Noweezo

JustKejt

Ja niestety nie mam zdolności do szybkiego zapominania o przykrych rzeczach ponieważ mam tendencje do analizowania, rozgrzebywania i ganienia siebie "bo przecież mogłam to lepiej zrobić" Rolling Eyes

Ruby to jakie są jeszcze inne ciężkie tranzyty? tak żeby na przyszłość wiedzieć Laughing

blackruby

Wiele, nie będę wymieniać bo to bez sensu Laughing

bo to zależy też od indywidualnego horoskopu, jak ktoś ma stellum a po nim ciężki tranzyt, np. saturna to tak może się objawić, że całe życie się może zawalić. A na pewno zmienić o 180st.

Ale nie ma się co skupiać tylko na negatywach Wink

JustKejt

a w moim kosmo widzisz jeszcze jakieś shitowe tranzyty ? Laughing

blackruby

Nie bardziej niż w innych, choć może być dla Ciebie jeszcze dość trudny tranzyt saturna po tej wenus w skorpionie, w 12 domu. Choć mam takie wrażenie, że będzie on związany głównie z Twoimi operacjami/operacją i okresem odosobnienia, rekonwalescencji? Tak obstawiam. Także poczucie samotności w takim czasie byłoby raczej normalne. Drugi scenariusz to jakiś ciężki związek na tym tranzycie, ale tego raczej Ci nie życzę, bo to by było jakieś typowe ściganie karmiczne Laughing

JustKejt

O to faktycznie może być to bo tutaj bedzie odosobnienie/ szpital itp... zwłaszcza, że ta operacja będzie miała jeszcze c.d. bo potem jeszcze wyciąganie śrub i to też pod narkoza wiec mozna liczyć jako dwie operacje plus czas rekonwalescencji po każdej z nich... Rolling Eyes

zwłaszcza,że będe spuchnięta jak chomik to bedzie odosobnienie bo ludziom się tak na pewno nie pokażę Laughing

A kiedy on sie tam znajdzie?

OMG kolejny chory związek? Rolling Eyes

to by było jakieś fatum Laughing

blackruby

To raczej wersja odosobnienie, wierz mi, że to najlepsza realizacja takiego tranzytu. A jak saturn przejdzie Ci przez asc, jakoś z końcem 1 domu to zaczniesz nowe życie i wejdziesz we właściwy związek Wink

JustKejt

znalazłam pewien program, ktory oblicza tranzyty i jesli mu wierzyć to Saturn w XII domu u mnie bedzie juz pod koniec tego roku...akurat wtedy kiedy mam mieć operacje... Rolling Eyes

blackruby

No tak, i wszystko się zgadza. Ale masz tam wenus, zresztą w skorpionie, wszystko będzie dobrze, bo ona pokazuje że będziesz mieć dobrego chirurga. Na dodatek jest w dobrym aspekcie z księżycem. A kto ma Cię operować - babka?

Choć jak facet, to wiesz, rzeczywiście "uważaj" Cool

JustKejt

Ma mnie operować facet, a dokładniej ordynator oddziału Rolling Eyes

w sumie to on głównie operuje Smile

to taki starszy facet Laughing

Ostatnio tez analizowałam kosmo mojego eksa, i wyszło, że ma wenuske w pannie i ksiezyc w kozie Rolling Eyes

obie takie zimne ryby trochę, przynajmniej tak mi sie kojarzą te znaki Rolling Eyes

. Ponoc jak facet ma ksiezyc w kozie to stosunki z matka miał nie teges Rolling Eyes

w sumie to by się zgadzało bo jego matka była dziwna, dla niej okazywanie uczuc konczyło się na ugotowaniu obiadu, w tym domu w ogole nie mowiło się o miłości, wszystko było takie zimne, formalne relacje mi to bardziej przypominało niż rodzinę Rolling Eyes

on nie potrafił mowic o swoich uczuciach, w ogole rozmawiac nie lubiał Rolling Eyes

a ja ksiezyc w rybach co daje uczuciowość plus wenus w bliźniakach uwielbiam gadać godzinami, dla mnie takie rozmowy w zwiazku są naprawdę wazne Rolling Eyes

szkoda,że tych rzeczy nie wiedziałam zanim go poznałam Rolling Eyes

blackruby

Przecież Ty nie masz wenus w bliźniakach, tylko w skorpionie Laughing

No tak, księżyc w kozie to niezależnie od płci trudne stosunki z matką, ale te dwa księżyce dobrze się ze sobą dogadują, ja też mam księżyc w koziorożcu a moją najlepszą przyjaciółką jest osoba z księżycem i merkurym w rybach właśnie Smile

Bo jest sekstyl między nimi Smile

Jedne z najgorszych relacji to księżyce w kwadracie.
Czy to zimne ryby? w sumie potrafię być zimna i okrutna, ale jak ktoś naprawdę na to zasłuży Wink

Choć gorsza jest chyba ta wenus w pannie, bardzo krytykancka i oschła, ma takie swoje dziwne "zasady" wkurzające. Dla mnie krytykowanie z związku jest najgorsze, nie cierpię tego, bo uważam że osoby w związku powinny się wzajemnie wspierać a nie na odwrót. Uczucia to jednak głównie wenus, mnie na szczęście ratuje wenus w strzelcu. Też miałam kiedyś faceta z księżycem z kozie i wenus w pannie, bardzo podobny był do tego Twojego eksa, z tego co opisujesz.

JustKejt

dsc w bliźniakach Laughing

mam nadzieje, ze ja kiedys wyrosne z tego swojego roztrzepania Twisted Evil

On miał tam i księżyc i marsa i nie wiem czy to tak troszkę ze soba nie koliduje Rolling Eyes

wenus w pannie to fakt tragedia...oprocz tego wszystkie to jeszcze ponoc takie osoby sa bardzo pedantyczne...fakt u mnie potrafił mi wytknąć, że miałam boczki (chociaz jakie boczki moze miec osoba ważąca 49kg...), ale u siebie to wszystko idealne oczywiscie Rolling Eyes

szkoda tylko,ze wstret do prysznica miał... Rolling Eyes

Ruby pamiętasz jak rozkminiałaś mi niedawno doniczkę mojej znajomej i jej faceta? nie wróżyłaś im happy endu, mimo tego,że przygotowania do slubu były w toku...no i tak jak przewidziałaś rozsypało się wszystko Rolling Eyes

po tym jak ona podziękowała mu za współprace on nakazał jej w ciągu jednego dnia oddać wszystkie prezenty jakie od niego dostała no i dodatkowo jeszcze oczywiście pierścionek... Ruby szacun Cool

blackruby

Hmm, dzięki Smile

Tak, księżyc w kon z marsem to nie jest za fajny w żadnym znaku (bo to konfliktowość, agresja - w najlżejszym wydaniu nerwowość jak coś łagodzi), a w koziorożcu na pewno wyjątkowo ciężki kaliber, lepiej księżyc w koziorożcu ogarniają kobiety niż faceci... Ogólnie ludzie z podkreśloną fazą koziorożca nie są zbyt łatwi i przyjemni (zwłaszcza do 30 roku życia), że się tak oględnie wyrażę Wink

Ten mój dawny były z tym zestawem i tą wenus panniastą też taką właśnie krytykę uskuteczniał, z *upy wziętą - dla mnie to jest objaw niskiego poczucia własnej wartości, ale wtedy miałam 20 lat to i byłam z kimś takim, teraz by mnie nawet kant oka nie zabolał Wink

JustKejt

No własnie, wiec juz mam wyjaśnienie skad ta chęć ćwiczenia na mnie chwytów obezwładniających Rolling Eyes

ale jego bezwgledność mnie przerażała...pamiętam z jaka satysfakcją opowiadał mi jak spałował chłopaka bo coś tam do nich poprzeklinał Rolling Eyes

nie przepuścił nawet dziewcznie, która tez pałka dostała... Rolling Eyes

najgorsze jest to, że on nie widział w tym nic złego, po prostu należało im się ...

Ja zaczełam z nim być jak miałam 19lat,głupia, naiwna małolata byłam Rolling Eyes

a potem ciążko było mi sie uwolnić, bo jako ksiezyc w rybach to nie dosc, ze było i poświęcenie to jeszcze iluzoryczny obraz tego faceta (milion razy słyszałam "zmienie się" i za kazdym razem głupia wierzyłam Rolling Eyes

)
Z tą niską samooceną to w 100% się zgadzam, chociaz jak ubierał mundur to wszystko sobie odbijał i to z nawiązką Rolling Eyes