Noweezo

vil73

no właśnie. Ale tamten przypadek co mówilam ma to samo (cechy charakteru, zachowań), ale nie w XII d. Merk na szczycie ale poszkodowanym tu jest Księżyc smażący się w ogniu, spalony Słońcem, w Domu swojego poddania. Niestety.
Jedyną różnicą jest tu może 'nie-urżnięcie kariery', a to dlatego że całe dobro siedzi w X.
Aaa i jeszcze jedno, późne dojrzewanie może wynikać z koń sat-jow, ww przypadek też owiście to ma bo podobny czas jesli idzie o powolne Wink

blackruby

Co do kon sat jow to też wiem, no ale to nasz cały rocznik jakby nie patrzeć Wink

vil73

nom, na szczęście nie wszyscy ścisłości np. pół orba Smile

a przypuszcam że im ściślej tym gorzej Sad

blackruby

Do końca nie wiem na ile ta kon jow sat determinuje horoskop. Ja mam już dość luźną tą kon a koleżanka 1,5 st. i jakoś wydaje mi się, że jest dużo dojrzalsza ode mnie, emocjonalnie na pewno, przed 30 normalnie się ustatkowała, mąż, dziecko, w planach kolejne, a mówiła że już wcześniej chciała tylko na facetów "niegarnących" się trafiała. Żadne tam takie jak ja, emocjonalne jazdy i wolność jako priorytet Wink

A księżyc też ma niewiele lepszy, bo w pannie.

vil73

może zależy w jakim domu też, oraz asp. osobówek/wrazliwych pkt. do tego
ten kolega bliźniak ma też ale 3* orb, w Id i zyciowo to wygodne dziecko,
a jeszcze z tego roczn. przypomnialam se była polpa, 2* orb w dXII; ona jakies pierepałki miała ale dokładnie niewiem...
mój ww przyp. w XII też

blackruby

W 12 domu to nic dziwnego. Tej koleżanki godziny ur. niestety nie znam i nie poznam, bo to nie jest znajomość z "takiego" obszaru.

Audrey

Dom 12 to jedna z najtrudniejszych do interpretacji sfer horoskopu. Z jednej strony mówi o tajemnicach, wskazuje na zdolności parapsychiczne i informuje o karmie, która została nagromadzona w poprzednich wcielaniach. Z drugiej strony, astrologia przypisała mu najgorsze z możliwych znaczeń: smutek, cierpienie, nieszczęście, autodestrukcję, szpital, ukrytych wrogów oraz siły działające przeciwko życiu.
Im więcej planet w 12 domu, tym silniejszy akcent pada na wyobcowanie i izolację, albo na życie wewnętrzne, duchowe.
Takie osoby mają tendencję do składania siebie w ofierze, co nie raz prowadzi do samozatracenia. Jednak mogą też mieć duży wgląd w ukryte procesy i dysponować uśpionymi zdolnościami oraz wewnętrznymi siłami psychicznymi.

"Nieznany Świat" 7/2015

Audrey

Jasmi, Ty masz Jowisza w 12 domu?

Audrey

Słońce w 12 domu- może powodować chęć ucieczki przed ludźmi, stworzenia odrębnego świata, nieujawniania własnych możliwości. Taka osoba może wzrastać w cieniu wielkiego ojca ( jak np. George W. Bush)., albo czuć się wykluczona z życia, przebywając na marginesie społeczeństwa, względnie kierować się ukrytymi zamiarami, której prędzej czy później obrócą się przeciwko niej.
Księżyc w 12 domu- ogromna wrażliwość, wręcz przewrażliwienie. To zwiastun problemów emocjonalnych, skrywania uczuć, nieprzyznawania się do słabości.
Merkury w 12 domu- Empatia i wyczuwanie cudzych myśli, czasem zdolności telepatyczne. Osoba z taką konfiguracją z łatwością odkrywa różne tajemnice, jednak ma jednocześnie problem z wyrażaniem myśli. Wszystkie decyzje podejmuje w samotności.
Wenus w 12 domu- może wskazywać na ukryte romanse oraz pełne perturbacji związki miłosne. O porozumienie z partnerem trudno, bo nieuświadomione wzorce i potrzeby nie sprzyjają nawiązywaniu trwałej więzi.
Z drugiej strony Wenus w takim położeniu, mówi o miłości czystej, wzniosłej, ofiarnej, wręcz wyśnionej.

"Nieznany Świat" 7/2015

jasmina44

tak... zawsze myslałam o tym jowiszu jak o takim aniele stróżu...
ale ciekawe moj ex ma słońce ksiezyc i merka w 12 domu i wglądu to on nie ma żadnego w swoje emocje ani procesy psychiczne, raczej ucieka przed problemami i kompletnie nie radzi sobie z emocjami....

Audrey

Ja w pierwszej kolejności patrzę na znak, potem na dom Wink

, no i aspekty są równie ważne.

jasmina44

słonce i merk sa w kozie a ksiezyc juz w wodniku...

Audrey

No jak Koza, to mnie specjalnie nie dziwi. Księżyc we Wodniku z tego co obserwuje, to jest dość problematyczny. Taki miała Księżna Diana, a co dopiero jeszcze w 12 domu...

jasmina44

tak.... skomplikowany przypadek.....

Audrey

Jowisz w 12 domu- na potężnych i wpływowych wrogów może czasami wskazywać Jowisz w tym domu. Jednak planeta ta pomaga obłaskawić ludzi nieprzychylnych i przeciągnąć ich na swoją stronę. Często też mogą się pojawiać sytuacje, które nazwalibyśmy szczęściem w nieszczęściu.
Saturn w 12 domu- zwiastun trudnej, negatywnej karmy, samoograniczenia, lęku przed przyszłością i uzależnienia od przeżywania minionych zdarzeń. Motywacją do działania może okazać się strach przed izolacją i odrzuceniem. Sukces w pracy wykonywanej samotnie.
Uran, Neptun i Pluton w 12 domu- mogą zapowiadać zdolności parapsychiczne, niesamowitą intuicję, a także głębię przeżyć i myśli.

"Nieznany Świat" 7/2015