam temu w żaden sposób Smile Tyle, że widziałam doniczkę z identycznym "zakończeniem" czyli na poz 3 była gwiazda a na 6-ej słońce. I to był związek jak najbardziej z miłości, z przyjaźnią także, wszystko było na początku cacy i pięknie Smile Czyli równowaga tych uczuć, chemii i przyjaźni. Ale skończyło się tak, że chemia, miłość się wypaliły (przynajmniej po jednej stronie - stronie kobiety) a została sama przyjaźń i pozytywne stosunki Wink Ale to też dobre, uważam że nawet bardzo dobre, jak na takie okoliczności Smile

Znaczy się iskrzyło w tej, którą rozważamy? No nic dziwnego, ze słońcem i gwiazdą musi iskrzyć na początku, w tym związku co opisuję powyżej tez iskrzenie było, że hej przez pierwsze lata Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 9:56, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:06, 05 Sie 2012    Temat postu:

blackgirl napisał:
No tak gwiazda sama w sobie to na pewno i uczucia i przyjaźń i tu nie zaprzeczam temu w żaden sposób Smile Tyle, że widziałam doniczkę z identycznym "zakończeniem" czyli na poz 3 była gwiazda a na 6-ej słońce. I to był związek jak najbardziej z miłości, z przyjaźnią także, wszystko było na początku cacy i pięknie Smile Czyli równowaga tych uczuć, chemii i przyjaźni. Ale skończyło się tak, że chemia, miłość się wypaliły (przynajmniej po jednej stronie - stronie kobiety) a została sama przyjaźń i pozytywne stosunki Wink Ale to też dobre, uważam że nawet bardzo dobre, jak na takie okoliczności Smile

Znaczy się iskrzyło w tej, którą rozważamy? No nic dziwnego, ze słońcem i gwiazdą musi iskrzyć na początku, w tym związku co opisuję powyżej tez iskrzenie było, że hej przez pierwsze lata Very Happy


:-)))) No tak. Ale tez pytanie co mieli na innych pozycjach? I jakie mieli charaktery indywidualnie? No i w jakim byli wieku, w jakich byli etapach zycia, bo to tez ma znaczenie. :-) Inaczej postapia ludzie mlodzi a inaczej dojrzali w takiej sytuacji. Zreszta... Czasami fajnie jest przezyc chocby i kilka lat w "iskrzeniu" i z uczuciem. A ze sie wypali... zawsze moze sie zdarzyc. A jesli potem zostaje przyjazn to tez dobrze. Bo jeszcze trzeba pamietac, ze jesli wypali sie to pierwsze iskrzace uczucie miedzy dwudziesto-trzydziestolatkami to oni sie zapewne rozstana. A juz np. ludzie po 40 - tce moga w takim zwiazku zostac i nawet byc zadowoleni :-)))) Tak mi sie przynajmniej wydaje. Zwlaszcza kiedy nie ma w takiej donicy jakis naprawde bolesnych, rozstaniowych czy brzydkich kart, zdrady np. czy ruiny zwiazku (typu Wieza), czy przemocy w kazdym tego slowa znaczeniu... Tak czy siak saldo powinno byc dodatnie, bo bez bolu i łez. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:20, 05 Sie 2012    Temat postu:

Tak, na pewno. I jest dużo prawdy i racji w tym co piszesz.

No, brzydkie karty w związku, które mogą straszyć dużymi problemami to zapewne podwójny diabeł, podwójna wieża, podwójny pustelnik także mówi o tym, że nie da się żyć ze sobą - wprost i trzeba się odseparować, wisioł i kochanki na poz 4 tez może być nieciekawie, podwójne kochanki z wieżami, to toksyka na maxa, moc na poz 4 - też bardzo wyniszczający związek dla kobiety...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 10:34, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilac
Dług karmiczny



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:32, 05 Sie 2012    Temat postu:

Bel napisał:
Bo jeszcze trzeba pamietac, ze jesli wypali sie to pierwsze iskrzace uczucie miedzy dwudziesto-trzydziestolatkami to oni sie zapewne rozstana. A juz np. ludzie po 40 - tce moga w takim zwiazku zostac i nawet byc zadowoleni :-)))) Tak mi sie przynajmniej wydaje.


No zdecydowanie się zgadzam. Może to nie jest normą, ale po 40 ma się większy dystans do spraw wielu, bardziej ceni przyjaźń i chyba mniejsza jest tendencja do ciągłego poszukiwania podniet i "iskrzenia". Większa zgoda na to, że związek może przybierać różną postać - również przyjacielską, czy nawet fasadowo "rodzinną" (z osobami trzecimi z boku). Byle tylko nie był dla ludzi raniący i toksyczny. Wystarczy spojrzeć na rozwody... przeważająca część to rozwody młodych par, nawet z rocznym stażem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:03, 05 Sie 2012    Temat postu:

blackgirl napisał:
Tak, na pewno. I jest dużo prawdy i racji w tym co piszesz.

No, brzydkie karty w związku, które mogą straszyć dużymi problemami to zapewne podwójny diabeł, podwójna wieża, podwójny pustelnik także mówi o tym, że nie da się żyć ze sobą - wprost i trzeba się odseparować, wisioł i kochanki na poz 4 tez może być nieciekawie, podwójne kochanki z wieżami, to toksyka na maxa, moc na poz 4 - też bardzo wyniszczający związek dla kobiety...


Dokladnie. A nawet bym powiedziala, ze tak np. Wieza wystarczy pojedyncza, bo z moich obserwacji wynika, ze posadowiona w pozycji 3 oznacza zerwanie i to z hukiem, nawet jesli sie nie potem powtarza. Wiesz, mnie sie w ogole wydaje, ze te doniczki rzeczywiscie trzeba rozpatrywac calosciowo. Przy czym najmniej istotna wydaje mi sie poz. 2 bo wynika z dodania do siebie liczb miesiaca, a miesiecy jest mniej niz Arkanow Wielkich. I tak ja z kazdym kto sie urodzil w styczniu bede miala w 2 Wisielca za to nie mam szansy aby tam z kimkolwiek miec taka piekna karte jaka sa Kochankowie. A na przyklad ktos urodzony w maju z kazdym ze stycznia bedzie mial Kochankow a z nikim karty powyzej cyfry 17. Dlatego trzeba chyba spojrzec co przed i po tej 2 stoi, co na 4, co na 6 i czy co jest w kartach indywidualnych. I na przyklad u mnie we wspolnym z kims portrecie trzba by na przyklad poszukac wspomnianych Kochankow czy moze sa w innej pozycji (oby nie 4 :-))) albo czy sa w czesciach skladowych (czyli indywidualnych portretach) czy nie :-))))) A jesli sa to w ktorej pozycji lu jesli sa skladowa to takze jaka wspolna karte tworza :-)
Dla przykladu, donica moich znajomych:
Kochankowie... Pustelnik... Księzyc
Diabeł... Kapłan
Sąd
Misja: Moc
Srodki: Rydwan

I tak - rzeczywiscie to byla baaardzo pod kazdym wzgledem dobrana i zakochana w sobie para (Kochankowie), ale juz ten Pustelnik na 2 sie nie bardzo zgadza, tak samodzielnie bo to byla i jest taka para co to zawsze razem, wspolne pasje, wspolne zainteresowania, wspolne zycie towarzyskie. No chyba ze rozpatrywac to w kontekscie Ksiezyca na 3 i pozostalych kart, wtedy tak - sa ze soba ponad 30 lat (bo od liceum), pobrali sie, załozyli rodzine ale teraz sa w etapie ze jednemu (kobieta) dolega oschlosc uczuciowa drugiego i jego zamkniecie sie w sobie, taki rodzaj duchowej izolacji niespoelniajacej potrzec uczuciowych drugiej osoby (czyli Pustelnik + Ksiezyc). Co do Diabla, to nic nie wiem o pozyciu intymnym czy tez jakijs przemcy itp. wiec trudno mi oceniac tak z boku. I jeszcze jest ciekawe bo ta Moc i Rydwan tez sie sprawdzaja, bo oni najlepiej zawsze funkcjonuja kiedy wspolnie dzialaja, mam na mysli wspolna aktywnosc w kazdym wymiarze :-)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Nie 11:05, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:26, 05 Sie 2012    Temat postu:

I jeszcze, dla przykladu:

Sąd... Kochankowie... Wieza
Cesarz

I co? Ci Kochankowie czytani sami w sobie w ogole sie nie sprawdzili, o ile wiem nie bylo nawet konsumpcji, zakochana byla tylko kobieta, facet tylko zauroczony (bo ładna) i pochlebialo mu jej uwielbienie (bo duzo mlodsza), ale i tak wszystko skonczylo sie szybko i z hukiem po kilku zaledwie miesiacach (czyli Kochankowie+Wieza), bo on zaczął szybko ineresowac sie inna kobieta (Kochankowi - dokonywanie wyboru miedy dwiema osobami) i ostatecznie zerwal (Cesarz, bo w pewnym sensie zdrada).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lilac
Dług karmiczny



Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:30, 05 Sie 2012    Temat postu:

Bel napisał:

Dla przykladu, donica moich znajomych:
Kochankowie... Pustelnik... Księzyc
Diabeł... Kapłan
Sąd
Misja: Moc
Srodki: Rydwan

(...) Co do Diabla, to nic nie wiem o pozyciu intymnym czy tez jakijs przemcy itp. wiec trudno mi oceniac tak z boku.


To chyba pierwsza donica z Diabołem na 4. jaką widziałam, i tak dobrą, długą relacją... Co tylko potwierdza to, co piszecie - że trzeba patrzeć na całość doniczki, i na indywidualne też.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lilac dnia Nie 11:31, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackruby
Mistrzowski numerek



Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 7923
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:35, 05 Sie 2012    Temat postu:

Bel napisał:

Kochankowie... Pustelnik... Księzyc
Diabeł... Kapłan
Sąd
Misja: Moc
Srodki: Rydwan

I tak - rzeczywiscie to byla baaardzo pod kazdym wzgledem dobrana i zakochana w sobie para (Kochankowie), ale juz ten Pustelnik na 2 sie nie bardzo zgadza, tak samodzielnie bo to byla i jest taka para co to zawsze razem, wspolne pasje, wspolne zainteresowania, wspolne zycie towarzyskie. No chyba ze rozpatrywac to w kontekscie Ksiezyca na 3 i pozostalych kart, wtedy tak - sa ze soba ponad 30 lat (bo od liceum), pobrali sie, załozyli rodzine ale teraz sa w etapie ze jednemu (kobieta) dolega oschlosc uczuciowa drugiego i jego zamkniecie sie w sobie, taki rodzaj duchowej izolacji niespoelniajacej potrzec uczuciowych drugiej osoby (czyli Pustelnik + Ksiezyc). Co do Diabla, to nic nie wiem o pozyciu intymnym czy tez jakijs przemcy itp. wiec trudno mi oceniac tak z boku. I jeszcze jest ciekawe bo ta Moc i Rydwan tez sie sprawdzaja, bo oni najlepiej zawsze funkcjonuja kiedy wspolnie dzialaja, mam na mysli wspolna aktywnosc w kazdym wymiarze :-)


Ponoć mówi się, że kochankowie z poz 1 w partnerskiej to ludzie sobie przeznaczeni, nie wiem czy do końca życia, ale ponoć jest to związek z przeznaczenia sam w sobie, jeśli się komuś taki przydarza. Ten przykład to potwierdza. Ja mam coraz większą pewność, że poz 2 to jest jakaś przeszkoda w związku, po której albo się wyjdzie zwycięsko albo polegnie. To pewnie zależy jaka karata stoi na tej pozycji i co jest dalej, czyli na poz 3. I jakie mają losy zapisane ludzie dalej w swoich doniczkach. Czyli oni teraz mają na przeszkodzie pustelnika, ochłodzenie uczuć, oddalenie. Jak go przerobią? Mi się wydaje, że tutaj pojedynczy księżyc na poz 3 mówi, że uczucie zwycięży, rodzina okaże się najważniejsza, ze kobieta się o to postara.
Drugi przykład, że poz 2 to przeszkoda: mam z jedną osobą na poz 2 wieżę a na poz 3 słońce (to relacja rodzinna), spotkała nas wspólna trauma, rozpad ważnej dla nas struktury, było wzajemne nieakceptowanie się przez pewien czas, brak kontaktu nawet przez parę miesięcy, ale w końcu słoneczko zwyciężyło i już jest dobrze od paru lat... Smile
Ten drugi przykład co podajesz, kochanki na poz 2 - przeszkoda - weszła druga osoba, facet wybrał ją (cesarz na poz 4 to także zdrada, zgadza się)...

I ja myślę, że wbrew pozorom 2 poz nie jest mało ważna, mamy datę jaką mamy, spotykamy takich ludzi, którzy są nam "potrzebni" do wypełnienia tego czy tamtego, jedni pełnią małą rolę inni wielką w naszym życiu, już tak musi być...

No a diabeł, to też toksyka, która trzyma, między innymi... przy czym z kochankami na poz 1 nie sądzę, by to było niedopasowanie seksualne, prędzej zazdrość i inne "dewiacje" Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blackruby dnia Nie 11:40, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:35, 05 Sie 2012    Temat postu:

lilac napisał:
Bel napisał:
Bo jeszcze trzeba pamietac, ze jesli wypali sie to pierwsze iskrzace uczucie miedzy dwudziesto-trzydziestolatkami to oni sie zapewne rozstana. A juz np. ludzie po 40 - tce moga w takim zwiazku zostac i nawet byc zadowoleni :-)))) Tak mi sie przynajmniej wydaje.


No zdecydowanie się zgadzam. Może to nie jest normą, ale po 40 ma się większy dystans do spraw wielu, bardziej ceni przyjaźń i chyba mniejsza jest tendencja do ciągłego poszukiwania podniet i "iskrzenia". Większa zgoda na to, że związek może przybierać różną postać - również przyjacielską, czy nawet fasadowo "rodzinną" (z osobami trzecimi z boku). Byle tylko nie był dla ludzi raniący i toksyczny. Wystarczy spojrzeć na rozwody... przeważająca część to rozwody młodych par, nawet z rocznym stażem...


Właśnie Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:42, 05 Sie 2012    Temat postu:

blackgirl napisał:
Bel napisał:

Kochankowie... Pustelnik... Księzyc
Diabeł... Kapłan
Sąd
Misja: Moc
Srodki: Rydwan

I tak - rzeczywiscie to byla baaardzo pod kazdym wzgledem dobrana i zakochana w sobie para (Kochankowie), ale juz ten Pustelnik na 2 sie nie bardzo zgadza, tak samodzielnie bo to byla i jest taka para co to zawsze razem, wspolne pasje, wspolne zainteresowania, wspolne zycie towarzyskie. No chyba ze rozpatrywac to w kontekscie Ksiezyca na 3 i pozostalych kart, wtedy tak - sa ze soba ponad 30 lat (bo od liceum), pobrali sie, załozyli rodzine ale teraz sa w etapie ze jednemu (kobieta) dolega oschlosc uczuciowa drugiego i jego zamkniecie sie w sobie, taki rodzaj duchowej izolacji niespoelniajacej potrzec uczuciowych drugiej osoby (czyli Pustelnik + Ksiezyc). Co do Diabla, to nic nie wiem o pozyciu intymnym czy tez jakijs przemcy itp. wiec trudno mi oceniac tak z boku. I jeszcze jest ciekawe bo ta Moc i Rydwan tez sie sprawdzaja, bo oni najlepiej zawsze funkcjonuja kiedy wspolnie dzialaja, mam na mysli wspolna aktywnosc w kazdym wymiarze :-)


Ponoć mówi się, że kochankowie z poz 1 w partnerskiej to ludzie sobie przeznaczeni, nie wiem czy do końca życia, ale ponoć jest to związek z przeznaczenia sam w sobie, jeśli się komuś taki przydarza. Ten przykład to potwierdza. Ja mam coraz większą pewność, że poz 2 to jest jakaś przeszkoda w związku, po której albo się wyjdzie zwycięsko albo polegnie. To pewnie zależy jaka karata stoi na tej pozycji i co jest dalej, czyli na poz 3. I jakie mają losy zapisane ludzie dalej w swoich doniczkach. Czyli oni teraz mają na przeszkodzie pustelnika, ochłodzenie uczuć, oddalenie. Jak go przerobią? Mi się wydaje, że tutaj pojedynczy księżyc na poz 3 mówi, że uczucie zwycięży, rodzina okaże się najważniejsza, ze kobieta się o to postara.
Drugi przykład, że poz 2 to przeszkoda: mam z jedną osobą na poz 2 wieżę a na poz 3 słońce (to relacja rodzinna), spotkała nas wspólna trauma, rozpad ważnej dla nas struktury, było wzajemne nieakceptowanie się przez pewien czas, brak kontaktu nawet przez parę miesięcy, ale w końcu słoneczko zwyciężyło i już jest dobrze od paru lat... Smile
Ten drugi przykład co podajesz, kochanki na poz 2 - przeszkoda - weszła druga osoba, facet wybrał ją (cesarz na poz 4 to także zdrada, zgadza się)...

I ja myślę, że wbrew pozorom 2 poz nie jest mało ważna, mamy datę jaką mamy, spotykamy takich ludzi, którzy są nam "potrzebni" do wypełnienia tego czy tamtego, jedni pełnią małą rolę inni wielką w naszym życiu, już tak musi być...

No a diabeł, to też toksyka, która trzyma, między innymi...


No moze nie mało ważna, ale raczej czytana w kontekscie, i tak jak piszesz :-) Bo trzeba pamietac ze ze wzgledu na liczbe miesiecy jest najbardzoej ograniczajaca pod wzgledem wyboruu kart a jednoczesnie najszersza pod wzgledem liczby osob z ktorymi mozna miec te sama karte we wspolnej donicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:33, 05 Sie 2012    Temat postu:

lilac napisał:
Bel napisał:

Dla przykladu, donica moich znajomych:
Kochankowie... Pustelnik... Księzyc
Diabeł... Kapłan
Sąd
Misja: Moc
Srodki: Rydwan

(...) Co do Diabla, to nic nie wiem o pozyciu intymnym czy tez jakijs przemcy itp. wiec trudno mi oceniac tak z boku.


To chyba pierwsza donica z Diabołem na 4. jaką widziałam, i tak dobrą, długą relacją... Co tylko potwierdza to, co piszecie - że trzeba patrzeć na całość doniczki, i na indywidualne też.


No właśnie :-) I wracając do tej mojej donicy (bo nie ukrywam, ze ona mnie najbardziej interesuje) to najwiekszy problem, czyli ow Wisielec wziął się w poz. 2, z Mocy I Maga, czyli chyba mozna ocenic, ze ludzi do siebie ciagnie. A drugi z mojego Cesarza i Sprawiedliwosci drugiej strony. I tutaj musze powiedziec, ze ten moj Cesarz, rzeczywiscie tak ogolnie w relacjach ma znaczenie, bo nie tyle boje sie mezczyzn czy mam z nimi klopoty co obawiam sie zbyt zaangazowac i jeszcze nie daj Boze bardziej niz druga strona :-) No i obawiam sie zeby ktos mnie nie zdominowal. I predzej dam noge z jakiegos zwiazku gdy mam wspomniane podejrzenia niz bede go ciagnac nie wiem ile :-) Albo - drugi wariant - sie "zawiesze", ukrywajac swoje uczucia.
Z kolei Gwiazda w 3 to Slonce i Sąd, czyli przyjazn, uczucia, pozytywne emocje i odrodzenie (?).
Zas Rydwan w misji tworza Mag i Kochankowie, wiec co konkretnie? troche nie wiem jak to polaczenie tłumaczyc w tej pozycji. Bo tak ogolnie to chyba takze swiadczy tym że ludzie maja sie ku sobie
Tak jak mam problem ze Sloncem w 6, na ktore skladaja sie Wisielec i Rydwan, czyli tak jakby połaczyć ogień i wode....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bel dnia Nie 12:40, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bel
Moderator



Dołączył: 04 Sie 2012
Posty: 3368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:41, 05 Sie 2012    Temat postu:

Bel napisał:
lilac napisał:
Bel napisał:

Dla przykladu, donica moich znajomych:
Kochankowie... Pustelnik... Księzyc
Diabeł... Kapłan
Sąd
Misja: Moc
Srodki: Rydwan

(...) Co do Diabla, to nic nie wiem o pozyciu intymnym czy tez jakijs przemcy itp. wiec trudno mi oceniac tak z boku.


To chyba pierwsza donica z Diabołem na 4. jaką widziałam, i tak dobrą, długą relacją... Co tylko potwierdza to, co piszecie - że trzeba patrzeć na całość doniczki, i na indywidualne też.


No właśnie :-) I wracając do tej mojej donicy (bo nie ukrywam, ze ona mnie najbardziej interesuje) to najwiekszy problem, czyli ow Wisielec wziął się w poz. 2, z Mocy I Maga, czyli chyba mozna ocenic, ze ludzi do siebie ciagnie. A drugi z mojego Cesarza i Sprawiedliwosci drugiej strony. I tutaj musze powiedziec, ze ten moj Cesarz, rzeczywiscie tak ogolnie w relacjach ma znaczenie, bo nie tyle boje sie mezczyzn czy mam z nimi klopoty co obawiam sie zbyt zaangazowac i jeszcze nie daj Boze bardziej niz druga strona :-) No i obawiam sie zeby ktos mnie nie zdominowal. I predzej dam noge z jakiegos zwiazku gdy mam wspomniane podejrzenia niz bede go ciagnac nie wiem ile :-) Albo - drugi wariant - sie "zawiesze", ukrywajac swoje uczucia.
Z kolei Gwiazda w 3 to Slonce i Sąd, czyli przyjazn, uczucia, pozytywne emocje i odrodzenie (?).
Zas Rydwan w misji tworza Mag i Kochankowie, wiec co konkretnie? troche nie wiem jak to polaczenie tłumaczyc w tej pozycji. Bo tak ogolnie to chyba takze swiadczy tym że ludzie maja sie ku sobie
Tak jak mam problem ze Sloncem w 6, na ktore skladaja sie Wisielec i Rydwan, czyli tak jakby połaczyć ogień i wode..., ruch i bezruch....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> DONICZKI (PPT) czyli interpretacje dat z zastosowaniem tarota Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin