Noweezo

blackruby

Może tak być...
Przy okazji zamówienia "Portretu psychologicznego" zamówiłam sobie jeszcze jej książki tarot w miłości, finansach i zdrowiu. O ile arkana duże jeszcze do mnie przemawiają, sprawdzają mi się też tak jak ona pisze to już z arkanami małymi dużo gorzej (nie wiem jak w zdrowiu bo na tym się praktycznie nie znam, mało mnie ten temat interesuje ale dobrze mieć książkę jakąś by zapytać "co" przynajmniej jak się coś dzieje), czasem pasuje "pozycja odwrócona" z jej opisu do mojej pozycji prostej ale czasem to w ogóle ni broszka ni gruszka Rolling Eyes

Jeśli ta metoda jest jej w ogóle to ona bardziej właśnie te znaczenia psychologiczne niż wróżebne "kuma", ale bardzo możliwe, że od kogoś "zgarnęła", kto może to wiedzieć, pojechała gdzieś w głuszę ruską i może wynicowała jakąś babuszkę Wink

rademenes

Maryna

Aura

Muszę Wam powiedzieć, że mimo iż jakiś już (dłuższy) czas posługuję się Tarotowym Portretem, to osobiście nie jestem zwolenniczką myślenia czy też spojrzenia na karty okiem Pani Alli. Od dawna przyświeca mi odczucie, że patrzy na karty, na przymus, za bardzo i dość sztucznie - tak jakby pragnęła stworzyć jakąś swoją osobistą i TYLKO JEJ koncepcję odczytu Tarota... Oczywiście nie neguję jej jako cżłowieka, czy też postaci w świecie ezo, ale na moje oko słabo u niej z intuicyjnością - ale to moja opinia.
Moja w/w opinia nie ma wpływu na ocenę Portretu, który naprawdę wielkokrotnie zgadza się z rzeczywistością i pomaga rozwiązywać problemy. Jest bardzo dobrą metodą i warto ją pogłębiać... Czyja jest w pierwotnej formie.... hmmm... chyba w dziesjszych czasach wszystko jest możliwe... więc kto wie... jeśli nawet nie jest to w 100% jej zasługa, to trzeba jej przyznać, że dobrze iż w jakimś stopniu podzieliła się nią - choć nie twierdzę, że wewnętrzna potrzeba zaspokojenia błagalnego Ego nie była tutaj bez znaczenia....

Swoją drogą, to przydało by się na forum, zrobić/uporządkować pozycje w potrecie tj. zrobić sekcje np. Głupiec poz 1, 2, 3 i każdy pisałby swoje przemyślenia itp. bardzo by to ułatwiło naukę Potretu. Chętnie pomogę... w końcu wiedzą warto się dzielić... Razz

Co Wy o tym myślicie?

Gość

aura to zakladaj i nie pytaj ..i bedziemy pisac ..

ja tez uwazam ,ze metoda ta jest wysmienita .. i pokazuje nawet wiecej niz numerki ,a moze inaczej ..ona pokazuje jak numerki moga sie realizowac ,znaczy ,"w ktora strone dana wibracja pojdzie ,jak sie i w czym moze dana energia prezejawiac w jakich syt...

a to ,ze karty "prawde mowia " to wiadomo ..ale trzeba je jeszcze umiec zinterpretpowac poprawnie .. a to juz nie kazdy potrafi bo do tego to czegos wiecej tez potrzeba niejednokrotnie Wink

rademenes

Lunadari

Maryna

Lunadari

Maryna

taki bonus, uważam, mistrzom słusznie się należy Very Happy

szkoda tylko, że nie ma jak go wykorzystać w doniczce partnerskiej Confused

bo, jeśli ma 22 z dnia, to na poz.1 będzie wibracja dnia partnera, a na poz.3 będzie wibracja roku partnera, i partner będzie miał silniejszą pozycję w związku i będzie warunki mistrzowi dyktował, to wibracja partnera zadecyduje jak taki związek się zacznie, albo... jak się skończy,
słowem... przechlapane... Confused

blackruby

Bo to mistrzostwo duszy a nie człowieka... Wink

Człowiek z tymi wibracjami to się ma dopiero szansę mistrzem stać, jak nauczy się żyć w warunkach trudnych Smile

Gość

w partnerskiej tez dostawic mozna ..

i tu by sie zgadzalo Idea

o takie cos .. co o tym myslicie ..

partnerska to ..

gwiazda moc glupiec/moc
kochanki moc
gwiazda

m : kochanki
sr kochanki ..

widac duzy nacisk na sex .. Smile

Maryna

a znasz, Ewunia taki związek?

i przemocy tu nie ma?
nie ma tu czegoś takiego, że "jak mąż nie bije, to kobiecie wątroba gnije"? Very Happy

bo ta moc podwojona przy kochankach na poz 4 mnie coś takiego by sugerowała,
i mnóstwo dzieci Very Happy

co do tego dostawiania 3. karty to sceptyczna jakoś jestem

blackruby

hedonism

Czyli tak jak Black napisała, we włoskim stylu, burzliwe rozstania, powroty, gwałtowne, silne emocje. I przy tylu Kochankach, Gwiazdach to nie dziwne, ze nie potrafisz zapomnieć. Tego powtórzyć już sie nie da.