Noweezo

Audrey

Rok numero we wrześniu już się zaczął Wink

także już jesteś w 6

blackruby

No w 2-gim roku samopoczucie lubi być niestety obniżone. Teraz kończę 2-gi osobisty a 3 numerologiczny. I mimo, że tak całkiem "na zewnątrz" było zazwyczaj miło i fajnie to stan psychoemo miałam częściej pod kreską (z różnych przyczyn), bo osobisty to też takie zdarzenia bardzo prywatne. Również "kończy mi się" księżyc w rybach.

Pey-Pey

Przypomniał mi sie mój poprzedni rok 6 , 10 lat temu.
We wrzesniu przeprowadzilismy sie z rodzicami na nowe mieszkanie i oczywiscie nowa szkoła gimbaza i tu problemy.
Bardzo nie lubilem tej szkoly. Było okropnie, ciężko, klasa nie za fajna...
Duzo czasu spędzałem w domu z siostrą.
Tyle pamietam. Razz

blackruby

No i właśnie nie lubiłeś z powodu tej 2-ki. W 2-ce m.in. trzeba zdobywać się na kompromisy, poświęcenia, przymuszać się do czegoś. Lub jeśli się tego nie chce, to wycofać na drugi plan by mieć święty spokój Wink

Tak miałam w tym roku ale 10 lat temu sytuacja była całkiem inna, bo weszłam świeżo w stały związek (także charakter 2-ki) - wtedy byłam zakochana i szczęśliwa, z tym że i księżyc miałam w raku. Jednak rybom b. daleko do raka pod względem spełnienia uczuciowego.

Audrey

Ryby chcą zbawiać świat, ale mają popaprane wnętrze, mam kumpelę Ryby, ale ona oba ma dużo sprzeczności w kosmo, Księżyc we Wodniku, Mars w Raku, Wenus w Baranie...
No ja na razie w 2 osobistym od lipca i póki co jest ok Smile

. Samopoczucie nad wyraz dobre Smile

. Teraz jestem zdecydowanie bardziej ugodowa, nie poznaję wręcz siebie Razz

. I taka jestem chętna do kompromisów i raczej unikam sprzeczek i kłótni, co nie miało miejsca, jak byłam w 1 osobistym Wink

.
Co by w temacie pisać- może jest to związane z tym, co wcześniej pisałam, że aura 6 numero jest znacznie bardziej spokojna i związku z tym mam wszystko poukładane w sercu i w głowie.

blackruby

To także wchodzi w pakiet 2-ki co piszesz Audrey Smile

Dlatego ciekawie patrzeć i na lata i na solar.

Audrey

Ewidentnie siedzę znacznie więcej w kuchni, piekę ciasta, szukam przepisów, jakieś tam zmiany w diecie, to zaczęłam jeszcze w 5 roku.
A w 6- szykują się co najmniej dwa wesela, łącznie z moim własnym, ale czuję, że któryś z kuzynów mojego faceta też może się hajtać w 2016, także na tapecie sprawy rodzinne. Teraz też jesteśmy na etapie planowania menu weselnego, także też kulinarne sprawy.
Aura momentami senna, tak totalnie inaczej, niż w 5. Nie narzekam jednak Wink

.

Pey-Pey

Rok 6/2 i na pierwszy plan rzuca się dom i praca.
Nigdy wcześniej nie spadły na mnie takie obowiązki domowe jak w tym roku. Very Happy

płatności/przelewy, zgłaszanie usterek jako, że ja przejołem odpowiedzialność za dom po wyprowadzce kolegi i podwynajmuje dwóm studentkom, które często sobie kucharzą w kuchni i dużo sprzątają. Smile

W pracy bardzo dużo mi pomogła jedna kierowniczka i ogólnie duży progres. Smile

Pieniędzy nie brakuje.
Czasem monotonnie i narazie nic nie wskazuje na jakieś romansiki/związki, ale zobaczymy jak sprawy się potoczą po sylwestrze.

avitka

blackruby

Weźcie mi trochę podeślijcie Twisted Evil

avitka

jestem w 6 numero i od poczatku do konca to rok skupienia na GNIEZDZIE
siedze sobie w nim spokojnie i szczesliwie