Noweezo

xigriss

zerknąłby ktoś na nią i dointerpretował w kontekscie uczuc/rodzaju facetów w ktorymi w relacje ten tego..

póki co takie niezbyt udane, na zasadzie omami a potem pojdzie w * bo mu sie nie podoba,ze nie jestem taka słodziuśna,dzika kicia co jak w obrazek zapatrzona wychwala swego pana..a chetne do zwiazku sa takie szmule, nieatrakcyjne dla mnie,niedojrzale,co chlać lubią..[

a i czasem ze strony chopow z rodziny [no ojciec alkoholik i jego siostra] otoczenia, takie chamstwo,wyzwiska
[raz np jeden niby kolega mi na imprezie kazał spierdalać bo go moja mowa nosowa go zaczela draznic i od grzechotników z onkologii wyzywał Rolling Eyes

.]
przyznam,ze we mnie to zlosc,ządze krwi wzbudza no ale trza sie hamowac bo prawo, inaczej to bym ich zmiażdzyła...........

w sumie nie wiem moze winą niepowodzen uczuciowych [ czasem jak coś głebiej zaiskrzy ,to zara sie inna trafia baba co go zauroczy na maxa i..] sa hm mysli,obawy,ze o kapa,nie zasługuje nizli numerki?
fakt zem młoda, rodziny zakladac nie chce no ale raz jakis zadowalający mnie romans by mógł być..bo 30 to ja nie chce nawet dozyć.
tutaj cyfry

Data urodzenia: 22-12-1989

4PZ------------------3/12/21/30/39--------------------4PZ
3PZ-----------2/11/20/29/38/47/56/65/74/83------------3PZ
1PZ--------7/16/25/34----------------4/13/31/49-------2PZ
C-------3/12---------------4/22--------------9/27-------C = 7/16/25/34/43/52/61
1WW------------1----------------------5|4 v 6---------2WW
WG----------------------3|4 v 5------------------------WG

Cykl formujący do: 22.04.2018
Cykl produktywny: 01.01.2019 - 01.01.2046
Cykl żniwny po: 22.08.2046

Pierwszy punkt zwrotny: 2018 - 2019
Drugi punkt zwrotny: 2027 - 2028
Trzeci punkt zwrotny: 2036 - 2037
Czwarty punkt zwrotny: 2045 - 2046

Lata pustki: 2001-02, 2013-14, 2025-26, 2037-38, 2049-50,
2061-62, 2073-74, 2085-86, 2097-98, 2109-10

ps: tylko bez umoralnien,ze durna dziewucha z przesadnymi wymaganiami,od zycia po tylku nie dostala , szkoda klawiatury Wink

lena

Co tu duzo ukrywac nie masz latwych wibracji. Masz 7/16 w drodze zycia karme zwiazkow wiec napewno łatwo niebedzie. Jak beda zwiazki to beda to bardzo trudne a w dodatku masz 7/16 w 1pz co jeszcze bardziej poglebia spawe. w pierwszym cyklu masz za zadanie doswiadczac wiec tez o satlosci ciezko tu mowic. Masz jak najwiecej rzeczy zobaczyc dotknac poznac ale nie budowac jakies trwalej plaszczyzny. Jakby po 30 zmienisz swoje zycie calkowicie masz 22 wiec wielki budowniczy. znajdziesz sie wnowych warunkach i bedziesz zdana na wlasne sily. Nie wiem jak bedzie z budowaniem rodziny bo masz 4 5 6 w drugim minusie. Co moze oznaczac problemy materialne dysfunkcje rodzinna przemoc ktorej mozesz byc ofiara lub ja powodowac.
Ogolnie jako 7 to zycie ma ci pomoc rozwijac glebie wewnetrzna i uczyc byc w zwiazkach pomimo. Byc moze ta karma jest konsekwencja poprzednich wcielen.

xigriss

o ile wcielenia [jak i wogole dusza itp]istnieją to moze..
ale faktycznie coś jest na rzeczy z tym
te rodzinne problemy,przemoc [psychiczna]sie juz tera objawiają..
doswiadczyc jak najbardziej [w granicach rozsądku i dobrego smaku..]ale głównie w swej głowie..cos zamierzam itd.a konczy sie na mrzonkach..taki mur,który przed jakimis fajnymi przygodami oddziela..

a propos miłości pomimo..to ja raczej za coś.;p
.no musi wymagania spełniac,pociagac,
to mi sie objawia inaczej,ze np. nie chce mnie, jest zonaty itd.ale i tak na swój sposob tę osobe kocham i wolalabym go chocbym miała cierpiec i płakać nizli kogos 'lepszego',ale nie w mym guście et.c
tez jak sie na kogos uwezme,to musze choc sproboac,przekonac sie na wlasnej skorze nizli ot 'porzucić mrzonki'bo np.intuicja każe..ktora zresztą moze być iluzją,złudzeniem..

a propos czy te 7koniecznie musza o edukacji wyzszej mowic?
w sensie,ze nigdy sie nie lubilam uczyc i zamiast na zajęcia wole pobyc sama ze sobą w domu,wloczyc sie bez celu nizli..
fakt,ze nienawidze wchodzic w zazyle relacje z grupami ludzi, słuchac polecen,byc ocenianą..

lena

wiesz to ta wlasnie milosc pomimo ze zonaty,ze zdradza,ze zadaje bol
az ta edukacja to moze ktos bardziej doswiadcony ci napisze ale jak lubisz byc samama i rozwijasz sie wewnetrznie budujesz swoj swiat to i tak wydaje mi sie e realizujesz karme 7 Wink

Co mnie dziwi ze 5w minusie masz dopiero dalej a piszesz ze masz juz od urodzenia przemoc w rodzinie Wink

Maryna

A co to znaczy... "dalej"?
Przecież ma 5 w głównym minusie, i to z podwójnego liczenia.

lena

no tak Marynko masz racje ja zawsze zwracam na minus pierwszy a glowny to jakos mi umyka Very Happy

Maryna

Nie powinien, bo główny... jak sama nazwa wskazuje. Smile

Xigriss, czy masz płaskostopie, albo może jakiś inny dylemat układu kostnego stopy?

xigriss

ano za dzieciaka miałam i takie korekcyjne obuwie nosiłam z rok
a tak skolioze niby i ze szczęką miałam onkologiczne przeboje, czyli układ kostny przewrażliwiony

lena

a gdzie to zobaczylas Marynko ,w czworeczkach ,czy w czyms innym Wink

Maryna

4-ki mocnych kości nie mają, wbrew pozorom. Smile

xigriss

od grudnia 2007 do czerwca 2008, potem rekonwalescencja około roku,
dalej sie badac musze,sprawdzac..

no staram sie przebywac wsrod meskiego towarzystwa tez,ale zeby mi ktoś oko wpadł...
,tzn.sa chętni,ale ci mnie wizualnie i mentalnie odstręczają , takie 20 letnie szczyle, a ja wolę sporo starszych..[choc te moje cyferki pewno negują relacje z takimi dojrzałymi,konkretnymi? w sensie te 5,7..]

teraz jak z drugiego liczenia w 2 weszłam to przezywam pewną niejasną relacje/odrzucenie [dopiero se zdałam sprawe z tego po urodzinach a tak żyłam mrzonkami pare miesięcy] i psychicznie zamknęłam się na nowe.. drazni mnie wizja bliskości zaangazowania i nie wierze jakby,ze ktos lepszy

ale w sumie może to i dobrze, bo jakas pasją się np winnam zając czy pracą,co rozwinie i coś da
w przeciwienstwie do faceta, ktory po krotkim czasie tylko bierze za bezcen Wink

Pozdrawiam
Smile

Maryna

Czyli kurację zakończyłaś w 9. roku osobistym, a to wibracja końca. Smile

Ale, oczywiście, kontrolować się trzeba.

Masz 9-ki, i 22, więc nie dziwne, że ciągnie Cię raczej do starszych od siebie.
Teraz jesteś też pod wpływem 11/2, więc możesz czuć się nieco depresyjnie, i szczególnie potrzebować tego męskiego ramienia. No i jest to też "księżycowe" widzenie, jak w nocy, i o pomyłki łatwo.

Tak sobie myślę, że przy swoich 7 musisz mieć jakieś "męskie" zainteresowania... Może zapisz się na jakiś kurs, na którym jest możliwość spotkania wielu mężczyzn. Połączyłabyś przyjemne z pożytecznym. Very Happy

Pozdrawiam i życzę Ci powodzenia.

xigriss · Wysłany: Nie 20:02, 18 Mar 2012 Temat postu:

meskich zainteresowan nie mam..nie lubie wysiłku,leniwa zem..
chyba,ze muzyka rockowa i tatuaze..znam kolesi z tej branży, w jednym max zakochana byłam,wyznałam ostatnio i nicc..
to samo jak chodze na imprezy sama,prowokuje,kokietuje [subtelnie]to sama brzydka frajernia ,, młoda sie podwala,a ci ktorzy nęcą null..
fakt,że czasem zajęci,zonaci,ale co im szkodzi..

ja serio nie mam wymagan ze ma być wolny i mi oddany..moge byc zabawką,dziwką do wykorzystania,płakac przez niego 'po' byleby mnie kręcił,odpowiadał mi.
zreszta stabilność i długie przywiązanie do 1 osoby to masakra dla mnie,niewola..

no ale cóż taka karma,
ze ino frajernia dla mnie chyba..bo inaczej nie pojme co bym nie zrobila jakbym sie nie nastawiła, zachowała, każdy oleje a bajer tylko od gamoni,brzydali i dzieciorów Laughing

co dobija bo inne znajome ultra myszy, z charakteru egzaltowane,ciężkie a co chwile inny.. i na poziomie,biznesmeni,prawnicy Rolling Eyes

fakt teraz w tym 2r.o to bardziej doskwiera, takie poczucie klęski, stagnacji ogólnej, braku satysfakcji z chopów,na których mi zależy ale cóż..
w alkohol i prochy uciekam bo w sumie nie mam nic do stracenia.
na rodzinie,wykształceniu i pracy 8hna dobę mi nigdy nie zalezało więc żadna strata Smile

Gość · Wysłany: Nie 21:57, 18 Mar 2012 Temat postu:

xigriss · Wysłany: Nie 22:32, 18 Mar 2012 Temat postu:

chyba, jak ktos tkwi w relacji mimo złego traktowania, tego,ze ktos wymagan nie spełnia [ktore de facto są bardzo wazne..a nie,ze sie mowi,ze trza kochąc mimo,ze ktos frajer nieudacznik,bo co inne wazne..]
to już sie o masochizm zakrawa... jak koles ciul,nie pasi to nawet zdania z nim nie zamieniam, a jakby jaką krzywde zrobil bym zamordowała [serio takie mam zadatki.. agresja sie we mnie gotuje chwilami..]

bo serio po co byc z kimś kto nam nie odpowiada.. wlasne zdanie,żądze też są ważne,a nie jakies pobudki wyższe

ale 7dumne są, na sobie skupione to raczej ucinają..chyba,że sie martyrologiczne wibracje ma typu 6 Razz