Forum Noweezo Strona Główna Noweezo
tarot, runy, numerologia, astrologia i wiele, wiele więcej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

LILITH W IV DOMU

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Domy ogolnie i ascendenty w szczegole
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
noname1
Znak lepszych czasów



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:58, 20 Lut 2012    Temat postu: LILITH W IV DOMU

Żeby uniknąć nadmiaru słów w związku z tym tematem, autorka
może zaproponować wspaniałą ilustrację tej pozycji: „syn tureckiego
poddanego” Ostap Bender – subiekt bez określonego miejsca zamiesz-
kania, marzący o Rio de Janeiro i przeklinający swoją Ojczyznę, która
nie doceniła zasług wielkiego kombinatora. Trzeba przyznać, że w tym
bohaterze zebrało się mnóstwo charakterystycznych oznak badanej
przez nas pozycji. Jest to „ciemna” przeszłość, brak informacji o ro-
dzicach, niemożność zdobycia stałego miejsca zamieszkania, dążenie
do nieosiągalnego Miejsca na Ziemi i nieustanna tułaczka. Choć wcale
niekoniecznie właśnie tak przejawi się Lilith w IV domu. Możliwe, że
spróbuje zaakcentować temat tradycji i zażąda od swego właściciela
twardego przestrzegania rodzinnych zwyczajów, co dla niego będzie przypominać tortury, ponieważ
właśnie tego on nie powinien robić w żadnym wypadku, gdyż z założenia jest ich burzycielem. Mimo
wszystko Lilith najczęściej stara się stworzyć swemu gospodarzowi trudności w związku ze zdoby-
ciem jakiegoś terytorium, a szczególnie w związku z nabyciem mieszkania bądź nieruchomości. Dla-
tego taka pozycja przede wszystkim oznacza problemy z określeniem swego miejsca pod słońcem,
a i tak wystarcza ich na całe życie.
Trzeba stwierdzić, że temat IV domu wymaga dużej uwagi, ponieważ jest nosicielem informacji
o konkretnych programach. Jeśli tematy te porusza Lilith, to nawet strach pomyśleć, co ona może
zrobić z systemem korzeni swego właściciela i na ile może je zafałszować. Dlatego do wszelkich prze-
jawień Czarnego Księżyca w IV domu należy odnosić się bardzo poważnie, nie wolno pozwolić na to,
by „rozszalały się” potoki zafałszowań, co będzie obowiązkowo proponowane przez Lilith. Ale zanim
przejdziemy bezpośrednio do zafałszowań związanych z tematami IV domu, na początku zanalizu-
jemy pewne jego właściwości.
I tak, IV dom, jak już pisałam, bezpośrednio łączy nas z systemem korzeni, z naszymi Przodka-
mi, ujawnia powiązania Rodowe i opisuje ich właściwości. Poprzez ten dom można przeniknąć do
tej realności, która „była przed nami” (ale w dostrzegalnej Przeszłości), czyli wtedy, kiedy byliśmy
„w planach” naszych rodziców. Także jednym z głównych tematów tego domu jest nasz stosunek
do Ojczyzny i bezpośrednio do tego miejsca na Ziemi, w którym zaczyna się nasza Droga, można je
nazwać „miejscem umocowania – uziemienia potoku życiowego Duszy wcielonej” i jest to bardzo
ważna składowa życia każdego z nas. Wszyscy zależymy od tego Miejsca, albowiem ono daje nam
siłę i to nie tylko izyczną. Ono daje impuls do rozwoju ciała psychicznego, a także włącza się w pracę
całego systemu ciał subtelnych. IV dom opowiada o tradycjach naszej rodziny, naszego narodu i po-
maga zetknąć się z substancją wypełniającą Kanał Rodowy: z sumowaną pamięcią Przodków.
W związku z tym IV dom można traktować jako naczynie wypełnione pewną subtelną substan-
cją zdolną przywiązać każdego do jego Miejsca urodzenia, wywołując naturalny pociąg do domu,
rodziny, szczególnie rodziców, wywołując stan znany wszystkim pod nazwą „zew krwi” lub „zew
Przodków”. Przy czym warunek przywiązania do korzeni wewnątrz wcielenia jest fatalny i właśnie
on daje duszy potężną ochronę poprzez Kanał Rodowy. (Oprócz takiego, czasami fatalnego, bra-
ku informacji o krewnych, co cechuje specyikę Rodowej Karmy Duszy.) Dlatego warunek ten za-
wsze przejawia się jednocześnie z jednym z głównych wydarzeń naszego życia – razem z naszymi
Narodzinami. Jest to konieczne po to, żebyśmy na samym początku naszej Drogi mieli możliwość
wspierania się więzami krwi i doświadczeniem swego Rodu. W zasadzie prawie zawsze tak się dzie-
je. Przychodząc na ten świat i otrzymując jako obowiązkowy „posag” zsumowane doświadczenie
naszych Przodów, zaczynamy czerpać je ze swego Rodowego naczynia i wykorzystywać do realizacji
wszelkich swoich programów karmicznych.
Robiąc niewielką dygresję, można założyć, że stykając się ze swoimi korzeniami, wykorzystujemy
poziom informacyjny współdziałania z doświadczeniem Rodu, który wyraża się w postaci pewnego
„zapisu” zrobionego w planach subtelnych i opowiadającego o naszych konkretnych możliwościach
wykorzystania doświadczeń Przodków. I najprawdopodobniej taka informacja zostaje przekazana
poprzez więzy krwi. Odpowiednio można uznać, że IV dom jest głównym źródłem informacji o sta-
nie Rodowego Kanału – „krwi rodowej” i w ogóle wiele może opowiedzieć o Rodowej Karmie Duszy
wcielonej. W związku z tym można od razu założyć, że jeśli Lilith znajduje się w IV domu, to część
„zapisu” lub informacji została zatarta lub usunięta z powodu zbyt wielkiego jej ciężaru lub braku
realizacji „więzów krwi”.
Wracając do głównego wątku należy dodać, że wszystkie tematy IV domu są fundamentalne i zgod-
nie z tym można założyć, że zadania wyznaczane przez ten dom powinny być obowiązkowo zaopa-
trzone w programy wsparcia i ochrony, ukształtowane w postaci głębokiego systemu bezpieczeństwa
utworzonego przed naszym narodzeniem i gotowe towarzyszyć nam przez całe życie. Taki system bez-
pieczeństwa można metaforycznie określić jako: „W domu i ściany pomagają”. Jest to także głębokie
współodczuwanie bliskiej osoby, instynkt samozachowawczy i temu podobne. Przy czym taki system
ochrony działa zarówno na poziomie izycznym, jak i na planach subtelnych, zapewniając nam bezpie-
czeństwo przy pomocy intuicji, potrzeb naturalnych, odruchów bezwarunkowych, a także zdolności,
właściwości dziedzicznych, predyspozycji do jakiegoś rodzaju twórczości itp.
Można zaproponować jeszcze jeden pogląd na IV dom, ale będzie on raczej pewną subtelną skła-
dową dowolnego tematu tego domu związanego z Indywidualną Karmą Duszy. Naczynie, o którym
już wspominałam, można traktować jako skarbiec substancji tej części ogólnej objętości Pamię-
ci Duszy, która przeszła przez iltr konkretnego Rodowego Systemu, pozwalającego Duszy wejść
w konkretne wcielenie i gotowej towarzyszyć tej ostatniej przez całe życie. Trzeba powiedzieć, że
analizowana przez nas substancja ma pewną właściwość: stymuluje do rozwoju i samodoskonalenia
się nie tylko system korzeni, ale także i tak zwaną „koronę”, czyli to, co wszyscy prezentujemy światu
jako rezultat naszej twórczości podczas wcielenia. (Mam tu na uwadze współdziałanie dwóch prze-
ciwstawnych znaków – Raka i Koziorożca, które kształtują podstawy i szczyt.) I co ciekawe, im do-
skonalszy okazuje się system korzeni, tym prościej jest nam realizować dowolne zdania. Co więcej,
im mocniej rozwinięte są nasze „korzenie”, tym bardziej zwiększa się nasze poczucie bezpieczeństwa.
Przy czym taka ochrona jest unikalna, ponieważ wykorzystuje to, co wypracowaliśmy w przeszłości
i całkowicie odpowiada wymaganiom naszego potoku życiowego, związanego z korzeniami i żywią-
cego się ich „sokami” – zsumowanym doświadczeniem wszystkich przedstawicieli Rodu. Nie bez
powodu funkcjonuje takie pojęcie, jak „pomoc Przodków” i nie jest to przypadek, gdyż nasza Pamięć
zawsze jest gotowa wejść w kontakt z Pamięcią Rodu i znaleźć w Kanale Rodowym to doświadczenie,
które jest niezbędne do realizacji wszelkich zadań w każdym konkretnym Czasie. Prawdopodobnie
jest to najważniejsza sprawa, którą należy uwzględniać, jeśli chce się nawiązać udaną współpracę
z Lilith w IV domu. Chodzi o to, że wszystkie jej najbardziej skomplikowane rebusy oparte są wła-
śnie na tym określeniu istoty IV domu.
Teraz można bardziej szczegółowo przeanalizować zafałszowania związane z głównymi tema-
tami IV domu. Trzeba stwierdzić, że ta pozycja Lilith jest jedną z najcięższych, bez względu na to,
że w Raku ma ona słabą pozycję, podobnie jak i w IV domu. Ale ponieważ zakres tematów tego
domu wprowadza nas w nasz system korzeni i jest bezpośrednio związany z programami rodowymi,
to właśnie tu Czarny Księżyc przejawia się bardzo aktywnie, gdyż jego misja polega na tym, żeby
kształtować zafałszowania w tych sferach. I chociaż wątków proponowanych przez Lilith w związku
z jej umiejscowieniem w IV domu nie jest tak dużo, to wszystkie wyglądają bardzo „godnie”. Z tego
względu autorka wcześniej prosi Czytelników o wybaczenie, jeśli opisywane doświadczenia Duszy
wydadzą się komuś zbyt brutalne. Chodzi o to, że w związku z tak ważnymi programami jak rodowe
nie można uniknąć fatalizmu i robić wrażenie pomyślnego przeżywania swojej Karmy. W związku
z tym czasami trzeba w dość ostrej formie opisywać zaproponowane przez Lilith przeżycia.
I tak, stykając się z potokami IV domu, Lilith stwarza swemu właścicielowi masę nieprzyjem-
ności, brutalnie męcząc go czasami przez całe życie. Znajdując się w tym domu i dysponując na-
czyniem wypełnionym substancją rodową Czarny Księżyc nie dopuszcza do niego człowieka i nie
pozwala wykorzystywać doświadczenia Przodków do rozwiązywania problemów związanych z te-
matami analizowanego przez nas domu. Czasami proponuje swemu gospodarzowi najbardziej nie-
przyzwoity poziom doświadczeń, zafałszowując go, zanim ten znajdzie się „w rękach” właściciela
takiej pozycji. Można to obrazowo przedstawić w następujący sposób: Lilith znajdując się wewnątrz
naczynia i intensywnie wpływając na wiele „korzeniowych” cech swego właściciela, zmienia je i od-
daje mu tylko ciężką substancję o niskich wibracjach. W rezultacie możemy domyślić się, jak będzie
przejawiać się taka substancja w życiu człowieka i na ile może okazać się szkodliwa dla niego.
Na poziomie sytuacyjnym wygląda to następująco. Właściciel analizowanej przez nas pozycji
najprawdopodobniej zetknie się z problemem nabycia mieszkania, domu lub działki budowlanej.
Nie mając stałego miejsca zamieszkania, będzie zmuszony tułać się po cudzych domach, czasami
los go zmusi wręcz do „wejścia w cudzą rodzinę”, żeby nie stać się włóczęgą lub jak to się teraz mówi
– bezdomnym. Przy czym to zafałszowanie nie musi przejawi się w życiu człowieka szybko. Odwrot-
nie, na początku wszystko będzie się układać dość harmonijnie. Otrzymując przydział na mieszkanie
subiekt zacznie budować palny, kupować meble, dywany, sprzęt kuchenny, ale potem coś się wyda-
rzy i mieszkanie „odpływa w siną dal” do kogoś, kto zdecydowanie nie jest jego wart. Tym niemniej
domu jak własnych uszu bez lusterka zobaczyć nie można i właściciel analizowanej przez nas pozycji
znów zmuszony jest do zajmowania się problemem mieszkaniowym i nie ma gwarancji, że za dru-
gim razem się mu uda go rozwiązać. Przy czym absolutnie niezrozumiałe są przyczyny problemów
i przeszkód związanych ze zdobyciem stałego miejsca zamieszkania. Można powiedzieć, że właści-
ciela Lilith w IV domu całe życie prześladuje jak fatum niemożność znalezienia spokoju w swoim
własnym domu.
Czasami mając wspaniałe mieszkanie (i co ciekawe, mając możliwość nabycia jeszcze wielu in-
nych drogich nieruchomości) człowiek zmuszony jest do tułania się po cudzych kątach, ponosić
wyrzeczenia i dziwić się niesprawiedliwościom losu jakie przeżywa. Albo musi nieustannie wynaj-
mować mieszkanie z tego powodu, że do jego własnego nie wpuszczają go krewni lub mieszkańcy,
którym kiedyś je wynajął, a którzy teraz nie chcą się z niego wyprowadzić. Zdarza się i tak, że po
otrzymaniu długo oczekiwanego i wymarzonego mieszkania, człowiek musi je zostawić. I w tym wy-
padku przyczyny mogą być różne. Na przykład zaraz po wprowadzeniu się dochodzi do włamania,
potem do pożaru, następnie do zalania i tak bez przerwy. Po czym naturalnie u właściciela takiego
mieszkania znika nawet chęć w chodzenia do takiego przeklętego domu. W taki sposób Lilith wy-
gania swego właściciela z jego własnego domu. Można wyobrazić sobie, że ona wyciąga (wyrzuca)
z naczynia substancję pomagającą człowiekowi uziemić się, ulokować na Swojej Ziemi i zafałszo-
wuje samą zasadę poszukiwania swego Miejsca pod Słońcem. Można to traktować jako nieustanny
nieprawidłowy wybór miejsca zamieszkania. W istocie rzeczy, przy takiej Lilith człowieka mogą po-
ciągać bardzo „ciężkie” miejsca, które mają złą reputację, czasami nazywa się je „przeklętymi miej-
scami”. Zdarza się, że Lilith zmusza człowieka do odejścia z domu rodzinnego, zbudowania swego
domu, a potem do oddania go komuś, dobrowolnego zrzeczenia się go i jest to warunek, który z re-
guły najtrudniej wypełnić.
W istocie rzeczy opisywany problem faktycznie jest bardzo ciężki i często przypomina ilm grozy
pod tytułem: „Bezdomny”. Co więcej rozwiązać go w zwyczajny sposób praktycznie jest niemożliwe,
gdyż za każdym razem Lilith będzie osiedlać się w danym domu wcześniej niż wejdzie do niego jej
właściciel.
Mimo wszystko właściciel Lilith w IV domu może rozwiązać problem mieszkania „dogadując
się” z nią. Chodzi o to, że przy dowolnej pozycji dowolnej planety lub punktu ikcyjnego w swoim
horoskopie dowolny Ziemianin kiedyś będzie musiał zajmować się swoim mieszkaniem. W przy-
padku położenia Lilith w IV domu również można intensywnie zajmować się sprawami mieszka-
niowymi, ale w tym wypadku należy uwzględniać pewne uwarunkowania, a konkretnie po wybudo-
waniu domu najlepiej (jeśli można) jak najszybciej oicjalnie przekazać go komuś z krewnych, albo
zapisać go na dzieci czy wnuki. Naturalnie przyszły właściciel tej nieruchomości nie powinien mieć
Lilith w IV domu. Po dokonaniu takiego manewru można pomyślnie zamieszkać w swoim domu,
który przestaje być własnością Lilith.
Teraz staje się jasne, że właściciel takiej pozycji nie powinien być gospodarzem swego domu,
gdyż wniesie do niego nie siebie, a Lilith, która bardzo szybko zabierze mu dom, ponieważ jej zada-
nie zawsze sprowadza się do niszczenia podstaw.
Opisany powyżej sposób rozwiązania konliktu z Lilith jest jednym z najprostszych, ale nie
u wszystkich wywoła pozytywny oddźwięk i akceptację. Przyczyna tego kryje się w tym, że ponieważ
mówi się tu o rezygnacji z mieszkania, czyli podstawowego programu ochrony, to nie każdy zdro-
wo myślący człowiek zdecyduje się na taki krok. Co więcej, właśnie przy tej pozycji Lilith zmusza
człowieka do powątpiewania w przyzwoitość swoich krewnych i najprawdopodobniej będzie miała
rację, ponieważ przedstawiciele Rodu rzeczywiście mogą okazać się nieuczciwi w stosunku do osoby
z Lilith w IV domu i niewykluczone, że zabiorą mu dom, dokonując wszelkich możliwych machina-
cji i zostawią go na lodzie.
Jest jeszcze jeden sposób rozwiązania opisywanego problemu. Można spróbować organizacji
mieszkań dla innych, np. uczestniczyć w budowie domów swoich znajomych, krewnych, pomagać
podczas remontów w nie swoim mieszkaniu lub urządzić cudzy dom tak, jakby to był własny, przy
tym bez pretendowania do zamieszkania w nim i zostania jego gospodarzem. Bądź też zapropono-
wać zamieszkanie w swoim domu innym! Trzeba przyznać, że ten sposób także nie wywołuje dużego
entuzjazmu u wielu właścicieli Lilith w IV domu.
Analizując sposoby harmonijnego współdziałania z Czarnym Księżycem można założyć, że czło-
wiek powinien postawić na pierwszym miejscu program zapewnienia sobie fundamentów i moc-
nych ścian, ponieważ może się okazać, że w tym wcieleniu Dusza nie powinna mieć wyraźnie ozna-
czonego miejsca pod Słońcem. Z drugiej strony właściciel Lilith gdzieś mimo wszystko będzie mieć
bezpieczną przystań i to możliwe, że nie najgorszą. Co więcej, jeśli się postara być Duszą tego domu,
w którym mieszka w danym momencie Czasu, jeśli spróbuje dawać otoczeniu ciepło i nie będzie
wykreślał zamkniętego kręgu wokół swojej własności-nieruchomości, to jego Miejsce nie zostanie
zniszczone przez Czarny Księżyc. Jak wiemy on niszczy tylko to, co zostało opisane przez tematy
natalnego domu, ale ponieważ cudze mieszkanie i w ogóle cudza Karma Rodowa to nie jego dobra
rodowe, więc i nie pojawia się u niego zainteresowanie nimi.
Jeśli zaś człowiek nie uświadamia sobie do końca całej powagi swoich przeszłych grzechów, to
Lilith może sprowokować u niego silną potrzebę zapewnienia sobie wiarygodnej ochrony w postaci
społecznego określenia siebie jako gospodarza jakiejś nieruchomości i robi to wykorzystując strach
przed brakiem dachu nad głową. Ale jak tylko zostanie zrealizowana taka możliwość Czarny Księżyc
pierwszy niszczy fundament, narusza całą budowlę i wygania swego właściciela na ulicę. Tak wła-
śnie wyraża się cały fatalizm okoliczności wyznaczonych przez tematy IV domu, o którym pisałam
wcześniej.
Znajdując się w IV domu Lilith czasami zmusza człowieka przez całe życie do tułaczki, ciągłego
szukania swego domu i nie pozwala zapuścić korzeni w jakimkolwiek konkretnym kawałku Ziemi.
Trzeba pamiętać tu o tym, że w każdym wypadku formuła: „Cały świat jest moim domem” jest pod-
stawą komfortu emocjonalnego właściciela takiej Lilith. Co więcej w tym świecie powinien panować
pokój i spokój. Tylko taki stosunek do niewygód związanych z brakiem naturalnej ochrony jaką jest
dom pomaga z godnością odbierać lekcje Lilith. Można tu jeszcze dodać, że przy tej pozycji Czarne-
go Księżyca nie warto dążyć do zwiększenia ilości metrów kwadratowych swojego miejsca zamiesz-
kania. W takim przypadku najlepiej spróbować rozszerzać się wewnętrznie, zwiększając Przestrzeń
wewnętrzną i realizując formułę: „Cały świat jest we mnie”, choć nie jest to łatwe, szczególnie kiedy
nie ma żadnej możliwości posiadania własnego domu.
W sposób naturalny pojawia się pytanie – skąd pojawił się tak ciężki program? Żeby na nie
odpowiedzieć trzeba przede wszystkim zwrócić się ku Przeszłości Duszy i dowiedzieć się, co legło
u podstaw danego przekleństwa. Można przy tym założyć, że w Przeszłości Dusza dopuściła się
znaczących naruszeń etycznych w związku z tematem Ojczyzna, np. zdrada swego kraju lub odmo-
wa udzielenia pomocy swoim krewnym, bliskim, możliwe, że matce czy ojcu. W taki sposób Dusza
ukształtowała określony stan, który można określić jako: „Nikt mi nie jest potrzebny” lub „Nie chcę
się obciążać obowiązkami wobec bliskich”. W wyniku tego doszło do zerwania więzi z korzeniami
i miejsce będące punktem więzi z korzeniami okazało się mówiąc metaforycznie ciemnym lub wręcz
przeklętym. Przy czym, jak widać, takie przekleństwo sprowokowała sama Dusza, odmawiając pod-
trzymywania więzi ze swoim Rodem. W takim wypadku bardzo prawdopodobne, że Ojczyzna Duszy
wcielonej, jej system korzeni lub matka nie zechcą jej wspierać. Dlatego teraz nawet swój dom może
okazać się cudzym i jak tylko człowiek określi go słowami: „Mój dom”, on zacznie się dosłownie
i w przenośni rozsypywać. Przyczyna takiego stanu rzeczy kryje się w tym, co opisałam wcześniej:
Ród nie daje niezbędnej do rozwiązania tego ważnego tematu energii wsparcia, ponieważ w Prze-
szłości został zdradzony. Nawiasem mówiąc podczas analizy Lilith w IV domu w związku z progra-
mami rodowymi można założyć, że zdrady Ojczyzny dopuścił się jeden z Przodków Duszy, który nie
szanował tradycji swojej ziemi. Mogły to też być niegodne działania związane z nieruchomościami.
Możliwe, że ktoś z Przodków dokonał zemsty rodowej, zburzył dom, podpalił go itd. Przy tym doszło
do zaburzenia naturalnych więzi z korzeniami i w Czasie teraźniejszym przejawiło się to w postaci
braku jakiegokolwiek mieszkania, słabej intuicji i odrzucania przez krewnych danej osoby wszelkich
podejmowanych przez nią prób nawiązania z nimi poprawnych kontaktów.
Teraz staje się jasne, do czego dochodzi, kiedy mamy do czynienia z przekleństwem Miejsca uro-
dzenia, czyli kiedy obniża się częstotliwość wibracji substancji kształtującej podstawy naszej egzy-
stencji. W tym przypadku człowiek naprawdę nie ma prawa do naturalnego podstawowego oparcia,
które pomaga mu się realizować.
Analizując Lilith w IV domu należy rozważyć jej przejawienia w związku z tematem rodziców,
który trzeba rozdzielić na dwie podstawowe pozycje. Pierwsza opowiada bezpośrednio o problemach
rodziców właściciela Lilith, którzy z jakichś powodów nie mogli ochronić swojej rodziny, pozosta-
wiając swoje dziecko (właściciela analizowanej pozycji) bez wsparcia. Innymi słowy, znajdując się
w IV domu Lilith mówi o tym, że możliwe, iż zaraz po urodzeniu jej gospodarza w jego rodzinie zaj-
dą pewne wydarzenia, w wyniku których zostanie on bez ojca lub matki (rozwód rodziców, śmierć).
Przy tym człowieka będzie prześladować stałe uczucie braku ochrony, wsparcia i jest to zrozumiałe,
ponieważ Lilith znajdując się w IV domu z całych sił będzie dążyć do zostawienia swego właściciela
bez pomocy Przodków. Naturalnie takie okoliczności życia mogą doprowadzić do ciężkich przeżyć,
a czasami i oskarżeń pod adresem pozostającego obok rodzica z tego powodu, że on (ona) nie mo-
gli przez wzgląd na niego wytrzymać i zachować pełną rodzinę, bądź nie potraili założyć nowej,
w której, jak wydaje się osobie z Lilith w IV domu, mogłaby znaleźć pomoc i wsparcie, nawet jeśli
obok nie byłoby rodzonego ojca czy matki. Trzeba powiedzieć, że człowiekowi przeżywającemu takie
męczarnie trudno wyobrazić sobie, że matka lub ojciec (raczej matka, ponieważ mamy do czynienia
z IV domem) niczego nie mogła zrobić z takim „karmicznym” przypadkiem. Przy tym Lilith zmusza
swego właściciela do przeżywania cierpień przez całe życie, nosząc w sobie pretensje o niskich czę-
stotliwościach w stosunku do rodzica, który go zostawił. Teraz staje się jasne, że jeśli dziecko rodzi
się z taką pozycją Czarnego Księżyca, to rodzice powinni potraktować to jako informację o tym, że
ich potomek może mocno wstrząsnąć rodziną, znacząco zmienić stan w Kanale Rodowym zmusza-
jąc jednego z rodziców do określonych działań.
Druga kwestia związana z tematem rodziców wymaga od nas podróży w Przeszłość Rodu. W tym
wypadku będziemy mówić o problemach prarodziców i będzie to wyglądać następująco – najpraw-
dopodobniej jeden z rodziców Duszy wcielonej nie miał pełnej rodziny bądź wychowywali go obcy,
a co za tym idzie nie miał precyzyjnie określonych korzeni. Dlatego w rodzinie jednego z rodziców
właściciela takiej pozycji Lilith nie będzie ojca lub matki, np. dziadek porzuca babcię i matka obec-
nego właściciela Czarnego Księżyca w IV domu rośnie bez ojca. Nawiasem mówiąc warunek ten
często pojawia się też w przypadku umiejscowienia Lilith w X domu, ponieważ w obu wypadkach
mamy do czynienia z tak nazywaną osią „rodziców”. W takim przypadku któreś z rodziców (a być
może oboje) rodzi się w niepełnej rodzinie albo po urodzeniu dziecka rodzina rozpada się. Tutaj
raz jeszcze trzeba podkreślić, że kiedy piszę o niepełnej rodzinie, to mam na uwadze niekoniecznie
rodzinę samego właściciea Lilith w IV czy X domu. Możliwe, jak już wspominałam, że dotyczy to
rodziny jego matki bądź ojca. Przy czym ciekawy jest następujący fakt: właściciel Czarnego Księ-
życa w IV domu częściej sam okazuje się być pozbawiony któregoś z rodziców, zaś jego właściciel
w X domu najprawdopodobniej „wejdzie” do rodziny, w której jeden z jego rodziców (prarodziców)
będzie pozbawiony matki lub ojca (częściej tego ostatniego), zaś odpowiednio właściciel opisywanej
pozycji babci lub dziadka.
W niektórych przypadkach badana przez nas pozycja Lilith może mówić o wczesnej śmierci
matki, czasami w trakcie porodu, czasami coś się dzieje takiego, że niemowlę traci kontakt z nią
i chociaż ona żyje, to jest dla niego niedostępna. Przy czym, jeśli osoba matki nie jest określona
w życiu takiej jednostki, to z reguły Czarny Księżyc nie stwarza specjalnych problemów w innych
sferach określonych przez IV dom. Zapewne dzieje się tak, dlatego że człowiek otrzymał już pewną
porcję „nieszczęść” w związku z tą pozycją wywołującą zazwyczaj ciężkie cierpienia związane z po-
czuciem niesprawiedliwości losu. Rzeczywiście, kiedy obecność matki wydaje się czymś nierealnym,
a jednocześnie bardzo potrzebnym, szczególnie w trudnych chwilach, to już ten stan sam w sobie
jest bardzo ciężki i dość jaskrawo przejawia się emocjonalnie, ale to właśnie on zmusza cierpią-
cego człowieka do kształtowania nowego doświadczenia w związku z programem korzeni poprzez
poszukiwanie swoich „źródeł”, które zostały ukryte w Przeszłości. Nawiasem mówiąc to samo może
dotyczyć powiązań rodowych w przypadku, kiedy człowiek nie wie nic o swoich Przodkach. Trzeba
powiedzieć, że ten emocjonalny poziom przeżyć jest bardzo głęboki i dlatego wywołuje poważne
zmiany na planie astralnym i możliwe, że jest to jeden z najsilniejszych wariantów odkupienia grze-
chów Rodu.
Teraz staje się jasne, że Lilith czasami w bardzo brutalny sposób odciąga swego właściciela od
naturalnej ochrony, od wsparcia Rodu, przypominając o tym, że u niego nie ma odpowiedniego do-
świadczenia współdziałania z Pamięcią Przodków. Przynosząc wiele cierpień, zmusza człowieka do
tworzenia całkowicie nowych podstaw i korzeni, zabierając mu matkę lub nie pozwalając zwracać
się z prośbą o pomoc do Przodków. Często Lilith zmusza swego gospodarza do porzucenia domu
rodzinnego i „zapuszczenia korzeni” w innym miejscu, choć bywa to bardzo trudne do wykonania.
Tym niemniej jest to niezły sposób pogodzenia się z Czarnym Księżycem naturalnie odbieranym
przez jednostkę jako bardzo poważna próba życiowa wymagająca mnóstwa oiar, których nie zawsze
da się uniknąć.
Jako dopełnienie do tematów związanych z rodzicami trzeba powiedzieć, że matka właściciela
Lilith w IV domu może być odbierana przez niego, jako osoba wywołująca dyskomfort i on postara
się odejść od niej jak najwcześniej, co sprowokuje znaczące zafałszowania w innych sferach określa-
nych przez ten dom, np. mogą nieoczekiwanie pojawić się problemy z krewnymi, którzy nie zechcą
zrozumieć i zaakceptować daną jednostkę i może ona zostać wygnana z rodziny. Bardzo często złe
relacje z krewnymi wywołują potrzebę znalezienia zrozumienia u obcych ludzi. W takim przypadku
bardziej ciepłe stosunki układają się z osobą, z którą nie łączą więzy krwi. Czasami właśnie niegodny
stosunek do matki przynosi właścicielowi Lilith w IV domu mnóstwo problemów w związku z po-
szukiwaniem odpowiedniego miejsca pod Słońcem. Co więcej, stając się kiedyś sam ojcem (mat-
ką), taki człowiek podejmie próbę pozostawienia założonej rodziny, ponieważ podświadomie będzie
bać się przyjęcia odpowiedzialności za swoje dzieci, czując, że nie posiada prawidłowo rozwiniętego
systemu korzeni i nie może im zapewnić odpowiedniej ochrony w postaci doświadczeń o wysokich
wibracjach. W związku z tym narzucając z pokolenia na pokolenie ten sam motyw Karmy Rodowej,
Lilith stara się wyraźnie określić problem niepełnej rodziny i dla jej właściciela będzie to przypo-
mnieniem o przeszłych grzechach jego Rodu. W tym wypadku trzeba jak najwcześniej uświadomić
sobie strach i niechęć do wspierania rodziny, żeby na przekór wewnętrznemu sprzeciwowi pozostać
w niej.
W związku z tematami dotyczącymi rodziców można polecić kilka sposobów uwolnienia się od
napięcia. Od razu jednak trzeba stwierdzić, że są one dość trudne do wykonania, ponieważ progra-
my macierzyńskie są najbardziej skomplikowane i wykorzystują najgłębsze warstwy podświadomo-
ści. Trzeba przede wszystkim postarać się stopniowo zmieniać stosunek do matki i budować w sobie
harmonijne emocjonalnie podejście do niej, postarać się zaakceptować ją ze wszystkimi jej cechami,
lubić być razem z nią, bez względu na to, że może ona denerwować i być bardzo twardą osobą, nie
dającą wsparcia w trudnych chwilach życia. I rzeczywiście, w trudnych momentach może jej zabrak-
nąć, ale to nie oznacza jej niechęci do udzielenia pomocy swemu dziecku. Mówi to raczej o tym, że
właściciel takiej pozycji Lilith powinien sam nauczyć się dawać sobie wsparcie, ponieważ jego sys-
tem korzeni jest mało wiarygodny i może nie wytrzymać napięcia w najbardziej odpowiedzialnym
momencie.
W związku z tym staje się jasne, że właścicielowi Lilith w IV domu nie wolno nieustannie zwra-
cać się po pomoc do rodziców, ponieważ oni nie dadzą mu tego, czego on od nich oczekuje. Przy
czym nawet jeśli oni mu pomogą, to ta pomoc i tak nie usatysfakcjonuje dana osobę. Najprawdo-
podobniej wyda się mu, że oni zrobili coś nie tak, czegoś nie dorobili, czegoś nie dodali albo nie ze-
chcieli wyjść mu naprzeciw bądź za bardzo na swój sposób rozwiązywali jego prośbę-problem. Tym
niemniej człowiek godząc się na ten warunek, otrzymuje możliwość kształtowania w sobie uczucia
przywiązania i wdzięczności do rodziców, do matki, które możliwe, że w przeszłości zostało zabite
w człowieku i to zarówno w sensie dosłownym, jak i przenośnym. Możliwe, że w przeszłości faktycz-
nie jego matka wyrzekła się go. Naturalnie w pamięci Rodu i samej Duszy pozostała informacja
o potężnym dyskomforcie związanym z programami macierzyńskimi i teraz wcielając się w życie
człowiek przypomina sobie ten stan i nie może poradzić sobie z falą nienawiści „zapisaną” na bardzo
głębokim poziomie. I chociaż matka najprawdopodobniej nie ma bezpośrednio nic wspólnego z tym
grzechem (jedynie pośrednio, gdyż u jej dziecka jest Lilith w IV domu, a nie u niej), to właściciel
takiego Czarnego Księżyca może ją nienawidzić, otrzymując z podświadomości impulsy o niskiej
częstotliwości, na które nie umie prawidłowo zareagować. W gruncie rzeczy najlepsze, co można
zrobić w takiej sytuacji, to znaleźć w sobie uczucie wybaczenia i przekazanie go matce, która czeka
na to przez cale swoje życie (również na poziomie podświadomości) i trzeba stwierdzić, że jest to
najpiękniejszy wariant oczyszczenia i rozświetlenia Karmy Rodu.
Co więcej, jeśli człowiek jest dostatecznie świadomy i jeśli jest gotów pracować na przekór
dyskomfortowi wywołanemu kontaktem z matką, rodziną, krewnymi (albo wywołanemu podczas
pojawienia się problemów z nabyciem własnego domu czy koniecznością pomagania rodzinie), to
pozwoli mu to już podczas jednego wcielenia stworzyć nowe wspaniałe Podstawy. I jest to jeden
z najgodniejszych sposobów rozwiązywania problemów wywołanych analizowaną przez nas pozycją
Lilith.
Mając w horoskopie Lilith w IV domu można także wykorzystać zalecenie, o którym pisałam już
w pierwszej części opowieści o Czarnym Księżycu: trzeba zostać profesjonalistą w sprawach wiąza-
nych z tematami tego domu. Co prawda taka rekomendacja w stosunku do analizowanego domu
może na początku wywołać zdumienie, albowiem jak można zostać zawodowcem w realizacji pro-
gramów związanych z korzeniami. Tym niemniej dlaczego by nie zostać Matką, Ojcem, Gospodynią
Domową i dlaczego by nie doskonalić nieustannie tych „zawodów”? Porządek w Domu, w prowa-
dzeniu Gospodarstwa, porządek i harmonia w Duszy – trzeba przyznać, że jest to bardzo poważna
praca-twórczość. Przecież nie musimy obowiązkowo dążyć do zewnętrznego rozszerzania mieszka-
nia lub powiększania gospodarstwa, dlaczego by nie spróbować zagłębić się w rozumienie swojej
roli w domu. W tym wypadku zaczną się rozszerzać granice planów subtelnych, zaś dom stanie się
doskonałą przystanią dla wszystkich potrzebujących ochrony, troski i miłości. Nawiasem mówiąc
można też zostać zawodowym budowniczym wielokrotnie powtarzając i umacniając nawyki tworze-
nia domu nie dla siebie. To też pomoże rozwiązać problemy z własnym mieszkaniem.
I tak, podsumowując analizę podstawowych zafałszowań tworzonych przez Lilith w IV domu
staje się jasne, że wszystkie one oparte są na braku naturalnej ochrony systemu korzeni i wykorzy-
stują bardzo ciężkie doświadczenia zarówno Duszy, jak i jej Przodków, zalegające w najgłębszych
zakamarkach naszej podświadomości. Dlatego takie zafałszowania zawsze trudno uświadomić so-
bie i co więcej, z nimi bardzo trudno pracuje się na poziomie sytuacyjnym, albowiem zabarwiają
one każdy problem wyjątkowo ciężkimi emocjami. Tym niemniej z taką pozycją Lilith, jak już wy-
jaśniłam można i trzeba pracować, żeby nie pogłębiać i bez tego ciężkie grzechy przekazane przez
Przodków. Naturalnie nie ma co liczyć na szybkie rezultaty, ponieważ wszystkie programy związane
z korzeniami zmieniają się bardzo wolno, ale jeśli taka praca zostanie wykonana, to liczne pokolenia
z wdzięcznością będą wspominać Duszę, która wzięła na siebie misję oczyszczenia Karmy Rodu.


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aina192
Czarna dziura



Dołączył: 18 Wrz 2022
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:59, 19 Wrz 2022    Temat postu:

a czy o innym domach ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Noweezo Strona Główna -> Domy ogolnie i ascendenty w szczegole Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin